Kościół Chrystusa czy ks. Natanka?
Muszę się poskarżyć, pożalić, bo czuję się zagubiona. Mama Katarzyna ma problem i to poważny. Nie, nie żartuję. No, może trochę ironizuję. Ostatnimi czasy kręcę się głównie po to, by unikać ciosów, a i tak dostaje mi się od swoich i obcych, mądrych i głupich.
Kiedy współczułam Palestyńczykom izolowanym w strefie Gazy, natychmiast otrzymałam lewicową etykietkę.
Kiedy pisałam o Marszu Niepodległości z niesmakiem odwracali się ode mnie ci, którzy z poczuciem wyższości opowiadali mi o niezgłębionej tolerancji obywateli świata pozbawionych ksenofobicznych, bogoojczyźnianych naleciałości XIX wiecznych.
Wzruszeniem ramion traktowana jest moja dociekliwość, dlaczego po doświadczeniach II wojny światowej w Europie tolerowane są organizacje odwołujące się do faszyzmu, nazizmu i rasizmu. Dlaczego wciąż legalna jest działalność partii komunistycznych. Moje skojarzenia struktury unijnej z Krajem Rad kwitowane są teorią spiskową.
Najwięcej problemów przysparza mi przyznanie się, że jestem wrogiem nacjonalizmu we wszelkiej postaci. Nie jest dla mnie ważne czy jest to polski nacjonalizm czy ukraiński, niemiecki czy syjonistyczny. Nie pomaga w tym wypadku nawet podparcie się cytatami z przemówień Jana Pawła II na forum ONZ w 1979 i 1995 roku, który wyraźnie oddzielał patriotyzm od nacjonalizmu i jednocześnie upominał się o prawa narodów. A naród rozumiał jako wspólnotę kultury, a nie kształtu czaszki czy grupy krwi.
Nie mniejsze wzburzenie wywołuje mój fundamentalizm w obronie życia od poczęcia aż do samej śmierci. Ach! Jeszcze do tego jestem wrogiem kary śmierci, legalizacji narkotyków i posiadania broni.
Nie muszę chyba uzasadniać, że obrywam za to i zlewa, i z prawa. Dla jednych jestem niereformowalnym moherem, dla innych socjalistką. W opinii niektórych byłam nawet Żydówką itd. Gdybym wypisała na karteczkach wszystkie epitety, którymi mnie obrzucono, nie musiałabym wydawać pieniędzy na odnowę mieszkania. Powstałaby z nich całkiem oryginalna faktura ścian.
I tak doszłam do całkowitej znieczulicy. Okopałam się w swoich poglądach, wartościach i żadnej reprymendy, argumentu, ani dobrej rady nie przyjmuję.
Dziś znowu zazgrzytało. Niektórzy tak się zdenerwowali, że nawet wycięli mnie na swoim twitterze.
No trudno, zaczęłam biadolić, to muszę to z siebie wydusić; nie przyłączyłam się do chóru obrońców ks. Natanka.
Straszne, prawda? Wylazło szydło z worka. Przed ostatecznym stygmatem chroni mnie tylko to, że nie można mnie nazwać masonką, bo lóż koedukacyjnych nawet feministki nie zdołały wywalczyć.
Trudno, mówię sobie, przeżyję to jakoś i przyznam się do czegoś. Przed laty pewnemu księdzu, przygotowującemu się do egzaminu magisterskiego, pomagałam w zrozumieniu adhortacji apostolskiej Jana Pawła II Pastores dabo vobis. Tak się przejęłam swoją dydaktyczną rolą, że do dziś pamiętam jej treść i wymowę. Jeśli ktoś ma ochotę na niezależne od ducha czasu i politycznych skłonności poznać czym jest Chrystusowe kapłaństwo i na czym polega posłuszeństwo w Kościele, to gorąco polecam.
Każdy może ten dokument bez trudu odnaleźć w Internecie.
Dla leniwych jeden tylko cytat:
28. „Spośród zalet, których najbardziej domaga się posługiwanie prezbiterów, wymienić należy to usposobienie ducha, dzięki któremu są zawsze gotowi szukać nie swojej woli, ale woli Tego, który ich posłał (por. J 4, 34; 5, 30; 6, 38)”. Chodzi tu o posłuszeństwo, które w życiu duchowym kapłana nabiera pewnych szczególnych cech.
Jest ono przede wszystkim posłuszeństwem „apostolskim”, a zatem uznaje i miłuje Kościół oraz służy mu w jego strukturze hierarchicznej. Istotnie, urząd kapłański zostaje powierzony tylko w jedności z papieżem i z kolegium biskupów, a szczególnie z biskupem własnej diecezji, którym należy się „synowska cześć i posłuszeństwo”, przyrzeczone w obrzędzie święceń kapłańskich. Ta „uległość” wobec sprawujących władzę w Kościele nie ma w sobie nic poniżającego, ale wypływa z odpowiedzialnej wolności prezbitera, który przyjmuje nie tylko wymagania organicznego i zorganizowanego życia kościelnego, lecz także tę łaskę rozeznania i odpowiedzialności w podejmowaniu decyzji dotyczących Kościoła, które Jezus zapewnił swoim Apostołom i ich następcom, aby tajemnica Kościoła była wiernie strzeżona i aby cała wspólnota chrześcijańska w swej jednoczącej drodze ku zbawieniu otrzymywała odpowiedzialną posługę”.
Myślę, że ks. Natanek jako człowiek wykształcony zna dokumenty Kościoła i tę posynodalną adhortację i wie, że wybierając „swoją drogę” tym samym wyłącza się ze wspólnoty Kościoła. Ma też z pewnością świadomość, że swoją osobą, niczym guru, przysłania wiernym, ufającym mu ślepo, Chrystusa. Myślę też, że niektórzy słuchający jego kazań muszą ze zdziwienia przecierać uszy czy na pewno dobrze słyszą, bo nie jest to ewangeliczne przepowiadanie Chrystusa, a raczej mowa z ławy sejmowej przyszłego wodza „jedynej prawdziwej partii prawicowej dla prawdziwych Polaków”.
Tak sobie myślę, że na miejscu masonerii byłabym bardzo, ale to bardzo wdzięczna ks. Natankowi.
Po ludzku mogę wyrazić zdziwienie, że Episkopat Polski nie reagował w podobny sposób na kazania abp Życińskiego, odbiegające w ocenie rzeczywistości społecznej i politycznej od nauczania Kościoła, choćby w sprawie aborcji i polityków ją popierających.
Nigdy nie ukrywałam i nie ukrywam, że jestem oburzona zachowaniem kardynała Nycza i bpa Pieronka wobec wydarzeń pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu, bo w myśl wspomnianej tu adhortacji Apostołowie Chrystusa, a takimi są kapłani, powinni być ze swoim ludem. Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają (Mt 9,10-12) Tak nauczał Jezus. Tymczasem nasi pasterze woleli brylować w mediach i na salonach, a swoje owieczki pozostawili na poniewieranie tarasom i obszczymurkom z Biłgoraja.
Wtedy właśnie, kiedy fizycznie wierzący cierpieli, bo Krzyż był profanowany, a jego obrońcy bici i obrzucani obelgami, nie było ich przy nich.
Po ludzku jestem zgorszona tym, że kościół polski nie uwolnił się od byłych agentów i tajnych współpracowników, bo w istocie widać jak bardzo cierpi na tym wizerunek jedności Episkopatu. To też mój Kościół i nie mogą mnie nie boleć podziały w nim na łagiewnicki, lubelski czy radiomaryjny.
Po ludzku mam żal do kardynała Dziwisza, że tak wybiórczo traktuje herezje, bo gdyby uważniej wczytał się w TP czy wsłuchał w wypowiedzi ks. Sowy, obejrzał niektóre programy w TVP religia, to niejedną herezję by tam znalazł. Suspensa nie rozwiązuje problemu. Kościół polski potrzebuje odnowy w duchu, o której pisał bł. Jan Paweł II w posynodalnej adhortacji Pastores dabo vobis. Jeśli tego nie widzą biskupi, to jeszcze nie jeden ks. Natanek nam się pojawi ku uciesze wrogów Kościoła.
Po ludzku, wreszcie, jestem zgorszona brakiem pomocy, jaką powinni ks. Natankowi udzielić kierownicy duchowi, kardynał Dziwisz jako odpowiedzialny za swoją owczarnię i bracia w kapłaństwie, zanim doszło do suspensy. Każdy z nich powinien uderzyć się w piersi. Pojmuję też ból niezrozumienia, odrzucenia, który podyktowały ks. Natankowi wypowiedzenie posłuszeństwa swojemu biskupowi. Między pojmowaniem, a popieraniem czyichś poglądów widzę jednak ogromną różnicę.
Po nałożeniu suspensy na ks. Piotra Natanka podnosi się chór obrońców i szyderców. Szydercy skwapliwie cytują wyrwane czasem z kontekstu wypowiedzi księdza, które go ośmieszają. Nie mają z tym żadnego problemu. „Mgłę nad Polską” w wykonaniu ks. Natanka można cytować do woli. Nie trzeba być biegłym w teologii, by wyłapać przykrajanie Ewangelii do poglądów politycznych.
Wzroku ani słuchu nie straciłam jednak, widzę i słyszę, że wśród chóru obrońców ks. Natanka są też i ci, którym bardzo zależy na rozbiciu jedności Kościoła. A kapłana tego traktują instrumentalnie.
Ot i cała przyczyna mojej skargi i moich żalów. Niepoprawnie widzę i niepoprawnie słyszę. Zbyt prosto pojmuję posłuszeństwo w Chrystusie, zbyt mało cenię odwagę współczesnych Lutrów i Kalwinów. Znowu oberwie mi się, tym razem z prawej strony. Mama Katarzyna nie broni ks. Natanka – wielkiego patrioty i współczesnego tropiciela masonów nie tylko w zakonie franciszkańskim w Niepokalanowie, ale nawet w Watykanie. Przecież zamordowano tam Jana Pawła I, bo nie lubił masonów. Sama słyszałam o tym od ks. Natanka.
Zastanawiam się, jak będzie nazywał się Kościół po uwolnieniu od masonów? Kościołem Chrystusa czy Natanka? I czy na pewno jeszcze będzie?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 14164 odsłony
Komentarze
Re: Kościół Chrystusa czy ks. Natanka?
26 Lipca, 2011 - 18:05
Też już oberwałem, kiedy próbowałem napisać coś o kwestii posłuszeństwa w Kościele. Powiedzmy tak, ekspertem w tej materii nie jestem, ale coś mi po skołatanej głowie chodziło, że to istotne...
O pokorze też tam coś było, prawda?
A kiedy napisałem, że, moim zdaniem, działalność ks. Natanka przynosi szkody Kościołowi, zostałem wręcz napiętnowany. Szkarłatną literą czy czymś podobnym ;).
Bo, tak myślę. W kilku komentarzach skupiłem się głownie na wielu zupełnie abstrakcyjnych wypowiedziach księdza, dotyczących różnych aspektów życia codziennego.. wiecie o czym mówię.
Sprawa księdza Natanka jest celowo nagłaśniana, ważne żeby o tym pamiętać. A czemu i przez kogo - sami się zastanówcie. Pamiętacie - ten jest temu winien, kto ma z tego korzyść...
Smutne to wszystko. Mój znajomy miał kiedyś do czynienia z księdzem Natankiem jako wykładowcą i miał bardzo pozytywne wrażenia. A teraz... nie będę go lepiej cytował.
Powtórzę jeszcze raz, z uporem jak Katon: nie każdy kto krytykuje aktualny porządek rzeczy, to co dzieje się w Polsce, rząd Po - powinien być od razu i z miejsca uznany za osobę bez skazy. I nie każda taka osoba powinna być stawiana za wzór (a do tego już dochodzimy).
Nie bronię hierarchii en masse. Widzę niedociągnięcia.
Ale zasady są zasadami.
Bzdury głoszone publicznie, ba, z ambony, są bzdurami.
A pewne rzeczy są czarno-białe, inaczej nie miałyby sensu.
Kosćiół to coś więcej niż pojedynczy kapłani.
Kościół opiera się na zasadach.
Jeśli ktoś się z tymi zasadami nie zgadza, wypisuje się z "tej bajki", woli inną - cóż, jego sprawa.
Tylko miejmy świadomość pewnych faktów...
(A za chwilę oberwie mi się znowu, tak stawiam... c'est la vie :))
@Max
26 Lipca, 2011 - 18:53
Tak, warto pamiętać o tym, nawet, gdybyśmy obrywali. :-)
Myślę też, że wielu ludzi czuje się odrzuconych, zmarginalizowanych w naszym Kościele i stąd dają posłuch pojawiającym się guru.
Ogromnej modlitwy nam wszystkim trzeba.
Katarzyna
Katarzyna
@ Katarzyno
26 Lipca, 2011 - 18:13
Trudna i bolesna sprawa, niemniej ks. Natanek jak się zdaje wybrał drogę schizmy. Mnie osobiście, jego postępowanie od pewnego czasu zaczynało pachnieć "katolickim" sekciarstwem. To oparte na prywatnych objawieniach zapatrzenie w siebie, rosnąca wiara w nieomylność, podszyte pychą gromadzenie w Pustelni wyznawców-akolitów...
Porównajmy to z postawą ks. Isakowicza-Zaleskiego, który z bólem, ale jednak podporządkował się zakazowi publicznych wystąpień, który przy okazji "Księża wobec bezpieki" nałożył na niego kardynał Dziwisz.
A co do Dziwisza... ech, co tu gadać... Ordynans Piłsudskiego nie będzie Piłsudskim, niestety.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
@GG
26 Lipca, 2011 - 19:01
Wciąż mam nadzieję, że wybierze Kościół. Ciszy, spokoju i modlitwy wokół niego potrzeba.
Zgoda, właśnie ks. Isakowicz - Zaleski otarł się a nie przekroczył linii posłuszeństwa i pokory.
Pozdrowienia
Katarzyna
Katarzyna
Po owocach ich poznasz.
26 Lipca, 2011 - 18:49
Gawronski Rafzen
Zdrowe ryby płyną pod prąd, zdechłe z prądem.
Gawronski Rafzen
Uwaga! Zawarte treści są zakazane dla wszelkich patriotów z okrągłego stołu.
Znakomite podsumowanie....
27 Lipca, 2011 - 08:28
Monsieur Gawroński, czapka z głowy!....
"przejęzyczenie" czy świadomy zapis ?
26 Lipca, 2011 - 18:55
Napisałaś:
"Zastanawiam się, jak będzie nazywał się Kościół po uwolnieniu od masonów? Kościołem Chrystusa czy Natanka? I czy na pewno jeszcze będzie?"
Chcesz powiedzieć że bez masonów nie może byc kościoła Chrystusowego?
Przeciez Natanek wskazuje tylko falszywych pasterzy na masońskich posługach. Czy to jest herezja ?
Głoszenie krolestwa Chrystusowego to tylko w/g Dziwisza
jest cos nie tak, to Dziwisz głosi HEREZJĘ.
Czy nielegalna jest ta pieśń kościelna( która nie Natanek napisał przecież a Dziwisz sam zapewne niejednokrotnie śpiewał:
Chrystus Wodzem, Chrystus Królem,
Chrystus, Chrystus Władcą nam!
1. Boga naszego chwalcie wszystkie ziemie,
Daj Mu cześć winną całe ludzkie plemię.
Bo litość Jego nad nami stwierdzona,
A prawda Pańska wiecznie uiszczona.
Chrystus Wodzem, Chrystus Królem,
Chrystus, Chrystus Władcą nam!
2. Chwała bądź Bogu w Trójcy Jedynemu,
Ojcu, Synowi, Duchowi Świętemu.
Jak od początku była tak i ninie
I na wiek wieków niechaj zawsze słynie.
Chrystus Wodzem, Chrystus Królem,
Chrystus, Chrystus Władcą nam!
To trzeba zawiesić Dziwisza a nie Natanka i może czas podjąć interwencję w Watykanie.
Nathanel
WYŁĄCZ TVN, WŁĄCZ ROZUM.
@Nathanel
26 Lipca, 2011 - 19:04
Pora na katechizm.
Katarzyna
Katarzyna
Katechizm to nie Pismo Święte i nie tu nic do rzeczy
26 Lipca, 2011 - 20:28
Znam katechizm jaki napisano przed masońskim Soborem. Wiara wtedy i dziś i nauka Chrystusa powinna być ta sama.
Więc może pokory trochę.
PS. Może mam tolerowac tak jak piszą w "nowym" katechizmie pedalstwo? A może i pedofilię i aborcję i eutanazje bo pewnie kolejne interpretacje pójdą w tym kierunku.
Nathanel
WYŁĄCZ TVN, WŁĄCZ ROZUM.
Masz rację
26 Lipca, 2011 - 21:31
Masz całkowita rację.Mnie też przed soborem uczono katechizmu i dobrze mi z tamtą wersją.Jej też pozostanę wierny do śmierci.Pisanie w kontekscie ks.Natanka o schizmie chyba nie ma racji bytu.To głos rozpaczy,głos wołający na pustyni- pustyni sytych i zadowolonych z siebie purpuratów,którzy w d...e mają swe owce.Owce,które chrystusowi przysięgali paść i nimi się opiekować.A co słyszymy w listach Episkopatu w tych"czasach ostatecznych"? W ostatnią niedzielę o trzeźwym sierpniu.A o rozpaczliwej ,zniszczonej Polsce to nie łaska,przewielebni? Ale wtedy trzebaby sie narazić władzy. Co to-to nie,lepiej suspensować tego,który jest "szaleńcem Bożym", a przypochlebiać się ( jak to czyni ksiadz kapciowy JPII -złodziejskiej,morderczej Platformie.Hańba.
"Nie lękajcie się!" J.P.II
"Nie lękajcie się!" J.P.II
Re: "przejęzyczenie" czy świadomy zapis ?
26 Lipca, 2011 - 19:07
"Chcesz powiedzieć że bez masonów nie może być kościoła Chrystusowego?"
Czytajże ze zrozumieniem człowieku. Słyszałeś kiedyś o gorzkiej ironii, czy trzeba ci wszystko klarować dosłownie, jak krowie na rowie?
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Znawca krów sie odezwał?
26 Lipca, 2011 - 20:16
Może kultury troszkę?
Sam nie umiesz czytać. Bo ja wskazałem jedynie,że tak mozna odczytać to co autorka napisała.Autorka, a nie ja. Jeśli dochodzi do "niezrozumienia tekstu" to zasługa piszacego a nie wina czytelnika.
Swoją droga nie spodziewałem się od Ciebie odzywki w takim onetowskim stylu. Woda sodowa w lecie ?
Nathanel
WYŁĄCZ TVN, WŁĄCZ ROZUM.
Re: Znawca krów sie odezwał?
26 Lipca, 2011 - 20:42
Żadna "woda sodowa", tylko zmanipulowałeś cytat (myślę zresztą, że nieświadomie), wyrywając go z kontekstu - przeczytaj poprzedni akapit w notce Katarzyny i będziesz miał kontekst w jakim pada inkryminowana przez Ciebie fraza.
Ale na wszelki wypadek wyjaśnię: ks Natanek, arbitralnie, na podstawie jakiejś dostępnej tylko jemu wiedzy orzeka, kto w szeregach Kościoła jest masonem, czy innym elementem wywrotowym. Jak tak dalej pójdzie, to okaże się, że wszyscy,którzy kontestują nauczanie ks Natanka są na usługach jakichś ciemnych mocy a monopol na prawdę ma ks. Natanek i jego stronnicy.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
@GG
26 Lipca, 2011 - 21:31
Tak to była ironia. Myślałam o niszczeniu przy okazji Kościoła.
Przyznam, że po wysłuchaniu "Mgły nad Polską" i spotkania w Gietrzwałdzie byłam przerażona; Kościół to masoni, a wszystko jest ukrytym ich znakiem. Nie znaczy, że ich nie ma, ale nie tędy droga do odnowy Kościoła, bo sami rozwalimy, a masoni nie będą mieli nic do roboty.
Katarzyna
Katarzyna
Znam paru "zwykłych" księży
26 Lipca, 2011 - 22:12
Maja w sprawach "wewnetrznych" wiedzę o sprawach o jakich się nam nie śniło. Taka wiedzę maja też księża: Natanek, Isakiewicz,Małkowski. Każdy używa jej w/g swojego wyczucia czy potrzeby.
Nie aprobuję Natanka w 100% ale wolałbym aby religi i patriotyzmu uczył mnie ona niż Dziwisz( kapelan PO).
Zresztą będzie wkrótce notka o tym i wcale nie po to aby robić schizmę, ale aby obudzić.
PS. Nie należę w żadnym przypadku do manipulatorów.Chciłem pokazać jak trzeba być ostroznym (sam nieraz zmieniam swoje teksty już opublikowane bo łapię się na dwuznacznościach które mogą być źle interpretowane). Chętnie też przyjmuje uwagi do moich tekstów i je poprawiam. Twój komentarz sprawił mi przykrość ( no i odrobine złości) ale idziemy przecież w tym samym kierunku więc nie ma mowy o obrażaniu.
Lubię jak na koniec slyszę " czytał GG"
Pozdrawiam
Nathanel
WYŁĄCZ TVN, WŁĄCZ ROZUM.
@Nathanel
26 Lipca, 2011 - 22:15
Wszystko ok.
Pozdrawiam :-)
Katarzyna
Katarzyna
@Nathanel
27 Lipca, 2011 - 18:12
OK, ja też trochę za bardzo się uniosłem - pax ;)
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Re: Re: "przejęzyczenie" czy świadomy zapis ?
26 Lipca, 2011 - 20:18
A szatan chwostem macha i łapska zaciera.
Dziwisz za swoje czyny odpowie jak każdy z nas. Natanek nieźle przegiął.
Zobaczcie ks. Małkowski tyle lat prześladowany, pokornie w kaplicy cmentarnej sprawuje posługę. Posłuszny sługa Boży.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@Jadwiga Chmielowska
26 Lipca, 2011 - 20:30
Dzięki za przywołanie ks. Małkowskiego.
Pozdrawiam
Katarzyna
Katarzyna
@Nathanel
26 Lipca, 2011 - 20:25
Przepraszam, odpowiedziałam tak obcesowo, bo moja notka nie była na temat Intronizacji Chrystusa Króla na Króla Polski.
Nie podjęłam tego tematu, bo on jest poza moim zasięgiem.
Mogę tylko powiedzieć,jak mnie uczono i w co wierzę.
Bóg w Trójcy Jedyny jest Bogiem każdego z nas i Wszechświata bez względu na wiarę czy jej odrzucenie. Jest Panem życia i śmierci wszystkiego, co stworzył, a o czym nawet nam się nie śniło.Jest Miłością i dlatego, dał nam wolną wolę po to, abyśmy nie byli niewolnikami, a z miłości i dobrowolnie przyjęli Jego panowanie.Nikogo nie zmusza, dlaczego ja miałabym zmuszać i narzucać innym?
Staram się znać miarę. Królestwo Jego nie jest z tego świata. Możemy na kolanach i pracą, własną postawą błagać za powierzoną nam Ojczyzną, modlitwą i postem, ale nie czyńmy Go stroną w sporach partyjnych.
On jest naszym Królem i był zawsze.
A pieśń tę znam od dziecka i nikt jej nie wyrzucił z kanonu pieśni liturgicznych.
Być może czegoś nie wiem i nie rozumiem, ale w sprawach wiary, uznania objawień, ustanawiania świąt decyzja należy do Papieża i Episkopatu Kościoła partykularnego.
Cóż z tego, że krytyka Kościoła Marcina Lutra była słuszna, skoro doprowadziła Kościół do tak wielkich podziałów. Czy bez Lutra nie byłoby Soboru Trydenckiego? Nie wiem.
Więcej pokory i zaufania trzeba nam, a nade wszystko wiary, że Bóg czuwa nad swoim dziełem.Nawracanie zacznijmy wreszcie od siebie. Nie ma innej drogi.
Katarzyna
Katarzyna
Moim prywatnym zdaniem...
26 Lipca, 2011 - 20:13
księdza Natanka nie wolno okładać karami, straszyć ekskomuniką. To tylko fanatyk prawdy w kościele, gdzie prawdy naprawdę niewiele. Dopóki nie zostaną objęci lustracją, wszyscy księża katoliccy, dopóty nie będziemy wiedzieli who is who!. Agenturą kościół Boży stoi!. Mój prywatnie idol, ks. Isakowicz-Zaleski, wielokrotnie mówił o konieczności oczyszczenia kościoła ze zdrajców wiary i masonów. Bez tego ludzie którym ufamy z urzędu, okazują się niegodnymi zaufania i szacunku. Jeśli arcybiskup Życiński był agentem, donoszącym na kardynała Wyszyńskiego i potem Wojtyłę, to celowym jest ukazanie prawdy i napiętnowanie zdrajcy. Nie można go wynosić na ołtarze i zachowywać w ludzkiej pamięci. Po co ceregiele z Paetzem?. Zdrada wymaga infamii!. Takich biskupów mamy na pęczki. Dlaczego raz, nie oczyścić tej stajni?. Bo wyjdą wstydliwe sprawki?. Zakładam, że agentury jest nawet 75%. Ale czy chcecie się modlić i przyjmować sakramenty od kanalii niegodnych sutanny?. To odpycha ludzi od kościoła. To zabiera zaufanie do instytucji kościoła katolickiego. Lepiej 10 uczciwych kapłanów, niż stu ufarbowanych szatanów.
Re: Moim prywatnym zdaniem...
26 Lipca, 2011 - 20:39
Zgadzamy się w tej kwestii w 100%.
:)
@wlodeusz@interia.pl
26 Lipca, 2011 - 21:53
Polecam głos rozsądku ks. Małkowskiego
http://niepoprawneradio.pl/audycja-229-niedzielna/
I baczmy, abyśmy tropiąc wroga własnej pszenicy nie zadeptali. :-)
Katarzyna
Katarzyna
nihilizm rodzi ortodoksję
27 Lipca, 2011 - 11:29
a Ks. Natanek jest asertywny, mówiąc nowomową szamanów psychiatrii ;))) oddany Bogu Kapłan Górali nie odbiera Kościoła Chrystusowi - ergo - powyższy tytuł jest nadużyciem.
a abp. Dziwisz to zguba, rozmycie i wyprzedaż Kościoła Wielkiej Lichwie. nawet jeśli nie jest zdrajcą to jest za miękki wobec "złotego cielca rotszyldowego", wszak to Metropolita z Królewskiego Miasta. ale widocznie styrzany Kraków musi upaść na twarz, aby mógł się podnieść na obie nogi ;)))
w każdym bądź razie, kto widzi to co Natanek i nie grzmi ten równie dobrze może popełniać grzech zaniechania... pokora dobra jest w sprawach nieistotnych choć tak, jak prowokacja częstochowska Polsatu może się skończyć procesem i medialną nagonką. a można było nie wpuszczać intruzów...
___________________________
jam... z tego, co mnie boli
___________________________
jam... z tego, co mnie boli
Re: nihilizm rodzi ortodoksję
27 Lipca, 2011 - 11:41
Zgadzam się z panem.
Pozdrawiam sosenkowski.
Tym bardziej, gdy loże żydowskie wrogie narodowi polskiemu i naszej polskiej tradycji, zaczynają nagradzać naszych polskich purpuratów za ich oddanie i osiągnięcia w sprawie niszczenia polskich katolików i innych chrześcijan, które jest przez nich nazywane obopólnym zbliżeniem dwóch religii. Mowa o kardynale Dziwiszu i o loży masońskiej ADL - B’nai B’rith.
***
Kardynał Dziwisz otrzyma nagrodę im. Kard. Bea, przyznaną przez syjonistyczną masońską organizację ADL
Aktualizacja: 2010-05-25 10:57 pm
Metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz odbierze jutro w Krakowie Międzyreligijną Nagrodę im. Kardynała Augustyna Bea. – podaje Rzeczpospolita.
Nagroda imienia kard. Augustyna Bea ustanowiona została przez syjonistyczną masońską organizację “Liga Przeciwko Zniesławieniu” (Anti Defamation League - ADL) – skrajnie antykatolicką organizację żydowską, której celem jest judaizacja społeczeństw chrześcijańskich, osłabianie wiary katolickiej i wpływów Kościoła. Ta założona w Nowym Jorku w 1913 roku organizacja na początku swego istnienia używała pełnej nazwy “The Anti-Defamation League of B’nai of B’nai B’rith“, co wskazywało wyraźnie na założyciela – masońską organizację “The Independent Order ofof B’nai B’rith“, jednak dla celów czysto propagandowych zrezygnowano później z drugiego członu nazwy.
Kardynał Augustyn Bea był niemieckim jezuitą, który w zasadniczy sposób przyczynił się do rewolucyjnych zmian dokonanych podczas Soboru Watykańskiego II. Razem z żydowskim historykiem, Jules Isaac, był autorem deklaracji Nostra Aetate, przekreślającej całą 2000-letnią tradycję Kościoła. “Deklarcja O stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich Nostra aetate” stała się narzędziem judaizacji Kościoła katolickiego, co czynione było w okresie posoborowym w ramach “dialogu” ekumenicznego i międzyreligijnego, a szczególnie dialogu katolicko-żydowskiego.
Rola kardynała Bea określona została przez arcybiskupa Marcela Lefebvre’a jako “narzędzie zdrady”. Kardynał Bea kontaktował się bezpośrednio z masońskim lożami w Nowym Jorku i Waszyngtonie, szczególnie z żydowską masonerią B’nai-Brith.
Kardynał Stanisław Dziwisz był sekretarzem najbardziej rewolucyjnego w historii Kościoła papieża – Jana Pawła II, który w ciągu swojego długiego pontyfikatu znacznie osłabił Kościół, szczególnie w zakresie propagowania fałszywej tezy “wolności religijnej”. Tak jak papież Jan Paweł II cieszył się medialnym przychylnym rozgłosem, nadawanym przez liberalne, żydowskie bądź filosemickie media światowe, tak i kard. Dziwisz otrzymuje nagrody i wyróżnienia od wrogów Kościoła. W swojej diecezji oraz poprzez wpływy w całym Kościele w Polsce, kard. Dziwisz chroni również b. tajnych współpracowników komunistycznego reżimu, działających w Kościele. Wspiera też liberalnych polityków.
Ks. bp. Stanisław Dziwisz, nie mający żadnego doświadczenia w zakresie kierowania diecezją, został arcybiskupem jednej z najważniejszych archidiecezji, a następnie otrzymał nominację kardynalską od papieża Benedykta XVI, który tym sposobem zastosował stary watykański zwyczaj „degradacji poprzez promocję” (promoveatur ut amoveatur), celem pozbycia się z Watykanu osób mogących stanowić utrudnienie w procesie rewitalizacji Kościoła.
Poniżej przytaczamy informację z serwisów PAP, dodaną po odebraniu nagrody. Prosimy o zwrócenie uwagi na sposoby argumentowania, typu “zbliżenie chrześcijaństwa z judaizmem” (czytaj: kapitulacja przed żądaniami grup żydowskich), czy też wołającą o pomstę do Nieba wypowiedź kard. Dziwisza (zaznaczona pogrubioną czcionką).
Nagroda ADL dla kard. Dziwisza
Metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz odebrał w środę w Krakowie Międzyreligijną Nagrodę im. Kardynała Augustyna Bea, przyznaną przez Ligę Przeciw Zniesławianiu (ADL, Anti-Defamation League) – jedną z najważniejszych organizacji żydowskich na świecie. Nagroda jest nadawana dla podkreślenia wkładu duchowieństwa w realizację linii II Soboru Watykańskiego, której kwintesencją jest soborowa deklaracja “Nostra aetate”, traktująca o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich.
Kard. Dziwisz, dziękując za uhonorowanie go nagrodą, przywołał dokonania papieża Jana Pawła II w dziele zbliżenia chrześcijaństwa z judaizmem. Podkreślił, że dla Karola Wojtyły początkiem “pielgrzymki dialogu” nie była deklaracja “Nostra aetate”, ale przyjaźnie z żydowskimi dziewczętami i chłopcami z jego rodzinnych Wadowic oraz doświadczenia jako świadka horroru Zagłady.
- Jako biskup Krakowa chciałbym zapewnić, że Kościół katolicki w Polsce pragnie podążać za tym przykładem Jana Pawła II i odważnie odkrywać i odrzucać to wszystko, co czyni nasze życie niezgodne z Ewangelią. Dlatego też z przykrością dostrzegamy, że pomimo tak jednoznacznego nauczania ostatnich papieży na temat właściwego stosunku katolików do Żydów jeszcze nie wszyscy wśród nas potrafili przezwyciężyć w sobie uprzedzenia, urazy i szkodliwe stereotypy – powiedział metropolita krakowski.
Zaznaczył jednak, że od czasu upadku komunizmu w Polsce “został położony solidny fundament pod wychowanie naszej młodzieży na strażników pamięci zamordowanego przez niemieckich nazistów żydowskiego świata, który przez wieki istniał w naszych rodzinach, miastach, miasteczkach i wsiach”.
Metropolita zaapelował do żydowskich “partnerów w dialogu” o wsparcie i wyrozumiałość – aby prócz działań godzących w los pojednania dostrzegali także zaangażowanie wielu ludzi dobrej woli.
- Dziękuję raz jeszcze za tę nagrodę, którą przyjmuję nie tylko w imieniu własnym, ale w imieniu wszystkich moich współziomków i współwyznawców, dla których to nowe braterstwo chrześcijan i Żydów jest cennym darem samego Boga – powiedział kard. Dziwisz.
Obecny na uroczystości dyrektor Ligi Przeciw Zniesławianiu, Abraham Foxman, podziękował metropolicie za postawę anonimowego księdza, który w czasie okupacji ochrzcił go, ocalając z Zagłady. Rodzina Foxmanów pochodziła z Baranowicz. Uciekając przed nazistami, powierzyli niemowlę gosposi, Polce Bronisławie Kurpi, która ochrzciła go jako własnego syna i wychowywała do 1946 r.
Patron nagrody – niemiecki jezuita kard. Augustyn Bea (1881-1968) wniósł olbrzymi wkład w powstanie deklaracji “Nostra aetate”; jest uznawany za jednego z najbardziej znaczących ojców II Soboru Watykańskiego. Bea był spowiednikiem papieża Piusa XII. W latach 1960-68 był pierwszym przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan. Wspierał papieża Jana XXIII w działaniach na rzecz zbliżenia między religiami.
Zawiązana w 1913 r. w USA Liga Przeciw Zniesławianiu (Anti-Defamation League) jest jedną z najstarszych i najważniejszych organizacji żydowskich na świecie, której celem jest walka z nienawiścią i uprzedzeniami rasowymi wobec Żydów.
Źródło: Interia, PAP
Jednak do naszych niepoprawnych nie trafia nic, no prawie nic.
@Paweł T
27 Lipca, 2011 - 12:49
Mam pytanie: które dokumenty Soboru Watykańskiego II przeczytałeś? Mam na półce wszystkie. Możemy podyskutować. Ale przedtem powiedz uczciwie: jesteś Lefebrystą? Bo jeśli Lefebrystą, to ja Wasze poglądy znam, a dyskusja do niczego nie doprowadzi.
Katarzyna
Katarzyna
@Paweł T
27 Lipca, 2011 - 12:53
I jeszcze jedno. Dlaczego ukryłeś pochodzenie tej notki. http://www.bibula.com/?p=22085
Ja "Bibulę" znam, często czytam, ale nie ze wszystkim się zgadzam.
Katarzyna
Katarzyna
Czytajmy z uwagą i ze zrozumieniem.
27 Lipca, 2011 - 13:00
Źródło: Interia, PAP
Tak naprawdę przeczytałem ten tekst na prawicy, ale nie chciałem prawicy tutaj reklamować, zareklamuję w takim razie inny portal. :))
Jeżeli domaga się pani ode mnie źródła, z którego one pochodzą. :)
A pani sprzyja masonerii? Tak nie przekona mnie pani, niech będzie, że jestem Lefebrystą. :)
http://polacy.eu.org/1221/ks-piotr-natanek-nbsp-kazanie-z-nbsp-17-nbsp-lipca/
http://polacy.eu.org/1221/ks-piotr-natanek-nbsp-kazanie-z-nbsp-17-nbsp-lipca/#c10260
Lefebryści działali na skutek wyższej konieczności, ponieważ Kościół Katolicki został zaatakowany przez masonerię! I to zostało uznane przez Kościół Katolicki, chyba pani o tym wie? Lefebryści już nie są wykluczeni, wybaczono im, nie słyszała pani o tym?
@sosenkowski
27 Lipca, 2011 - 12:06
Uporządkujmy w takim razie:
na co grzmi ks. Natanek i jak to zmienić, by nie zniszczyć jedności Kościoła. Jaki program?
Katarzyna
Katarzyna
Re: Kościół Chrystusa czy ks. Natanka?
27 Lipca, 2011 - 11:48
Zastanawiająca jest pewna "etyczna dyspozycyjność".
Czyli: z doktryny Kościoła, z Katechizmu, z Soborów wybrać sobie rzeczy, które aktualnie pasują.
To - wygodne.
A ja, głupi, myślałem, że człowiek, który deklaruje się jako wierzący katolik, szczególnie kapłan, zobowiązany jest do przestrzegania całości tychże.
PS. A czy tak właśnie nie zaczynali Luter i inni?
Od wskazania części "właściwej" - a resztę sobie zmienimy, jak nam pasuje? Być może, nie mnie sądzić, nic w tym złego. Tylko nazwijmy odstępstwo po imieniu.
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Paweł T nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Re: Re: Kościół Chrystusa czy ks. Natanka?27 Lipca, 2011 - 12:00
Czy posłuszeństwo i zgoda na szatańskie przywództwo jest odstępstwem i wypowiedzeniem posłuszeństwa?!
:))
Czy niewykonanie rozkazu na polu walki przez żołnierza, któremu rozkazuje się zamordować bezbronną ludność w tym dzieci jest zdradą, czy odstępstwem i wypowiedzeniem po słuszności zbrodniczemu dowódcy, a może jednak to nie jest wypowiedzenie posłuszeństwa, tylko walka o prawdę, moralność i etykę oraz prawdziwe Słowo Boże zgodne z tym, co jest napisane z Biblii Świętej?
p.s. Dogmaty oraz dog-materia zaprowadzą nas do upadku i całkowitego zatracenia, tym bardziej, gdy dogmaty okazały się w wielu przypadkach bezsensowne i nieaktualne, i dawno udowodniono, że nie miały nigdy nic wspólnego z przykazaniami Bożymi. :)
Od kiedy to słudzy naszego Pana Jezusa Chrystusa, mają być sługami Anioła Światłości Diabła Szatana?
Re: Re: Re: Kościół Chrystusa czy ks. Natanka?
27 Lipca, 2011 - 12:06
No, nie bardzo ta analogia :).
Działanie jest działaniem, a wiara wiarą.
__________________________________________
Dla wierzącego, dla katolika, istnieją prawdy objawione.
Są one usystematyzowane przez Kościół.
Hierarchia kościelna nie istnieje bez powodu.
Odrzucanie części prawd jest nieuprawnione, jeśli chcemy dalej uważać się za członków Kościoła Katolickiego. To samo, jeszcze bardziej, stosuje się do kapłanów.
Nie można grzebać sobie w doktrynie i mówić: tym się kieruję, a tym nie.
To znaczy, można, wszystko można, ale wtedy wkraczamy na ścieżkę odstępstwa. Ze wszystkimi konsekwencjami.
Czy "szatańskie przywództwo" tutaj to Episkopat?
Pomijając - stwierdzanie na własną rękę co jest szatańskie w Kościele ?
Katolik od tego ma kapłanów, Papieża, Sobór, katechizm - aby mu wskazywały drogę.
Re: Re: Re: Re: Kościół Chrystusa czy ks. Natanka?
27 Lipca, 2011 - 12:10
Szatańskie jest to, że wielu hierarchów kościelnych należy do satanistycznych lóż masońskich, tylko tyle i aż tyle.
Jeszcze tak niedawno w Polsce za przynależenie do loży masońskiej groziła anatema.
Re: Re: Re: Re: Re: Kościół Chrystusa czy ks. Natanka?
27 Lipca, 2011 - 12:15
Momencik. Kościół to coś więcej niż poszczególni księża, biskupi czy kardynałowie, o tym trzeba pamiętać.
Wiele było w historii Kościoła rzeczy, które zdarzyć się nie powinny. Ale Kościół przetrwał - po to, aby dalej pełnić swoją misję.
To, zakładając roboczo, że istotnie hierarchowie kościelni mają coś na sumieniu (o czym osobiście nie jestem przekonany, ale mniejsza).
@Paweł T
27 Lipca, 2011 - 12:23
I oczywiście ks. Natanek uwolni nas od masonów. Ależ uciechę mają w tej chwili masoni. Nie muszą się wysilać, sami siebie rozwalimy.
Katarzyna
Katarzyna
Re: @Paweł T
27 Lipca, 2011 - 12:30
Ks. Natanek rozpoczął dyskusję. Trzeba po prostu z szeregów Kościoła Powszechnego usunąć masonerię, wtedy będzie porządek. Piewców szatana, okultyzmu, różdżkarstwa, wróżbiarstwa, numerologii i powrócić do korzeni wiary.
@Paweł T
27 Lipca, 2011 - 12:37
A jak chcesz to zrobić?
Katarzyna
Katarzyna
Re: @Paweł T
27 Lipca, 2011 - 12:44
Wypowiedziałem się, tym niech zajmie się Watykan, jednak jeżeli tego nie zrobi, będzie kiepsko. Unikam dyskusji na temat Kościoła Katolickiego, bardzo rzadko wypowiadam się na ten temat na forum publicznym. Pani podjęła dyskusję. Ja jako wierny naszego Pana Jezusa Chrystusa oddaję tylko jemu część, a nie hierarchom kościelnym, tym bardziej, gdy oni są masonami lub sprzyjają masonerii!
To był ostatni mój komentarz w tym tonie w tym wątku.
Re PS
27 Lipca, 2011 - 12:11
O, o, właśnie.
Protestanci tez powrócili do Biblii, jako źródła "czystej" wiary. Odrzucając okres "błędów i wypaczeń", istniejącą hierarchię Kościoła Katolickiego i parę innych "nieważnych i głupich" doktryn.
Podobieństwa są oczywiste.
Nie potępiam zresztą protestantów jako takich, to stare dzieje. Wybrali swoją drogę, katolicy powinni mieć nadzieję, że mimo wszystko doprowadzi ich ona do Boga, albo - że Bóg miłosiernie ich przygarnie.
Ale oni nazwali rzeczy po imieniu.
Re: Re PS
27 Lipca, 2011 - 12:20
No właśnie w tym rzecz, że nasz Kościół Katolicki upodabnia się do różnych odłamów protestanckich, do różnych nowinkarskich reformacyjnych udogodnień, do protestantyzmu i do wprowadzenia w liturgię protestanckich obyczajów. Jednak to było zbyt mało, teraz wprowadza się judaistyczne obrzędy i wprowadza się pojęcie ekumenizmu na siłę. Czy to nie doprowadzi do upadku Kościoła Katolickiego? Doprowadzi, wystarczy zobaczyć, co się dzieje z Kościołami Katolickimi na zachodzie Europy, przykład Francji, Austrii, Portugalii, Hiszpanii...
Re: Re: Re PS
27 Lipca, 2011 - 12:25
Wie Pan, już za Aleksandra VI (osławionego) mówiono, że Kościół się rozpada...
Mimo takiego papieża i innych kłopotów, wojen religijnych, reformacji - jakoś przetrwał.
Re: Re: Re: Re PS
27 Lipca, 2011 - 12:32
No więc, gdzie są wierni tego Kościoła w krajach przeze mnie wymienionych? Wiernych przybywa, czy jest ich coraz mniej a kościoły zostają zamykane albo sprzedawane? Francja i inne kraje, które były kiedyś twardą skałą naszej wiary i Kościoła.
Re: Re: Re: Re: Re PS
27 Lipca, 2011 - 13:59
Francja to akurat nie bardzo.
Najpierw XVI wiek i wojny religijne. Hugenoci, "miejsca bezpieczeństwa" i inne takie, wiadomo.
Jak już "światły" Ludwik XIV skasował edykt nantejski (ten o wolności wyznania) w związku z czym kraj masowo opuścili protestanci ("genialne" ekonomiczne posunięcie, tak na marginesie), to pół wieku później już byli powoli XVIII-wieczni encyklopedyści, oświecenie, libertynizm i takie tam...
A w średniowieczu wręcz wylęgarnia herezji ;).
Albigensi, gościnnie bogomiłowie, i mnóstwo innych...
Od Rewolucji Francja ma zapisane w konstytucji "państwo świeckie" - co nie jest regułą.
Hiszpania - być może.
Ale Hiszpanie reagują w sposób skrajny, na zasadzie wahadła.
Tylko w XX wieku: najpierw socjo-komuchy to przyszedł Franco (na szczęście dla niech) i pozamiatał.
Teraz Zapatero - wychylenie w drugą stronę.
Ja patrzę troszkę z innej perspektywy.
Nie bez powodu pisałem o Borgii i jego czasach.
Wtedy Kościół, a właściwie nie Kościół, a hierarchia - to było wręcz zgniłe z punktu widzenia moralności, wiary, etyki, zwykłej uczciwości...
Jakiekolwiek przypuszczenia co do masonerii na tle ówczesnej moralności użytkowej księży to naprawdę mały pikuś.
Był nawet papież (przez jakieś 700 lat potem papieże unikali używania pewnego imienia), który głosił, że piekło jest puste, czyli, zasadniczo nie istnieje (jeszcze) - i co?
I - z perspektywy - nic.
Tylko, że jak pisałem Kościół, jak udowadniają jego dzieje, to coś więcej ni prosta suma: hierarchia + wierni.
To także idea, i wygląda na to, że nieśmiertelna.
Mnie to nie martwi, a wręcz przeciwnie.
@Paweł T
27 Lipca, 2011 - 12:20
Mocne słowa. A skąd to wiesz? Skąd wiesz,że to szatan nie rozbija Kościoła?
Wyjątkowo ciekawe zdanie:
"Dogmaty oraz dog-materia zaprowadzą nas do upadku i całkowitego zatracenia, tym bardziej, gdy dogmaty okazały się w wielu przypadkach bezsensowne i nieaktualne, i dawno udowodniono, że nie miały nigdy nic wspólnego z przykazaniami Bożymi. :)"
Odchylenie przyłbicy? Już nie odnowa Kościoła i walka z masonerią tylko z dogmatami?
Tak myślałam, że właśnie o to chodzi i się nie pomyliłam.
I nie opowiadaj bzdur o braku zgodności z Bożymi Przykazaniami.
Póki co za Kościół katolicki odpowiada Papież i hierarchowie Kościoła i cały Lud Boży w jedności z Kościołem. Powiedz głośno Credo i zastanów się czy jest to Twoje Credo.
To nie jest pole walki, to jest Chrystusowy Kościół. A ks. Natanek nie jest żołnierzem tylko sługa Bożym. Ślubował posłuszeństwo.
Katarzyna
Katarzyna
Re: @Paweł T
27 Lipca, 2011 - 12:25
Są różne dogmaty, pani wypowiada się na temat Kościoła. To pani zaczęła tę dyskusję, nie ja, gdzie i kiedy te dogmaty i prawdy ujawnione są ustalane i przez kogo? Dogmaty, to również nowinkarstwo, które zalęgło się pośród hierarchów, o tym jest mowa! Te nowinkarstwo jest bardzo młode i nie ma nic wspólnego z dogmatami starymi, jednak pani wydaje się tego nie rozumie.
@PawełT
27 Lipca, 2011 - 12:30
A które dogmaty byś odrzucił?
Katarzyna
Katarzyna
Re: @PawełT
27 Lipca, 2011 - 12:38
Już o nich wspomniałem, ekumenizm oraz obrzędy liturgiczne niezwiązane z naszą wiarą, to na początek i powrót do korzeni naszej wiary. Od kiedy to Kościół nie broni Krzyża Świętego, w kraju, gdzie katolicy stanowią większość?
Wystarczy posłuchać kazań ks. Natanka.
@Paweł T
27 Lipca, 2011 - 13:02
Ależ ja je słuchałam i nie tylko to.
Myślę, ze powinniśmy ustalić, co jest w Kościele dogmatem i kto je ustala:
http://msza.net/i/cz08_39.html
Katarzyna
Katarzyna
Re: @Paweł T
27 Lipca, 2011 - 13:07
Dogmaty ustalane są na Soborach przez Watykan i Papieża, niech Papież o tym decyduje, kto jest, a kto nie jest wywrotowcem w danych Kościołach Narodowych, niech tego nie robią masońscy purpuraci. :)))
@Paweł T
27 Lipca, 2011 - 13:13
A jednak nawet nie zajrzałeś na stronę, którą Ci podałam. Szkoda, bo wtedy słuchałbyś i wiedziałbyś w czym ks. Natanek przekracza Magisterium Kościoła.
Oczywiście, masz rację, masoni nie mogą ustanawiać dogmatów i zapewniam Cię, ze żadnego dogmatu nam nie ustalili. Możesz spać spokojnie.:-)
Katarzyna
Katarzyna
Re: @Paweł T
27 Lipca, 2011 - 13:26
A pani zajrzała na te strony, które ja zaproponowałem w swoim komentarzu?
p.s. Zaglądałem dzisiaj zamiast na stronę zaproponowaną przez Panią do Biblii Świętej, co i Pani proponuję zrobić.
@Paweł T
27 Lipca, 2011 - 13:31
Nawet uzupełniłam Twoje o link :-) A kazania lecą w Niepoprawnym Radiu PL
Ale wiesz co? Mam rozwiązanie dla ks. Natanka, zamiast "chodzenia swoją drogą".
Może powinien był zrobić to, zamiast grzmieć i ośmieszać swoimi kazaniami poważne zagrożenia Kościoła?
http://www.dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=714&Itemid=46
Katarzyna
Katarzyna
Re: @Paweł T
27 Lipca, 2011 - 13:52
To poniżej proszę sobie dobrze zapamiętać:
Czy głupota jest grzechem? – św.Tomasz z Akwinu. (Oczywiście ten apel kieruję do wszystkich czytelników niepoprawnych, również do siebie.)
Wydaje się, że nie, ponieważ:
1. Nie ma takiego grzechu, który by nam był wrodzony. Otóż są ludzie głupi z urodzenia, a więc głupota nie jest grzechem.
2. Według Augustyna, każdy grzech jest dobrowolny. Otóż głupota nie jest dobrowolna, a więc nie jest grzechem.
3. Każdy grzech jest sprzeczny z jakimś przykazaniem Bożym. Otóż głupota nie jest sprzeczna z żadnym przykazaniem, a więc nie jest grzechem.
A jednak w księdze Przypowieści (1,32) czytamy: “powodzenie głupców zgubi ich”. Otóż ludzi gubi tylko grzech, a więc głupota jest grzechem.
za:
http://prawica.net/opinie/26624#comment-487510
p.s.
Czytam czasem to co pisze pan profesor Dakowski na swojej stronie, jednak żeby przeczytać wszystko, trzeba mieć na to wszystko bardzo dużo czasu, przy tym jeszcze są codzienne obowiązki, praca, wychowanie i opieka nad dziećmi, i takie tam przyziemne sprawy, piszę w trzech miejscach, tak więc uważam, że to i tak bardzo dużo, przeglądam yt, stamtąd wynajduję ciekawe filmiki, które często zamieszczam na niepoprawnych, tam też czasem prowadzę dyskusję... To dla jednego człowieka i tak bardzo dużo, 24 godziny w ciągu dnia na to wszystko to i tak mało... A pieniędzy na życie coraz mniej, a życie coraz droższe... Właśnie sprywatyzowano w moim mieście SPEC. :)) Trzeba się liczyć z tym, że rachunki za ciepłą i zimna wodę znowu wzrosną, niedługo pewnie wejdzie kolejny haracz, tym razem związany z wywozem i utylizacją odpadków i nieczystości. :))) Dyrektywy unijne muszą wejść w życie. :)))
Ech, widzę, że jest
27 Lipca, 2011 - 14:08
Ech, widzę, że jest następny punkt do sporu, bo ja prawicę net omijam z daleka. Ale to inna bajka ;-))
Widzisz, ja też dostrzegam, co się w moim Kościele dzieje i napisałam w notce, że mnie to boli. Mało tego, uważam, że takich przykrych sytuacji jak z ks. Natankiem będzie więcej, bo człowiek odrzucony szuka autorytetów, który mu pomaga żyć.
Takim autorytetem stał się ks. Natanek. A moja notka była nie o tym czy w Kościele są masoni , czy też nie, ale o posłuszeństwie kapłana. Bo jeśli na czymś najbardziej masonom zależy, to właśnie na rozbiciu, na naszych kłótniach.A kapłan ślubował posłuszeństwo.
Nie przyszło Ci do głowy to, co napisał o kardynale Dziwiszu, Gadający Grzyb tu w komentarzu? – „A co do Dziwisza... ech, co tu gadać... Ordynans Piłsudskiego nie będzie Piłsudskim, niestety”.
Przyjęcie nagrody masońskiej jest rzeczywiście godne ubolewania, ale czy nie wynika to z próżności? Więcej zdziałalibyśmy, gdybyśmy Kurię zasypali listami.
Ale najgłupszą rzeczą jaką można z tego powodu zrobić to odejść z Kościoła. O to właśnie wrogom chodziło, by się pozbyć, zmarginalizować. Z pokorą powinien ks. Natanek przyjąć suspensę i modlić się. Pan Bóg wie, jak ten problem rozwiązać.
Na koniec odsyłam do świetnego komentarza w moim źródłowym blogu. McHeir http://mamakatarzyna.blogspot.com/2011/07/koscio-chrystusa-czy-ks-natanka.html#comments
Jak zmusić polski Episkopat do odnowy i do troski o wiernych a nie dobre kontakty z władzą? To jest pytanie zasadnicze. Nie umiem odpowiedzieć na to. Ufam Bogu, ze nie pozwoli na zniszczenie, a z zawirowań narodzi się dobro. Jak w tej przypowieści z chwastem i kąkolem. Ale na pewno nie zrobimy tego rozbijając Kościół, bo na to tylko wrogowie Kościoła czekają.
Katarzyna
Katarzyna
Re: Ech, widzę, że jest
27 Lipca, 2011 - 14:30
Proszę pani mnie już na prawicy trzykrotnie zbanowano. :))) Teraz tam piszę pod pseudonimem.
Mam pisać tylko w takim miejscu, gdzie się ze mną zgadzają i piszą peany na moją część? Tak, niestety niektórzy niepoprawni pojmują istotę dyskusji i wymiany poglądów, jednak zamykanie się w swoim gronie między ludźmi, którzy się z nami tylko zgadzają, doprowadza nas do sekciarstwa i towarzystwa wzajemnej adoracji. Czym innym jest bojkot gównianych mediów, aby dzięki temu zbankrutowały, a czym innym jest uczestniczenie w życiu społecznym na społecznościowych portalach. Tak to pojmuję...
Pozdrawiam.
p.s.
Bez zjednoczenia wszystkich Polaków, ale nie pod egidą PiS-u, Polskę czeka upadek. Polska jednak przeżyła potopy, rozbiory, wojny, przeżyje i ten upadek, aby się z niego podnieść jeszcze większa i wspanialsza. Tak zapewne będzie i z Kościołem Katolickim z tą różnicą, że Watykan raczej nie upadnie, chociaż w Piśmie jest napisane, że nastąpi całkowity upadek wszystkich Kościołów i wiar, zostaną przy nich tylko nieliczni i ci właśnie zasłużą na życie wieczne, wtedy też zostanie ustanowiony Nowy Kościół Powszechny na czele, którego będzie stał nasz Pan syn boży Jezus Chrystus. Jednak dyskusja o masonerii i jej obecności w strukturach kościelnych jest potrzebna. I na pewno, za to nie trzeba karać ani napiętnować księży, którzy rozpoczynają taką dyskusję na forum publicznym. :))
p.s. 2
Osobiście mam bardzo złe zdanie na temat sanacji oraz Piłsudskiego, nie mogę mieć o nim dobrego zdania, ponieważ to on swoim oficerom nakazywał wstępowanie do lóż masońskich, to on wyprowadził na ulice polskich miast wojsko przeciwko swojemu własnemu narodowi, i to właśnie jego w Polsce, wtedy poparła lewica oraz masoneria i mniejszości narodowe, żyjące wtedy w Polsce. Polityka ekumenizmu oraz otwarcia się na judaizm była błędem, niestety tę politykę do Kościoła Katolickiego wprowadził nasz błogosławiony Papież Polak.
@Paweł T
27 Lipca, 2011 - 14:33
Ja też pozdrawiam. Choć mam ochotę zapytać o ten Kościół w Piśmie św. :-))
O Piłsudskiego nie będę się spierać. Wisi na moje ścianie. A wojska wyprowadził nie przeciwko narodowi, ale dzięki nim naród uratował. Domyślam się, że nie mam racji i dlatego idę kończyć obiad. :-))
Katarzyna
Katarzyna
Re: @Paweł T
27 Lipca, 2011 - 14:52
Uratował Polskę wsadzając do więzień ludzi Stronnictwa Narodowego, delegalizując czysto polskie organizacje? Doprowadzając Polskę do całkowitego upadku, zawiązując sojusze bez pokrycia, wystawiając Polskę, m. in. naszą polską elitę, inteligencję oraz duchowieństwo na zagładę?
Niezły ratunek. :)
Piłsudski był zwolennikiem wprowadzenia i ustanowienia w Polsce nowego Państwa Judeopolonii. Cały ruch narodowy w Polsce działał w zasadzie aż do 1 września 1939 roku w konspiracji w podziemiu, działał na zasadach masońskich, ale nie miał nic z masonerią wspólnego, to zapewne czeka i nas w dzisiejszej Polsce... Ale my Polacy jesteśmy do tego przygotowani. To właśnie narodowcy dziwnym trafem byli w pierwszej kolejności mordowani przez Niemców, pierwsze zbrodnie dokonywane przez Niemców na Polakach dotykały właśnie narodowe ugrupowania. :)) Jednak i o tym nasza historia Polski głucho milczy. :)) Proszę zobaczyć, kto leży w grobach w Palmirach. :)) 90% to polscy narodowcy, ale tak było w całej Polsce.
Upadek wszelkich kościołów oraz wiar jest przepowiedziane w Objawieniu św. Jana., który nastąpi na chwilę przed sądem ostatecznym :))
p.s.
Nie chciałbym być ponownie oskarżony o zmianę tematu pani głównego wpisu, tak jak byłem już o to oskarżany przez wielu blogerów na niepoprawnych. Proponuję w takim razie zakończenie dyskusji w tym wątku na temat sanacji oraz Piłsudskiego.
@Paweł T
27 Lipca, 2011 - 15:26
Nawet nie próbuję, gdzież bym śmiała z takim argumentami wojować. :-)) To jasne Piłsudski przed śmiercią spisał wszystkich endeków i nakazał Hitlerowi w pierwszej kolejności ich mordować. A Dmowskiemu nakazał taki właśnie kształt pokoju ryskiego.A pierwsze, co zrobił jak został Naczelnikiem, to kazał wszystkim księżom wstąpić do masonerii. Wychowanie patriotyczne i samorządowe zakazał na amen!
Świetnie się żyje szukając winnych; a to żydzi, a to masoni. Cholera, od jutra sprawdzam wszystkie rozporki i wyrzucam wszystkie fartuszki. Kielni na szczęście nie mam :-))
Narodowcy to jednak specjalna kasta, ja się do Was nie nadaję. Musiałbym założyć kraty na oknach. :-)
Tylko zapytam o program walki, bo jak na razie to tylko słyszę, że oni rządzą światem.
Jak rządzą i są tak silni, to co ja biedna kobieta mam zrobić wstąpić do PO czy do fartuszkowego lobby, by wreszcie przestać się bać. Internet zapchany takimi wieściami, z których nic nie wynika i o kant dupy je rozbić, skoro tylko na biadoleniu się kończy.
A jeszcze jedno proszę o receptę jak rozpoznawać żydów nieobrzezanych i jak rozpoznawać kandydatów na posłów z lóż masońskich.
Biedny świat, nie ma szans na uzdrowienie, niestety.Jak bym była żydem i masonem, to właśnie tak bym dołowała Polaków.
A może tak wreszcie za coś odpowiadać? Pracować i robić swoje?
Katarzyna
PS.
Napisałam w notce:
"Wzroku ani słuchu nie straciłam jednak, widzę i słyszę, że wśród chóru obrońców ks. Natanka są też i ci, którym bardzo zależy na rozbiciu jedności Kościoła. A kapłana tego traktują instrumentalnie".
- Nie znasz ich przypadkiem? Bo po naszej dyskusji mam wrażenie, że odpowiada narodowcom i to bardzo robienie z ks. Natanka ofiary. Jest głupcem i nie zorientuje się?
Tylko co zrobić z pro żydowskim środowiskiem Frondy, która też okrzykuje Natanka bohaterem?
Katarzyna
Re: @Paweł T
27 Lipca, 2011 - 15:40
Masoneria w II RP, tak jak w dzisiejszej Polsce działa sobie zupełnie legalnie. Wystarczy ją zdelegalizować, zamiast delegalizować, tak jak to uczyniono w II RP z SN, OWP, czy innymi organizacjami narodowymi związanymi z Ruchem Narodowym.
Pani Katarzyno, to przecież nie, kto inny jak PiS w wielu punktach swojego programu politycznego oraz w tym o czym mówi w Polsce przypomina - odwołuje się i tym samym podszywa się pod ideę polskich narodowców, jednak przy tym nie zająkuje się o tym i nie wspomina w ogóle w swoim programie o idei Wielkiej Polski i, na czym ona tak naprawdę polegała i polega.
Czy PiS nie wieści upadku Polski, nie mówi o biedzie, o kryzysie, o zagrożeniach, nie przypina się do ideologii polskich narodowców, jednak nie wspomina w nich o prawdziwej przyczynie tych zagrożeń, a więc o syjonizmie i masonerii, ale co się dziwić, jak PiS nawet, wtedy, gdy chodzi o dobre imię polityków z jej własnej partii w chwilach próby dla nich się od nich odwraca i odcina. Mam na myśli senatora Bendera oraz tzw. "aferę" związaną z generałem Kobylańskim oraz pułkownikiem Wasiakiem. Taką samą politykę w tej sprawie prowadziła Gazeta Polska.
A już odwoływanie się przy tym przez niektórych blogerów na niepoprawnych do dokonań sanacji jako do ich własnych, a tak naprawdę dokonań ruchu narodowego i Endecji jest, po prostu haniebne. Jak mogą ludzie, którzy w przedwojennej Polsce byli śmiertelnymi wrogami Endecji oraz idei Wielkiej Polski dzisiaj przypisywać sobie dokonania Żołnierzy Wyklętych, których ta sama sanacja w II RP więziła, szykanowała i skazywała na emigrację. Tego w żaden sposób nie mogę pojąć, a gdzie w tym wszystkim wartości, prawda i szacunek dla swoich poglądów, o które tak często upominają się politycy z PiS-u?
@PawełT
27 Lipca, 2011 - 15:56
Panie Pawle, teraz ja zmienię temat. Od wielu lat obserwuję wzmożoną edukację społeczną tzw. "endeków" właśnie wtedy, kiedy Żydzi przygotowują grunt do kolejnej akcji wyłudzenia kasy.I wtedy myślę sobie; czy przypadkiem nie jest tak jak w tym powiedzeniu:
Gdyby nie było antysemityzmu, to w interesie Żydów należałoby go stworzyć? Intensywnie teraz pracujemy nad tym?
Co do Piłsudskiego, to zgadza się; to endecy pogonili bolszewików, a Piłsudski uciekł do Poznania. ;-)
Katarzyna
Katarzyna
Re: @PawełT
27 Lipca, 2011 - 16:27
Tak proszę pani, żeby nie było Hallera, Dmowskiego i jego Błękitnej Armii oraz takich generałów jak Rozwadowski, i inni walczący o Polskę w Lwowie oraz w Wilnie, oraz pracy naszych kryptologów, nie byłoby Cudu nad Wisłą a Piłsudski ze swoimi Legionami mógłby, co najwyżej pomachać sobie w swoim bucie i to tylko tym najmniejszym paluszkiem. Dodać do tego trzeba nasze lotnictwo wojskowe, które pod dowództwem generałów wywodzących się z organizacji narodowych nie byłoby wtedy drugą potęga lotniczą na świecie w tamtym okresie, jednak już po przewrocie majowym to wszystko się zmieniło, a poszczególni dowódcy lotnictwa jeden po drugim ginęli lub ulegali nieszczęśliwym katastrofom i wypadkom lotniczym i samochodowym, dotyczyło to tych oficerów, którzy byli przeciwni sanacji i Piłsudskiemu. Tysiące Polaków wtedy powróciło z emigracji, na wieść o tym, że Polska jest zagrożona, młodzi ludzie tysiącami wstępowali na ochotnika do Armii Polskiej. To była zasługa wszystkich Polaków, których wobec bolszewickiej zarazy cała Europa zostawiła samych sobie, przede wszystkim Anglia i Francja to zrobiły, pomocy z USA nie było żadnej dla Polski, oni wtedy byli wpatrzeni w rewolucję bolszewicką jak w swoje, mało tego, oni wtedy z banków amerykańskich wspierali rewolucję bolszewicką, niestety i o tym teraz jest głucho w naszej historii...
Tak naprawdę Piłsudskiego wykreowano na bohatera wojny polsko-bolszewickiej, którym nigdy nie był. Podobnie uczyniono potem z Wałęsą, dotyczyło to jednak innej rewolucji, rewolucji liberalno - żydowskiej opartej na porozumieniu z masonerią i komunistami. :)
Pani Katarzyno trudno nauczyć historii ludzi, którzy mają wpojoną inną historię w swoje mózgi i są wychowani na micie nieomylnego i niezwyciężonego marszałka oraz naczelnika państwa polskiego, który jak się okazuje był wrogiem polskości i Polaków. Oczywiście były rzeczy dobre w sanacji, Piłsudski miał też i dobre poczynania na swoim koncie, które w porównaniu z dzisiejszą Polską wybijają się na wyjątkowe, genialne i wielkie. :) Ale naprawdę nie trzeba zrobić dużo w Polsce, aby być lepszym od dokonań SLD, PSL-u, czy PO albo i, niestety PiS-u. :))
@Paweł T
27 Lipca, 2011 - 16:38
na temat proszę, na temat;-) To jak to jest z tym Dmowskim walczącym z bolszewikami w 1920 roku.Gdzie był? Resztę znam, pięknie to opisuje Mackiewicz w "Lewa wolna".
Nie lubił Piłsudskiego więc jest wiarygodny.;-)
Ale ja wracam do obowiązującej linii partyjnej; już nie obowiązuje temat zagrożenia Rosją? Teraz będziemy straszyć żydami i masonami? Aż świat się dowie, ze z mlekiem matki wyssaliśmy antysemityzm i musimy płacić? Jaką rolę ma w tym odegrać poczciwy ks. Natanek?
Katarzyna
Katarzyna
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Paweł T nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Re: @Paweł T27 Lipca, 2011 - 16:59
Dmowski nie był wojskowym, no proszę pani, to nie wystarczy, że zorganizował 100 tysięczną Błękitną Armię, że dzięki jemu i jego ludziom odzyskaliśmy polityczną niepodległość zagwarantowaną nam na posiedzeniach konferencji paryskiej Traktatem Wersalskim. Dmowski był politykiem i cywilem oraz wielkim wizjonerem, nie był nigdy żołnierzem zawodowym. To Piłsudski był zawodowym żołnierzem, jednak w walce zbrojnej nie brał prawie w ogóle swojego udziału, chyba tylko raz to miało miejsce, podczas zamachu na pociąg w Polsce pod zaborami, tzw Akacja pod Bezdanami. Proszę wymienić dokonania Piłsudskiego jako zawodowego żołnierza, te bitwy w których dowodził, te jego wielkie militarne zwycięstwa, w których prowadził swoich żołnierzy do boju stając na czele nich w pierwszym szeregu?
Mnie nie interesuje, co powiedzą na świecie o naszym antysemityzmie oraz o naszej Polsce. I dlatego mam być szabas gojem, to pani mnie proponuje?
Dmowski czy Piłsudski; golune, strzyżune ;-)
27 Lipca, 2011 - 17:21
Wizjonerów to jest ci u nas pod dostatkiem. Gorzej z czynem.Owszem, wizje Dmowskiego cenie, ale mnie interesuje skuteczność działania. Odbieranie zasług Piłsudskiemu wygląda na zwykłą zazdrość i dziecinadę. Co nie zmienia faktu, że ten Pana wizjoner wyjechał do Poznania, kiedy Legiony goniły bolszewików.
Mnie jednak ciekawi dlaczego akurat teraz znowu wypłynął temat żydów i masonerii, przecież to jest wałkowane już sto lat. I nic z tego nie wynika dla Polski. Tymczasem katastrofa smoleńska udowodniła skąd grozi nam niebezpieczeństwo. Naparzanie się teraz, kto był większym Dmowski czy Piłsudski, kto był masonem, żydem a kto nie, może poczekać. Naprawdę.
Katarzyna
Katarzyna
Re: Dmowski czy Piłsudski; golune, strzyżune ;-)
27 Lipca, 2011 - 17:38
Mnie zawsze dziwnie zastanawiał 1905 rok - to "szkodliwe" polskie powstanie i ta wycieczka do Japonii Dmowskiego, co by broń Boże tym głupim socjalistom w Polsce nie pomagać.
To w dobrze pojętym interesie Polski, rozumiem?
Równie ciekawa w późniejszych czasach jest jego atencja dla niejakiego Adolfa H. Chociaż to akurat można uzasadnić jakże gruntownie teraz potępianą doktryną "mniejszego zła".
Większym złem, jak wiemy, byli Żydzi. A wróg mojego wroga jest moim przyjacielem...
Polecam szczególnie cykl artykułów Dmowskiego pod tytułem "Hitleryzm jako ruch narodowy".
Traktujemy to jako pomyłkę, czy też dalej uznajemy te poglądy za słuszne?
Re: Re: Dmowski czy Piłsudski; golune, strzyżune ;-)
27 Lipca, 2011 - 18:03
Do Japonii również jeździł Piłsudski, ale chyba tylko po to, żeby z babrać to, co tam załatwił Dmowski. :))
Widzę panie max, że jest pan bardzo blisko tego, aby polskich narodowców nazwać skrajną prawicą i nazistami albo z rosyjskiego faszystami. :)
Re: Re: Re: Dmowski czy Piłsudski; golune, strzyżune ;-)
27 Lipca, 2011 - 19:14
Nic takiego nie napisałem o poslkich narodowcach
Do Japonii Dmowski pojechał, aby przekonywać rząd japoński, że nie warto udzielać pomocy polskiemu powstaniu na ziemiach zaboru rosyjskiego w 1905 r., argumentując (dociekliwi mogą znaleźć szczegóły), że byłoby ono dla Polaków szkodliwe.
Pomysł powstania był autorstwa Piłsudskiego.
Dmowski stawiał wówczas na koncepcję uzyskania ustępstw od caratu, większej autonomii w ramach imperium rosyjskiego.
Jak, widać podejście obu panó było diametralnie różne.
Cóż, de gustibus...
A co samego meritum.
Po prostu odbrązawiam postać Romana Dmowskiego.
Jest poniekąd w dobrym tonie przypominać o różnych sprawach, niekoniecznie chwalebnych, dotyczących Piłsudskiego. Przynajmniej w pewnych kręgach.
Ja tylko zasygnalizowałem pierwsze z brzegu dwa fakty życiorysu Dmowskiego, które mogą budzić poważne wątpliwości.
O innych rzeczach, jak negocjacje w trakcie zawierania pokoju ryskiego wspomniała już pani Katarzyna - zresztą to dobrze znane akurat...
Pomijając już całą ówczesną geopolitykę - we mnie, osobiście, zbytnia "ideowość' zawsze budzi swego rodzaju lęk. Żeby nie używać innych, bardziej dosadnych słów.
Piłsudski był pragmatykiem, Dmowski idealistą...
A czy można zgadzać się z ideami polskich narodowców, choćby częściowo, i nie być zwolennikiem Dmowskiego??
Oto pytanie...
Re: Re: Re: Re: Dmowski czy Piłsudski; golune, strzyżune ;-)
27 Lipca, 2011 - 20:01
1905 roku Polska była suwerennym państwem? Ciekawie się zaczyna robić.
Przecież od 1926 roku pełnię władzy w Polsce aż do wybuchu II wojny światowej miała sanacja i Piłsudski, masoneria i żydostwo, efekty tej polityki do dzisiaj Polsce się dobijają czkawką. Dmowski wtedy nie rządził ani SN ani ONR ani OWP. To tak jakby ktoś dzisiaj krytykował PiS za to, że z Rosją podpisał umowę gazową na 32 lata.
Dmowski być może był idealistą idei, jednak to on był pragmatykiem i działał rozsądnie, on nigdy, by przeciwko Polakom nie wyprowadził wojska na ulice polskich miast, nie pozamykałby ludzi opowiadających się za sanacją w więzieniach razem ze zdrajcami Polski komunistami polskimi i ukraińskimi, to wszystko, jednak zrobił Piłsudski i jego sanacja, i to wszystko jest chorym idealizmem, to nie jest żaden pragmatyzm. Jaruzelskiego też w takim razie można nazwać pragmatykiem, bo uratował Polskę, tak do dzisiaj wielu tłumaczy wprowadzenie w Polsce stanu wojennego. Jednak Jaruzelski służył Sowietom, a komu w takim razie służył Piłsudski? Niemcom, żydom czy masonerii, bo na pewno nie Polsce.
Pana próba obrony sanacji oraz Piłsudskiego przypomina obronę Jaruzelskiego przez komunistów, tą samą retoryką posługuje się w dzisiejszej Polsce PO i SLD względem PiS-u...
Re: Re: Re: Re: Re: Dmowski czy Piłsudski; golune, strzyżune ;-)
27 Lipca, 2011 - 20:26
Gdzie użyłem słowa "suwerenny" w kontekście roku 1905?
Powstań wyzwoleńczych się w krajach suwerennych nie robi...
Proszę zaprzeczyć przytoczonym przeze mnie faktom, albo usprawiedliwić, usankcjonować opinie Dmowskiego. Inaczej musimy założyć, że albo jego patriotyzm, albo jego logika szwankowały.
Niczego i nikogo w swoich komentarzach nie bronię.
Odnoszę się do niesłusznie, moim zdaniem ,idealizowanej postaci Romana Dmowskiego. I tyle. A przynajmniej na tę chwilę.
Alegorie, "że coś jest jak coś", albo że "przypomina" są fajnym środkiem wyrazu - natomiast niewiele tutaj konkretów, przyzna Pan.
Mają na celu wywołanie w czytelniku wrażenia, że atakując Dmowskiego broni się Jaruzelskiego, tak jak to czynili komuniści...
A już definiowanie dowolnego sposobu postępowania czy koncepcji za pomocą osób, które się z nią identyfikowały przywodzi mi na myśl praktyki sofistów. Mysz to sylaba, kot je myszy - ergo: kot je sylaby.
Albo. Ja jestem patriotą, Hitler tez był patriotą ergo: jestem nazistą.
Panie Pawle - nieładnie :)
Piernik już jest, tylko nam jeszcze wiatraka nie staje, bez urazy :)
Przecież chodzi nam o to, żeby dyskutować, prawda?
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Dmowski czy Piłsudski; golune, strzyżune
27 Lipca, 2011 - 20:56
Panie max przecież Dmowski działał w określonych warunkach, natomiast sanacja i Piłsudski działały już w Polsce całkowicie wolnej, nie można porównywać tego, co robił Dmowski w Polsce w warunkach z 1905 roku, z tym, co robiła sanacja i Piłsudski w Polsce wolnej i suwerennej po przewrocie majowym. A to przecież pan zastosował takie porównanie? Stąd wzięła się i moja sofistyka, za którą przepraszam.
Czy to Dmowski sprowadził do Polski bolszewię, to on sprowokował wojnę polsko-bolszewicką swoją idealistyczną polityką wschodnią przy jednoczesnej wrogości do Ukraińców, Litwinów jaką reprezentowała Piłsudski a potem sanacja, to on uwięził wielu polityków SN po przewrocie i zdelegalizował sanację. Rozmawiajmy o faktach a nie o poglądach, Piłsudski był socjalistą i do końca swego życia był jej wierny, nie został komunistą to prawda. To Dmowski doprowadził do sytuacji, w której Polska się znalazła we wrześniu 1939 roku? Przecież Piłsudski mógł zniszczyć rewolucję, dlaczego tego nie uczynił? Bo nie chciał walczyć razem z generałami Białej Rosji przeciwko rewolucji bolszewickiej, to pan nazywa pragmatyzmem? Najpierw trzeba było razem z Białymi generałami wyniszczyć rewolucję bolszewicką, a dopiero wtedy trzeba było wziąć się za Białych carskich oprawców Polski, gdy będą słabi i wykrwawieni...
Zresztą na pewno o tym pan wie, że wielu Białych Rosjan walczyło po stronie polskiej w wojnie polsko-bolszewickiej...
Pozdrawiam.
p.s
Przecież pan doskonale wie również to, że wtedy wszyscy w Polsce upatrywali szansy dla Polski w 1905 roku związanej z sytuacją w Rosji i każdy był wtedy pod wielkim wpływem ruchów rewolucyjnych istniejących wtedy w Rosji.
Czy rewolucja z 1905 roku, jednak miała szanse na powodzenie dzięki której Polska wtedy mogła odzyskać niepodległość? Jak wiemy nie, więc kto był pragmatykiem a kto idealistą?
Re: Dmowski czy Piłsudski; golune, strzyżune ;-)
27 Lipca, 2011 - 17:55
Ktoś pani zabrania dyskutować na temat katastrofy smoleńskiej?
Kto niby o tym syjonizmie, żydostwie oraz masonerii dyskutuje? Jakoś tego na niepoprawnych specjalnie nie zauważyłem. :)) Na niepoprawnych za wszelkie zło na świecie odpowiadają Rosjanie i KGB i nikt inny, natomiast już to, że KGB było od zawsze opanowane przez żydów nikogo nie interesuje.
Kto w Polsce ma polskie media w swoich rękach, kto kształtuje w Polsce świadomość Polaków, kto wpływa w Polsce na poglądy Polaków właśnie poprzez polskojęzyczne media? Rosjanie, ich rząd? Które media w Polsce są w ich rękach? To że jest w Polsce rosyjska agentura to pewne, a innej agentury w polskich władzach nie ma, nie ma agentów angielskich, amerykańskich i żydowskich, chińskich, niemieckich, francuskich?! Nie w Polsce są sami rosyjscy szpiedzy, szpion na szpionie, dlatego wszyscy od lewa do prawa jeżdżą po wytyczne do Waszyngtonu albo do Tel Awiwu i Brukseli.
Natomiast Ameryka to nasi wielcy przyjaciele, którzy zawsze nas zdradzali. Amerykanie po zamachu w Norwegii ochoczo popędzili na pomoc władzom norweskim, wysłali tam swoją Delta Force. Polsce mimo to, że pod Smoleńskiem zginęło 9 generałów NATO nikt nie chce pomóc w wyjaśnieniu przyczyn tej katastrofy.
Ten wpis chyba nie dotyczył katastrofy smoleńskiej, jednak nasza dyskusja potoczyła się w innym kierunku. Możemy w takim razie, jeżeli pani ma taką ochotę, teraz przecież dla odmiany podyskutować na temat katastrofy smoleńskiej, czemu nie? :) Ja nie widzę żadnych przeciwwskazań.
Kosciół Chrystusa,czy księdza Natanka,Katarzyno
27 Lipca, 2011 - 18:25
gość z drogi
widzę,ze nie sama jestem w podobnej sytuacji
ale bez żadnych oporów,odpowiem CI na zadane Pytanie....Kosciól Chrystusa
Szanuję Kapłanów,ale Kosciół jest TYLKO Chrystusa
wieć nie dziwi mnie,ze ktoś CI dał oceny 8
Ja daje Dychę,za odwagę i za Myślenie
Katarzyno/Mamo
serdecznie Cię pozdrawiam
zdając sobie sprawę,ze narażam sie się inaczej widzącym tą sprawę,ale co mi Tam
pozdr z dróg do Polski wolnej od głuPOty,zasobnej, niezaleznej
dyszka Kasiu
gość z drogi
Katarzyno,dycha
27 Lipca, 2011 - 18:27
gość z drogi
za odwagę ,druga już
gość z drogi
@gość z drogi
27 Lipca, 2011 - 18:35
Tylko i wyłącznie Chrystusowy. :-)
Dzięki. Chyba pójdę na spacer, by ochłonąć. Pozdrawiam :-)
Katarzyna
Katarzyna
Re: Re: Dmowski czy Piłsudski; golune, strzyżune ;-)
27 Lipca, 2011 - 18:30
No tak. szpionów szukamy w Rosji, a tu Panie tego głównym wrogiem Ameryka. Jacy ci Polacy durni. Przecież samolot strącił Mosad.
I co z tego mielenia zboża wynika? Same otręby. Jaki koń jest, każdy widzi, a jak zmienić? Wyjdziemy z diagnozy? Rosja be.., Ameryka be... Żydzi be.. to już wiemy. Kaczyński be, bo Żyd.
To co mam chodzić i sprawdzać kto obrzezany? A jak on Żyd komunista i nieobrzezany? ;-) Trafił się nam jeden narodowiec, ale też skrewił do PO.
Główny obrońca dzieci nienarodzonych koalicję zakłada z PJN. Biskupowi nie należy ufać, bo to mason.
A najtragiczniejsze w tym wszystkim, że Pan Jezus też był Żydem a Maryja Żydówką, a już św. Józef?! Toż to dopiero Żydzisko. Słowem się nie odzywało, a swoje robiło. I mamy to, co mamy. Żydzi nam Zbawiciela podłożyli.;-)
Panie Boże, przebacz te niecne żarty, ale mam już po dziurki w nosie sprawdzanie czy nas Twoi potomkowie nie skubią.
A tu nowy problem:
Ten ksiądz Natanek takie ma semickie oczy i karnację i włosy? Aj, waj czy to nie przypadkiem Żyd mason? ;-) A słyszała Pani, nasz Papież to też Żyd.
Tak mogę w nieskończoność, tylko jaki ma to sens. Chcę wreszcie myśleć merytorycznie. Skoro w kilka osób można założyć radio w internecie, to może można też i porządnie uczyć, leczyć, budować, produkować uczciwie żywność, hodować mięso nie tylko koszerne ale prawdziwe? ;-)
Jak nie wiemy jak to zrobić, to uczmy się od o. Rydzyka i przestańmy węszyć, a zacznijmy zachowywać się jak we własnym domu.
Zacznijmy wreszcie budować.
Katarzyna
Re: Re: Re: Dmowski czy Piłsudski; golune, strzyżune ;-)
27 Lipca, 2011 - 18:38
A może Rosjanie zrobili to w porozumieniu z Amerykanami, a dokładnie z syjonistami oraz masoneria amerykańską. Dlaczego taką hipotezę pani kategorycznie odrzuca? Jeżeli już zaczynamy teoretyzować i stawiać jakieś nieudowodnione hipotezy dotyczące zamachu pod Smoleńskiem.
Kto zamordował generała Sikorskiego, chociaż sprzyjał żydostwu i masonerii a jego głównym doradcą był Józef Retinger założyciel Komisji Trójstronnej i Grupy Bilderberg oraz założyciel Wspólnoty Europejskiej?
Polecam komentarz
27 Lipca, 2011 - 18:55
Polecam komentarz Terlikowskiego z Frondy:
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/terlikowski:_duch_podzialu,_duch_niezgody_14536
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Kaśka - Jezus był przede wszystkim Synem Boga
27 Lipca, 2011 - 23:27
a jego cielesna powłoka miał etniczne korzenie w Galilei o czym może świadczyć jego odkryta głowa i szowinistyczna nienawiść Faryzeuszy. w zasadzie jedynym Judejczykiem z spośród spożywających ostatnią wieczerzę był najprawdopodobniej... Judasz
Jezus Chrystus i Jego apostołowie nie mówili po hebrajsku, ale po aramejsku. czy wyznanie Mozaizmu czyniło go Judejczykiem? chyba nie...
a Żyd to teraz określenie plemion wyznających Talmudyzm (IIw. ne) i dotyczy także Aszkenazyjskich uzurpatorów, którym znacznie dalej do starożytnych Judejczyków niż Palestyńczykom. czy Jezus Chrystus byłby szczęśliwy z nazywania go Żydem? chyba nie - wszak najczęstszym zlepkiem słów w Nowym Testamencie jest "ukrywali się przed Żydami", co także może nie być właściwym tłumaczeniem zależnym przecież od plemienia jaki i sekty. wtedy było tych podziałów wiele...
to dość skomplikowane, ale można przyjąć, że Maryja Matka Boska była "galil goyim"(Izajasz 9:1), a Judejczykiem był Józef.
jeśli są wątpliwości to zawsze można mnie oskarżyć o herezję ;)))
a co do hierarchów Dziwisza i Nycza to mogę dzięki circ przytoczyć Papieża Pawła VI - z przemówienia wygłoszonego 14 stycznia 1970 roku podczas audiencji ogólnej w bazylice p.w. św. Piotra w Rzymie.:
http://circ.nowyekran.pl/post/21909,czytajcie-dokumenty-soborowe
//
Uważa się, że jesteśmy wolni, ponieważ wyzbywamy się tego czegośmy się nauczyli, ponieważ wyzwalamy się od posłuszeństwa, ponieważ zawierzamy temu co nowe i nieznane, a często nie dostrzega się, że staliśmy się zwolennikami cudzych poglądów, naśladowcami mody narzuconej przez innych, stronnikami tych, którzy są odważniejsi i bardziej odbiegają od zdrowego rozsądku.
Kto zechce teoretycznie określić tego rodzaju postawę, tak bardzo dzisiaj rozpowszechnioną, ten będzie mówił o relatywizmie, to znaczy o dostosowywaniu się do tego co nas otacza i warunkuje; będzie mówił o historycyzmie, to znaczy o poddawaniu się przemijającemu czasowi i nie znajdowaniu już smaku w tym co trwa i zachowuje sens swego istnienia; będzie mówił o egzystencjalizmie, to znaczy o znajdowaniu w tym co jest, albo w tym co się staje, najwyższego kryterium wartościowania, bez troszczenia się o normy prawdy i moralności.
//
POLSKA SCHIZMA JEST FAKTEM (vide bełkot o urojonym "judeochrześcijaństwie"), ale to nie Ks. Natanek jest jej źródłem. Papieżowi nadal jest wierny, co mam nadzieję szybko udowodni ku naszej WSPÓLNEJ RADOŚCI. i znowu nie będziemy podzieleni... no chyba, że będziesz Kaśka zmieniać wyznania, tak jak Twój idol Piłsudski ;)))
___________________________
jam... z tego, co mnie boli
___________________________
jam... z tego, co mnie boli
@sosenkowski
27 Lipca, 2011 - 23:53
I co ja mam ci na to odpowiedzieć, że masz kłopoty ze zrozumieniem Trójcy Świętej i braki w wykształceniu religijnym czy, że jesteś chamem?
Katarzyna
i po owocach Cię poznałem ;)))
28 Lipca, 2011 - 00:01
Bóg z Tobą zatroskana siostro i raduj się w pokoju legalizacją ulubionego epitetu oszołoma z Biłgoraja...
___________________________
jam... z tego, co mnie boli
___________________________
jam... z tego, co mnie boli
@sosenkowski
28 Lipca, 2011 - 00:16
Nie jestem dla Ciebie żadna Kaśka. Odpowiedziałam tak, jak na to zasługuje mężczyzna, który lekceważy kobietę. I nie mieszaj do tego Pana Boga.
Katarzyna
Katarzyna
wybacz kobieto
28 Lipca, 2011 - 00:29
- myślałem, żeś mi Siostrą i w Narodzie, i we Wierze...
___________________________
jam... z tego, co mnie boli
___________________________
jam... z tego, co mnie boli
O nacjonalizmie
28 Lipca, 2011 - 01:00
Bardziej mnie przekonują argumenty za... Ot, chociażby tu http://bobolowisko.blogspot.com/2011/07/o-niedocenianych-zaletach-ksenofobii-i.html
Xall
@Xall
28 Lipca, 2011 - 08:52
"Jest to patriotyzm polaczony z przeswiadczeniem, ze nie tylko Nasz Wielki Narod jest jest pepkiem Wszechswiata, ale takze z dyrektywa, ktora mowi iz cele narodowe sa najwazniejsze oraz ze dla ich osiagniecia inne narody czy grupy etniczne moga byc polozone na oltarzu wielkosci Ojczyzny". - to jeden z użytych tam argumentów. Takim właśnie, między innymi, przekonywano Ukraińców do mordowania Polaków. Kij ma dwa końce.
Katarzyna
Katarzyna
ależ Droga Pani
28 Lipca, 2011 - 10:32
taki "Wołyniak", który podczas studiów wojskowych uniknął relatywistycznego wpływu "Piłsudczyków" i zbiegł z transportu do gułagu w 1944r. był bestią i to świadomą bestią. jego żołnierze dokonali wiele mordów na Ukraińcach, ale kto by dał wówczas głowę, że ci Ukraińcy nie strzelili by im w plecy? to było w 1944 gdy już każdy wiedział o "Krwawej Niedzieli"
http://lubczasopismo.salon24.pl/ponadpoziomypolactwa/post/323281,spalmy-polski-kosciol-krwawa-niedziela-na-wolyniu
i wyjątkowym uprzywilejowaniu hitlerowskich Ukraińców...
Józef Zadzierski wziął na swe barki wiele grzechów śmiertelnych i na koniec popełnił samobójstwo skazując się na dalsze potępienie, ale większość Polaków zawdzięczała mu w miarę spokojne życie na Podlasiu w krwawych latach 44-45. co więcej czasami nawet MO współpracowało z jego oddziałami NOW.
Droga Pani Katarzyno, wyrozumiała i pełna pokory Katoliczko, czy ktoś kiedyś spalił Pani rodzinę żywcem, a sąsiadów poprzecinał piłą??? - jeśli nie to proszę dalej potępiać innych, mniej otwartych i wyrozumiałych niż "Piłsudczycy", którzy pomiędzy herbatką, a ciasteczkiem w Londynie skazywali całe bataliony na samobójcze akcje dywersyjne. ich internacjonalny serwilizm oraz bezbożny relatywizm w rezultacie przyspieszyły oraz ułatwiły późniejszą okupację sowieckim oprawcom...
___________________________
jam... z tego, co mnie boli
ps.
obawiam się, że straci Pani poważanie żelaznego elektoratu PiS na Rzeszowszczyźnie...
___________________________
jam... z tego, co mnie boli
@sosenkowski
28 Lipca, 2011 - 11:36
Czy Pan na pewno dobrze zrozumiał mój tekst? Bo ja nic z Pana komentarzy nie rozumiem.
Napisałam tylko odnośnie mojego stosunku do "szowinistycznego patriotyzmu" odnośnie linka, który tu został podany.
Zapraszam w wolnej chwili do przejrzenia moich notek w blogu źródłowym http://mamakatarzyna.blogspot.com/
Może wtedy będziemy mogli pogadać. Teraz wygląda na to, że kompletnie się nie rozumiemy.
Katarzyna
Katarzyna