RRK-a na sygnale

Obrazek użytkownika jwp
Blog

Blogerska kuchnia PO.

Właściwie dlaczego zgodziłeś się ze mną porozmawiać.

Sam nie wiem, może mi już za bardzo ciąży ten syf.

A kasa Cię nie uwiera ?

Dobre, może jedynie jej nadmiar.

To nawijaj, ja to się zaczęło.

Sam wiesz, wiesz kim był mój ojciec i jaki ja byłem za młodu.

Właśnie, tatuś działacz PZPR i ceniony naukowiec, a ty młody gniewny, schemat dość znany, a finał jak zwykle.

Dlaczego tak uważasz ?

W końcu jednak Twój gniew i ideowość przeszła w interesowność.

Tak i tego najmniej się wstydzę, tak zwyczajnie zadbałem o swoją i rodziny przyszłość. Natomiast mogłem to zrobić bez polityki i nie babrać się w tym gównie, gównie z którego nie da się otrząsnąć, a na pewnym etapie nie można bezboleśnie wyjść z układu. Kiedyś się o Ciebie upomną.

Kto i dlaczego.

Kto, to zależy kim byłeś i ile wiesz, a jak, to zależy od lojalności i tego czy trzymasz gębę na kłódkę.
To nie boisz się konsekwencji tej rozmowy, identyfikacji.

A skąd wiesz czy nie ma zgody, wszakże to gra i może pewna grupa potrafi spojrzeć o kilka kroków do przodu dalej niż Premier i jego drużyna.

I ty miałbyś ich reprezentować ?

Myśl co chcesz, ważniejsze jest jaki będzie efekt tej rozmowy.

To co właściwie chcesz mi przekazać.

Tylko historię, jakich wiele, a jakie wnioski wyciągniesz, to już nie od nas zależy.

Czyli jednak „od nas”.

Jak najbardziej.

Jak pamiętam nie powodziło się Twojej rodzinie najgorzej, a mimo już w szkole średniej i na studiach zarabiałeś niezłą jak na koniec lat 80-ych kasę.

Nie tylko ja, skoro była możliwość się nie narobić, a zarobić, to czemu nie skorzystać.

Był też pewien epizod z MO lub może z SB.

To tylko epizod, po prostu trzeba było się opłacać, wtedy można było prowadzić pewnego rodzaju „działalność gospodarczą”. Jedni płacili informacjami, inni, jak ja kasą.

Nie na jedno wychodzi ?

Ja nie kapowałem, z mojej kasy nie rósł fundusz operacyjny tylko prywatne portfele funkcjonariuszy.

A przecież należałeś do Federacji Młodzieży Walczącej ?

No i...?

Jakoś tak mi nie pasuje, kasa dla MO, a może SB-eków, a tu FMW, duszpasterstwo dla młodzieży, chociaż jak dobrze popatrzeć to zawsze byłeś bliżej...

Bliżej kasy ?, o to Ci chodzi ? Tak, oprócz idei byłem pragmatyczny.

I dlatego UD, a potem PO ?

Dokładnie.

A pamiętasz jak się doskonale bawiłeś za kasę z Unii w różnych organizacjach pozarządowych ?

Pamiętam i jest mi z tym dobrze, bo jak nie jak to kto inny by tak robił.

Niezłe wytłumaczenie. Przy pierwszej żonie też nie straciłeś, choć prywatnie wasze drogi się rozeszły.

To akurat był przypadek, że teściu dał zarobić na...

Wiem, wiem, bez szczegółów, choć Twoja kariera jest charakterystyczna dla wielu członków PO w Twoim wieku, to zbył łatwo można by Cię rozpoznać.

Potem już nie było przypadków ?

Nie, karierę w zakresie jaki sobie założyłem zrobiłem, a finansowo też poszło zgodnie z planem.

Wiem, wiem, prześledziłem twoją drogę w PO i obrywy na różnych stanowiskach, niekoniecznie Ci się należących z powodu kwalifikacji, ale cóż, to przecież u Was normalne.

Właśnie ta „normalność”, ta przewidywalność mnie szczególnie urzekła w PO i zdecydowała o moim wyborze, przy Kaczyńskim bym się nie nażarł.

To co mi powiesz oprócz tego co wiem.

Nic nowego, nakreślę Ci jednak pewien modelowy przykład profesjonalizmu w działaniach na rzecz PO.

Jak mam to rozumieć ?

Tak samo jak ITI i Agorę. Ojcowie założyciele to wybitni fachowcy, dlatego też Michnik próbuje czytelnikom wmówić, że SB-ecy to prostacy i manipulanci. Choć w tym drugim są naprawdę dobrzy, wiemy o tym ja, ty i każdy trzeźwo myślący człowiek. Tak więc Ojcowie Założyciele ( nazwijmy ich OZ-i ) przewidzieli również pole walki jakim jest sieć. Dlatego też od początku działań PO szczególny nacisk kładziony jest na media, w szczególności elektroniczne. Na Michnika i Waltera czy też Solorza nie zawsze warto liczyć. Oni mają swoje interesy i ich plecy są różne.

Najprościej jak potrafię objaśnię Ci obecny schemat działania.

Są Starsi Panowie Dwaj, doskonali w swojej robocie. Jeden z nich zajmuje się całością idei przekazu na blogach w sieci i w komentarzach, drugi weryfikuje i zatrudnia. Nie płotki, to już robią niższe szczeble. On zatrudnia całe zespoły. Rekrutacja nie odbywa się oczywiście w systemie jawnym, czy też poprzez ogłoszenia. To system sam w sobie doskonały, choćby dlatego, że oparty o istniejące już metody operacyjne służb, ale również samokształtujący się przez ostatnie lata.

Jak to można rozumieć ?

Pewna grupa zaufanych, że tak powiem „funkcjonariuszy PO” ( na 2 etatach ) na każdym szczeblu wychwytuje osoby zaangażowane, uzdolnione w różnych dziedzinach, w różnym wieku. Potem poprzez sugestie zapędzają ich do darmowej pracy na rzecz partii na blogach lub też z wybranych po ich weryfikacji. Najważniejsze w tym drugim przypadki jest by mieć gwarancję lojalności, a tą nie jest bynajmniej nienawiść do PiS-orów, a jeżeli nawet to taka „profesjonalna”, najlepiej rodem z PRL-u.

To akurat trudno w przypadku młodych ludzi.

Nie, wcale nie. To właśnie Ci blogerzy i komentatorzy, którzy najczęściej zarzucają PiS-owi i jego członkom, zwolennikom bolszewizm i korzenie PRL-owsko - PZPR-owskie, sami mają ten problem. Tak już ich mentalność, z jednej strony pieprzą o U.E., kapitalizmie i swobodach obywatelskich, a z drugiej mentalnie nie wyszli z komuny. Muszą komuś służyć, to niejako we krwi zostało, a będąc choćby „ekonomami netu” mają poczucie władzy i spełnienia.

Dlaczego podpowiedziałeś mi taki tytuł ?

Nie wiesz, nie domyślasz się ?

Po części tak, ale to by było zbyt proste.

Dokładnie, to nie jest takie proste.

Pewna „blogerka”, jest tylko przykładem metody i zjawiska. Ale zanim o niej i metodzie, to o zaletach Pogotowia Ratunkowego, czy też Sieciowego.

Najważniejsza zaleta netu to prędkość, bynajmniej nie łączy, to prędkość z jaką możemy wrzucić to i owo, a zarazem odpowiedzieć, zdementować lub nie. To prędkość z jaką największy bzdet zamienia się w prawdę, czasem chwilową, ale prawie zawsze na wieki krążącą już w sieci. I choćby nie wiem jak kto się naprężał, to ślad pozostaje i nie jest go łatwo usunąć. Ponadto ta knajpa, a właściwie niezły burdel jakim jest net jest czynna 24/7. Zalet jest co niemiara. Można by o nich tak do jutra. Mit anonimowości, odwaga cywilna piszących pod własnym lub „własnym” nazwiskiem, możliwości wizualne, ten jakże zrozumiały dla zarządzanego motłochu język przekazu. I co najważniejsze - możliwość pracy zespołowej bez konieczności przebywania w tym samym miejscu. Korzyść zarówno finansowa, jak i dzięki niej można tworzyć zespoły bez granic, często struktury niejawne, wręcz konspiracyjne. Nade wszystko należy zachować pozory autentyczności działań blogerskich, musi być pasja, charakterystyczny język i dobry życiorys. By nie było się czego czepić.

To jak to się ma do tego co powiedziałeś o rekrutacji, o tym, że to często osoby „zahaczone”.

To inna sprawa, stara kadra jest dobrze kryta, a papiery głęboko zakopane.

Chyba nie tak głęboko, w paru miejscach śmierdzi na kilometr. Przecież i z języka widać kto zacz i z metod walki. A analiza wpisów pozwala stwierdzić, iż to nie jest jedna osoba. Wskazują na to różnice stylistyczne, szybkość reakcji na komentarze, „ogromna wiedza”, a często poziom godny co najmniej doktoranta PAN lub laureatki literackiej nagrody NIKE. Nie wspominając już o zadaniowanych tematach i dostępie do materiałów nie zawsze upublicznionych, jednakowoż prawie zawsze w SB-eckim stylu pomówień i manipulacji.

Dokładnie, ale któremu czytelnikowi bloga, zwolennikowi partii chce się grzebać i sprawdzać, analizować językowo i merytorycznie - nielicznym. Większość woli „mięcho” i „gnój” na którym kwitnie robactwo i gnidy.

I co podoba Ci się to ?

Od strony technicznej, że tak powiem osiągnięć sztuki wojennej tak, Natomiast od strony moralnej mnie to brzydzi.

Brzydzi, tylko tyle ?

Tylko i aż tyle. Dlatego o tym z Tobą rozmawiam. Może bliżej mi do modelu gdzie każdy ma możliwość godnie żyć, a nie tylko nieliczni. Nieliczni uzbrojeni w takie narzędzia jakim jest sieć. Sieć zagospodarowana przez weteranów propagandy, nie tylko sukcesu, ale i nienawiści.

To może powiesz coś jeszcze o metodach, o strukturze tych grup - czytaj blogerów pod nazwiskiem.

Doskonałym przykładem jest nasza „Niestrudzona Karetka na Sygnale” z Grodu Kraka. Choć nie tam rodzona. Na szczęście. Jest to bardzo, bardzo zaangażowana osoba, nie tylko uczuciowo.

Sugerujesz, że stoi za tym kasa.

Nic nie sugeruję, tak po prostu jest. Jak możemy mieć darmowych idiotów to z nich korzystamy. Ale na 1-szej linii frontu muszą walczyć zawodowcy, oddziały specjalne. W końcu walka już nie idzie tylko o kasę i władzę, ale o życie.

O życie ?, czyje ? Aby nie przesadzasz.

Kasa już podzielona, prawie pusta, a teraz trzeba odroczyć wyrok, który prędzej czy później zapadanie. I to niekoniecznie ze strony Strasznego PiS-u, a ze strony OZ-i.

Dzieciobójstwo ?

Jak najbardziej. Bękarty sadza się na tronie ze świadomością tego, że prędzej czy później ku uciesze gawiedzi i dla utrzymania zakulisowej władzy trzeba będzie ich poświęcić. Podobny los może spotkać niektóre gwiazdy netu. Gdy zajdzie potrzeba to będą jak Ryszard C. Był w PO, ale nikt się do niego nie przyznaje i ręce partii pozostają czyste, a on w niebyt. No może za jakiś czas jak spraw ucichnie to taki bloger w spokoju za ciężko zarobione pieniądze wyjedzie do ciepłych krajów. A może na kolejne szkolenie.

A skąd kasa ?

Nie bądź naiwny, kilka lewych faktur za usługi i jest lewa kas, a wystawca też ma obrywy.

Wróćmy jednak do kuchni. Jest tam jakiś szef ?

Jak Ci mówiłem to struktury połączone, lecz często anonimowe. Jest zawsze moderator. On animuje i zawodowych i tych co ze szczerego serca udzielają się w sieci.

Dokładnie jest tak.

Grupa ludzi ma podzielone zadania. Jedni śledzą tzw. „Bieżączkę”, inni opracowują tematy strategiczne w długofalowym działaniu. Jeszcze inni śledzą wytypowane blogi i skanują sieć w poszukiwaniu różnych tematów i nowych blogów, czy też inicjatyw. Decydent wybiera ważne tematy i przydziela według kompetencji kolejnym grupom. Tam zostają opracowane przez tzw. „Pióro”. W zależności od tematu wpisu, jego charakteru, czy też poruszanej dziedziny wybieramy np. „pióro ekonomiczne”, satyryczne, albo dla zmylenia przeciwnika uczłowieczamy grupę przez „pióro osobiste” lub poetyckie. Do pióra dołączone są osoby związane z charakterem pióra. Moderator, tropiciel, trębacz, kat. Pierwszy pilnuje i nadaje ton i kierunek dyskusji oraz zleca tropicielowi wyszukanie materiałów do fachowej odpowiedzi gdy zajdzie taka potrzeba. Członkowie grupy bez względu na miejsce "pracy" porozumiewają się ze sobą online na bezpiecznych łączach, a "bibliotekarze" dbają o dostarczanie im materiałów do wpisów i komentarzy ze swojego archiwum. Trębacz jest przygotowany na okazję, gdy należy zagłuszyć niepożądany ton dyskusji. Trębacze bywają wewnętrzni i zewnętrzni - nieświadomi sympatycy blogera. Kat zajmuje się ścinaniem niepoprawnych i zadających trudne pytania lub zbyt zdolnych uczestników dyskusji. Może ścinać słowami - argumenty o bolszewizmie, dyskusji ad personam, itp, itd lub banem. Jest też łącznik, ma rolę taką jak na froncie, łączy siły własne w walce z wrogiem, koordynuje, zawiadamia o dyskusjach wpisach, zwołuje swoich. Jest też często „nowy w klasie”. A to udający głupiego PiS-iora, a to zachwyconego starszego patriotę zatroskanego o los Polski pod rządami Lorda Kaczora lub co najmniej MwzWM.

 

I oczywiście tak jak w przypadku Krakowskiej Karetki jest sama gwiazda. Bardzo podjarana, rwąca się do walki, czasem widać to po jej komentarzach, niezbyt merytorycznych. Za to będących żywą emanacją Dziennika Lektora i Kursów na WUML-u ( Wieczorowy Uniwersytet Marksistowsko Leninowski ). Niesłychanie zadufana w sobie, właściwie uwierzyła już, iż jest tą samą osobą jaką widzimy w sieci. Piękną duchowo i moralnie, omnibusem, rzec by można człowiekiem renesansu. Istotą o dużej wrażliwości, poczuciu sprawiedliwości, patriotyzmu i troski o wspólne dobro. Stoi za nią życiorys marzenie, prawdziwy, taki polski, aż do bólu. Jest jak matka, potrafi przytulić do piersi i dać klapsa, jak trzeba to zagryzie, przegryzie tętnicę wrednemu PiSiorowi. Ma swoich wiernych akolitów, wyznawców, ma przyjaciół i wrogów. Jest taka z krwi i kości, że sama w to uwierzyła i syci się niczem wampir krwią PiS-iorów. Nie ustanie dopóki ostatni bolszewik nie zniknie z Polskiej Ziemi. Z tym jest kłopot, musiałaby się sama anihilować.

Za tym wszystkim z jednej strony skrzecząca rzeczywistość w postaci sfrustrowanej emerytki co to by dała, a nikt nie chce, jak to napisał kiedyś bloger w notce ]]>Fantazje s....j p......y]]>. Osób którymi dalej władają demony przeszłości i którzy pisząc o bolszewikach piszą o sobie, o swoje niechlubnej przeszłości, w końcu tylko takie życie znają i tylko taki, a nie inny zasób słownictwa i retoryki mają, erystyka im raczej obca. W myśl, że nie można bardziej kogoś zohydzić niż wskazując na jego bolszewicki, sowiecki, PZPR-owski rodowód przykrywają prawdziwe intencje OZ-i i PO. Jak miła starsza pani przyjmują na „pensję” panny i młodzieńców, z którymi tworzą zgrany zespół. Jest kasa, jest satysfakcja, wreszcie spełnienie i zapomnienie o niechlubnych kartach życia. Czy tak niechlubnych ?, nie. Większość z nich widzi w PO przedłużenie PZPR, a w III RP swój ukochany PRL z przywilejami dla wybranych działaczy, sprawdzonych towarzyszy i funkcjonariuszy służb, „Świat zza Żółtych Firanek”. Paradoks to ?, nie to oczywistość, bo tylko tak można przedłużyć żywoty świętych z PRL-u, dzięki takim ludziom, którzy w mediach, w sieci sterują pożytecznymi i/lub opłacanymi idiotami zbrodniarze pokroju Jaruzelskiego, Kiszczaka, ich podwładni oraz przyjaciele z Czerskiej i Wiertniczej mają się i są przekonani, iż będą się jeszcze długo mieć dobrze.

Jeżeli dodać do tego właścicieli, strukturę, metody i źródła finansowania portali blogerskich, to nawet jeżeli za NE stoją „Ciemne Moce” i nie mam zamiaru nikogo bronić, każdy odpowiada za siebie, to tak naprawdę, iście SB-eckie metody widać na salonie24. Tam krzyżują się grupy wpływu, tak stwarza się pozory wolności słowa. Tam są blogerzy równi i równiejsi, są tacy co to jeden mail lub telefon, a załoga na baczność. To właśnie na salonie promuje się coraz obrzydliwsze teksty coraz obrzydliwszych blogerów i komentatorów. Ale wielu czuje sentyment i syci się oglądalnością nie chcąc dopuścić, że są tylko pionkami w grze oraz w działaniach mających uwiarygodnić salon kanalizacji. I nie mówcie mi, że nie trzeba czytać i pisać o takich sprawach. Grubo się jak zwykle „moi mili” ( Lech W. ) mylicie. A jak zwykle po fakcie oczy będą szeroko otwarte.

Nowoczesny warsztat pracy i metody jakim dysponuje zaplecze OZ-i mogłyby przyprawić o zazdrość i ból głowy niejednego blogera lub fana gier. To profesjonalne grupy rozsiane po całej Polsce współpracujące ze służbami. Dostarczające danych o innych blogerach i komentatorach. Tak a rolę w grupie pełni „Rybak”, który złowione w dyskusji pod wpisem „rybki” przesyła do opracowania w centrali. Ostatnie i nadchodzące zmiany w prawie wskazują, iż w przypadku możliwej jednak utraty władzy przez OZ-i ich PO-wskiej emanacji, nastąpi cyberobrona z ich strony. Zostaną zneutralizowane blogi i portale mogące zakłócić przekaz zaprzyjaźnionych mediów, już nie trzeba będzie przecinać siekierą kabli telefonicznych i używać czołgów i sikawek na ulicach. Są lepsze i nowocześniejsze metody, a ich częścią są właśnie owe profesjonalne grupy wsparcia w necie, przeznaczone również do przyszłych zadań. Rozejrzyjcie się bacznie, a może zobaczycie rzeczy, których władza już nawet nie kryje, no może przykrywa niewątpliwymi sukcesami. Szczególnie w dziedzinie bezpieczeństwa własnego. No cóż przed 10 IV wiele rzeczy było nie do pomyślenia, jeżeli dzisiaj są jeszcze ludzie, którzy wolą rzeczywistość wsadzić między bajki, to ja nie chciałbym, żeby to oni decydowali o tym kto będzie nami rządził. Nic dobrego z tego nie wyjdzie, bo już nie wyszło.

Jak myślicie dlaczego ostatnio ,wrócił temat trollowania, płatnej pracy blogerów na rzecz partii. Czasem w sposób rzeczowy, a czasem na granicy teorii spiskowych. Ano tylko po to by nas oswoić z czymś co jest od dawna nie tylko w necie. W tym co jest w naszym życiu, z czymś czego sami używamy na co dzień. Z wpływem, oddziaływaniem, manipulacją. Najwygodniej prychnąć. Mniej wygodnie jest trzymać w jednej ręce zakupy, w drugiej pusty portfel, w kieszeni kartę z wykorzystanym debetem i spróbować zapłacić za zakupy, nie wspominając już o mediach. Co to ma wspólnego z blogowaniem, z mediami, niby nic. Tylko tyle, że powinniśmy zająć się Polską i Sobą. Bo do tej pory zajmujemy się często tym co nam ugotuje PO w swoje dobrze wyposażonej kuchni. Tak trochę staropolskiej, sentymentalnej, a jednak na wskroś nowoczesnej o jakiej nawet świnie w Folwarku Zwierzęcym nie śniły. A sen może ziścić się w jawę, w jawę jaką już widzieliśmy, tylko w innym anturażu.

Najbardziej lubimy piosenki, które znamy. My to wiemy i władza to wie.

Postacie i fakty mogą, ale nie muszą być prawdziwe, co nie oznacza,

że nie są.

A teraz plakat i ulotki.

]]>]]>

A teraz z innej beczki.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)

Komentarze

Jak zwykle-10.Ale proszę,pociesz mnie,że nie wszystko jest prawdą,bo straszno i smutno jakoś. Ale wiem,że(patrz niżej) .Poza tym,jak mówią bracia z południa:Ja se neboim,ja mam rakowinu.Pozdrawiam serdecznie.

"Nie lękajcie się!" J.P.II

Vote up!
1
Vote down!
0

"Nie lękajcie się!" J.P.II

#171054

Witaj,
ja se ne boim jest nieaktualne od kiedy stając przed Wojskową Komisją Odwoławczą ( odwołanie od decyzji WKU ) usłyszałem jak jakiś major wrzeszczy na gościa z trwałym upośledzeniem słuchu - Drugi raz wam nie odroczymy służby, mieliście dość czasu by zacząć słyszeć.

Co do wpisu.

Bohater rozmowy, członek PO - prawda, reszta też prawda, tylko ubrana w słowa.

Pozdrawiam Serdecznie

jwp

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
1
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#171061

No to mamy problem,Houston.Człowiek nie zdaje sobie sprawy,albo wypiera w podświadomość rzeczywistość,w której żyjemy.Ileż pracy przed nami,gdy wreszcie się uda, jak mocno rozżarzone będzie musiało być żelazo,którym wypalać będziemy to badziewie.Marzyłem o tym ,od czasów młodości,gdy słuchałem opowieści rodzinnych a pięści same się zaciskały. Oby kiedyś,wreszcie...

"Nie lękajcie się!"  J.P.II

Vote up!
1
Vote down!
0

"Nie lękajcie się!" J.P.II

#171064

Spokojnie, oni już sobie grób wykopali, tylko jeszcze o tym nie wiedzą lub wolą nie dopuszczać takiej myśli.

Pozdrawiam

jwp

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
1
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#171077

Ale mi nowina! A ktoś jeszcze myślał, że te idiotyzmy, wrzutki itp. jak z jednej sztancy to z miłości do PO? He, he...

Niestety, nE to już pułapka na naiwnych i bezmyślnych, a tutaj sami swoi (dzięki Bogu!) - za to na Salonie trwa wojna i to nie żart. Dlatego tam jestem :))

Pozdrawiam

Vote up!
1
Vote down!
0

eska

#171072

Witam.

Salon24 to nie jest mniejszy problem niż NE, a nawet większy.
Salon to doskonale wykreowane miejsce, a jest pod kontrolą "innych szatanów" niż NE.
Ponadto dla wielu ma znaczenie sentymentalne.
Tu nie chodzi o nowinę, tylko o autentyczną postać z PO, jakich w niej wiele oraz o uświadomienie niedowiarkom, że dzieją się rzeczy, które znacznie nas wyprzedzają, a czasem nawet przerastają.

Pozdrawiam

jwp

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
1
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#171076

Na Salonie nie mamy złudzeń, wiemy dobrze, z czym mamy do czynienia i wiemy, jak wielu ludzi to czyta.
nE to towarzystwo wzajemnej adoracji zgranych polityków, starych trepów i dziwnych proroków. Niestety, ultra patriotyczne hasła zwabiają naiwnych. Ale to garstka.
Wojna "o dusze" toczy się na Salonie.

Vote up!
1
Vote down!
0

eska

#171084

to mamy tu spowiedź cynika i ignoranta w jednym. Aż świeżbi by nazwać go zdrajcą. Tak, dlatego że ten człowiek nie ma wogóle motywów innych niż pieniądze. Cóż więc za różnica czy rządzi nami mosiewski terror czy unijna putokracja. Rezultat dla nas i dla niego ten sam. On ma tylko inny ideał. My szukamy wolności od żydów, oszustów i zdrajców. On szuka mamony. Tylkko tyle i aż tyle nas różni.

Vote up!
1
Vote down!
0
#171081

Krótka i jakże celna ocena bohatera, który to istnieje naprawdę i znam go od wielu lat. Jest z siebie zadowolony niesłychanie.

Pozdrawiam

jwp

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
1
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#171392

 Kochanenki....to co napisales to straszna i naga prawda. Une majac nieograniczone niczym srodki, maja nas pod prawie calkowita kontrola i robia w zasadzie z nami co im sie tylko podoba. Zakladaja Salon 24, ujawnia sie Gajowy Marucha, Prawica.net, Nowy Ekran i wiele jeszcze innych. Uni chca nas niepoprawnych kontrolowac i kanalizowac, chca znac nasze prawdziwe adresy i nazwiska. Z wielkim bolem musze wyznac, ze im sie to niestety.... ale udaje . W kazdej chwili kiedy tylko zauwaza, ze cus jest nie tak i zaczyna wymykac sie spod ich konroli...zaloza natychmiast cenzure na necie lub nas niepoprawnych warcholow po prostu wylacza.... Coraz czarniej to wszystko widze. Rzad ktory posunal sie do zdrady i zamachu stanu, biorac bezposredni udzial w zamordowaniu Prezydenta Kaczynskiego i calej delegacji Katynskiej, rzad ktory dopuscil sie mordu na najlepszych oficerach WP w Miroslawcu....nie odda wladzy w nadchodzacych wyborach. Uni sa zdolni do jeszcze wiekszych zbrodni przeciwko wlasnemu narodowi.... No ale.... czy une czuja sie czescia skladowa naszego Polskiego Narodu?

Vote up!
1
Vote down!
0

Zbyszek Lowcakangurow

#171137

"Kochanieńki" - tak mówiła do mnie Babcia.

Poczekaj, bądź cierpliwy i niezłomny. Uwierz mi, ich dni są policzone, jak ziarnka piasku na pustyni.

Niech Niepoprawni nie tracą Nadziei.

Przeczytaj...

Jak ziarnko piasku, jak każdy z nas...

Posłuchaj i uwierz.


Pozdrawiam Serdecznie

jwp

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
1
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#171391

Dołujące...

Vote up!
1
Vote down!
0

amelka222

#171138

Wiem, tego doła zaliczymy, a prawda choć bolesna, to nas wyzwoli. Serdecznie Cię Pozdrawiam jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
1
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#171393

To jest dosyć łatwo wykrywalne. Jeśli trafiamy na gościa, który mówi (pisze) ex catedra, że coś tam. I jeśli ta jego postawa objawia się w więcej niż 2,3 dziedzinach to mamy wysokie prawdopodobieństwo, że za takim nickiem kryje się grupa wpływu.
Przeciętny normalny człowiek w dziedzinach, w których nie jest fachmanem to używa takich zwrotów "sądzę że", "uważam że", "moim zdaniem" itd itp.
Taką dziedziną jest polityka, w niej każde zdanie jest uprawnione (choćby nam się wydawało skrajnym debilizmem).

Mając dużą kasę można dużo, ale w momencie gdy rzeczywistość rozjeżdża się z przekazem medialnym to staje się przeciwskuteczne.

Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A

Vote up!
1
Vote down!
0

Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A

#171160

Ty widzisz i wiesz, bo myślisz i analizujesz. Inni wierzą w pozory. Taka Gra Pozorów. Pozdrawiam jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
1
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#171394

Witaj *jwp*
W tytule użyłem słowa jakie usłyszą lemingi, jak już będzie po wszystkim .
Popełniłeś jeden z najlepszych tekstów jakie czytałem.
Jestem tak wkurwiony,że nie mogę znaleść rozsądnych słów aby Ci podziękować.
Analiza doskonała.Jesteś w dobrej formie... pisz, pisz !
Ale wiesz co,? ten artykuł jest nie tylko dla lemingów , te słowa powinny być dedykowane twórcom i zwolennikom tzw. "trzeciej siły". To właśnie oni rozmiękczają mózgi , bardziej niż ITI, GW i WSI.
Pozdrawiam
Marek

Vote up!
1
Vote down!
0
#171164

Witaj Bracie.
Spokojnie, to tylko stan przejściowy.
A Kusemu zawsze kopytka i ogon spod surduta wystają.

Bywaj.

jwp

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
1
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#171352

Przeraźliwie smutne. Podziwiam Pana spokój. Trzeba wierzyć. Pozdrawiam.

Vote up!
1
Vote down!
0

Niueste

#171374

Witam w godzinie Duchów.

Mną wbrew pozorom spokoju miotają sprzeczności, a raczej stany uzupełniające się.
Miłość i Nienawiść, Gniew i Żal, Radość i Smutek.
Kim byłbym bez nich ?
Gdybym nie Wierzył ?, nie byłoby mnie już.

Pozdrawiam Nadziejnie

I dla Ciebie

jwp

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
1
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#171389

I na dobranoc. jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
1
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#171395

Tak mi się zebrało na przejrzenie wcześniejszych notek.

Ale ad rem:

RKR biła w komuchów jeszcze gdzieś zaraz po 2000. Czytałem jej kilka textów i były całkiem niezłe.

Czy zna Pan historie jej aliansów z Rokitą ? Skąd oni się znają ? Pytam, bo to dziwna kobieta i wszystko to jakieś po krakowsku smrodliwe.

Pozdrowienia

 

Vote up!
1
Vote down!
0
#180837

Ku ogólnej zachęcie i jej zanęcie podaję wstęp...

Piwnica Pod Agentami

„…Czy zdrajca zdradza także siebie ?...” - Ran - Akiro Kurosawa.

Legenda, mit, budowane przez lata. A za kulisami oprócz wódeczki i śledzia oraz artystów, kwiat agentury. Szatniarz, przypadkowy turysta i stali bywalcy. Piękne dziewczęta z prowincji i lansowane artystki, a także młodzi, obiecujący chłopcy. Dziennikarz, poeta i chłop prosty, jak lojalka. Przy barze królowie szuflady. Zadumani nad ostatnim utraconym poematem, który nie był raportem i stąd też barman nie leje. Tedyż trza kogoś zanęcić, na wspólny ból. Jakżesz to tak, że my, razem, nie na afiszach. A brzegi szuflady się przelewają zbytkiem talentu. A jak już załapał się na przynętę, to dawaj bracie wędkarzu. Kręcić i podciągać, napiąć wędzisko i podbierakiem go.
Czarna była, bryła ciała nienaganna. Znikąd była, szybko jednak znaczyła. Przy boku, przed ołtarzem i oddelegowana. Jakżesz miło było, ile pięknych chwil i uczuć wzniosłych. Wspólne śpiewy i projekty znaczone piórem ze służbowego kałamarza. Zakochana jak Różyczka, zawsze przy boku i w otroku. Orgazm na służbie i dla służby. Skwitowany. Sekwencujm Zdrady skryte w piernatach i za rączkę na Plantach idąc pospołu z gołębiem służbowym.
Tam gdzie inność jawiła się pospolitą. Bez szamerunku i deputatu resortowego.

Artyści pod specjalnym nadzorem.

Ciąg dalszy nastąpi...

Pozdrawiam

jwp - Ja też potrafię w mordę bić.

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
1
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#295248

...witaj Brahu. "Piwnica Pod Agentami" - czekam :-))) -Piękne dziewczęta z prowincji a przy barze : Królowie Szuflady...... ....................... No, już nie masz odwrotu - musisz to opowiedzieć. Wiesz JWP, jestem wdzięczny *Valdiemu*, że przywołał ten stary wpis. To naprawdę znakomity artykuł. Ciebie pozdrawiam, a "Dyrekcję" - całuję, Marek ps. ... może mi się uda? - wyślę jeszcze jedną 10* :-))) pps. ... jeśli spotkasz tego pierwszego komentatora - to proszę Go pozdrowić - Dzięki !
Vote up!
1
Vote down!
0
#295266

gość z drogi

JWP ,jak mogłam przeoczyć jeden z najlepszych Twoich textów:) ?

nadrabiam więc "zaległości" i przywraCAM go do ponownego zycia....

text rewelacyjny,dla mnie w całości potwierdzający,to co wiem od dawna...i najważniejsze..moje osobiste skojarzenie...czytając Cię miałam przedziwne uczucie,ze czytam pana Łysiaka z czasów jego wspaniałych "rozmów pisanych o Rybaku i  purpurowym srebrze ...:)

serdecznie pozdrawiam i nadrabiam zaległości z 10 w dłoni..i  pytaniem,czy OZ,zmienili swoje" narzędzia pracy" w 2012 ,w sieci ,nad którą wciąz WiSI mgła smoleńska niczym dzisiejsza 

mgła?...

pozdrawiam serd z 10

ukłony dla piszących wtedy ,czyli w Lipcu 2011 :)

 

Vote up!
1
Vote down!
0

gość z drogi

#300117