Katyń czeka na Norymbergę

Obrazek użytkownika Jan Bogatko
Blog

Muszę się poprawić: na Hagę, bowiem w Norymberdze zbrodniarze (Rosjanie) byli też sędziami. A takie wyroki są nieważne od samego początku. Czy proces przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka przyniesie ulgę ofiarom i ich rodzinom?

 
O Katyniu pisałem ostatnio tu:http://jan.bogatko.nowyekran.pl/post/20454,strasburg-na-wokandzie-ludobojstwo-w-katyniu . Wiadomość o uznaniu za zasadną przez ETPC skargi katyńskiej to sensacja, o której w Polsce cicho. Skarga katyńska to tymczasem jedna z najważniejszych w całej historii tego trybunału –
 
Ireneusz Kamiński
 
pełnomocnik skarżących, podkreśla . Na uwagę zasługuje informacja, że do procesu, jako strona trzecia, przystąpił obecny polski rząd. „Jest to dla naszego grona wielkie wsparcie – już nie jesteśmi sami”, mówi Kamiński. Trwa dyskusja na temat „rehabilitacji” prawnej; jak można
 
„rehabilitować” bohaterów
 
ofiary ludobójstwa na nieludzkiej ziemi? Wymogi prawa są zimne i pozbawione uczuć. Formalnie rehabilizacja prawna to wydanie przez Rosję prawnie wiążącej decyzji o uznaniu nielegalnego charakteru rozkazu Stalina (i KC WKP(b) z 5 marca 1940 roku o wymordowaniu
 
21 857
 
bezbronnych jeńców wojennych, nie tyle nawt jeńców, co internowanych, bo przecież Polska formalnie nie była w stanie wojny z Rosją, mimo agresji 17 września 1939 roku. Status prawny polskich żołnierzy w ZSSR był zatem taki sam, jak na Litwie czy Łotwie. Ale
 
proces przed ETPC
 
to pierwszy krok w kierunku kary za zbrodnię. Należy się zastanowić jak (bo na pytanie czy odpowiedzieliśmy sobie sami) doprowadzić do ukarania żyjących sprawców zbrodni czy spadkobiercy prawnego państwa, na którego rozkaz dokonano tego bezprzykładnego* w dziejach
 
aktu barbarzyństwa
 
ne mającego sobie pod względem etycznym i prawnym równych przestępstw wojennych. Taki trybunał powstać musi dla definitywnego zakończenia sprawy. Tylko to przyniesie ulgę rodzinom ofiar. Tylko to może otworzyć drogę do normalizacji stosunków polsko-rosyjskich.
 
* nie dają się z tą zbrodnią porównać rzezie mieszkańców polskich miast: Mścisławia (22 lipca 1654 roku) czy Pragi (4 listopada 1794 roku). Zbrodnie te też pozostały bez kary.
 
 
 
Czy ktoś sobie postawił pytanie, co robią dziś oficerowie LWP, którzy karali żołnierzy za prawdę o Katyniu?
 
Post scriptum: rozprawa przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka ma się odbyć 6 października.
 
Polacy nie tylko nie znają własnej historii, ale jej nie lubią. Nie lubią być może dlatego, że ich rodzicie czy dziadowie, kolaborując z komunistycznymi władzami, są beneficjentami systemu, który pozornie zwalczali. Są zakładnikami własnej przeszłości. Spójrzmy na Włochy: niedawno miał tam miejsce proces, w wyniku którego skazano na najwyższy wymiar kary kilku byłych żołnierzy Wehrmachtu za zbrodnie na ludności cywilnej w Toskanii. RFN nie deportowała sprawców, więc proces przeprowadzono zaocznie. Ale echo tego procesu w mediach – europejskich czy niemieckich – było szerokie.
 
O Pożodze (ludobójstwie Polaków w latach 1917 – 1956, popełnionym przez Rosjan, Niemców, Ukraińców i Zydów) pisałem często. Pożoga nie odgrywa w świadomości Polaków tak wielkiej roli, jak np. Shoah u Zydów. Dlaczego? Odpowiedź nie jest prosta wskutek złożoności problemu, ale jeden element jest oczywisty: o ile w wyniku Shoah zginęła w większości żydowska biedota, to w Pożodze w większości polska elita. A ona to przecież jest stróżem narodowej pamięci.
 
Czy zbrodnia katyńska  jest ludobójstwem?Rosjanie, zarzucając jej popełnienie podczas procesu norymberskiego, tak właśnie stwierdzili. Podzielam tę opinię.W czasie procesu w Norymberdze rosyjski prokurator Roman Rudenko w akcie oskarżenia stwierdził:
 
„oskarżeni kierowali przemyślanym i systematycznym ludobójstwem, to jest eksterminacją grup rasowych i narodowych, dokonanym na ludności cywilnej na czasowo okupowanych terytoriach w celu wyniszczenia określonych ras i klas ludzkich i grup narodowych, rasowych i religijnych."
Brak głosów

Komentarze

Znaczna część wywiezionych członków rodzin zmarła w sowieckich łagrach. Gdzieś spotkałem szacunkową łączną liczbę 35 tysięcy ofiar Katynia.Szatański geniusz sowieckich służb zadziwia - na kilka dni przed rozstrzelaniem pozwolono oficerom napisać list do rodziny. W ten sposób zdobyto adresy niezbędne do deportacji. Żelazną konsekwencję NKWD ukazuje fakt, że rodziny będące poza zasięgiem bolszewii zostały wywiezione dopiero po zakończeniu wojny, gdy sowieci zajęli cały kraj. Tak było np. z rodzinami pomordowanych pochodzących z poznańskiego.

Vote up!
0
Vote down!
0

Leopold

#170669

Jan Bogatko

...tak, to dalszy ciąg dramatu, godny przypomnienia

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#170673

Gawronski Rafzen
Sensacja to niebywała. Świetnie, że Pan nagłaśnia ten temat w takiej całościowej formie.
Uważamy, że rozprawa w tej sprawie powinna być transmitowana na żywo przez Tv, tak jak komisje śledcze w Sejmie.

Vote up!
0
Vote down!
0

Gawronski Rafzen

Uwaga! Zawarte treści są zakazane dla wszelkich patriotów z okrągłego stołu.

#170683

Jan Bogatko

...Katyń nie interesuje już polskich "patriotów",

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#170705

 

Nie podzielam optymizmu Pana Ireneusz Kamińskiego z faktu przystąpienia do procesu, jako trzeciej strony, obecnego rządu polskiego. Jako, że odnoszę się sceptycznie do wszystkich poczynań obecnie rządzących, postrzegam ten fakt, jako trzecią nogę a nie stronę. Patrząc przez pryzmat Tragedii Smoleńskiej odbieram tą informację jako zły prognostyk dla przebiegu procesu.

 

Vote up!
0
Vote down!
0

UPS

#170693

Jan Bogatko

...ja postrzegam to inaczej - presja na rząd była tak duża, że nie mógł się już wykręcić. Nie wydaje mi się, by rząd miał wpływ na treść orzeczenia,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#170706

Nie podzielam tym razem Pańskiej opinii. Presja na rząd w sprawie katastrofy Smoleńskiej też była duża, wręcz ogromna i ci ? I nic.
Rząd nie liczy się z opinią Polaków w jakiejkolwiek kwestii, robi po prostu to co mu jest wygodne, a właściwie to co nakaże mu Moskwa lub Berlin. Nie inaczej jest tym razem. Jeżeli Polski rząd wmieszał się w sprawę Katyńską wyniesioną na forum ETPC to zapewne jedynie po to, żeby rozmiękczyć, zneutralizować, złagodzić opinie trybunału.
Jeżeli ktoś wierzy w pro Polskie, patriotyczne intencje np. ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, to jestem pełen podziwu dla jego wiary.
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#170735

Jan Bogatko

...uważa. Ja też nie sądzę, by rząd zbytnio angażował się w tę sprawę. Ale na wyrok nie ma raczej wpływu. Tak daleko jego władza na szczęście nie sięga. Musi zatem robić dobrą minę do złej (dla niego) gry.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#170756

Gawronski Rafzen
Strasbourg także posiada zabezpieczenie operacyjne pod względem typowych fałszerstw sądowniczych jakie zostały wypracowane w Rosji.

Vote up!
0
Vote down!
0

Gawronski Rafzen

Uwaga! Zawarte treści są zakazane dla wszelkich patriotów z okrągłego stołu.

#170830

Jan Bogatko

...czy mógłby Pan napisać coś więcej na ten temat?

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#170872

Gawronski Rafzen
Od czasu mojej Petycji 1248/2007 do PE potwierdziły się fakty dot. manipulacji i kryminalnych działań w tej sferze skargowej. Od dawna mam ochotę o tym napisać.

Vote up!
0
Vote down!
0

Gawronski Rafzen

Uwaga! Zawarte treści są zakazane dla wszelkich patriotów z okrągłego stołu.

#170937

Jan Bogatko

...proszę wrzucić tu petycję i skreślić słów kilka,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#170961

dla nich wyjazd Naszego Prezydenta do Katynia
na Groby Naszych Zolnierzy
to byla
" prywatna, cywilna wycieczka "kartofla vel karzelka",,,"
dla ktorego oni juz kilka lat temu urzadzili
"polowanie na Kaczki"

Vote up!
0
Vote down!
0
#170716

bym się nie spodziewała.
Nie zmienia to faktu, że poddać się w tej sprawie nie można. Żadnej przyszłości bowiem, żadnego pojednania czy ocieplenia, żadnej współpracy na kłamstwie i krzywdzie budować się nie da.
Przykładem tego są np. nasze warzywa i owoce, które dalej nie mają wstępu na teren Rosji.
To są tylko pozornie zjawiska ze sobą nie związane.

Vote up!
0
Vote down!
0
#170699

Jan Bogatko

...nie ma zaufania do Polski, nawet do swych tzw. politycznych przyjaciół. Rosja zna tylko mongolskie niewolnictwo jako wzrór politycznyc działań, a warzywa i owoce, skórki bobrowe czy laptopy, przyjmuje jako daninę za darmo, a nie za pieniądze.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#170707

Panie Janie, rząd polski jeszcze zażycia J. Kurtyki miał w postępowaniu status tzw. strony trzeciej. Niewiele to zmieniło. Niewiele zmieni teraz.

Vote up!
0
Vote down!
0
#170711

Jan Bogatko

...rząd w roli strony trzeciej wzmacnia stanowisko oskarżyciela w tym postępowaniu.

Możliwość, by Trybunał wydał wyrok dla rodzin ofiar niekorzystny, oczywiście istnieje, ale byłby to pierwszy tego rodzaju przydek po dopuszczeniu otwarcia postępowania, stąd mój optymizm.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#170759

sowietów!?
Wszak to byłaby nieustająca Norymberga!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#170715

Jan Bogatko

...po prostu tak! Aż Rosjanie się opamiętają. Ja liczę na to, że pewnego dnia w Rosji wygra opozycja, a wraz z nią rosądek.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#170761

Jeśli chodzi o ludobójstwo na narodzie polskim, to Niemcy mordowali WSZYSTKICH Polaków. Zaczęli oczywiście od elity, ale z równą zaciętościa i typowo niemiecką metodycznością masakrowali tzw. "społeczne niziny". Ukraińscy nacjonaliści skupili się w zasadzie na rzezi w/w "nizin", które przeważały liczebnie na dawnych kresach Rzeczpospolitej - ziemiaństwo stanowiło stosunkowo niewielki odsetek polskiej ludności kresów i już wcześniej zostało wywiezione na Syberię przez Sowietów. Wspomniani Sowieci, prowadzili w stosunku do Polaków zamieszkujących kresy, politykę niejednolitą - wywozili oczywiście wszystkich tzw. "pomieszczików", czyli ludzi stojących w społecznej hierarchii od gajowego wzwyż, ale z chłoppami postępowali różnie - z jednych terenów ich wywozili (grodzieńszczyzna) a z drugiej - z Wopłynia i Podola już nie. I tych właśnie pozostawionych w spokoju polskich chłopów, wyrżneli latem 1943 roku banderowcy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#170741

Tytuł artykułu powinien, moim zdaniem nosić taki tytuł. Norymberga i Haga czeka na wydanie wyroku przez Trybunał Konstytucyjny, który doradców ma w MAK-u.

A tak na poważnie, co na to wszystko rodziny pomordowanych w Katyniu? Czy ktoś zapytał się o ich zdanie w tej konkretnej sprawie, mowa tylko o tych zrzeszonych w stowarzyszeniu (federacji) "Rodzin Katyńskich". Inni nie mogą się wypowiadać w tej sprawie z przyczyn prozaicznych, ich głos się nie liczy, w zasadzie ma małe znaczenie i jest niesłyszalny, nikt z nimi nie będzie chciał po prostu o tej sprawie dyskutować.

Vote up!
0
Vote down!
0
#170746

Jan Bogatko

...trudno mi mówić w imieniu wszystkich pomordowanych, mogę powiedzieć w mym własnym, jako bratanek ofiary i kiuzyn dalszych: widzę w tym postępowaniu wielką szansę i ubolewam z powodu braku zainteresowania tym procesem w Polsce - gdyby dotyczył on zbrodni, popełnionej na innym narodzie, byłoby o nim głośno codziennie. No cóż, słomiany ogień to nasza narodowa cecha.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#170765

Mam Pan słuszność, zainteresowanie jest małe.
Proszę jednak nie zapominać, w czyich rękach znajdują się dziś media w Polsce i jaki przeogromny wpływ mają na kanalizowanie społecznych zainteresowań.
Skoro w przekaziorach ani beee ani meee na ten temat, to nic dziwnego, że lemingi jedyny ogień jaki znają(nawet do słomianego im daleko) to ten pod grillem.
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#170845

Jan Bogatko

Także materiały o Katyniu na portalach uważanych za prawicowe lub konserwatywne nie cieszą się taką uwagą, jaką cieszyć się powinny.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#170873