Historia kołem się toczy, czyli Solidarność znów jest wrogiem ludu i partii

Media rządowe i niezależne donoszą, że w kierunku stolicy zmierzają tysiące związkowców.

Będą protestować na placu Piłsudskiego i pod warownią pana Donalda, będącego premierem w Polsce.

Tego, że ekipa pana Donalda nie lubi demonstracji nie trzeba ani podkreślać, ani powtarzać.

Cóż biedaczyska mogą począć, że się różne grupy społeczne uwzięły na ich demokratyczne rządzenie i nie chcą uwierzyć w niewidzialne cuda.

Jak nie "kibole", to dopalacze, jak nie dopalacze, to faszyści spod znaku krzyża, jak nie faszyści, to kierowcy-bandyci, jak ni ci, to inni...

Wszyscy rzecz jasna podburzani są przez krwiożerczego Kaczyńskiego, który z nienawiści do demokracji i reszty postępowego świata, chce obalić porządek pana Donalda.

"Zło dobrem zwyciężaj" - więc pan Donald, kierowany prawdą, miłością i dobrem Polski, skirował do walki z reakcyjną, wywrotową częścią społeczeństwa emisariuszy spod znaku propagandy.

POchanke, Miecugow, Sekielski, Morozowski, Durczok i michnikowa gwardia ruszyły do walki z manipulacjami i kłamstwami oszołomionej Kaczyńskim częsci obywateli.

Wczoraj wszyscy niezależni dziennikarze i eksperci TVN, TVP i Polsatu, wstrząśnięci byli ohydnymi oszczerstwami Macierewicza.

Szok przeżyły też niezależne i wolne media radzieckie, które w trosce o zdrowie pana Donalda i przyjaźń międzypaństwową, w walce o prawdę zareagowały na bzdury opowiadane w "Białej księdze"...

Dziś, będzie wstrząs zdwojony w sile.

Nie dość, że Macierewicz dalej wygłaszał będzie swoje kłamstwa, to jeszcze Solidarność (ta nieprawdziwa naturalnie) będzie urządzać protesty przeciw dobrobytowi i demokracji.

W sukurs panu Donaldowi, premierowi w Poslce ruszyli też zatroskani o ojczyznę, postępowi i inteligentni internauci.

Oni wiedzą najlepiej, kto dobry, a kto zły.

Wiedzą to rzecz jasna z obiektywnych mediów, więc mają rację na 700%.

....

PS.
Demokracja PO wdziera się chyba na nasz portal, bo napotkałem dziś problemy z dostaniem się tu.