Bramy elektryczne łomem niezwyciężonych sił postępu
Tak odrywając się od polityki, naszła mi głowę sprawa bardzo przyziemna.
A mianowicie, chodzi o bramy elektryczne. Jak jadę przez miasto, to widzę w bardzo wielu (jeśli nie w większości) domów takowe właśnie bramy elektyczne.
W centrach to może nie za bardzo, bo tam to więcej bloków i kamienic, ale na obrzeżach, gdzie ludzie mają domy, to strasznie się panoszą te bramy elektryczne.
No a co ci do tego debilu!?
Ktoś chce mieć taką bramę, niech se ma, jednak to jest strasznie głupi pomysł.
Po co taka brama? W czym ona jest lepsza od zwykłej bramy?
W tym, że nie trzeba ruszać króla juliana, tylko można nacisnąć guzik, i pół minuty dłużej posiedzieć w samochodzie, słuchając jakichś idiotyzmów w radiu czy na telefonie.
Pewnie dostanę za to złe oceny postu, ale wisi mi to.
Naprawdę, czy ludzie są aż tak leniwi?
Przecież to naprawdę żaden wysiłek ruszyć zadziec, wysiąść z samochodu i samemu otworzyć bramę. To nawet minuty nie zajmuje.
A minusy?
Jak nie będzie prądu, to trzeba to bramisko ręcznie otwierać, więc żadna korzyść.
No chyba, że się wtedy w ogóle nie otworzy.
No i jest jeszcze koszt, jak zgaduję o wiele wyższy od kosztu zwykłej bramy.
Czemu to niebezpieczne?
Bo to rozleniwia ludzi, i jeszcze bardziej uzależnia ich od maszyn.
Jest to swoisty przedsionek do "inteligentnych" domów zarządzanych przez sztuczną "inteligencję".
Skoro są automatyczne bramy, czemu nie mieć automatycznych drzwij i okien?
A skoro drzwi i okna są automatyczne, to gdy nasz miłosiernie panujący wódz uzna, że popełniłeś mowę nienawiści (lub, że jesteś wrogiem ludu klimatu), to cię usłużny automat nawet z domu nie wypuści (bądź cię do niego nie wpuści).
Konkluduję znanym cytatem:
Ja nie chcę przeżyć. Ja chcę żyć.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 327 odsłon
Komentarze
Taka elektronapędowa brama –czy to prestiż, czy może strach?
20 Maja, 2025 - 23:13
Bez prądu czy bez pilota takiej tuskowej bramy nie da się otworzyć. Tak to brama a’la więzienna + monitoring jako komuchowy jako niby szpan faktycznie namiastka twierdzy post peerelowskiego nomenklaturowego gniota przybyłego z żydowa-warszafkowa, lub z nominacji innych platfusowych struktur. Dokładnie tego przybyłego jako lokalny szef urzędniczy czy zarządowy na rabunek tubylców z lokalnego majątku publicznego. I zapewne w celu by ochronić się wobec ich buntu przed należnym takiej kanalii stryczkiem! Stąd instalują i stosują takie bramy napędowe . Zanim takiej kreaturze wtedy z odsieczą przybędą zmotoryzowane oddziały policji obywatelskiej (ZOPO) lub ABWehry
p.s. Na złodzieju czapka gore! A siedlisko etatowego nomenklaturowego złodzieja zawsze w pierwszym domniemaniu, każdy może poznać właśnie po tym ,że ma panzer-bramę z elektronapedem…Uczciwi Polacy takowych nie potrzebują! Raczej potrzebują powszechnego dostępu do broni palnej. Tej , którą te palanty za w/w bramami posiadają wielopokoleniowo od czasu utrwalania PRL.
E.Kościesza
Następny etap to bramy pod
21 Maja, 2025 - 19:03
Następny etap to bramy pod napięciem. Pozdrawiam.