Zakazana historia

Obrazek użytkownika Józef Wieczorek
Idee

Nowa podstawa programowa nauczania historii zbulwersowała Polaków. Trudno pozostać Polakiem, skoro najważniejsze wydarzenia i postaci, które nas ukształtowały, mają być usunięte z pamięci. Tak czyniły w przeszłości władze zaborcze/okupacyjne, zakazując uczenia historii na drodze do anulowania Polski i narodu polskiego. Podczas okupacji komunistycznej historia co prawda była nauczana, a nawet mobilizowano do jej poznawania, argumentując: „Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał”, ale historia była tak zafałszowana na potrzeby instalacji najlepszego z systemów, że jak Jaś się zbyt dobrze jej nauczył, to Jan ma trudności, aby się jej oduczyć. Stąd ze znajomością historii Polacy mają problemy, a obecne postępowe władze polityczne same zamierzają pogłębić jej nieznajomość.

Nie stworzono w III RP należytego systemu edukacji, i to na wszystkich szczeblach, stąd mała odporność systemowa i kadrowa na dewiacje edukacyjne nowej władzy politycznej. W dziedzinie historii najnowszej wiele zrobił IPN, z imponującymi wydawnictwami wcześniej zakazanej historii, ale nie bez zaniedbań. Na anulowanie w historiach akademickich istnienia komunizmu i jego skutków nawet najlepsi historycy nie zdołali odpowiednio zareagować.

Na Uniwersytecie Jagiellońskim trwa kolejna już, XXVIII edycja „Konkursu wiedzy o Uniwersytecie Jagiellońskim”, którego laureaci mogą sobie wybrać dowolny kierunek studiów na UJ. Warto mieć taką wiedzę, którą należy posiąść na podstawie lektur obowiązkowych, w których szczególne miejsce mają „Dzieje Uniwersytetu Jagiellońskiego” (wyd. 2000 r). Ale w nich nie ma takiego słowa jak komunizm czy stan wojenny, o czym pisałem wielokrotnie, domagając się od historyków wycofania takiego dzieła z obiegu edukacyjnego. Bez skutku! Takiej historii nie zakazano, mimo że jest fałszywa.

Nawet ci historycy, którzy krytykują ostro i słusznie antypolskie podstawy programowe, na fałszywe podstawy programowe tego konkursu nie reagują. Do tryumfu zakłamanej historii wystarczy tylko, aby dobrzy historycy milczeli.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (14 głosów)

Komentarze

Odkąd sięga moja pamięć, prawdziwa historia ,a szczególnie ta  polityczna Polski XIX , XX w.- to zawsze była ,pozostaje  zakazana, lub zakłamana od góry do swego dna ! Aby zdjąć odium niewiedzy i kłamstwa systemowgo na początek polecam jako obowiązkową dla studentów kierunków humanistycznych tę    zakazaną przez PRL lekturę ;Władysław Pobóg –Malinowski „Historia polityczna Polski 1864- 1945”.  A równocześnie wywalić na zbity pysk z etatów całe obsady tzw. kierunków humanistycznych z  uniewerków  z I i II PRL –i to wszystkich profesurów i doktorów  , jak leci! A wtedy zastąpić ich dyplomowanymi inżynierami o zainteresowaniach historycznych  na reaktywowanych od podstaw kadrowych od wykładowców przedmiotów przez dziekanów włącznie, tych  nowych zdekomunizowanych już uniwersytetów ! Nie ma tu innej drogi niż  ,aby to przeprowadzić to w oparciu o niepodważoną dotąd konstytucję RP z 1935 r i  KK RP ad 1932 . Bo tę swoją własną kwaśniakową konstytutę ad 1997  obecni potomkowie utrwalaczy władzy ludowej , już przekreślili i wywalili na śmietnik historii –i to własnym działaniem  niemieckiego reżimu ryżego gauleitera.pl   

ps. ale jak wiemy miększony z PiS tej reformy  ustawowo nie przeprowadzą ! Stąd konieczne .jest powstanie  oddolnej partii polskich włościan i rolników ,choćby po to aby zagrożony utratą monopolu na patriotyzm PiS- zaczął realnie działać także  już  na obszarze uczelni już w polskim a nie jak dotąd wyłącznie we  własnym interesie! 

Vote up!
4
Vote down!
-1

E.Kościesza

#1660087

"Na anulowanie w historiach akademickich istnienia komunizmu i jego skutków..."

 

Nemo iudex in causa sua. :)

Vote up!
2
Vote down!
-1

co było do udowodnienia

#1660092

Oczywiście, komentarz dotyczył całego środowiska akademickiego, w żadnym wypadku nie Autora.

Vote up!
3
Vote down!
0

co było do udowodnienia

#1660103

 Dzięki temu mimo okoliczności na które nie mam wpływu, wynikających z otaczającego nas gwna przypomniałem sobie, jak łaczy się w całość poszczególne punkty.

 Jak wyciąga więcej niż powierzchowne, choć gorzkie wnioski. Nie potrafię ani nie mam takich ogromnych możliwości researchu( kurka, jak to brzmi :( ani dostępu do wielkich bibliotek. Tym bardziej znajomości.

 No, może dzięki tej edukacji( zważcie, bez cudzysłowu )doszedłem do pewnego wniosku.

 W lewackim psychopatycznym szaleństwie( oby zawiodło ich na szafoty lub pod topór muslimskich katów )dostrzegam równie psychopatyczną metodę.

 Zauważmy. Ci spośród nas, którzy mieli szczęście żyć w najszczęśliwszym, bla, bla, bla, mogli dostrzec pewną prawidłowość.

 I ostrzegam. Nie wypisywać mi tu: za młody, dopiero 55 i tak dalej. Środowisko, historia, zwłaszcza rodziny i otarcie się o SW daje mi prawo. Okupione skróconym dzieciństwem i przyspieszonym nabyciem tzw. świadomości. Do takich wniosków nie musi dochodzić wyłącznie Rada Starszych.

 Co rusz, gdy zmieniała się ekipa"u steru" przeciekającej czerwonej łajby, przeciążonej nadmiarem armat i amunicji, robiono"zmiany w linii".

 Sen sekretarz jeszcze cacy, ten be a ten? Jaki ten? Takiego wogle nie było. A jak się będziecie wypytywać to macie odchylenie. I zaraz... wiecie co. Jakie co? Tego też macie nie wiedzieć. Ale My Wszystko Wiemy. I przyznacie się do Wszystkiego!!!!

 Za tym szło nieodlączne korygowanie najnowszej historii. Jej politrucy, bo nie nauczyciele mieli często już tak pochrzanione we łbach że nawet stakańczik w przerwie międzylekcyjnej nic nie dawał.

 A kolejna Akademia Ku Czci( Jak to słowo znajomo brzmi? Oraz Akademicy?- patrz poprzednie zdanie )mogła potępiać to co jeszcze miesiąc temu było godne czci.

 Cóż ja piszę, potępiać??? Czegoś takiego wogle Nie Było!!! A kto się spyta...(  patrz 6 zdań temu ).

 Taki system jest kłopotliwy. Co robić? W końcu zamiast posłusznych niewolników będzie pierwsze z wielu pokolenie chorych psychicznie. Nie nadających się Do Niczego. Nawet na pierwszą linię frontu.

 I tu miejsce na psycho- metodę. Tak wykastrować coś co było historią by niepotrzebne stały się jakiekolwiek modyfikacje. Lub nawet zlikwidować całkowicie.

 I... wygląda że nadchodzi to drugie.

 Aha. Pozdrawiam serdecznie Pana Rafała!

 Oraz Szacownego Autora Bloga.

 Z Bogiem. I z Prawdą.

 

 

 

 

 

 

Vote up!
7
Vote down!
0

brian

#1660094

https://www.pudelek.pl/hotel-paradise-uczestniczki-polegly-na-tescie-wiedzy-ii-wojna-swiatowa-byla-w-latach-80-byk-ma-dwa-wymiona-a-john-lennon-gral-w-daft-punk-7017884488948672a

To jest poziom wiedzy "przed Nowackiej".

Wyobraźcie sobie jaki będzie "NOWACKIEJ"?

Z G R O Z A!

Vote up!
2
Vote down!
0

Przez wcielanie dobra i rozjaśnianie prawd przyprowadzimy do uniepotrzebniania męczeństw. C. K. NORWID „ Promethidion ”

#1660097

@ Autor

No właśnie... wystarczy, aby dobrzy historycy milczeli. Resztę stanie się samoczynnie.

W czasie zaborów, okupacji i w jeszcze w PRL historia budziła ciekawość, dziś, w dobie domniemanej wolności, Polacy historii nie cenią. I to jest problem.

Historycy narzekają na studentów, a studenci na profesorów, reszta historię ma gdzieś. A my wszyscy z niej.   

Vote up!
2
Vote down!
0

Ryszard Surmacz

#1660113

@ Autor

Może jeszcze dodam, że dziś, przy takim nasyceniu kłamstwem, propagandą i kundlizmem, mało jest historyków, którzy potrafią się wznieść na właściwy poziom i napisać rzetelna historię.

Czas przełomu, który właściwie przeżywamy, powinien sprzyjać głoszeniu prawdy, ale tak nie jest (por. II RP i okres "S"). Widocznie jeszcze czas przełomu nie nastąpił. Pisanie jakiekolwiek historii wymaga bezwzględnej uczciwości i wiedzy pozbawionej naleciałości politycznych. Póki co, jeszcze nikt nie jest tym zainteresowany. Nikt!!

Vote up!
1
Vote down!
0

Ryszard Surmacz

#1660129