Mam niegłupi pomysł.

Obrazek użytkownika brian
Kraj

 

Nie mam pojęcia, jak długo BBC będzie w miarę wiarygodne.

 Jednak Fox News to Fox News.

 Dlatego taka niby niewinna propozycja.

 Rozumiem, niektóre treści bedą politikal korekt.

 Bo muszą.

 Ale.. skoro mamy już nagonkę na TV Republika.

 Podrzucam ideę.

 Pozornie niegroźną dla układu.

 Było TVP World?

 Rozpierdoli...li?

 By tzw.zachód nic nie wiedział.

 Ale... mogą tu być Polscy korespondenci FN i BBC.

 Np.częściowo ci których wywalono z Info.

 A co dzień rano pierwszy z nowościami, wieczorem drugi serwis from Poland and ost border of NATO.

 Też z nowościami.

 Oraz prawie darmowo ostra powiedzmy, dyskusja na temat groźnych lub potencjalnie groźnych njusów. Posunięć ekipy"rządzącej" GG i ew.konsekwencji.

 Pod retransmisją napisy i polski lektor.

 Jak tego dokonać?

 "Grzecznie" i z pomocą Trumpa zasugerować gnoiźnie retransmisję Fox oraz BBC.

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.3 (7 głosów)

Komentarze

Stacja, która jeszcze 40 lat temu, była wzorem obiektywizmu,

wzorem oddzielania wiadomości od komentarza,

prezentowała oficjalne stanowisko aktualnego rządu

Zjednoczonego Królestwa — od bardzo dawna jest gadzinówką należącą do:

 

— międzynarodówki komunistycznej

— międzynarodówki antysemickiej

— międzynarodówki tęczowej

— agentury IV Rzeszy

Klimanostry (emisjonarzy CO2)

 

Jest de facto — podobnie jak czerska oraz wiertnicza — partią polityczną

wykazującą globalne ambicje zniszczenia naszej oraz innych cywilizacji.

 

Stąd samo użycie skrótu jej nazwy — jest naruszeniem geremkwaśnej konstytucji,

a także odnośnej ustawy zakazującej promocji ustrojów totalitarnych.

 

Fox News — z kolei — potrafi sama znaleźć sobie zagranicznych korespondentów.

Nie potrzebuje czerpać z doświadczeń poprawnych politycznie polskojęzycznych

łże-konserwatystów oraz łże-patriotów spod znaku Magdalenki, Okrągłego Stołu

oraz ostatnich 6 lat funkcjonowania w Polsce agentury IV RzeszyGestapo Light.

 

Podrzuciłeś właśnie "ideę", która jest "niegrożną dla układu" nie tylko "pozornie".

Byłoby to niedwuznaczne wpisanie do forpoczty światowego postępu — budowy

Nowego Wspaniałego Świata.

 

Samemu od lat nieodpłatnie dostarczam Amerykańskim kongresmenom,

senatorom oraz życzliwym mediom najświeższe wiadomości z kraju oraz z IV Rzeszy.

Nie staram się być poprawny politycznie. Za to staram się pisać tak, żeby byli w stanie

zrozumieć aktualną specyfikę wschodnioeuropejską. Dostarczam nie tylko wiadomości,

ale także moje opinie oraz sugestie.

 

Poniżej przykładowy tekst:

https://niepoprawni.pl/blog/maciej-krogulski/german-coup-to-erase-poland

 

Vote up!
4
Vote down!
0
#1658519

A oto treść apelu, który kolportowałem w latach 2017-2019:

 

BOYCOTT   SHELL   GAS   STATIONS

 

SHELL company, along with Engie, OMV, Uniper and Wintershall is about to help

the Russian state-owned giant GAZPROM to build NORD STREAM 2 gas pipeline,

which constitutes a deadly menace for Polish security. Since recently, all the above

companies suffer American sanctions, thanks to the United States Congress.

 

SHELL associated with Dutch and British shareholders "pays back" for Polish

enormous contribution to liberate The Netherlands from German occupation in 1944.

These days no one remembers films like the American-British production of 1977

entitled "A Bridge Too Far", depicting Polish troops operation liberating

The Netherlands.

 

The British in turn, who betrayed Poland in September 1939, then in Teheran, Yalta

and Potsdam treaties, have already happened to forget, that these were the best pilots

in the whole world those days - Polish pilots - who saved The United Kingdom from

German invasion in September 1940. Here also we may see a failure of the British

film production of 2010 "Bloody Foreigners - Untold Battle of Britain", depicting

Polish 303 Squadron, as well as very many other Polish airforce squadrons contribution

to the Battle of Britain. 

 

Along with our deadly enemies - Germans and Russians - SHELL company is about

to build a second gas pipeline aimed at colonizing Intermarium counties: Estonia,

Latvia, Lithuania, Poland, Belarus, Ukraine, Moldova, Romania, Bulgaria, Hungary,

Slovakia, Czech Republic, Slovenia, Croatia, Serbia, Montenegro and Greece.

 

The question of the second gas pipeline on the Baltic bottom today, seems like

a deja vu European "Munich" foreign policy of 1938-1939. Once the Western community

turns out to be similarly short-sighted today, as it happened to be those days, we,

the Polish Nation, might feel forced to demonstrate our strength, determination

and full ability to defend the security of our state. Unless we want to wait to be

forced to actually blast NORD STREAM 2 gas pipeline in future,

today we must "blast" SHELL company from NORD STREAM 2 consortium,

that is about to build the pipeline.

 

Do not spend your money at Shell gas stations, till SHELL opts out of GAZPROM-lead

consortium to build NORD STREAM 2

 

FORWARD THIS, TO WHOEVER YOU MANAGE

 

My great request for you is to translate this into foreign languages,

particularly into these, used all over the above mentioned Intermarium countries.

Please deliver them to the my e-mail address given below.

 

The call is already disseminated abroad in English. However, we are determined

to reach hearts and reasons of all the nations, that have found themselves in

the same deadly menace, as we Poles have.

 

Sincerely,

Maciej Krogulski 

maciejkrogulski@gmail.com

+48 511 183 991
 

Vote up!
3
Vote down!
-1
#1658520

Może co do bibisi się rozpędziłem.

Ale Daneld gotów zrobić co nieco z foksikami.

Choćby ot tak z ( wrrrr ) wdzięczności.

Nic nie jest dane na zawsze.

Także i czerwone podniebienia.

Czyż nie?

Vote up!
4
Vote down!
0

brian

#1658524

Czekamy naturalnie, by powrócił prezydent Trump. Bez niego, bez MAGA — ani rusz.

Żeby tylko znowu nie wysłał na ambasador w Warszawie — jakiejś swojej znajomej

z branży, która nie wie gdzie Rzym, gdzie Krym.

 

Przy czym Fox News — nie jest stacją MAGA, lecz republikanów układowych.

Posiada monopol na przekaz konserwatywny, gdyż w USA wszystkie inne stacje

ogólnokrajowe — to ekspozytury komunistów oraz pozostałych międzynarodowych,

zorganizowanych grup przestępczych, których celem jest zniszczenia Ameryki oraz

każdej cywilizacji, a które wymieniłem w poprzednim komentarzu.

Monopol ten Fox News wykorzystuje niemiłosiernie do trzaskania kasy

— nie zaś w celach ideowych.

 

Z naszej strony mamy 10 miesięcy na Polexit oraz na przygotowanie planów

administrowania Polską Strefą Okupacyjną na obecnych terytoriach plemiennych

(niemieckojęzycznych).

 

Vote up!
4
Vote down!
0
#1658530

 Stąd taka a nie inna ilustracja.

 Fox pełniąca lepiej, gorzej rolę państwowej stacji może być przymuszona za pomocą soft power do nie fikania Prezydentowi.

 Nie musi być( jak na obrazku )tubą Trumpa. Wystarczy że nie będzie stawać w poprzek Racji Stanu.

I jedno.

Pan Sakiewicz powiedział że jeśli rozwalą Republikę, stacja będzie nadawać zza granicy.

A tu oceny blisko minimum.

Trzeba zawsze być gotowym na najgorsze.

Niestety efekt ostatnich tzw.wyborów tego dowiódł.

 

Vote up!
4
Vote down!
0

brian

#1658535

Moja ocena dotyczyła całości treści Twojego pierwotnego tekstu.

Ocena tekstu wraz z komentarzami — byłaby całkiem, całkiem :))

Innymi słowy — podjęcie przez Ciebie tego tematu — zasługuje na uznanie.

 

Vote up!
2
Vote down!
0
#1658567

niż 10 miesięcy, wszak aby nas "osiedlić" w IV R. potrzeba zmienić konstytucję, albo zrobić referendum, albo po prostu zagłosować w obu izbach parlamentu przeciwko Polsce (co zrobi PIS!).

I druga uwaga, wojując o Polexit przegramy wszystko, na to akurat jest zbyt mało czasu. Pozostały czas należy wykorzystać na uświadomieniu ludziom czym jest dla Polski i jej niepodległości IV R.

To moim zdaniem jest cel najważniejszy, a co później to zobaczymy.

Inicjatywa obu Panów fantastyczna. Szkoda, że nie znam obcych języków (w zawodówce uczyli bratniego języka), a na Kreml jakoś nie ma co pisać.

Pozdrowienia

Vote up!
2
Vote down!
0

Apoloniusz

#1658572

No to kamień z serca !

Już przestraszyłem się, że napiszesz Apoloniusz jakąś odezwę

"Do przyjaciół moskowian", a następnie wyślesz ją na Kreml

za pośrednictwem resortowych wnucząt od Radosława S.

 

Vote up!
2
Vote down!
0
#1658579

 Ojciec na moje żale na temat"ruchola"( tak to nazywaliśmy ) mówił: poznaj język swojego wroga.

 I... znam, oraz nieźle się posługuję dzięki kilku native speakerom. A angielski? W notce"Tapatke" i tej o ładnej Czekoladce from Malasya wykazałem: Polacy nie są głupi. Większość ma najmniej podstawy angielskiego.

 Czyli... nie jest źle. 

Vote up!
3
Vote down!
0

brian

#1658583

No to idziemy w nowe ciekawe dygresje. Proszę bardzo.

Uczę angielskiego od 1986 roku.

"Podstawy" to za mało, żeby wychodzić z przekazem zagranicę.

 

A od tego, co słychać w polskojęzycznych mediach — uszy więdną.

I nie chodzi o samą tylko wymowę, akcent zdaniowy, idiomatykę,

stylistykę, lecz — o zgrozo — o zupełnie dowolne

przypisywanie słowom nowych znaczeń. Że o potopie

makaronizmów (anglicyzmów) już nie wspomnę.

Wiek XVII, czy XVIII — to nic w porównaniu z teraźniejszością.

 

Vote up!
2
Vote down!
0
#1658585

obaj jesteście nauczycielami, więc najwyższa pora zewrzeć szyki, a raczej klawiatury. Okazja sama pcha się do rąk. Właśnie PAD skierował ustawę budżetową do TK, więc jak dobrze pójdzie będziemy się wybierać na wybory.

Vote up!
1
Vote down!
0

Apoloniusz

#1658586

No to krótkie korepetycje. Mówimy: "dobrali się jak w korcu maku"

lub "znaleźli się jak w korcu maku". Nie ma za co :))

 

Napisz @Apoloniusz jak się robi "zewrzeć klawiatury"

dla uzyskania pożądanego wyniku wyborów?

Potrzeba IP serwerów ze spisami wyborców?

Czy poprowadzisz kurs? Pytam dla kolegi :))

 

Vote up!
1
Vote down!
0
#1658593

 Oraz tworzenie takich neologizmów. Bywa, wymusza to konieczność skracania zdań.

 Znajomość angielskiego na poziomie podstawowej komunikacji nie jest zła.

 To samo z rozumieniem dialogów np.filmowych. Następuje nieświadome zapamiętywanie.

 A nauka bez zauważenia że nią jest, przynosi niezłe efekty.

 Czasem wynika z konieczności.

 Wielu naszych ma kompleksy z powodu kaleczenia angielskiego gdy są choćby w GB. Bo nie mówią jak po kursach czy jak Amerykanie. No właśnie. Tymczasem rodowity Jankee może mieć problem z dogadaniem się nie tylko z Anglikiem. Także ze swym rodakiem od młodości mówiącym slangiem. A z powodu rozległości kraju slangi również mają spore różnice.

 Powiedzenie- ja być Kanada a gdzie rodzić twoja matka? Tam to nie jest wstydem.

 Jednak jest różnica. Polak w Polsce Winien mówić poprawnie. Tu brak usprawiedliwienia, prócz kultywowania gwary.

 

 

 

Vote up!
2
Vote down!
0

brian

#1658591

Al Jazeera Arabic Live — ma pasek, który sunie od lewej do prawej.

Myślisz, że tam również znajduje się nieco "takich neologizmów" :))

Czy tylko bi: bi: si: robi sobie jaja z angielskiego?

A może to celowe niszczenie jednego z fundamentów cywilizacji?

 

"Znajomość angielskiego na poziomie" dowolnym "nie jest zła".

Lecz jedynie do czasu, gdy kto inny musi jej słuchać. Przykładowo:

przez 8 lat, w polskojęzycznych telewizjach tylko raz usłyszałem

prawidłowo wymówiony angielski odpowiednik słowa "Bałtyk".

Czy powinienem domagać się na drodze cywilnej — odszkodowania

za pogorszenie funkcjonowania mojego systemu nerwowego?

 

"A z powodu rozległości kraju slangi również mają spore różnice".

Teraz śmiertelnie poważnie. Slang oznacza zupełnie coś innego

niż to, o czym piszesz. Tobie chodzi o dialekt, tj. odmianę języka.

W dodatku występowania dialektów/odmian języka — nie musi

wynikać z "rozległości kraju". Istnieje też wiele innych przyczyn.

To była teoria.

 

W praktyce jest tak. Prezenterzy ogólnokrajowych telewizji

w USA — używają odmiany Standard American English

mniej lub bardziej odpowiadającej dialektowi Midwestern.

W stanach Południa mówi się podobnie jak kiedyś w Anglii.

Ale już na południowym zachodzie (Southwest) zupełnie inaczej,

o Kalifornii w ogóle nie wspominając.

 

Slang natomiast, występuje na małym obszarze — np. w dzielnicy

miasta (kryterium społeczne), ale także w gettach

(kryterium etniczne). Własnego slangu używają mieszkańcy

Londynu pochodzenia nigeryjskiego.

 

W dodatku — na całym świecie — istnieją żargony

niektórych zawodów.
 

Vote up!
1
Vote down!
0
#1658597

Przykładowo zapytaj polskojęzycznych użytkowników określenia

PR /pi: a:/ — co sądzą na temat znaczenia tego pojęcia.

 

Vote up!
1
Vote down!
0
#1658600

Żargony ponoć powstały w celu ochrony np.tajemnic danej profesji czy służby.(cech, wojsko, żegluga).

Slangi, najczęściej przeniesienie słownika więziennego oraz zmiana znaczeń niektórych wyrażeń. By były niezrozumiałe dla świadków planowania np.rozboju.

Ale... po jakiego grzyba taka wiedza zreformowanym matołom?

Nie umiejącym czytać ani liczyć bo nikt ich nie stresował pracami domowymi i innymi takimi.

Vote up!
2
Vote down!
0

brian

#1658604

Poszerzyłem sobie ramkę, ale odnoszę się do Twojego wpisu z godziny 23:39.

Teraz mnie @brian poważnie zaniepokoiłeś. A to dlatego, że znam przykłady

podobnego podejścia do slangu. 

 

Irlandczycy swego czasu celowo stworzyli własną, niezrozumiałą dla Anglików,

wielowarstwową odmianę angielskiego — jako narzędzie wojny hybrydowej.

Anglicy rozumieli wprawdzie dosłowne znaczenie słów oraz zdań.

Lecz ukryte znaczenie — byli w stanie zrozumieć wyłącznie Irlandczycy.

 

Tego rodzaju slangiem — była ballada "Alpuhara" — niezależnie od tego,

że całość "Pieśni Wajdeloty" Halban śpiewał po litewsku.

 

Franklin Delano Roosevelt w Białym Domu — posługiwał się swym rodzimym

językiem holenderskim — żeby nikt niepożądany nie miał pojęcia, o czym

ten komuch rozmawia w gronie najbliższych.

 

Mamy 80-tą rocznicę zamachu na Kutscherę. Jestem pewien — że trudność

zadania wymagała — żeby ci najbardziej wtajemniczeni posługiwali się

slangiem obejmującym niejedną warstwę języka polskiego.

 

Wygląda więc na to, że bez stworzenia wielowarstwowego slangu

— nie mamy szans pokonania wrogów. Ile czasu wymaga coś takiego?

A ile intelektu?

 

Na dodatek — jesteśmy w o tyle gorszej sytuacji — że w przypadku

Irlandczyków oraz Roosevelta nie istniał problem podsłuchu.

 

Natomiast dzisiaj mamy przeciwko sobie potencjalną groźbę użycia

sztucznej inteligencji do rozszyfrowania takiego slangu. Robi się zatem

na tyle nieciekawie, że wręcz chciałoby się cofnąć w czasie o te 80 lat.

Czy może niesłusznym jest, abyśmy to właśnie my obawiać się mieli

sztucznej inteligencji, niczym pocałowania Almanzora?

 

Vote up!
1
Vote down!
0
#1658610

"Ej Aj" czy tam inne ajwaj jest na tyle inteligentne na ile inteligentny był programista.

 Od tego zależy również jej"umiejętność" "uczenia się".

 Nawet gdy w końcu sama zacznie się udoskonalać.

 Poza tym są sposoby komunikacji omijające różne ograniczenia.

 Dziś prosty przykład to znak cudzysłowu pokazywany oburącz w trakcie wypowiedzi.

 By uniknąć podsłuchu, można szybko coś pisać i pokazywać to"rozmówcy".

 Czyli taki gryps na żywo.

 To nasze podejście.

 A młodzi i następne pokolenia?

 Dziś jest tępiony Darknet(niby wyłącznie przestępczość czy tam inny terroryzm).

 Później mogą być np.komunikatory szyfrujące za pomocą zmiennego kodowania nawet wiadomość głosową podsłuchiwaną przez superkomputery. A wygasającą w czasie rzeczywistym.

 Na sposób zawsze był inny. Ludzie to mimo wszystko cwane i buntownicze bestie.

Vote up!
2
Vote down!
0

brian

#1658615