Referendum - test na demokrację, odpowiedzialność i głupotę

Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Kraj

To, co słyszy się teraz, zarówno z ust tzw. polityków – to „tzw.” trzeba koniecznie brać pod uwagę, gdyż trzeba je stosować wobec wielu nazywających samych siebie politykami lub tak nazywanych – wprawia często w osłupienie.

Na portalu Bydgoszcz naszemiasto 18 VIII 2023 czytamy m. in. w odpowiedzi na pytanie kto to jest polityk: „Najprościej odpowiadając na zadane w tytule pytanie, można by stwierdzić, że polityk to ktoś taki, kto zajmuje się polityką. W przypadku naszych polityków jednak taka odpowiedź jest co najmniej niewystarczająca. W naszym kraju bowiem słowo polityk nabiera szczególnego charakteru, a jeszcze trochę i stanie się określeniem wręcz obraźliwym. Już w zasadzie jesteśmy bardzo blisko tego”.

Żadna rewelacja dla kogoś kto śledzi nasze życie polityczne. Polityka u filozofów greckich kojarzyła się zawsze z dobrem społecznym. W naszych czasach kojarzy się z walką o władzę, bardzo często na zlecenie obcego mocodawcy, nie mającego na względzie dobra kraju owego zleceniobiorcy. Albo po prostu jest instrumentem wykorzystywanym dla prywatnych lub partyjnych korzyści. Taka definicja nie odnosi się też do osób, które krzykiem i retoryką rynsztokową zalecają swą przydatność. Nie ma z polityką nic wspólnego ktoś kto, nawet mając tytuł profesorski, nie potrafi wyłożyć swej myśli bez użycia najpospolitszego wulgaryzmu. Pani Senyszyn nazywa to przerywnikiem. Korzystanie z niego na forum publicznym zdarza się nader często, nawet w todze profesorskiej. Może to być pani profesor czy ktoś podobny, ale oprócz chamstwa każdy manifestuje przede wszystkim są niemoc, brak słów na wyartykułowanie swej myśli.

Dlatego nie ma innego sposobu przekonania kogoś o tym, że nie brutalna, chamska, naszpikowana wulgaryzmami retoryka wyraża coś co chciałbyś osiągnąć, ale konkretna propozycja, pytanie, na które nie trzeba odpowiadać ani furią nienawiści, ani tym przerywnikiem, ani ośmioma gwiazdkami. Po prostu należy powiedzieć czego się chce. Tego nie przestrzega obecnie konkurująca o władzę opozycja, bo musiałaby powiedzieć czego się od niej Polska może spodziewać? Oczywiście, nawet najbardziej zakute łby by na nich nie głosowały, gdyż instynkt samozachowawczy chroni nawet zwierzęta.

I tu dochodzimy do tematu nad który nie ma nic ważniejszego w naszej rzeczywistości. Mowa jest bowiem o barierze obronnej chroniącej Polskę przed każdym, kto zechce jej szkodzić. Nie chodzi zatem o korzyści dla PiSu czy dla jakiejkolwiek partii. Sprawy poruszone w pytaniach na referendum dotyczą w równej mierze wszystkich, zatem ich kwestionowanie, podważa potrzebę samego referendum – jak wiadomo, już z góry unieważnionego przez Tuska. Jest to działanie wbrew interesowi narodowemu. I to każdy musi sobie uświadomić, podobnie jak to, że współdziałanie z Weberem i w ogóle z Niemcami czy Rosją, pomoc obcym siłom ingerującym w sprawy państwa nosi cechy zdrady stanu. Polska nigdy nie karała za to kiedyś magnatów, dlatego m. in. upadła. W państwach zachodnich spadały za to głowy.

Nie wystarczy zapoznać się z pytaniami, bo ich wymowa odsłania się dopiero, kiedy odwrócimy niejako ich porządek słowny i sformułujemy ich treść nie w formie pytającej, ale ukazującej to, czego ty chcesz. Bo nie o poparcie jakiejś partii tu chodzi, ale o kraj, w którym żyjesz i, jak dotąd, nie najgorzej.

A więc czego chce dziś Polak świadomy miejsca i otoczenia w którym żyje?

1. Popiera zakaz wyprzedaży majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącej do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki.

2. Sprzeciwia się podniesieniu wieku emerytalnego, w tym przywróceniu podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn".

3. Nie popiera likwidacji bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi.

4. Nie popiera przyjęcia tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską.

Postulaty te nie zmieniają ustroju państwa ani zobowiązań Polski wobec Unii Europejskiej, natomiast wspierają każdy rząd, niezależnie od jego opcji politycznej w jego dążności do zabezpieczenia najbardziej żywotnych interesów Polski i jej obywateli. Każdy kto tego nie widzi, albo nie chce uznać, deklaruje postawę wrogą wobec Polski i Polaków.

Postawa opozycji totalnej streszcza się w wypowiedzi pani Kidawy-Błońskiej wartej tu zauważenia, gdyż panią tę ze zrozumiałych powodów trudno posądzać o sprytne lawirowanie. Otóż odnośnie do referendum mówi ona: „To całe referendum nie jest po to, żeby Polacy odpowiedzieli na te pytania, bo pani doskonale wie, że na każde z tych pytań odpowiedź będzie "tak". Odpowiedź zawiła, ale zarazem jasna. Macie głosować za wyprzedażą majątku narodowego, za podniesieniem wieku emerytalnego, za bezbronnością Polski na granicy z Białorusią, za wpuszczeniem do Polski ludzi zagrażających porządkowi publicznemu.

Nie pytam durni, którzy nigdy nie wiedzą, dlaczego są za lub przeciw. Pytam jednak każdego, który świadomie używa rozumu, czy myślisz tak jak niedoszła kandydatka na prezydenta czy jak Polak lub Polka znająca cenę jaką ich kraj zapłacił za to co ma teraz?

Nadchodzi nieubłaganie koniec waszego kłamstwa, zgodnie z którym skorumpowane, pełne samozachwytu salony są polską elitą… Nie napinajcie waszych zwiotczałych esbeckich muskułów, bo jesteśmy stąd i znamy tu wszystkich. Więc lepiej od razu schowajcie się za wysokim murem w swoich posiadłościach na Mazurach. To my będziemy Polską” – taki manifest Naszości czyta w filmie Piotr Fronczewski. Wszystko jak ulał odnosi się do totalnej.

I jeszcze jedno warto przypomnieć:

Aż Maciek, dotychczas ponury,
Nieruchomy, wstał z ławy i wolnymi kroki
Wyszedł na środek izby, i podparł się w boki;
I spojrzawszy przed siebie, i kiwając głową,
Zabrał głos, wymawiając z wolna każde słowo,
Z przestankiem i przyciskiem: "A głupi! a głupi!
A głupi wy! na kim się mleło, na was skrupi.
To póki o wskrzeszeniu Polski była rada,
O dobru pospolitym, głupi, u was zwada?
Nie można było, głupi, ani się rozmówić,
Głupi, ani porządku, ani postanowić
Wodza nad wami, głupi! a niech no kto podda
Osobiste urazy, głupi, u was zgoda!
Precz stąd! bo jakem Maciek, was, do milijonów
Kroćset kroci tysięcy fur beczek furgonów
Diabłów!!!!”.

Referendum stwarza zatem okazję, by pokazać jak działa demokracja, jak daleko sięga odpowiedzialność i – niestety także głupota.

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (12 głosów)

Komentarze

   Księże Profesorze, referendum to jest bicz na zakusy zdrajców Polski.

Vote up!
8
Vote down!
0

ronin

#1654004

Słowo na sobotę do tuskoidów : Do wyborów zostało już tylko 50 dni - pakujcie się!

Vote up!
5
Vote down!
0
#1654019

Wyborcom trzeba uzmysłowić, że referendum, to jedyna możliwość aby bezpośrednio, nie przez polityków, ale bezpośrednio zagłosować za czymś bardzo ważnym dla Polski. To jest najlepsza możliwość, aby zaprezentować własne zdanie.

A na przyszłość zobowiązanie dla  tego , który wygra wybory, aby przestrzegał tego co zawarte jest w  referendum.

Do tego wszystkiego nie kosztuje państwo zbyt drogo, bo odbywa się przy okazji wyborów, to oznacza, że kosztuje tylko ten dodatkowy papier.

 

Vote up!
2
Vote down!
0

Gosia

#1654021

"Zdrada w Polszcze nigdy ukaraną nie została" - T. Kościuszko

D. Tusk, nie jest zdrajcą - tak luźno powiązany z Polską człowiek nie może być zdrajcą. Jego dziadek był Polakiem (podobnie jak A. Merkel).

Polityk Zembaczyński oznajmił, że osiem gwiazdek to jego myśl polityczna (pogłębiona).
Takich mamy polityków - taki mamy naród, bo oni są emanacją narodu.

Vote up!
3
Vote down!
0

Leopold

#1654023

złożony ze zbrodniarzy z PZPR, UB, SB i WSI-FSB, którzy przez dziesiątki lat mordowali polskich patriotów wysługując się komunistycznym zbrodniarzom z Kremla sowietyzującym Polskę.

Wicepremier Kaczyński: "W Polsce jest rzeczywiście potężny obóz zdrady narodowej, który dzisiaj zabiega o władzę"; "Musimy być silni"

W Polsce trzeba bronić patriotyzmu, bo przez lata ludzie, którzy byli przy władzy, z patriotyzmem walczyli; w Polsce jest rzeczywiście potężny obóz zdrady narodowej, który dzisiaj zabiega o władzę - mówił w niedzielę w Zawichoście wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Vote up!
2
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1654025

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

 

A no właśnie. Tyczy się właśnie w tej chwili do Polski.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1654029