Rząd nie przygotował Napieralskiego i Kluzik-Rostkowskiej do spotkania z Obamą
Nasz rząd zaniedbał jedną najważniejszych spraw dnia dzisiejszego. Otóż dzięki Joanna Kluzik-Rostkowska i Grzegorz Napieralski, niezależnie od siebie ujawnili, że nikt ich nie przygotował do spotkania z prezydentem Barakiem Obamą. Chcieliby mówić jednym głosem, ale nikt z nimi tego nie przećwiczył. Przyznam szczerze, że Grzegorza Napieralskiego rozumiem. Zapewne od starszych towarzyszy dobrze się wyuczył, że we wszelkich poczynaniach na niwie politycznej potrzebne są instrukcje a przynajmniej zgoda Wielkiego Brata. Ale skąd u pani Joanny Kluzik-Rostkowskiej tak potrzeba? Przyznam szczerze nie wiem.
Pani poseł, panie pośle, proszę o wybaczenie tego zaniedbania premierowi Donaldowi Tuskowi i jego ministrom (bo przecież nie moim). Niewątpliwie energia jego rządu została całkowicie zużyta na przygotowanie do tegoż spotkania prezydenta Bronisława Komorowskiego. Fakt, że nie ma z prezydentem USA jego małżonki, ale to wcale nie uniemożliwia mu narobienia wstydu.
A tak poważnie. W kwestiach polityki zagranicznej kraj taki jak nasz powinien mieć określone cele strategiczne. Dotyczy to również strategii rozwoju. Szkopuł w tym, że nic takiego nie mamy. To co Śp. Prezydent Lech Kaczyński zbudował ta ferajna dawno zrównała z ziemią. I teraz pani Kluzik i pan Napieralski chcę w kilkadziesiąt minut we trojkę z premierem ustalić jakąś strategię?
Żarty? Czy kpiny w żywe oczy?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2603 odsłony
Komentarze
Ło tam
27 Maja, 2011 - 21:01
Wszak wizyta Obamy jest wizytą kurtuazyjną tfu sorry roboczą! tylko dla kogo? i nie ma większego znaczenia. Nie sądzę aby Obama zawracał sobie głowę jakimiś tam trzecioligowymi pseudopolitykami, którzy ślinią się na myśl cyknięcia sobie z nim fotki. Wszystko co ważne ustalono już dawno, a Barack jedynie, może przywiózł z sobą rekomendację postępowania na najbliższy rok.
Propozyzja
27 Maja, 2011 - 22:06
Witam po długiej nieobecności...
Drogie(Drogiemu MD) zaproponawłym temat - Pseudokibice (czytaj Kibole) - nadzieją polskiej inteligencji.
Dlaczego Szanowni Forumowicze nie odniosą się w żaden sposób do tej idei. Przecież to myśl pochodząca od samego Guru....
Bądźmy obiektywni, komentujmy wzystko. No - chyba, że wielki WSTYD................
Re: Propozyzja
28 Maja, 2011 - 23:11
Bardzo się cieszę z powrotu mojego adwersarza w dyskusjach. Serdecznie dziękuję za komentarz i pozwolę sobie skorzystać z zaproponowanego tematu do kolejnego wpisu
Pozdrawiam
MD
MD!, strategię matołom i pętakom pisze Ławrow!
27 Maja, 2011 - 22:06
pzdr
antysalon
Może chodziło im o to, Kluzikowej i Napieralskiemu,
28 Maja, 2011 - 06:44
czy i przy Obamie można na Kaczyńskich jechać?
a...
28 Maja, 2011 - 09:52
kitciwucho;A swoją drogą to ta Kluzik wydała się ,że robi to , co jej rząd każe. kitjejwucho!
kitciwucho
Kitciwucho
28 Maja, 2011 - 20:12
Ladnie powiedziane, nie tyle dowcipnie ile douchnie!!
Re: Może chodziło im o to, Kluzikowej i Napieralskiemu,
28 Maja, 2011 - 23:08
dobre!!!