Kanalizacja blogosfery w fejsbuk
Wybory do Sejmu są powszechne, równe, bezpośrednie i proporcjonalne oraz odbywają się w głosowaniu tajnym.
Tak stanowi konstytucja RP w art.96. Podobne standardy obowiązują w wielu demokratycznych państwach przy wyborach władz.
Dlaczego zdecydowano się na tak ostry reżim? To efekt prób i błędów, jego celem jest stworzenie możliwie obiektywnych warunków do podjęcia decyzji.
Co ciekawe publicystyka, czyli działalność polegająca na ocenianiu władzy, a tym samym determinowaniu wyborów, zwłaszcza publicystyka w dzisiejszej Polsce nie korzysta z tego dorobku.
Korzysta zeń jednak blogosfera.
Jest:
Powszechna - każdy może założyć bloga
Równa - co prawda blogów można mieć wiele, ale względna równość, równość rynkowa, jest zachowana. To czytelnicy wybierają kogo czytają, a paletę mają pełną.
Bezpośrednia - z tym bywa różnie, jednak słowa na blogu są koniec końców słowami za które odpowiedzialność bierze ten, kto je sygnuje.
Proporcjonalna - w wyborach chodzi tutaj o sposób podziału głosów, idea zostaje jednak zachowana, pole rażenia blogera zależne jest od jego zdolności i wyborów. Każda z idei ma też swoją reprezentację.
Tajna - do dobrego tonu należy anonimowość blogera.
O ile publicystykę da się kontrolować, co udowodnił sekstet: Kwaśniewski Miller Walter Michnik Kwiatkowski Solorz, a restytucję czego mamy okazję dziś obserwować. To blogosferę trudniej. Trzeba zniszczyć jej pięcioprzymiotnikowość. Znalazło się narzędzie, które potrafi ułatwić to zadanie.
Fejsbuk
- próbuje skanalizować netową debatę do jednego portalu, zastępując względną równość oświeconą moderacją
- usiłuje złamać tajność
Trudno blogerów do czegokolwiek zmusić, ale można wytworzyć modę. To kosztuje, lecz jest skuteczne. Nie dziwi więc zapał "salonowców" w promowaniu nowego medium.
Kraje cywilizowanego Zachodu są przyzwyczajone do standardów i demokracji i z racji tego przyzwyczajenia sobie poradzą. Blogosferę dzikiego, półazjatyckiego wschodu wcześniej czy później czeka centralizacja, bo tutaj elity przyzwyczajone są do zamordyzmu, a masy do serwilizmu.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1990 odsłon
Komentarze
e tam
17 Maja, 2011 - 21:51
ja bym nie dramatyzował. sam mam konto na fb, bo dzięki temu mogę sobie przez internet pogadać z ludźmi, których cenię, takimi jak dr Dorota Sumińska, czy Rysiek Makowski z Egidy (wcześniej z OTTO).
Re: e tam
17 Maja, 2011 - 22:39
tym co najbardziej wkurza salon jest poczucie anonimowości w necie powodująca szczerość
1. szczerość podważa autorytet władzy
2. widać jakie są realne osiągnięcia elit w kształtowaniu społeczeństwa obywatelskiego
Fejsbuk przywraca gorset cywilizacji, sęk w tym, że w założeniu cywilizacja ma płynąć z wnętrza a nie być zewnętrznym płaszczem
Kanalizacja mnie? Nie ma mnie na fejsbuku!
17 Maja, 2011 - 22:16
A kto tam zostanie jeśli będzie 'racjonowany"? Blogosfera, fejsbuk i wszystko inne to przedewszystkim ludzie. To my. Tak zwani kibole, wykrzykujący i prezentujący hasła anty nie-rządowe to też ludzie. W sklepach, kawiarniach, wszędzie - ludzie. Myślący, czujący itd. Można ludziom odebrać fejsbuk, nawet internet można odebrać, ale nic nie dzieje się bez konsekwencji. Akurat kibice są tu doskonałym przykładem szybkiego reagowania człowieka w sytuacji gdy starszy i mądrzejszy (ponoć) zabiera mu ulubione zabawki. A tak się akurat składa że Polacy mają bardzo dobrze rozwinięty zmysł wyczuwający kłamstwa i manipulacje władzy. Jaka by ona nie była. Można było nam przez lata wmawiać że wszystko idzie właściwym torem do momentu gdy stało się coś co wymagało jednoznacznego określenia swojej pozycji. Tym czymś była śmierć ludzi w Smoleńsku. Wobec śmierci wszycy jesteśmy równi. Ktoś to przeoczył. Fałsz wyszedł na wierzch. Ślepy(?) los powiedział - sprawdzam. Ktoś kto ma niecne zamiary i je skrycie realizuje zawsze trafi na moment gdy coś nieprzewidywanego stanie na przeszkodzie. Stąd powiedzenie o prawdzie i oliwie. Fakt, czas ucieka i starzejemy się i omija nas wiele momentów w których moglibyśmy, w innych warunkach, czuć że żyjemy pełnią życia a nie objawieniami medialnymi. Nas nie da się już skanalizować bez użycia siły. A co to za kanalizacja pod bagnetem?
Re: Kanalizacja mnie? Nie ma mnie na fejsbuku!
17 Maja, 2011 - 22:30
6701010 (niecałe 7 mln)tyle głosów + Smoleńsk wystarczyło PO do objęcia pełni władzy w RP
30615471 (30,5 mln) tyle było uprawnionych
"fej zbuk"...
17 Maja, 2011 - 22:31
...fej zbukiem, a ja od wczoraj nie mogę wejść na niezależną.pl. mieszkam w Łodzi. Czy ktoś ma taki sam problem ?
siliconcom
nie mam problemu z wejściem
17 Maja, 2011 - 23:55
jestem z Łodzi (operator Toya) _________________________________________________________
„Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor”. Józef Beck
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi (J.Piłsudski)