Mam już dosyć tych anglosaskich "dżingoł belsów" i "mery krystmasów"...
Zaczyna się w listopadzie, kiedy sieciowe korporacje liczą zarobione na zniczach i innych gadżetach nagrobnych dutki. Kiedyś wytrzymywali do połowy listopada, ale ostatnio już po pierwszym tygodniu czują mrowienie w okolicach intymnych coby choineczki wstawiać i oznajmiać "dżingoł belsami", że "mery krystmasy" się zbliżają...i potrzeba jest wielka, żeby dutki już bez opamiętania zacząć znów wydawać...
A jednak Polska papugą jest narodów. Anglosaskie sznyty kopiowane są w Polsce na potęgę, w sklepach oprócz sączących się z głośników "dżingoł belsów", "mery krystmasów" i "lelyt snołów" można nadziać się na anioły z brzozowych pniaków, pałętające się anglosaskie krasnale w czerwonych kubrakach, które ponoć przyjeżdżają z Laponii, choinki z butów, walizek, opon, gałęzi, sznurków...z tego co akurat jest pod ręką i do sprzedania.
Szopek prawdziwych już się nie widzi, może gdzieś w kościołach, zakamuflowane, skryte, schowane, coby "postępacki" świat nie doznał zgorszenia. Teraz inne na topie, Święta Rodzina na tratwie w kapokach, a Najświętsze Dzieciątko w "żłobku" wykonanym z pomarańczowych kół ratunkowych.
Ale niemal wszędzie i do znudzenia słychać te pieprzone "dżingoł belsy"....albo dla odmiany "last krystmasy" śpiewane przez przystojniaka, do którego wzdychały masowo panny, a który tak w zasadzie panien nie tolerował. Dziś piękne, polskie, tradycyjne kolędy są już passé, nieuświadczysz ich w Świątyniach Mamona, zwanych galeriami handlowymi. Teraz to Szanowni Państwo mikołaj to nie biskup, tylko frywolny czerwony ludek, który zastąpił nie wiadomo nawet kiedy peerelowskiego dziadka mroza. Prezenty to proszę ja Was tylko się daje do zawieszonej na kominku skarpety, a dawne laski-sopelki, teraz muszą być zakrzywione na wzór "amerykanckich" pasiastych lasek...i "kewina samego w domu" każdy przymusowo co roku oglądnąć musi.
A wszystko po to, aby nowy, anglosaski euro-homosovietikus nie miał czasu nawet pomyśleć po co tak w zasadzie są te święta, a co najważniejsze jakie to święta. Ma być nieświadomy, że te święta nazywają się Świętami Bożego Narodzenia, że co roku Bóg pod postacią małego dzieciątka się nam objawia...ma być świadomy, że lodówka ma być pełna, a pakiet telewizyjny wykupiony...kiedy tylko zabrzmi jasny i wyraźny sygnał "dżingoł belsów"...
A ja na przekór anglosaskim trendom... moim najbliższym czyli Rodzinie, Przyjaciołom, Znajomym, życzę błogosławieństwa od Bożej Dzieciny, błogosławieństwa Jezusa Chrystusa nowo narodzonego, który przyszedł na świat, aby dać nam zbawienie. Zdrowych, pogodnych, spędzonych w rodzinnej atmosferze Świąt Bożego Narodzenia...tego życzę Wam wszystkim z całego serca...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3275 odsłon
Komentarze
Wszystkiego najlepszego
23 Grudnia, 2018 - 20:07
A ja na przekór anglosaskim trendom... moim najbliższym czyli Rodzinie, Przyjaciołom, Znajomym, życzę błogosławieństwa od Bożej Dzieciny, błogosławieństwa Jezusa Chrystusa nowo narodzonego, który przyszedł na świat, aby dać nam zbawienie. Zdrowych, pogodnych, spędzonych w rodzinnej atmosferze Świąt Bożego Narodzenia...tego życzę Wam wszystkim z całego serca...
Przyłączam się do tych życzeń. Wszystkiego dobrego!
Grzest
MrGrzest...
23 Grudnia, 2018 - 20:47
Miło mi niezmiernie...pozdrawiam serdecznie :))
http://trybeus.blogspot.com/
Trybie,
23 Grudnia, 2018 - 20:10
...to pozorne chrześcijaństwo ustępuje miejsca biznesowi, nie tylko w handlu...ale wszędzie, w medycynie, w religii, w sztuce, w rodzinach...dlatego życzę wszystkim nam, Polakom, wewnętrznego niepokoju i wyrzutów sumienia...bo tędy prowadzi droga do nawrócenia i przemiany serca? Innowiercy niech świętują krystmasy , ubrani w czerwone czapki na jarmarkach, popijający grzane wino...brrr
Gdy dzieje się wokół nas zło, - tzw. święty spokój lub miła atmosfera nie są moralnymi ideałami.
W dodatku, gdy panuje żałoba narodowa. Gdzie ten naród...co ją obchodzi?
Gdzie premier i prezydent co nie zadbali o bezpieczne miejsca pracy dla młodych górników...tylko wysłali ich na tułaczkę za chlebem? Teraz współczucie ..i 500+..i emigrantów zapraszać do stołu wigilijnego?
Wstydu nie mają !
Trzymaj się ciepło ...z Bogiem
Verita
Verito...
23 Grudnia, 2018 - 20:51
Dobra duszo tego forum...błogosławieństwa dla Ciebie, bo to najważniejsze...dzingoł belsy, chanuki nam chcą wcisnąć...a przecież my Naród Polski mamy swoje wielkie, święte tradycje...któż jak Bóg? pozdrawiam serdecznie:))
http://trybeus.blogspot.com/
Eee tam , ...
24 Grudnia, 2018 - 00:04
Byłem dzisiaj o pół pierwszej na Skałce.
Pięknie było...msza jak trzeba !
Później odwiedziłem kilka innych " adresów "...
Pięknie było...
Towarzystwo skłócone, ale w kościele przed Wigilią, to jakoś... powoli..., no w każdym razie najpóźniej przy podaniu ręki podczas znaku pokoju... serca im miękną ...
Sqrwysyny, to oni są w biznesie, Magistracie i innym biurze, w sądzie itd. , ale w Kościele to chcą " robić " za grzeczne owieczki...
I to jest rzeczywiste miejsce na porozumienie...
Bo jak mówi nasz klasyk : " ..., albo się z tymi naszymi sqrwysynami dogadamy, albo musimy ich pozabijać "
Trzeciej możliwości nie ma, a czas leci...
Życzę spokojnych Świąt i Błogosławieństwa Bożego
chris
Eee tam , ...?
26 Grudnia, 2018 - 14:54
Najpóźniej przy podaniu ręki podczas znaku pokoju... miękną im co najwyżej ręce ale nie serca. Te są jak kamień.
Świat nie chce Dzieciątka Jezus, nie chce prawdy, nie chce dogmatów prawdziwej Wiary, chce tylko kolorowej pustki i chwilowej przyjemności. Dlatego śpiewa i słucha „dżingobele“. Cytuję:
"Dzwonki na pierścieniu ogonowym Sprawiając, że duchy są jasne
Jakaż to zabawa jeździć i śpiewać Dzisiejszy wieczór sań!“
Dlatego odrzuca dogmatyczne prawdy:
„Witaj Jezu nam zjawiony, witaj dwakroć narodzony, Raz z Ojca przed wieków wiekiem, a teraz z matki człowiekiem“ – dogmat Trójcy Przenajświętszej.
„A Słowo Ciałem się stało i mieszkało między nami“ – dogmat wcielenia bóstwa w człowieczeństwo.
„Poszli, znaleźli Dzieciątko w żłobie, Z wszystkimi znaki danymi sobie“ – nie bajki, ale wypełnienie wszystkich proroctw Starego Testamentu co do osoby Jezusa.
„Bo się narodził Zbawiciel, Wszego świata Odkupiciel“ – sens wcielenia, czyli odkupienie ludzkości.
„W nędznej szopie urodzony, Żłób mu za kolebkę dano?“ – przymioty Pana Jezusa, czyli tu, niepojęta pokora.
„Nie mało cierpiał, nie mało, Żeśmy byli winni sami“ – odkupieńcza męka Pana Jezusa i kondycja ludzkości; nikt nas nie był bez grzechu.
https://wrealu24.pl/dlaczego-swiat-nie-spiewa-koled-tylko-dzingobele/
Trzeba nam sobie życzyć świętego Bożego Narodzenia....nie tylko zdrowego, pięknego, wesołego, przyjemnego, spokojnego,radosnego,bogatego...itp...itd....itp.
Verita
@Trybeus
24 Grudnia, 2018 - 13:13
Wszystkiego Najlepszego Trybeusie. Przede wszystkim zdrowia dla Ciebie i całej rodziny. W końcu zdrowie jest najważniejsze.
Masz rację, tak to wygląda niestety
27 Grudnia, 2018 - 15:28
W końcu markety są jewrejskie a nie polskie to po co w nich polskie kolędy?
W swoim stylu ich posumowałeś...
Tekst nawet gajowy Marucha przedrukował a to znaczy, że jest po prostu dobry :)))
:https://marucha.wordpress.com/2018/12/26/mam-juz-dosyc-tych-anglosaskich-dzingol-belsow-i-mery-krystmasow/
Pozdrawiam
Astra - Anna Słupianek