Andrzej Tokarski: Święto Obżydzenia

Obrazek użytkownika Lotna
Świat

...to jest nowe słowo, dotąd nieznane, ale proszę je traktować....

 

To jest nowe słowo, dotąd nieznane - ale proszę je traktować z należytym szacunkiem. Oznacza ono coś na kształt dopuszczenia do tajemnicy, zbudowania duchowej wspólnoty – coś jak: obrzezanie. Akt sakralny. Komunia dusz.

 

      Muszę powiedzieć, że jestem zbudowany wczorajszym świętem. To miłe, że jest, że wszyscy są ładnie ubrani i że mają poprzypinane takie żółte kwiatki. To jest też budujące, że - pomimo że jak wiemy, 6 milionów osób o żydowskich korzeniach zostało zamordowanych – to, mimo tych 6 milionów ofiar – tak wielu ich między nami zostało. Proszę tylko spojrzeć: 6 milionów ofiar – a wystarczy, że włączy człowiek telewizor i widzi – mimo tych 6 milionów ofiar – właściwie same osoby a to o żydowskich rysach, a to o żydowskich nazwiskach, a to o żydowskich obyczajach, choć nazwiskach już polskich, szlacheckich. Widzimy tej, jakże miłej nam, bratniej przecie, urody, polityków, redaktorów telewizyjnych, dziennikarzy często – może nawet głównie niezależnych i niepokornych, dyplomatów, artystów, prawników, lekarzy, celebrytów – no po prostu serce się raduje, że mimo tej strasznej hekatomby 6 milionów ofiar – są tak liczni.

 

Czemu nie widać innych twarzy? To NIE JEST odpowiednie pytanie na ten dzień, tak uroczysty – więc natychmiast, mocą nam daną, je uchylamy!

 

...I że tak dobrze się wśród nas mają. Zadowoleni, dobrze odżywieni, elegancko ubrani, wysławiający się chętnie, gładko obficie i z emfazą. Na wszystkie możliwe tematy. Sprawują odpowiedzialne funkcje. Zawody zaufania publicznego. Są naszymi adwokatami, sędziami, prawnikami, ale też leczą nas, uczą nas. Prowadzą nasze interesy ekonomiczne. Kierują naszym życiem duchowym, ba! - w swej wielkiej dobroci podarowali nam naszą religię, specjalnie do nas przyszli, przynieśli ją nam, nie szczędząc sił, na własnych barkach, gdy jeszcze siedzieliśmy na drzewach..... Dbają o nasz wszechstronny rozwój. Opiekują się nami z całych sił. Żeby nam się dobrze żyło...razem...

 

I to jest budujące, to cieszy, cieszy nas szczęście i pomyślność drugiego człowieka. I drugiego bratniego narodu. Który tyle wycierpiał. Czy już wspominałem o tych 6 milionach zgładzonych? Pewnie nie – no więc te 6 milionów ofiar, to jest proszę Państwa, straszna sprawa...jak to się mogło zdarzyć.....? Aż trudno sobie wyobrazić – 6 milionów ofiar....

 

Świat jednak nie jest doskonały, są na nim też oszczercy. Ludzie źli, kłamliwi, szydzący z nieszczęścia. Również w tym wspaniałym narodzie, który tyle wycierpiał (czy już wspominałem o tych 6 milionach zamęczonych?- nawet jeśli wspominałem, to nigdy dość przypominać) a przecież tyle dobrego dał całej ludzkości, nie tylko nam, Polakom.

 

Nawet wśród tego wyjątkowego narodu są niegodni oszczercy twierdzący, że wszystko to nieprawda, że to legenda, a przy okazji, jak się to mówi, świetny geszeft.

Porównywalny może tylko z tym rzewnym kitem o gościu, który umarł za wszystkich i dlatego wszyscy mają do końca świata – a może i dłużej - płacić tym, co go zabili – tak mówią ci przebrzydli oszczercy. To dopiero trzeba mieć tupet! - dodają ci paszkwilanci.

 

Jak można w to nie wierzyć: w te 6 milionów nieszczęsnych ofiar i tego gościa na krzyżu?! Jak można być takim niegodziwcem, człowiekiem tak bez serca, bez ludzkich odruchów współczucia i WYNAGRODZENIA cierpień? GODZIWEGO WYNAGRODZENIA!

To się po prostu nie mieści w głowie!

 

Te oszczerstwa są straszne i niesprawiedliwe, nie będziemy ich tu wszystkich przytaczać w dniu tak uroczystym.

 

Wszystkich przebił jednak ten oszczerca – oto dr Franciszek Piper, starszy kustosz i dyrektor archiwów Państwowego Muzeum w Auschwitz, przeczytajcie Państwo sami te niegodne i niesłychane kalumnie:

 

W bezprecedensowym filmowym wywiadzie z dr. Franciszek Piper – starszy kurator i dyrektor archiwów Państwowego Muzeum w Auschwitz, przyznał przed kamerą, że „krematorium 1″, rzekoma „mordercza komora gazowa” pokazywana setkom tysięcy turystów każdego roku w obozie w Auschwitz została wybudowana w rzeczywistości po wojnie przez Związek Radziecki na bezpośredni rozkaz Stalina.


To co faktycznie dr. Piper powiedział przed kamerą dotyczyło raportu Leuchter’a, który okazał się być prawdziwy: nie było żadnych morderczych zagazowań w budynku oznaczonym jako „komora gazowa” w Auschwitz.
Tym oświadczeniem wydanym przez dyrektora Państwowego Muzeum w Auschwitz, jeden z największych „faktów” historycznych został zniszczony. Ta „komora gazowa” jest ważnym historycznym „Faktem”, na którym oparte jest wiele zagranicznych i krajowych polityk państw zachodnich od czasu II wojny światowej.

To była podstawa do przelania przez Stany Zjednoczone ponad 100 mld dolarów dla Izraela od jego powstania w 1948 roku, wypłacenia 16.500 dolarów w ramach pomocy zagranicznej na każdego mężczyznę, kobietę i dziecko w państwie żydowskim oraz miliardów zapłaconych przez Niemców w ramach „odszkodowań”- nie wspominając o budowie krajowej telefonii Izraela, systemów elektrycznych i kolejowych … wszystko to dary od narodu niemieckiego. „Fakt” o którym mówimy, jest podstawą do wypłacania 10 mld dolarów „pożyczki” (czytaj „darowizny”) dla emigrantów z Izraela przebywających na terytoriach okupowanych … podczas gdy Amerykanie śpią na ulicach, a firmy zatrudniające tysiące pracowników bankrutują. (Uwaga – Począwszy od 2004 r., ani jedna „pożyczka” od USA dla państwa Izrael nie została spłacona.)

iemcy płacą „odszkodowania”, a Stany Zjednoczone robią znaczący wkład aby odpokutować za „gazowanie w Auschwitz”. Jeśli te „mordercze komory gazowe” były powojenną kreacją Sowietów, w których nikogo nie zagazowano, niezależnie od rasy, wyznania, koloru skóry czy kraju pochodzenia, wtedy te ‚zadośćuczynienia’ były niepotrzebne, i opierały się na oszustwie.
Kasety wideo, na których dr Piper robi swoje objawienie powstały w połowie 1992 roku przez młodego badacza żydowskiego, Davida Cole. Po nich następuje 12 lat intensywnych badań przez kilkudziesięciu historyków, dziennikarzy i naukowców, którzy próbowali dostać się do tego, co naprawdę wydarzyło się w Auschwitz.
„Prawda za bramami Auschwitz” 1/6 w części 3 znajduje się wywiad z Dr. Franciszek Piper

Podobnie jak większość Amerykanów, Cole od młodości został poinstruowany, że masowe mordercze zagazowywanie odbywało się w Oświęcimiu. Liczba straconych – oświadczył również niepodważalnie sięga 4,1 mln.
Wtedy ukazał się Raport Leuchter’a w 1988 r. który spowodował ponowna ocenę liczby zgonów w Auschwitz (zmniejszając ją do 1.1 miliona). Jako początkujący historyk i żyd – Cole został zaintrygowany.
Przed 1992 r., każdy kto publicznie wątpił w oficjalną liczbę 4.1 milionów „zagazowanych” w Auschwitz został nazywany antysemitą lub neonazistą. Po cichu, oficjalna liczba została obniżona do 1,1 mln. Nie wspomniano nic o brakujących 3 mln.
Wywiad Cole’a udowadnia, że ludzie, którzy prowadzili Państwowe Muzeum w Auschwitz praktykowali fabrykowanie „dowodów” morderczego gazowania. Należy pamiętać, że milionom turystów rocznie , mówiono, że „krematorium 1″ jest w stanie pierwotnym, podczas gdy urzędnicy wiedzieli, że „pierwotny stan” to kłamstwo.
Politycznych, religijnych i historycznych konsekwencji tego kłamstwa o morderczych komorach gazowych w Auschwitz nie można zmierzyć. W połączeniu z Raportem Leuchtera, wywiad z dr. Piper Cole na taśmie wideo dowodzi, że to co zachodnie rządy nauczały o komorach gazowych w Auschwitz to kłamstwo.
Nikt, bez względu na rasę, wyznanie, kolor skóry czy kraj pochodzenia nie został zagazowany w Auschwitz. „Mordercze komory gazowe” w Oświęcimiu, były uzasadnieniem do szczególnego traktowania państwa Izrael.
Uwaga – to jest fragmentem znacznie dłuższego artykułu P. Samuel Foner.
źródło:
]]>http://www.rense.com/general53/aauz.htm]]>

Dyrektor Muzeum Auschwitz przyznał że „komora gazowa” została sfabrykowana
Posted by Włodek Kuliński - Wirtualna Polonia w dniu 2014-08-18

 

To się po prostu w głowie nie mieści – takie nieszczęście, 6 milionów ofiar, takie straty nie do powetowania (choć! - nie traćmy nadziei...może uda się powetować) a oni takie straszne rzeczy wygadują, wypisują... zamiast, jak przyzwoici ludzie – kwiatek żółty przypiąć, pieniążek dać – może kilka....kamienic...

 

Na kolana, na twarz, policzki (wszystkie, wszystkie) nadstawić, głowę popiołem posypać, niegodziwcy – i błagać! o wybaczenie! A najlepiej milczeć, milczeć.

 

6 milionów, 6 milionów – a oni śmią......co za obżydliwość!

 

 

Państwo zauważyliście, że pisząc słowo „żydowski” piszę je małą literą. Też mnie to boli - ale to przymiotnik, więc uwierzcie, że zostało mi to narzucone. Nie tracę jednak nadziei na sprostowanie  tego oczywistego błędu: przecież wystarczy przyjąć ustawę a Prezydent podpisze z ochotą – że odtąd słowo „żydowski” będziemy pisać samymi dużymi literami. Złoconymi. Może trzeba byłoby to po prostu wpisać w Konstytucję – byłoby - i pięknie – i symbolicznie.

 

O jakże pięknie jest naprawiać świat... jakoś odpokutować te 6 milionów, 6 milionów....aj waj, aj waj...

 

 

Źródło: ]]>http://att.neon24.pl/post/131184,swieto-obzydzenia]]>

 
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.5 (10 głosów)

Komentarze

Czy nie stać Cię na własne autorskie wpisy, a nie kolejna wklejka z Neonu 
 
Wiem że potrafisz
Vote up!
6
Vote down!
-3
#1511751

Zamieszczony tekst - bardzo dobry i dowcipny. Jednak ocena i ilość komentarzy świadczy o obżydzeniu NP.....a może o obżezaniu:-)?
Pozdrawiam.

Vote up!
5
Vote down!
-2

Verita

#1511769

Mam nadzieję że mnie do tego grona nie zaliczasz :-))))
 
Ale jestem zatwardziały Niepoprawny.
 
ps. szkoda że Lotna tego nie docenia a właściwie doceniła pałą a ja jej dałem sporego plusa
Vote up!
3
Vote down!
0
#1511802