300 dzieci zginęło, nauczyciel popełnił samobójstwo.
Nauczyciel - organizator wycieczkę na której w Korei Południowej zginęło 300 uczniów popełnił samobójstwo. Czuł odpowiedzialność. W Polsce zginęła w katastrofie cała polityczna elita, ale nikt nawet nie podał się do dymisji. Winnych nie ma.
Nauczyciel, który zaplanował fatalną wyciekę promem, na której setki młodzieży prawdopodobnie utonęło wczoraj odebrał sobie życie , mówiąc, że czuł się odpowiedzialny za największą morską katastrofę do jakiej od dziesięcioleci doszło w Korei Południowej.
Udręczone winą samobójstwo Kang Min Kyu było najbardziej niespodziewaną śmiercią w całej tej tragedii. Do tej pory wiadomo, że życie straciło co najmniej 28 osób ale, jak z każda chwilą topnieją nadzieje na znalezienie ocalonych, liczba ofiar śmiertelnych może sięgnąć 300.
W Polsce w największej w historii katastrofie samolotu rządowego zginęło 96 osób. Do dzisiaj nikt nie poczuwa się do winy. Praktycznie nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności. Ba wiele, osób nawet awansowało i porobiło kariery. Nikt nie zawraca sobie głowy kodeksem Boziewicza. Mamy całą plejadę honorowych impotentów.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1141 odsłon
Komentarze
@Nathanel nie drwij sobie jak mordercy z premedytacja maja
20 Kwietnia, 2014 - 03:34
sie poczuwac do spelninego wzorowo zadania wymordowania elity polskiej.
Toc to oni sie ciesza z tego.
Nauczyciel popelnil rodzaj sepuku bo uwazal ze honor mu nie pozwala zyc z takim opciazeniem mimo ze wedlug mnie nie ponosil zadnj winy w tym co sie wydarzylo, tak ze nie mozna mieszac tego
zdarzenia z zamachem na Polske.
Podejrzewam ze tych uczniow zgubilo niestety posluszenstwo wobec zlych rozkazow zamiast ratowac sie i uciekac do wody czekali na nastepne rozkazy - tak ta rasa ma dyscyplina ponad wszytko i zaufanie do tych co nimi rzadza
i absolutny brak samozachowawczosci.
ten statek nie poszedl jak kamien w wode a jednak nie uruchomiono zadnych lodzi czy tratw ratunkowychniewielu skoczylo do wody w kamizezlkach oni na cos czekali ,a przeciez nie byli zamknieci jak na Tytaniku mowie o tych najtanszych biletach.