Mowa trawa - zmowa obywatelska
Ze zdumieniemi i powstrzymywanym niesmakiem czytam "Deklarację Zmowy Obywatelskiej" oraz "Apel w przededniu rocznicy katastrofy pod Smoleńskiem"
Sygnatariusze tej inicjatywy, nastawionej na zamknięcie ust dopominającym się o prawdę i sprawiedliwość lawirują prezentując opnie, które kiedyś wygłaszano na "spontanicznych" wiecach robotniczego oburzenia. Tego rodzaju retoryka unika faktów, jak ognia, posługując się nic nie znaczącymi, banalnymi ogólnikami.
"Dyskusja sprzyja budowaniu dobra wspólnego wtedy, gdy jej celem jest rozwiązywanie problemów społecznych, a dialog o sprawach publicznych odbywa się z poszanowaniem różnic co do wartości, celów, światopoglądów. Wobec dramatycznej degradacji debaty publicznej w Polsce, opowiadamy się za dialogiem, w którym nienaruszone pozostają godność, poczucie wartości i reputacja każdej ze stron.Milczenie oznacza przyzwolenie dla narastającej fali nietolerancji w życiu kraju.
Dlatego nie chcemy milczeć."
Doprawdy? Czy aby mówiąc w ten sposób nie milczeli w sprawach najważniejszych? Czy "zmówieni obywatele" naprawdę sądzą, że można rozmawiać, kiedy dziennikarze i osoby o "niesłusznych" poglądach są już z publicznej rozmowy wyeliminowani? Czy mamy sądzić, że to Bronisław Wildstein, Rafał Ziemkiewicz, Anita Gargas, Jacek Karnowski i Jan Pospieszalski doprowadzili do "dramatycznej degradacji debaty publicznej w Polsce"? Czy czasem "godność, poczucie wartości i reputacja" jednej ze stron nie zostały już zakwestionowane?
Kolejnym kuriozum jest "Apel w przededniu rocznicy katastrofy pod Smoleńskiem" Ten jałowy bełkot, ignorujący karygodne zaniedbania polskiego rządu i skandaliczne kłamstwa "międzypaństwowej" komisji MAK zmierza do jednego celu:
"Obawiamy się, że dyskusja nad polskim raportem o przyczynach katastrofy i obchody rocznicy nasilą już istniejącą atmosferę oskarżeń i wrogości, zwiększą erozję autorytetu państwa."
Sygnatariusze (skąd znowu biorą się setki pożytecznych idiotów?) tego apelu liczą na to, że pozostaniemy w domu, oglądając oficjalne obchody pod przewodnictwem niezawodnego prezydenta Komorowskiego i zadowolimy się jedynie słusznym i wyważonym komentarzem Adama Michnika.
Niedoczekanie ich, ponieważ prawda zaczyna już rozwijać skrzydła. I tam jest nasza Ojczyzna.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2338 odsłon
Komentarze
Czyżby?
1 Marca, 2011 - 20:52
To "czyżby" to cytat z pierwszej płyty zespołu Dżem , z piosenki : Czerwony jak cegła.
Zwróciła się do mnie prosta chłopka ze wsi : Krzychu ,a może tak 10.04.2011 wybierzemy się na Krakowskie.
No jasne,dzięki ,że zaproponowałaś,dzieki że pomyślałaś za nas wszystkich , na zaś.
Dobra gospodyni zawczasu schowa córki i zaprosi sąsiadkę-mężatkę, by nic złego się nie stało.
My będziemy,całymi rodzinami.
Będziemy w komplecie
1 Marca, 2011 - 22:01
[quote=oyster11]My będziemy,całymi rodzinami.[/quote]
Też wybieram się z Wrocławia całą rodzinką. 2+4
Kochana Matka - Polska
1 Marca, 2011 - 21:49
Czy Ona ma jeszcze jakikolwiek autorytet?!
Tymczasem...
1 Marca, 2011 - 23:02
...prawica się ku...i z lewactwem! tfu!!!
http://www.prawica.net/opinie/24931
Po pięciu latach obecności na prawica.net właśnie się wylogowałem!
od czasu zamachu na prezydenta Narutowicza hasło...
2 Marca, 2011 - 11:25
... "Ciszej nad tą trumną" uchodziło za podłość i obciach. Dziś stało się cool, co potwierdza sto "autorytetów". Ech te obrotowe standardy (o innych pisałem u Grzyba)...
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Zmowa "obywatelska" słuszna nazwa;( Zmowa elyt z PO
2 Marca, 2011 - 11:42
oni już tak oderwali się od rzeczywistosci,ze lepiej nie zamykają okna w pomieszczeniach,w ktorych przebywaja,bo ich głuPOta nie zna granic
arogancja TEZ.............może jeszcze napiszą ,ze prawdziwy intelektualnie "przeszkolony przez GW
enteligent ,10 Kwietnia siedzi w DOMU.........a ja im mówie,nie
i POkazuję GEST Kozakiewicza............
10 z pozdr.....:)
gość z drogi
/.../"POd Smoleńskiem"
2 Marca, 2011 - 11:46
POd,tzn w podziemiach Smolenska? nowe światło........na Dramat
Katyń II
przejęzyczenie.....?
gość z drogi