Przemysł pogardy przebił sufit na oczach red. Olejnik!!!!

Ach, jak szkoda, ze kamery przy tym nie było! Ależ byłby hicior! A tak, mamy tylko ustną relację pani porucznik redaktor Olejnik, przekazana w czasie przesłuchanie Pawła Kowala w radiu ZET. No, dobre i to, bo zdarzenie niezwykłej rzadkości.

Mianowicie na oczach porucznik redaktor Olejnik przemysł pogardy wobec Prezydenta Komorowskiego, oby żył wiecznie, uzyskał energie kinetyczną i przebił sufit! Nie znamy szczegółów, czy były jakieś ofiary na górnych piętrach, czy tylko tynk zdruzgotał fryzurę Pani Redaktor, czekamy, aż Pani Olejnik doprecyzyje.

No, ale zacznijmy od początku. Otóż, jak zapewne niektórzy słyszeli, określone koła, zawsze te same, jątrzące i dzielące Polaków od jakiegoś czasu usiłowały wmówić Polakom, ze istniała jakaś kampania nienawiści, czy pogardy wobec Prezydenta Kaczyńskiego. Aż chciało by się zakrzyknąć za dozorcą Grasiem- „Bzdura, bzdura, bzdura! Brednie, brednie, brednie!!!!” Te proste, z serca płynące słowa należałoby ryć w marmurze i pozłocić, tfu, co mówie, pozłocić- poplatynować, potytanic, pokevlarzyć, pokryc procesorami pentium V, czy czym tam mamy najdroższym!

Tak, tak należy odpowiadać tym mącicielom i szkodnikom! Zresztą, nie tylko w tej sprawie- w każdej, w której owa, tak zwana pożal się Boże opozycja zabiera głos i przeszkadza w budowie autostrad z prędkością 2 kilometrów dziennie, jakby nie wiedziała, ze zgoda buduje. Pan Prezydent, oby żył wiecznie, a wówczas kandydat, oby żył wiecznie, w czasie kampanii tyle razy to powtórzył, ze nawet jego zwolennikom obiad podchodził do przełyku w odruchu zwrotnym, a ci nic, nie dociera!

No, bo co to za przemysł pogardy, jeśli czasem, ot, z lekka ironią, jak wyjaśnił red. Wołek, się krzyknęło w czasie manifestacji PO, „Spieprzajdziadu razem z bratem”? Że się niekiedy słusznie i konstruktywnie skrytykowało, jak Prezydent dokonał czynu niegodnego swego urzędu, jak, na przykład, gdy przekręcił imię jakiegoś psa, czy niewyraźnie wymówił nazwisko jakiegoś bramkarza, co skutkowało zrozumiałymi spazmami piosenkarek i ich piesków, omdleniami na wizji gitarzystów w dziwnych kapelutkach, całymi wieczorami kabaretowymi poświęconymi tym wydarzeniom, zwrotami orderów i odznaczeń państwowych, rezygnacjami z polskiego obywatelstwa i poszukiwaniami kraju, w którym można by umrzeć w wolności, to to zaraz miałby by przemysł nienawiści?

Co innego teraz, za rządów Pana Prezydenta , oby żył wiecznie, Komorowskiego, gdy nie wiadomo dlaczego uważa się, że jak ktoś jest Prezydentem, to zaraz musi być mądry i subtelny? Że ma mówić w jakiś językach? A gdzie jest napisane, że nie można sobie od czasu, do czasu wystąpić z NATO? Albo porechotać na temat duńskich żołnierek i ich niebanalnej urody ( co przecież było jedynie wyrazem najwyższego uznania, bo pan prezydent, oby żył wiecznie, w takich właśnie gustuje, jak widać po First Lady), albo zajrzeć do Wikipedii, albo ustrzelić sobie czasem ( bo przecież nie codziennie!) sarenkę ( a w czasie kampanii wyborczej przecież kandydat musiał walić sarenki po główkach teleobiektywem kamery, zgodnie ze swoja deklaracją- ileż to wysiłku!). No gdzie to jest napisane, co????? No GDZIE, NO????!!! Że „pojadę Grasiem” i jego stylem dyskusji.

No, a już zupełnie nie można zrozumieć, czego się czepiają, szkodnicy, ze niby się nie pochwalił kandydat narodowością, licznymi nazwiskami i przynależnością do ubeckiej dynastii swojej małżonki. Co trzeba było, to się opublikowało w prasie kobiecej i w zaprzyjaźnionej telewizji i wystarczy.

No, zresztą, co tu dyskutować po próżnicy, Wiodący Tytuł Prasowy jednoznacznie się wypowiedział, żadnej kampanii nienawiści nie było, wszystkim prezydentom okazywano cześć i szacunek, nawet Kaczyńskiemu, choć przecież nie zasługiwał. Przemysł pogardy, przed lipcem 2010 nie występujący w przyrodzie w stanie wolnym (no, może poza Radą Polityczną PiS), po tym, okresie rozrósł się do takich rozmiarów, że przekroczył masę krytyczną, uzyskał energię kinetyczną wystarczającą do zniszczenia sufitu.

Szkoda, ze nie mamy relacji filmowej, ale przynajmniej wiemy, w która stronę wycelować webcamy i czekać. A potem- na YouTube wrzucić! Hicior!!

http://seawolf.salon24.pl/
http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf