POleje się krew.

Patrzycie w przyszłość i wydaję się Wam

że wciąż są szanse. A to może jak nie te to następne wybory,a to jakiś wybuch narastającego niezadowolenia, który zmiecie ekipę szmaciarzy.
Wszystko to na nic, wszystko już zostało POstanowione i zatwierdzone.
Kiedy nastąpi koniec/?/, kto to wie, zresztą może już nastąpił, tylko tego nie widzimy.
Jeszcze tylko parę deali i tak jak POlitycznie, tak i gosPOdarczo będzie POzamiatane.
Z jednej strony kompletna dezintegracja Polskiego Państwa , której symbolami stały się kolejne „zdane przez państwo egzaminy”.
”Zdane” nie tylko w obliczu bezprecedensowej katastrofy, ale nawet w następstwie kolejnych „straszliwych klęsk” spadających niesPOdziewanie na nasz biedny, opuszczony przez resztki rozumu i logiki kraj.
Klęski POwodzi i suszy na przemian z klęskami niedostatku i urodzaju.
Klęski 20-to centymetrowych opadów śniegu/w dodatku wyobraźcie to sobie , opady śniegu w grudniu!!!/, klęski wzrostu i spadku wartości waluty, klęski,klęski ….. .
Klęską jest nawet próba ułożenia rozkładu jazdy przez ten z pewnością najlepszy w historii/POd względem autoreklamy/, ale z tą samą pewnością nie mający nic wsPOlnego z interesem przeciętnego Polaka, czy też Polski jako suwerennego bytu, nieRząd.
Od dwudziestu lat nie istnieje, bo nigdy nie POwstało, Polskie Sądownictwo.
Polska Armia została skutecznie zlikwidowana. Policja jest w stanie ścigać jedynie wykroczenia drogowe. Prokuratura PO „uniezależnieniu” stała się zależna od obcej agentury.
Nie ma praktycznie polskich banków i towarzystw ubezpieczeniowych. Nie istnieją polskie media.
Resztki wypracowanego przez nas i naszych przodków majątku jest likwidowane, a POzostałości oddawane za darmo kolegom Królika/ a może kolegom kolegów kaczora/.
Co więcej ,nie ma nadziei na przyszłość bo skutecznie, paroma przemyślanymi reformami zlikwidowano polskie szkolnictwo wraz ze szkolnictwem wyższym. Kształcimy i będziemy kształcić funkcjonalnych debili, którzy wprawdzie będą znali hymn unii iewropejskiej, ale nie będą znali daty I-szego rozbioru Polski,bo przecież PO co im to.
Dodajmy do tego fakt że wszystkie najważniejsze stanowiska na wszystkich szczeblach administracji państwowej obsadza organizacja o cechach związku przestępczego, czyli zwyczajna, POsPOlita mafia.
Nie zaPOminajmy o tym że „najważniejszy” człowiek w kraju suwerennie może sobie POdjąć decyzję że wyjeżdża na wczasy z czego zresztą korzysta bez umiaru, ale w tej sytuacji trudno mu się dziwić, też od czasu do czasu chce burak sobie coś zarządzić.
Koncepcje sPOsobów przeprowadzania „wolnych i niezależnych” wyborów zostały przećwiczone kilkukrotnie. Wypróbowano różne warianty sterowania POspólstwem .
Od nagonki medialnej, POprzez zorganizowane akcje fałszowania na POziomie komisji różnych szczebli /z PKW włącznie/ , do kuPOwania głosów. Wszystko przećwiczone, a schematy działania na kolejne wybory gotowe.
Niestety nie istnieje też realna oPOzycja. Realna,czyli taka,która ma instrumenty i możliwości aby władzę zdobyć. Dzisiejsza oPOzycja jest tolerowana tylko i wyłącznie dlatego że nic nie wskazuje na to aby mogła być dla kierownictwa mafii jakimkolwiek realnym zagrożeniem.
Gdy takim zagrożeniem się stanie, szybko przestanie istnieć, scenariusze na ten temat też zostały już sprawdzone.
Tyle w wielkim skrócie o uwarunkowaniach wewnętrznych, zewnętrzna sytuacja geoPOlityczna też niestety nie jest nam/Polakom/ zbyt sprzyjająca.
Ostatni żandarm, przynajmniej w jakimś stopniu- obrońca światowej demokracji -USA, sam się z tej roli wyautował wybierając na przywódcę klauna. Jedyne państwo na świecie,które mogło i było w stanie przeciwstawić się naszym odwiecznym przyjaciołom Niemcom i Rosji, a raczej rządzącymi tymi krajami spadkobiercami Bismarka i POtomkami Stalina nie jest dziś w stanie prowadzić żadnej/POza POlityką ustępstw/sensownej POlityki o znaczeniu globalnym.
I choć wydaję się że romans USA z bananową POlityką radosnej administracji sPOd baraka nie POtrwa zbyt długo to dla nas już jest zbyt POźno.
Niemcy z Rosją piją sobie z dziobków.
NATO w brataniu się z Rosją nie przeszkadzają setki POlitycznych morderstw POpełnionych przez POchodzące z KGB „demokratyczne władze Rosji”. Dla władz skundlonego NATO nie ma znaczenia nawet dokonany w kwietniu zeszłego roku bezPOśredni sowiecki atak z zabiciem generałów natowskich włącznie.
Rosja już wie ze wszystko może i nikt nie kiwnie palcem. Nikt z Paryża czy Brukseli nie odda życia za Rygę, Warszawę czy Kijów.
Ostatnie POsunięcia KGB/mak i sowiecka prokuratura/ , kpina z cywilizowanych zasad prowadzenia śledztwa, unieważnienia zeznań i zastęPOwanie ich wygodniejszymi dla siebie, czy informacje o tym że pewnych dowodów nie ma, choć jeszcze wczoraj były, są niczym innym jak POliczkiem wymierzonym każdemu kto czuje się Polakiem. Są czymś więcej, są rewanżem, POkazaniem nam gestu Kozakiewicza.
KGB nam mówi , wiecie Polaczki swoje i co z tego/?/, i tak nam nic udowodnicie, a nawet jak wykopiecie te swoje trumny i okaże się że nic w nich nie ma to i tak możecie nam naskoczyć. Jesteście znowu nasi i nikt się za wami nie ujmie. A jak będziecie POdskakiwać to Iskandery gotowe.

Wolności nie zdobywa się przy okrągłym stole, wolność kosztuje drogo, my też się o tym przekonamy.

zib1