Teksty i gesty

Obrazek użytkownika kryska
Humor i satyra

Nie milkną ochy i achy i inne odgłosy piania cynglowni z zachwytu nad "boskością" jedynie słusznego prezydenta IIIRP postkomunistycznej, prezydenta wszystkich agentów, kapusiów i emerytów PZPRowskich.
Jakiż on cudny, jaki wspaniały, jaki wyluzowany!
I jakiego czadu dał w tej Hameryce.
A jak wyszydził Obamę, że aż ów zbielał ze złości.
Ha, ha, ha... ale głupia ta Hameryka.
Niech sobie te swoje wizy do d... wsadzi.
Ale tępak ten Obama, wiz nie chce znieść Polakom, a terroystę Bronka wpuścił.
Nie dość, że terrorytę wpuścił to ten cwanmy zamachowiec Obamie choinkę postawił pod tym jego hamerykańskim nosem z papierowym Białym Domem na gałązce .... ha, ha, ha.... domkiem raczej.
Dostał za swoje ten megaloman z Hameryki.
Niech sobie nie myśli, ze gajowy to tylko jakiś podrzędny stróż żyrandoli i chłopiec na posyłki donaldowe.
Gajowy nie tylko rubasznie zaśpiewa i zatańczy.
Gajowy powie co wie i co myśli.
Bronio to nie to, co ten hamerykański prezydencik, który myśli co mówi i wie co mówi.
I co jak co, ale gest ma gajowy taki, że ho, ho.
Tylko musi być grzeczny prezydent Obama, a wówczas zapoluje razem z Bronkiem naszym kochanym.

- "Jeśli mamy razem iść na wielkie polowanie, to najpierw musimy mieć pewność, że nasz dom, nasze kobiety, nasze dzieci są bezpieczne. Wtedy też lepiej się poluje" - powiedział Komorowski.

W przerwach między polowaniami geografii poduczy Bronek hamerykańskiego prezydenta.
Bo na czym jak na czym, ale na geografii to gajowy się zna, bardziej nawet jak na polowaniu.

Po wykładzie w Waszyngtonie prezydent odpowiadał na pytania dziennikarzy z różnych stron świata i przyznawał: Dopiero pana wypowiedź mi uzmysłowiła, że to jest pytanie natury geograficzno-geograficznej.

Oto lekcja geografii safanduły Bronka.

Bronka opis wielkości Rosji: Od Bałtyku po Morze Chińskie. Tyle, że to do Morza Japońskiego. A czy Islandia to jeszcze Europa? Geograficznie to jest pewnie na mapach inaczej, gdzieś tam oddzielano, ale kulturowo na pewno tak.

No!
Niech się uczy ten Obama.
Pewnie myślał, że Islandia to Europa.
Ha, ha , ha .... ale go Bronek zagiął.
A jak islandczyków wykołował, że teraz pewnie główkują i myślą, że są hen, hen, hen...... .
I gdyby nie nasz dzielny Bronek byliby dalej w Europie.

Mało im, temu Hamerykaninowi i innym?
To i na medycynie Bronek ich zagnie.

"Tkanka" to ulubione słowo gajowego, które pojawia się we wszystkich międzynarodowych wystąpieniach.

Ha, ha, ha ..... nie wiedza co to tkanka!
To ja, terrorysta Bronek im wyłożę kawę na ławę.
Bo ja jestem Bronek zóh i nie ma większych zuchów nad zóhem z IIIRP.
Tkanka współpracy zamienia się w tkankę sympatii, a ta w tkankę przyjażni, a jak trzeba to w międzynarodową tkankę sympatii i współpracy.
Tkanka musi być twarda i mocna w Waszyngtonie, w Charkowie realna, w stosunkach polsko-rosyjskich grubsza i mocniejsza, aby podczas spotkania z Miedwiediewiem przekształcić się w tkankę dobrą.

Przed wizytą Miedwiediewa
…nie tylko w postaci budowania relacji partnerskich, ale także dobrej tkanki współpracy polsko-rosyjskiej z nadziejami może na niełatwy, ale potrzebny proces pojednania w prawdzie i pojednania w ramach ładu demokratycznego - powiedział prezydent po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa.

Wizyta prezydenta Miedwiediewa
Liczymy na budowę tkanki sympatii między młodym pokoleniem Polaków i Rosjan - powiedział Komorowski.

Wizyta Komorowskiego w Berlinie
Macie udział w naszej walce o wolność. Macie wielki udział w budowaniu tkanki przyjaźni polsko-niemieckiej - dodał Komorowski.

Wywiad na temat relacji polsko-rosyjskich
To, że istnieje w tej chwili o wiele grubsza i mocniejsza tkanka współpracy. To wielka szansa na przyszłość, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę, że do rozwoju tej wymiany zaczęło dochodzić w okresie nie najlepszych relacji polsko-rosyjskich - mówi Komorowski.

Waszyngton
Po trzecie chciałbym powiedzieć, że rozmawialiśmy także o tym, co mogłoby mieć istotny wpływ na zacieśnianie współpracy i zbudowanie twardej, mocnej tkanki współpracy pomiędzy Stanami Zjednoczonymi Ameryki a Polska, a zatem w wymiarze gospodarczym… - powiedział prezydent Komorowski.

Jak już Obama się poduczy to Bronek mu pokaże jakiego ma.

Niech się ucieszy, ha, ha, ha ..... cwaniaczek ha, ha, ha ....... hamerykanin, że ma większego.
Bronek to ludzki pan jest przeciez.
I nie tylko.

Komorowski - prawdziwa głowa państwa
szczytuje na łamach dziennika POLSKA, Agaton Koziński.

- Komorowski z Obamą i tak się mieli spotkać, tylko w styczniu. Nagle wizyta - na prośbę USA - uległa przyśpieszeniu. Ale na tym zyskali obaj prezydenci. Obama znalazł sojusznika w boju o ratyfikację traktatu. Komorowski zyskał uwagę. Do tej pory ani razu właściwie nie udało mu się wyjść z butów marszałka Sejmu. Dopiero ostatnie trzy dni sprawiły, że mógł Polakom w pełni pokazać się jako prezydent. Najpierw wizyta Dmitrija Miedwiediewa, później Christiana Wolffa, a na koniec spotkanie z Obamą. Co robiła opozycja? Tego kompletnie nikt nie zauważył. Politykiem Polski numer jeden był Komorowski. Prawdziwa głowa państwa.-

I chwała Agatanowi.
Gdyby nie on dalej myślałabym, że mamy durnia za prezydenta.
Nasz Bronek to prezydent, że ho, ho , ho .... i szukac podobnego hen, hen, hen...... .

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-wizyta-komorowskiego-w-usa-a-pytania,nId,311962
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-tkanka-a-sprawa-polska-czyli-co-nasz-prezydent-ma-na,nId,312020
http://www.fakt.pl/Komorowski-w-USA-Znow-popelnil-gafe-,artykuly,89986,1.html

Brak głosów

Komentarze

I to po kilku zdaniach gajowego o POlowaniu!
A na zapleczu Nowak ze skrzyżowanymi na piersi rękoma i ten wielki strateg od koziej dupy strony!
A gdzie Kuzniar?
Czyżby cichcem odłamywał kawałek piaskowca pensylwańskiego z kominka czy tez robił sobie fotkę z jakąś Moniką niekoniecznie
L.?!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#114291

że z Komorowskiego żaden mąż stanu, ale jeśli on, że ho ho ho, to i świętym Gajowym może zostanie.

Jak Putin wyrżnął jeleniowi serce na oczach Berlusconiego i podarował je dla Silvio w dowód przyjaźni, to tamten zemdlał.

Bronek POdarował to serce dla Dmitrija, a tamten nijak zemdleć nie chciał.

(gajowy to ten ze sztucerem)

 

Pozdrawiam!

Vote up!
0
Vote down!
0
#114347

Komorowski to jeszcze większa farsa niż Wałęsa. Bolek przynajmniej jest chamem z chamów, więc brak lotności umysły i prymitywizm ma wpisany z "urzędu". Natomiast Komorowski jest przecież rezydentem z namaszczenia partii ludzi (podobno) wykształconych a jego zachowanie i kolejne "przemowy" tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że ten człowiek nie powinien zostać nawet sołtysem w największej dziurze a jest prezydentem prawie 40-milionowego kraju.

Vote up!
0
Vote down!
0
#114375

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#114551