ZADUSZKI - wspomnienie i modlitwa

Obrazek użytkownika kryska
Kraj
Zaduszki - potoczna nazwa katolickiego Święta Zmarłych. Przypada ono 2 listopada, w dzień po dniu Wszystkich Świętych. Tego dnia katolicy modlą się za dusze w czyśćcu cierpiące. Święto zmarłych zostało wprowadzone w roku 998 przez św. Odiliona, opata z Cluny, jako przeciwwaga dla pogańskich obrządków czczących zmarłych. Od XIII wieku stało się powszechnym zwyczajem w Kościele katolickim. W 1915 r. papież Benedykt XV pozwolił każdemu kapłanowi odprawić w tym dniu trzy Msze św. za zmarłych. Od połowy XX wieku, w Polsce, faktyczne obchody Święta Zmarłych przypadają 1 listopada wraz z dniem Wszystkich Świętych, wtedy zarówno wierzący jak i niewierzący odwiedzają groby swoich bliskich. W Zaduszki odwiedza się cmentarze, groby zmarłych z rodziny i uczestniczy w mszach za zmarłych. Tego dnia istnieje tradycja zapalania świeczek czy zniczy na grobach zmarłych oraz kwiatów, wieńców lub też innego typu ozdób mających być symbolem pamięci o tychże zmarłych. Dla nas Polaków ten rok to rok szczególny. Szczególny, bo obfitujacy w dramaty i tragedie narodowe niespotykane nigdzie i nigdy dotąd. Największa tragedia to katastrofa pod Smoleńskiem w dniu 10 kwiewtnia 2010r. Jedną z ofiar śmiertelnych tego narodowego dramatu była Pierwsza Dama, zona ś.p.Prezydenta - Maria Kaczyńska. I ją dzisiaj wspominam najczęściej i za nią się modlę. Nie przetrwałbym bez niej w polityce – tak o żonie wypowiadał się prezydent Lech Kaczyński. Jako małżeństwo przeżyli wspólnie 32 lata i razem zginęli w sobotni poranek 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu TU-154 pod Smoleńskiem. - Maria była damą, prawdziwą damą, wspaniałą kobietą – Elżbieta Jakubiak (PiS) w TVN24 nie mogła opanować łez opowiadając o tragicznie zmarłej Marii Kaczyńskiej. Do Katynia żona prezydenta leciała jednak nie tylko jako Pierwsza Dama. To właśnie tam jeden z braci jej ojca zginął zamordowany przez NKWD. Rodzina Marii Kaczyńskiej, z domu Mackiewicz, pochodziła z Wilna. Część dzieciństwa Maria spędziła w leśniczówce w Borach Tucholskich. Od dziecka miała problemy ze zdrowiem. Urodziła się bowiem z wadą serca. Matka Marii za namową lekarzy przeniosła się z nią do Rabki, bo tamtejszy klimat bardziej służył chorowitej dziewczynce. W Rabce Zdroju Maria skończyła liceum, ale studia wybrała sobie na drugim końcu Polski – w Sopocie na Wydziale Transportu Morskiego Wyższej Szkoły Ekonomicznej (dzisiaj Uniwersytet Gdański). Świetnie znała języki obce: mówiła po angielsku, francusku, hiszpańsku i rosyjsku. Po uzyskaniu dyplomu zaczęła pracę w Instytucie Morskim w pracowni badań koniunkturalnych, gdzie zajmowała się badaniami perspektyw rozwoju rynków frachtowych na Dalekim Wschodzie. Czeczenka Kamisa, którą w szpitalu w Ustrzykach Dolnych odwiedziła prezydentowa Maria Kaczyńska Opiekuńcza i troskliwa, co było powodem do kpin w przemyśle pogardy rozpętanym przez salon i media. Dla medialnej szumowiny największą "zbrodnią" i najbardziej pamiętną wpadką ś.p. pierwszej damy była czerwona reklamówka, którą trzymała w ręce, wsiadając do samolotu wiozącego Lecha Kaczyńskiego do USA. Cynglownia nie zdążyła ustalić czy ona potrafiła jeść bezę łyżeczką. W Lublinie, w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej, kwitną kremowo-żółte tulipany "Maria Kaczyńska". Tragicznie zmarła w katastrofie w Smoleńsku Pierwsza Dama Maria Kaczyńska otrzymała dwa lata temu kremową odmianę tulipana. Kwiat jej imienia wyhodował holender Jan Ligthart. Zajęło mu to 18 lat. Dzisiaj mieszka tutaj. A ja modlę się, by odpoczywała w spokoju i cieszyła się swoimi tulipanami na niebiańskiej łące.
Brak głosów

Komentarze

Dziękuję za wspomnienie, pięknie zobrazowane.

Pozostaje tylko uświadomić sobie, że Jej nie ma, że to naprawdę się wydarzyło. Może dlatego jest to takie trudne,że była b. bliska naszym sercom , a fizycznie daleka.

Vote up!
0
Vote down!
0
#100902

ogląda się łezką w oku, straszny żal,nawet nie wiem co jeszcze napisać....10

Vote up!
0
Vote down!
0

Marika

#100956

więc pomilczmy
a łzy to nie wstyd

pzdr serdecznie

Vote up!
0
Vote down!
0
#101044

ilu masz czytelników...

więc pisz...

czekamy...

Vote up!
0
Vote down!
0

... to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

#100961

piszę
bo chcę Wam zrobić trochę przyjemności a czasami nawet najtwardsze serca wzruszyć

pzdr gorąco

Vote up!
0
Vote down!
0
#101045

Krysiu, dziekuje za te wzruszajace do lez wspomnienia o Marii Kaczynskiej. Twoje mysli o Niej przypomnialy mi kiedy w lutym br. trafilam w internecie na fragment jej wywiadu p.t." Czy Maria Kaczynska placze".

Wtedy powiedziala:

 (...) Gdy oglądam wzruszający film zdarza mi się płakać - wyznała Maria Kaczyńska. Okazało się jednak, że nie tylko wzruszenie wywołuje u niej łzy. Dopytywana przez prowadzącą program "Druga strona medalu" prezydentowa przyznała, że równie źle znosi bezzasadną krytykę, która dotyka jej męża. - Chciałabym żeby ludzie dostrzegli to jakim jest naprawdę i co dobrego robi - mówiła o swoim ukochanym "Leszku"

Wpisalam sie pod tym wywiadem (8.02.10) z zyczeniem, ze nie opusci Ona palacu wraz z mezem przez nastepne 5 lat, a to byly niestety ich ostatnie tygodnie.

http://www.onet.tv/czy-maria-kaczynska-placze,5893968,5,klip.html

Dlaczego tak jest, ze jak od zycia dostajemy cos niezwyklego, to nie potrafimy tego zauwazyc, docenic ani tym sie cieszyc i ile juz razy przyszlo nam za to ciezko zaplacic....

Vote up!
0
Vote down!
0
#100976

wychodzi na to, ze niczego się uczymy
Polak przed i po szkodzie głupi
czy to nie prawdziwe?

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0
#101046

Dziękuję Kryska za to piękne wspomnienie o Pani Marii Kaczyńskiej.

Dla mnie, była Ona wcieleniem dobroci, życzliwości,zrozumienia, tolerancji, miłości.

Ale przecież medialne szmaty nie znają i nie rozumieją takich wartości.

Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#100990

dla cynglowni obiektem kpin

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0
#101047

za kazde zdjęcie-wspomnienie 10-tulipanowa........

z wielkim wzruszeniem,mowie dziękuję...........

szczegolnie,ze

nienawisc

ludzi "dziwnych" zwących sie Polakami,nadal "kroluje na roznych stronach w sieci......

wiec,jak sama widzisz,nie tylko cynglownie,ale i "zwyczajni kowalscy" nadal

niczego nie rozumieją nienawidząc  ICH i oskarzajac o wszystko,nawet

po SMIERCI Bohaterskiej i "prawie,ze na zamowienie"

Krysko,Dzieki......

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#101050

Dobry Boze,przytul Ją do piersi,była DOBRA,Szlachetna i dlatego tak ponizana przez "ludzi złych i małych"

Kolejna tulipanowa dycha dla Kryski

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#101052

tym zwyczajnym kowalskim czerepy pierze non stop własnie cynglownia

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0
#101054