Cała Polska czyta z Prezydentem „Wesele”. A do k… nędzy powinna czytać Aneks.

Kilka prostych obserwacji i co z nich wynika.

W Polsce działają służby, które są odpowiedzialne za bezpieczeństwo Państwa, czyli bezpieczeństwo organów władzy oraz ludzi którzy zamieszkują teren wyznaczony granicami.

Te służby to:
ABW – Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego
CBŚ – Centralne Biuro Śledcze,
CBA – Centralne Biuro Antykorupcyjne
AW – Agencja Wywiadu
SKW – Służba Kontrwywiadu Wojskowego
SWW – Służba Wywiadu Wojskowego

Dodatkowo mamy:
Policja, Policja Skarbowa, BOR – Biuro Ochrony Rządu (ma zmienić nazwę).

Należy również wymienić:
WSI – Wojskowe Służby Informacyjne,
których teoretycznie nie ma, ale praktycznie są (konfidenci, oficerowie, agenci nie rozpłynęli się w powietrzu, dalej tworzą nieformalne struktury w których działają).

Inne służby i agencje, które działają w RP i raczej nie w jej interesie, to:
GRU – Gławnoje Razwiedywatielnoje Uprawlenije (FR)
FSB – Federalna Służba Bezpieczeństwa (FR)
Mosad – Instytut do spraw Wywiadu i Zadań Specjalnych (Izrael)
CIA – Centralna Agencja Wywiadowcza (USA)
BND – Bundesnachrichtendienst – niemiecka agencja wywiadowcza

Pewnie są jeszcze jakieś ale poprzestańmy na tych.

Do tego dochodzą tzw. NGO i fundacje których działalność jest antypaństwowa i antycywilizacyjna.

Na koniec należy wymienić media – tygodniki, dzienniki, prasa lokalna, portale internetowe, radiostacje – których właścicielami są:

Spółka Ringer Axel  Springer (Niemcy-Szwajcarzy)
Verlagsgruppe Passau dla zmylenia przeciwnika zwana Polska Press (Niemcy)
Edipresse Polska (Szwajcarzy)
Bauer Media Group (Niemcy)
Hubert Burda Media (Niemcy)

Na szczególe wyróżnienie zasługuje AGORA, która ma niby kapitał polski (teraz uzupełniony o Sorosowy) ale jest szczególnie antypolska.

Generalnie ok. 85% rynku mediów kontroluje obcy kapitał z czego ponad 75% to kapitał niemiecki.

Tyle wstępu, teraz rozwinięcie.

I.
Służby krajowe wymienione na początku to jest kupa gówna, szczególnie ABW. Taka opinia wynika z oceny owoców ich działalności, czyli z braku takowych. Wycofam się z takiego twierdzenia jak ktoś mi poda listę zdrajców, szpiegów, potwarców i innych osób i organizacji działających na szkodę państwa, wzywających do obalenia legalnych władz, rozpowszechniających kłamstwa w przestrzeni publicznej, podważających rację stanu, którym postawiono by zarzuty, osądzono i wymierzono adekwatną karę.

W normalnym kraju za próbę puczu, który miał miejsce w grudniu zeszłego roku, jego inspiratorzy i główni wykonawcy powinni być osadzani, a w zasadzie kilku z nich powinno wisieć. Może wówczas przy następnej próbie parę osób by się dobrze zastanowiło co warto robić i mówić.

Pod nosem „naszych” służb bezkarnie sobie działa Fundacji Otwarty Dialog, założona jak się okazało przez Pawła Świderskiego odsiadującego karę za morderstwo na zlecenie Iwana Szerstiuka.

Można by wymieniać więcej sukcesów służb, jak chociażby eksplozję opony w samochodzie Prezydenta i sprawę AMBER GOLD, ale mi się nie chce. Dlaczego dopuszczono do takich sytuacji? Gdzie wówczas były służby? Obijały gruchy? Gdzie w grudniu był generał Dukaczewski i co mówił Lis chyba wiemy.

Czas na zakończenie

II.
Pan Prezydent spotkał się z Pierwszą Prezes SN Gersdorf i o czymś tam rozmawiali. Wygląda, że rozmowa przebiegała w miłej atmosferze i zakończyła się owocnie. A z tą panią ]]>powinien spotkać się po pierwsze prokurator i przesłuchać ją(link is external)]]> na okoliczność kilku spraw z jej udziałem, które podlegają pod kodeks karny.

Dla mnie sytuacja w kraju jest paranoiczna.
O konstytucji mają dyskutować zdrajcy, zaprzańcy w postaci partii zagranicy a zmiany w sądownictwie ma współtworzyć skompromitowane, skorumpowane, uwikłane w powiązania ze służbami środowisko sędziowskie.
Czy trzeba lepszych dowodów na to że władza w RP nie jest umocowana w konstytucyjnych ośrodkach.

Jak się nie odzyska służb, mediów i sądownictwa, jak się ubeków i innych konfidentów nie pogoni, to wiele można zmieniać a i tak będzie po staremu.

Postawa Prezydenta, który powinien czytać narodowi Aneks a nie „Wesele”, nie napawa optymizmem.