Dlaczego nie lepiej?
29.04.2016
Minęło ponad pół roku od ubiegłorocznych wyborów prezydenckich i parlamentarnych, które odwróciły wieloletni trend fatalnego zarządzania wspólnotą przez zdrajców Ojczyzny i polskiego narodu.Dobra zmiana trwa, chociaż trzeba pamiętać o rozliczeniach rządzących dopiero u kresu kadencji.
Mimo realnego sukcesu wyborczego środowiska chrześcijańsko-patriotycznego, mnie ciągle nachodzą myśli: czy nie mogło być lepiej? Czy nie można było uzyskać wyniku nawet umożliwiającego zmianę konstytucji? A jeżeli tak, to dlaczego to nie stało się?
Z pewnością dużo naszych potencjalnie wyborców z różnych powodów nie zagłosowalo. Po drugie - nie bez winy jest hierarchia duszpasterska. Nie mozna rozdzielać moralności katolickiej od głoszenia Słowa Bożego. Wystarczyło chociazby na ambonach gremialnie nauczać o konieczności wyboru ludzi i środowisk chcących wprowadzać w życie Boże oczekiwania. Po trzecie: marny aparat PiS-owski w niektórych strukturach lokalnych. Zadufany w sobie, karierowiczowski, skonfliktowany z największym obecnie sprzymierzeńcem rządzących - NSZZ "Solidarność". Stratedzy i decydenci PiS na szczeblu krajowym muszą bacznie przyjrzeć się swoim ludzim na dole.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1129 odsłon