Trybunałem w dekomunizację

Obrazek użytkownika Leopold
Blog
W ramach uroczystych obchodów 30 lecia powołania Trybunału Konstytucyjnego warto obejrzeć  kilkuminutowy filmik na YT pt. "Krótka historia dekomunizacji".
Są tu 2 doniosłe wydarzenia współczesnej historii Polski – dwukrotne storpedowanie dekomunizacji przez dostojny trybunał (w wykonaniu prof. Zolla - 1992 r. i mgr. Stępnia - 2007 r.). Są ponadto przytoczone wypowiedzi premiera J. Olszewskiego ("trybunał przyjął założenie, że jest kontrolerem działalności sejmu – jest to pozakonstytucyjna uzurpacja"), J. Kaczyńskiego o konieczności dekomunizacji, która "jest tylko wyrównaniem szans" i A. Michnika ("z całym przekonaniem byłem przeciw dekomunizacji").
W całym 30 – letnim okresie działalności trybunału, w jego skład wchodzili profesorowie i tuzy prawnicze z długoletnim stażem partyjnym w PZPR. W roku 1989 r. jak za dotknięciem czarodziejskiej pałeczki, przeobrazili się z miłośników dyktatury proletariatu w wyznawców "wartości europejskich" i ekspertów demokracji. Zagadką pozostaje tylko mgr Stępień nie mający nic wspólnego z komunistyczną partią, a nawet będący opozycjonistą – solidarnościowcem (dlatego jest tylko magistrem?). Kto dostrzegł potencjał w kieleckim sędzi? Dlaczego profesorowie wybrali na swego prezesa szeregowego magistra? Czy mgr Stępień ma jakieś zobowiązania? Uzasadniając wyrok trybunału z 2007 roku prezes Stępień stwierdził, że dekomunizacja nie jest dobra, bo miała by służyć "zaspokajaniu żądzy zemsty", a w ogóle to "godzi w prawa człowieka". Aleksander Kwaśniewski przyjął wyrok "z najwyższym uznaniem" i pochwalił wysoki trybunał, że "nie uległ potwornej presji". Film rozpoczyna cytat gen. Jaruzelskiego z listu do I sekretarza kompartii NRD – Egona Krenza: "Wprawdzie oddaliśmy przedsiębiorstwo, ale zachowaliśmy kontrolny pakiet akcji".
Aby spokojnie konsumować owoce transformacji "ojcowie założyciele naszej demokracji" przygotowując się do "oddania władzy" utworzyli rozbudowany system zabezpieczeń. Już w 1981 roku znany był zarys kadry opozycjonistów – przyszłych mężów stanu III RP, którym zostanie "przekazana władza". "Piękne życiorysy opozycyjne" czołowych polityków Polski pokomunistycznej wykuwały się w miejscu internowania różniącym się znacznie od innych "internatów" – zwykłych kryminałów. W luksusowym ośrodku wypoczynkowym nad jeziorem Trzebuń na terenie poligonu drawskiego, represjonowani byli m.in.Geremek, Mazowiecki, Komorowski, Bartoszewski, Niesiołowski, Czuma, Drawicz, Celinski. 
O charakterze rokowań okrągłego stołu najlepiej świadczą słowa gen. Kiszczaka do członków  politbiura PZPR: 
"SPOKOJNIE TOWARZYSZE! SCENARIUSZ OKRĄGŁEGO STOŁU NAPISAŁA PARTIA, A JEGO REALIZACJA PRZEBIEGA NIEZMIENNIE NA WARUNKACH PRZEZ NAS DYKTOWANYCH" 
Kiszczak powiedział jeszcze o przeciwnikach politycznych, których będzie można zniszczyć medialnie. Świadczy to kolejnym ważnym elemencie "pakietu kontrolnego" – panowaniu nad mediami. Tekst porozumień okrągłego stołu liczy podobno 14 tys. stron (nikt tego nigdy nie przeczytał), a jego najistotniejszym punktem było powołanie opozycyjnej gazety. "Pierwsza niezależna gazeta od Łaby po Pacyfik" drukowana byla ponoć początkowo w drukarni MSW w ogromnym nakładzie 150 tys. sztuk i nie mając konkurencji stała się hitem rynkowym. Formalnie "solidarnościowa" - Gazeta Wyborcza zajęłą się ocieplaniem wizerunku komunistów i ochroną generałów – "ludzi honoru" z taką gorliwością, że pojawiły się przypuszczenia o Kiszczaku jako jej twórcy. Ludzie najlepiej zorientowani (Kisielewski, Gwiazdowie) już pod koniec lat 80 - tych zaczęli podejrzewać, że nie tylko Wałęsa, ale także Michnik może pracować dla Kiszczaka. Powstała z błogosławieństwem komunistów gazeta wciąż pozostaje wiodącym medium w Polsce, choć totalne panowanie nad mózgami Polaków ustąpiło miejsca pewnemu pluralizmowi. Również inne zabezpieczenia "kontrolnego pakietu akcji" (np. resorty siłowe stopniowo uwalniane od komunistów) w miarę upływu lat zużywały się. Lecz najważniejszy "bezpiecznik" - Trybunał Konstytucyjny (wraz z sądownictwem) skutecznie "zabezpiecza" do dziś.
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (5 głosów)