Sępy krążą nad zdychającą Europą
Każdy wie, że sępy żywią się padliną, a sceny z ich gromadnego ucztowania gdzieś na afrykańskiej sawannie wiele razy oglądaliśmy w filmach przyrodniczych. Jednak już nie wszyscy wiedzą o tym, że jak na ptaki sępy mają nie tylko niezwykle wyostrzony wzrok i słuch, ale również wyjątkowy wprost węch. Co zadziwiające dzięki temu węchowi sępy potrafią wytypować bez pudła jeszcze wśród żywych zwierząt takie, które jest już na tyle osłabione i wycieńczone, że wkrótce umrze. Wynika z tego, że potencjalna ofiara jeszcze za życia musi wydzielać jakiś specyficzny znany tylko sępom trupi zapach. Wyczuwszy taką ofiarę potrafią one długimi godzinami nad nią krążyć i z pułapu nawet jednego kilometra metodycznie czytać teren, a kiedy ta w końcu nie ma już sił iść dalej lądują w jej pobliżu i cierpliwie, czasami całymi godzinami czekają, choć bez trudu mogłyby skrócić męki zwierzęcia.
Kolejny atak islamskiego terrorysty tym razem w Londynie, każe nam postawić sobie pytanie, dlaczego właśnie w ostatnim okresie mamy w zachodniej Europie to nasilenie się aktów barbarzyńskiej przemocy i co najciekawsze część z nich dokonywana jest przez ludzi, którzy owszem są imigrantami z krajów muzułmańskich, ale urodzili i wychowali się już w Europie? Otóż bardzo prawdopodobna jest teza, że dzisiejsza niszczona przez lewactwo Europa kona wydzielając specyficzny trupi odór przyciągający wygłodniałe sępy, które do tej pory tylko z bezpiecznej odległości uważnie obserwowały to stopniowe słabnięcie i narastające wycieńczenie starego kontynentu. O tej nadchodzącej katastrofie milczy większość mediów i poprawnych politycznie polityków, a każdy, kto trąbi na alarm jest uznawany za oszołoma i wroga zjednoczonej Europy, która na dodatek chce wymusić introdukcję sępa na tereny, nad którymi te jeszcze nie krążą.
O stanie dzisiejszej Europy dobitnie mówią te słowa Bronisława Wildsteina: „Jean-Claude Juncker, przewodniczący Komisji Europejskiej jest alkoholikiem. Czytelnicy mogą zastanowić się: po co piszę tę oczywistość. Ano po to, aby zwrócić uwagę, że o tym fakcie, którego nie sposób ukryć, milczą „wolne i niezależne” media europejskie. A rzecz nie dotyczy prywatnych grzeszków najważniejszego spośród eurokratów, ale przypadłości, która ma istotny wpływ na jego funkcjonowanie. Uczynienie Junckera najważniejszym z komisarzy pokazuje nam jak funkcjonuje UE. Jako szef rządu Luksemburga co najmniej uwikłany był w wielką aferę korupcyjną, która ostatecznie opisana została przez media. I co? Towarzysze awansowali go. Jego pijackie ekscesy nagrywane w trakcie ważnych (?) unijnych posiedzeń, pełnią rolę humorystycznych wstawek w Internecie, ale nie są w stanie mu zaszkodzić. Towarzysze nie dadzą go skrzywdzić. Na siedzibie Komisji Europejskiej nadal eksponowany jest dumny napis „Tim Junckera”. Oto punkt dojścia rojeń o ponadnarodowej Europie w dużej mierze zawłaszczonej przez grono kolesiów, którzy dyktują jej prawa ciągnąc z tego niebagatelne zyski”.
Tak naprawdę na pastwę sępów wystawiane są europejskie narody, bo ludzie pokroju moczymordy Junckera mają dziś na kontach bankowych piękne okrągłe sumki, dzięki którym w razie katastrofy zawsze zdążą się schronić przed sępami w jakimś bezpiecznym miejscu. Gdyby tak w dwóch słowach streścić deklarowane cele UE to brzmiałyby one: dobrobyt i bezpieczeństwo. Tymczasem bezrobocie wśród młodych ludzi bije w Europie rekordy, a poczucie bezpieczeństwa stało się towarem nie tyle deficytowym, ile całkowicie nieosiągalnym.
To dość smutne, że prawicowy polski rząd zaczął tracić w sondażach po tym jak wyartykułował zagrożenia i wezwał do radykalnej reformy UE, która przywróci kontynent wolnym narodom. Ilość ogłupionych unijną propagandą Polaków przeraża, bo przecież po takich deklaracjach notowania partii rządzącej powinny mocno wzrosnąć, a nie spadać.
22 marca minęła 60. rocznica urodzin Jacka Kaczmarskiego i chyba najlepszym zakończeniem tego dość pesymistycznego felietonu będą jego słowa.
Handel, jakich nie było, z chciwością się zmaga,
Na gorycz popytu, na zdradę cen nie ma.
Uczynków złych i dobrych kołysze się waga
Z pełnymi krwi szalami obiema.
Nieistniejące w milczeniu narasta,
Aż prezydenci i gwiazd korce bledną,
Coś się na pewno wydarzy - to jasne,
Ale nam wtedy będzie wszystko jedno
Jacek Kaczmarski – „Wróżba”
Źródło: http://wpolityce.pl/swiat/332416-o-czym-w-europie-sie-nie-mowi-czy-alkoh... (link is external)
Tekst opublikowany w „Warszawskiej Gazecie”
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 7362 odsłony
Komentarze
umiera ta kraina, tego nikt już nie powstrzyma
3 Kwietnia, 2017 - 23:42
to autentyczny przeżytek, absolutnie chory twór zjedzony przez afery i korupcje, zero wartości, brak kręgosłupa moralnego.
Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.
Ważny tekst
4 Kwietnia, 2017 - 00:10
Krótko mówiąc, tekst Kokosa do uważnego przeczytania!
Traczew
Słucham Jacka Kaczmarskiego
4 Kwietnia, 2017 - 00:27
Słucham Jacka Kaczmarskiego od niepamiętnych czasów, lata już minęły i za każdym przesłuchaniem odkrywam w Jego tekstach nowe treści, nowe przepowiednie... Czasami wydaje się to niesamowite, jaką miał intuicję bądź... umiejętność rozszyfrowania ludzkich intencji. A "nieistniejące w milczeniu narasta..."
Wbrew dość powszechnej "opinii" starożytny Rzym nie padł w jednej heroicznej bitwie złupiony przez Hunów czy Wandalów, ale konał latami a przyczyną była nie tyle siła oręża barbarzyńców ile degrengolada społeczeństwa rzymskiego. Jeszcze w 451 roku osławiony Attyla zebrał łomot pod Orleanem od wojsk cesarstwa ale już cztery lata później sam Rzym był przez dwa tygodnie "humanitarnie" łupiony przez Wandalów pod wodzą Genzeryka. Dlaczego humanitarnie? Bo zamiast walczyć Rzymianie wysłali do oblegających miasto wojsk poselstwo (pod przewodnictwem biskupa Rzymu Leona) które wynegocjowało warunki łupienia miasta ;-) Oczywiście jedne domy były łupione bardziej a inne mniej, w zależności od ustaleń negocjacyjnych.
Przypomniało mi się to wydarzenie, gdy usłyszałem, że Rada Europejska debatowała niedawno nad wprowadzeniem prawa islamskiego do porządku prawnego państw europejskich. Zbiurokratyzowana Europa, podobnie jak wcześniej Rzym, zaczyna więc już pertraktacje z wrogiem o humanitarnych warunkach wydupczenia i obawiam się, że skończy podobnie.
pozdr...
/benjamin
@ kokos26
4 Kwietnia, 2017 - 01:59
W latach osiemdziesiątych zastanawialiśmy się na uczelni nad prędkością upadku Układu Warszawskiego. Porównując go do upadku imperium rzymskiego, nie wzięliśmy pod uwagę obecnej szybkości propagacji informacji. To właśnie ten "zapaszek" poprzedzający pierwsze objawy zapaści.
sępy
4 Kwietnia, 2017 - 07:49
Celna diagnoza - Europa zachodnia zdycha od 1968 roku, islamskie sępy czekaja cierpliwie a akty terroru to sprawdzanie jak długo jeszcze...
Yagon 12
Pudrowanie trupa?
4 Kwietnia, 2017 - 13:20
Rząd nie powinien wzywać do pudrowania trupa. Powinien wezwać raczej do szybkiego pogrzebu. Nie twierdzę, że to by rządowi podniosło tak od razu sondaże.. Nie podniosłoby! Ale czy to sondaże są istotą działania rządu?
No i czego mielibyśmy się spodziewać po ćwierćwieczu wbijania do głów unijnej propagandy? A przecież.. to rządząca obecnie opcja polityczna agitowała za anszlusem, to ta opcja ręką swego prezydenta podpisała Traktat Lizboński.. Skąd więc zdziwienie, że społeczeństwo jest skołowane? Ja się raczej dziwię (nie mówię, że się tym martwię), że wewnętrzny dysonans pomiędzy tym co rząd robi, mówi i podpisuje, pozwala mu cieszyć się ciągle tak wysokim poparciem.
Upadek UE musi nastąpić
4 Kwietnia, 2017 - 20:50
O to jak Policja broni obywateli w UE.
A jak Policja działa w USA
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447