Wiele hałasu o nic.

Obrazek użytkownika jjr
Blog

Schetyna straszy, a Rulewski już samym swoim ubiorem ostrzega,

Wydaje się, że mamy Wiele hałasu o nic. W klubie PIS zaczęła się destrukcja. Pierwsi zaczęli urzędnicy Pana Prezydenta pisząc listy do MON. Nie mam nic przeciw prowadzeniu korespondencji, ale upublicznienie jej, to najgorsze co mogło się zdarzyć. Potem publiczne ogłoszenie przez partyjną komisję, że Pan Misiewicz nie nadaje się na żadne stanowisko państwowe, rozumiem że nawet listonosza. Chłopak który poświęcił kawałek dzieciństwa i całe dorosłe życie dla partii. Ośmieliło to innych, młodzi zaczęli ją (przepraszam za kolokwializm), olewać. Zrozumieli, że szkoda dla niej czasu i atłasu. Exemplum szanowny poseł z ziemi Sieradzkiej Łukasz Rzepecki. Pozwolę sobie przypomnieć bohater, który spowodował, że miliony złotych zostały w kieszeniach Polaków. Nie obyło się bez konsekwencji. Władze klubu parlamentarnego zadecydowały o odwołaniu go z komisji ds. Unii Europejskiej. Tak to jest zamiast zrobić dobrą minę do tej gry,uśmiechnąć się i pogratulować odwagi, to "za twoje myto jeszcze cię obito". Uratował partie przed kompromitacją i taka wdzięczność go spotkała. Dodam,że ta decyzja zapadła poza jego plecami.
A on cytuję: "

Podczas kluczowego dla partii Kaczyńskiego głosowania nad ustawą o Sądzie Najwyższym Rzepecki wyciągnął kartę do głosowania, tym samym odmawiając poparcia reformy.

– Wyjąłem kartę. Wytłumaczę przez analogię. Pani premier Beata Szydło ma syna księdza i gdy było głosowanie projektu za życiem, to wyciągnęła kartę do głosowania. Tak samo zrobiłem jak premier Szydło – tłumaczy. – Ja jestem za głęboką reformą sądownictwa. Na tym zakończę, że zrobiłem tak jak premier Szydło – dodaje".

Ja dodam, że 500+ nie wystarczy jeśli wszystko inne zostanie po staremu.

A tu trzeba będzie zebrać 3/5 głosów.

.Odnoszę wrażenie, że PIS z całej reformy wycofuję się rakiem. Postępuje zgodnie z zaleceniem włoskiego księcia i pisarza Giuseppe Tomasi di Lampedusy. Cytuje "Se vogliamo che tutto rimanga come è, bisogna che tutto cambi". Po polsku to znaczy: "Jeśli chcemy, by wszystko pozostało tak jak jest, wszystko musi się zmienić".

Twoja ocena: Brak Średnia: 3.2 (6 głosów)

Komentarze

Marne oceny zebrał ten mój wpis, ten się śmieję, kto się śmieje ostatni. Miło słuchać jak Platforma żąda trzeciego veta.

Cieszę się, bo wraca do mnie dar przewidywania przyszłości. Kiedyś czasem udawało mi się. Swędziało za uszami, swędziało i mamy to co mamy. Dziękuję Panie Prezydencie, dziękuję, dziękuję, po trzykroć dziękuje dar wieszczenia do mnie wrócił. Tak się cieszę.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1544940