Pobity przez policjanta, usłyszał wyrok.Polski wymiar niesprawiedliwości tryumfuje.
Pobity przez policjanta Daniel K. był jedyną osobą, która usłyszała zarzut naruszenia nietykalności osobistej policjanta. Mieszkaniec Trzebnicy został skazany na trzy miesiące pozbawienia wolności. Zapowiada odwołanie.
Polski Wymiar Niesprawiedliwości działa jak w Białorusi. Policjant-bandyta katuje spokojnego przechodnia a kiedy sprawa bandyckiego czynu ujrzała światło dzienne składa zeznania na podstawie których sąd skazuje ofiarę jakoby za napaść na funkcjonariusza policji. Biedny policjant przy tej pracy nadwyrężył sobie rękę i bidulek jest na zwolnieniu lekarskim. To już nie jest śmieszne, to jest straszne.Historia zakreśliła koło i wraz z rządami Tuska wróciła bezkarność władzy, i brutalność a wręcz bandytyzm policji co przed rokiem 2007 było nie do pomyślenia. PRL i Polska za rządów Tuska to ta sama polityka zamordyzmu, brutalności i wyzyskiwania ludzi.
Mam nadzieję, że u niektórych urzędników wymiaru sprawiedliwości zostało jeszcze troszkę ludzkich cech i sprawiedliwość w tym wypadku zatriumfuje. Pisze to jednak bez przekonania.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1863 odsłony
Komentarze
Desperacja yupitera
22 Listopada, 2011 - 08:19
Yupiter na gwałt próbuje się uwiarygodnić. Wiadomo o tym wyroku od dwóch dni, a on dziś wyskakuje z tą rewelacją niczym Filip z konopii. Yupiter, zmień oficera prowadzącego.
Re: Desperacja yupitera
22 Listopada, 2011 - 08:43
Niewazne,ze to powtarza.Trzeba caly czas naglasniac i przypominac tego rodzaju manipulacje wladzy.Pozdrawiam.
someone
Re: Re: Desperacja yupitera
22 Listopada, 2011 - 09:28
Oczywiscie, że trzeba nagłaśniać. Ale yupiter robi to w pewnym kontekście [poczytaj jego wcześniejsze wpisy z 7-8 rano]. I to jest tutaj ważniejsze. Nie bądźmy naiwni.
Re: Pobity przez policjanta, usłyszał wyrok.Polski wymiar niespr
22 Listopada, 2011 - 10:16
Autor zapomniał dodać, ze to wszystko, to prawdopodobnie wina Jarosława Kaczyńskiego... ;)
@ all.
22 Listopada, 2011 - 10:28
Wyrok ten świadczy tylko o jednym. Tusk ze swoją kamarylą naprawdę robi w portki. To, ze nie widzi innego sposobu tylko powrót do metod stalinowskich z lat wczesnego peerelu powinien uzmysłowić nam, ze temu systemowi pali się juz czerwona kontrolka, dosłownie i w przenośni, a wszyscy, którzy się podczepią pod ten wrak, skazani są na pójście na dno w przyspieszonym tempie. Następnym co moze być, to tylko strzelanie salwami w demonstrujący lub maszerujący tłum. Ale wtedy......
Druga sprawa, to to, ze po przegranych wyborach zaczyna się wrzenie w strukturach przegranej partii. Co jest oczywiście sprawą normalną, a tym bardziej juz po sześciu przegranych bataliach. To, ze struktury terenowe czują się ignorowane to wina systemu wyborczego i konstytucji, którą śmiało mozna nazwać papierem toaletowym, tyle wprowadziła śmierdzącego gówna do Polski.
Panowie, dyskusja polega na wymianie poglądów. Czytałem ostatnie wpisy yupitera, i nie ma tam nic co wskazywałoby na złą wolę lub coś gorszego. Poprostu yupiter przestał wierzyć w przywódcze zdolności Jarosława Kaczyńskiego. Nie on jeden zresztą. Ma ku temu prawo, tak jak inni mają prawo wierzyć w te zdolności.
I juz ostatnie. Czy secesja ziobrzystów będzie niewypałem czy dynamitem prowadzącym do wygranych wyborów, to zobaczymy za jakiś czas. Jedno jest pewne. Jacek Kurski powinien robić to co robi najlepiej. Planować, dynamizować. Jednym słowem zająć się strategią. Natomiast powinien wyhamować jadaczkę, i to im szybciej, tym lepiej.
____________________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Re: @ all.
22 Listopada, 2011 - 11:44
Tak, tylko problem polega właśnie na tym, że on tej jadaczki nie zamierza hamować. Czy mu pozwolą zająć się strategią to wątpię. Od strategii to oni mają specjalistów z długim stażem.