Osiołek zapędzony w kozi róg
Dysponując wolnym czasem, zadałem sobie trochę trudu i cierpliwości i obejrzałem całą transmisję z przesłuchania przed sądem świadka Bronisława Komorowskiego.
W ogóle z tym całym procesem sądowym jak i z transmisją osobno, to wyjątkowo dziwna i niezrozumiała sprawa.
Bo tak, normalny obywatel wezwany na świadka, gdyby nie miał ochoty stawić się przed sądem, byłby dowleczony przez policję skuty w kajdanach.
Świętej pamięci prezydent Lech Kaczyński parokrotnie udowodnił, że nie przestał być również obywatelem i bez żadnych nacisków stawał przed sądami, by można było go przesłuchać.
Lecz nie prezydent Bul Komorowski. Podobno hrabia, lecz w swojej łepetynie to już król niemalże. Do niego to sąd musi przyjechać. Ma w pałacu sporo pustych pokoi, to można jeden zaaranżować na salę sądową. Toteż sąd, w odpowiednim składzie, karnie udał się do prezydenckiego pałacu, dźwigając tony akt, togi i birety, oraz kontener sprzętu potrzebny do tych czynności.
Podobny cyrk z transmisją tego przesłuchania, co jest czynnością jawną i każdy obywatel ma prawo w tym uczestniczyć. Zazwyczaj w dzisiejszych czasach uczestniczy poprzez media, które transmitują obraz i dźwięk.
Toteż główne prorządowe media rozłożyły w pomieszczeniu tymczasowego sądu masę swojego sprzętu, różne kamery i mikrofony i takie tam.
Telewizja Trwam uzyskała zakaz uczestnictwa w procesie. Podobnie opozycyjna TV Republika nie dostała akredytacji i zakazano jej transmitować i rejestrować przesłuchanie.
Ale coś się porobiło, pewnie, jak zawsze w skutek polecenia kancelarii prezydenta, która wyczuła pismo nosem i te wszystkie tefałpe, tefałeny, czy polsaty powyłączały kamery, powyłączały mikrofony, a znudzeni kamerzyści i operatorzy dźwięku udali się do piwnicznej stołówki, gdzie można bezpiecznie zapalić nie smrodząc pierwszej damie po pokojach.
I cud jeden! Jedyną telewizją, która transmitowała wijącego się prezydenta, była ta, której to zabroniono, Telewizja Republika.
Szacun tu wielki dla mojego gdyńskiego ziomala, prawdziwego partyzanta prawdy, Michała Rachonia, który nie wiadomo jak, z telefonu komórkowego, albo z kamery ukrytej w guziku, a mikrofonu na czubku buta, transmitował całość posiedzenia. Taki dzielny konspirator w walce o prawdę i uczciwość. Całkiem na serio.
No i widzieliśmy proces i cierpienia Bula Komorowskiego. Wprawdzie prezydenta widzieliśmy od tyłu, raz nerwowo siedzącego półdupkami na krawędzi, jak by to było już krzesło elektryczne, raz stojącego na baczność, gdy padały uwagi o pułkownikach i generałach. A pot mu zaczął spływać zimnym strumieniem po plecach już po pierwszej minucie przesłuchania.
Był wyraźnie zdenerwowany i chyba lekko spanikowany, bo władzy i nieuzgodnionych pytań obawiał się zawsze.
Bzdurnie oskarżony o poplecznictwo dziennikarz Wojciech Sumliński przygotował dla Komorowskiego dwieście pytań.
Przygotowane one zostały na podstawie dwukrotnych zeznań prezydenta w prokuraturze, gdzie mącił on i kluczył, jak szczur w labiryncie. Raz zeznawał tak, a drugim razem zupełnie inaczej. Kompletny bardak sądowy i Komorowski wykazał, że jako świadek jest nic nie warty.
Niestety, Sumliński był w stanie zadać tylko kilkadziesiąt pytań. Dalsze przesłuchiwanie Komorowskiego nie miało sensu. Jakiego by wątku nie tknąć odpowiedzi były typowe i takie same: nie wiem, nie pamiętam, chciałem dobrze... nie wiem, nie pamiętam, chciałem dobrze.
Zresztą, jeżeli chcecie państwo sobie ten kabaret jednego aktora obejrzeć i samemu ocenić stan głowy państwa, to pewnie znajdziecie w internecie ślady.
Po transmisji trzeba się było poważnie zastanowić, wzmocnić dużym kubkiem kawy – siekiery i wypalić parę papierochów, żeby wypracować parę konkluzji.
Otóż Komorowski bał się i nadal się boi. Aneks do raportu w sprawie likwidacji WSI wisi nad nim, jak ten żyrandol, który uważnie, nieustannie pilnuje, tylko, że haczyk się powoli wysuwa z sufitu.
Komorowski jeszcze jako poseł strasznie chciał się dowiedzieć, co jest w raporcie, jak zjawił się u niego stary znajomek, płk L., któremu kiedyś sam załatwił generalską pensję. A co? Niech ma do emerytury. Toteż pan poseł K., jeszcze nie marszałek i daleko od zajumanej prezydentury, wyraził widoczne zainteresowanie.
A to już jest proszę państwa przestępstwo podżegania. Tak, tak. Prezydent, przecież doświadczony polityk i funkcjonariusz państwowy, a nie jakiś zielony Biedroń, musi wiedzieć, co wolno, a czego nie. Naiwniaczek się teraz tłumaczył, że z płk. L. Prowadził "grę operacyjną". Patrzcie go! Agent i szpieg się znalazł. Ale niestety bez licencji na zabijanie. I nawet bez licencji na prowadzenie gier operacyjnych. No ale harcerz, mistrz podchodów, zawsze pozostanie harcerzem.
W jednej konkretnej sprawie redaktor Sumliński chciał się dowiedzieć od prezydenta, które zeznanie w prokuraturze jest prawdziwe: pierwsze, czy drugie. A różnią się one diametralnie. Odpowiedz zahaczyła o fizykę kwantową, bo oto Komorowski stwierdził, że oba zeznania są prawdziwe i dokonane w dobrej wierze. Czyli, jak słynny kot Schroedingera, który w czarnym pudle jest jednocześnie żywy i martwy.
No nie udało się Sumlińskiemu wydobyć z prezydenta prostego "tak", lub prostego "nie". Może powinno się rozważyć przypiekanie pięt, albo wyprawę prezydenta do skromnego domku z agentami CIA w Kiejkutach na Mazurach.
Z przesłuchania dało się wyciągnąć jeszcze jeden wniosek – prezydent Komorowski boi się aneksu do raportu. Raz twierdzi, że go pobieżnie przejrzał, drugi raz, że tak na prawdę, to go specjalnie nie interesuje. Buja jak mały Kazio, bo aż się trząsł, by mu płk. L. nielegalnie go dostarczył.
I tutaj Komorowski popełnia następne przestępstwo. Otóż zgodnie z prawem, ma on obowiązek i to już od czterech lat, opublikować i upublicznić aneks do raportu. Lecz najprawdopodobniej byłoby to podcinanie gałęzi na której siedzi.
Z drugiej strony, nie może z 800 stronicowego aneksu, jak Wałęsa. powyrywać kartek, które go dotyczą, bo ten przebiegły lis Macierewicz ma na pewno gdzieś zadołowaną kopię i świadków. No bul i rozpacz.
No to sobie obejrzałem przesłuchanie pana prezydenta. Raczej niczego nowego się o nim nie dowiedziałem. To ciągle w moich oczach raczej nierozgarnięty drobny krętacz.
Harcerzyk od pilnowania żyrandola.
Prezydent Rzeczypospolitej Polski.
.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 10802 odsłony
Komentarze
jaki P rezydent taka P rezydencja-refleksje PO sesji wyjazdowej
19 Grudnia, 2014 - 09:21
Źródło: http://niepoprawni.pl/blog/krzysztofjaw/b-komorowski-przed-obliczem-temidy
"Jaki P rezydent - taka P rezydencja"
za świadka.
mocarstwa !
grał.
podchody !
w
Jazgdyni
19 Grudnia, 2014 - 09:41
Towarzysz red bul Bredzisław, aż natto POkazał że Kreml to jego wierchuszka i jego przełożeni.
POmnik dla bolszewików w Ossowie, jedyny był przeciw lustracji i dekomunizacji w głosowaniu ustawy w sejmie, bycie na mszy czerwonego generała Rosyjskiego Jaruzelskiego, i jego przemówienie. Śpij kolego śpij, Niech ci się Polska śni, dla mnie to już wystarczy, że to kacapski pachołek, i wróg polski.
Pozdrawiam
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Pokazał to wyraźnie
19 Grudnia, 2014 - 10:05
na tym przesłuchaniu kto jest jego panem. Nie zgadzam sie z opinią ,że jest nierozgarnięty gdyż fajtłapa życiowa nie powinna zostać Prezydentem Polski a on został. Znaczy to,że takie cwaniactwo i chamstwo jakie on reprezentuje podoba się części społeczeństwa i na takich głosuje /patrz Wałęsa/. Też pomyślałem,że po zakończeniu jego prezydentury akta aneksu wyparują ale jest w odwodzie pan Macierewicz , którgo pamięć nie uległa demencji więc czekają nas jeszcze ciekawe odsłony dot. Komorowskiego.
lupo
@lupo
19 Grudnia, 2014 - 10:14
Witam
To teraz z kolei ja się nie zgodzę.
To nie jest w żadnym wypadku tytan intelektu. Ponad to charakter też taki nijaki, z gatunku tych miękkich.
Służbom właśnie taki człowiek był potrzebny na tym stanowisku - łatwo sterowalny, wypełniający rozkazy i nie za mądry, żeby przypadkiem nie brykał.
A, że to się podoba społeczeństwu? Przepraszam, stara prawda poraz setny - jaki naród, taki prezydent.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
jazgdyni
19 Grudnia, 2014 - 10:37
Całkowicie zgadzam sie z przedstawionym komentarzem. Taki własnie ma być prezydent Polski. Niezbyt odbiegający mentalnie od standardow społeczenstwa które reprezentuje, lojalny aż do BULU wobec swoich animatorów, o wyglądzie i zachowaniu fajtłapy. Taki pluszowy miś z oderwanym oczkiem. I cecha najważniejsza: żadnego samodzielnego dzialania.
@Dominik
19 Grudnia, 2014 - 10:48
Ale czy to przypadkiem nie jest wilk w owczej skórze?
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
tak to widzę
19 Grudnia, 2014 - 11:58
Wilk raczej nie, ale baran wypełniony siarką to już tak.
Zejdźcie z NARODU !
19 Grudnia, 2014 - 10:45
Przepraszam Januszu ale się nie zgodzę.
Już chyba wielokrotnie na tych Niepoprawnych łamach ustalono, że, w,
zarówno PRLu, jak i teraz w bis PRLu,
żadne wybory nie były niefałszowane.
Więc chyba dużym nieporozumieniem jest to ciągłe imputowanie
NARODOWI,
że głosował i wybrał.
G....uzik prawda.
Jakby nie głosował rezultat byłby jak jest.
Agentura sowiecka jest wszędzie i wszędzie pociąga za te swoje sznurki i takich bulów jak ten POd żyrandolem ma tysiące.
oni fałszują,
a Wy powiadacie ....naród.
Raz jeszcze mówię g......uzik preawda z tym narodem.
Czego dowodem serwery ruskie i ruskie dokształty w Moskwie leśnych dziadków z PKW.
I ostatnie i każde inne wcześniejsze wybory.
kurica nie ptica.
Zejdźcie z
NARODU !
raz na jutro.
@Poeta
19 Grudnia, 2014 - 10:51
Zapewne masz rację.
Tylko mi raczej chodziło o wybitną popularność, jaką nieustannie cieszy się pą prezydą w sondazach.
Chociaż... to też może być zmanipulowane.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@Jjj
19 Grudnia, 2014 - 10:09
Pewien jestem, że w archiwach na Kremlu jest specjalna półka pod tytułem: Bredzisław Bul Komorowski. I to powoduje tą lewatywową nerwicę u Bula.
A ja, tak prywatnie, ciekaw jestem, czy również własna żona na niego donosiła, bo to było modne w tych kręgach?
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
rezydent to taki sam człowiek
19 Grudnia, 2014 - 10:21
rezydent to taki sam człowiek ,jak wszyscy.Nie powinno być podziałów, jak chodzi o prawo karne. Prawo powinno być respektowane,niezależnie od pozycji człowieka, czy grubości portfela.Lecz jak widać w naszym kraju jest odwrotnie.Zgniła demokracja tych rządów po 89r i nikt nie odpowiada za nic.Ja się zastanawiam, po co to wszystko.Po to tylko byśmy utrzymywali mafie w białych kołnierzykach
@JzL
19 Grudnia, 2014 - 10:25
No widzisz...
Niby taki sam człowiek, jak wszyscy Polacy, ale czy on o tym wie?
Jak widać nie.
Państwo to on.
Serdeczności
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
To w takim razie należy
19 Grudnia, 2014 - 10:31
To w takim razie należy zrobić w Pałacu rezydenckim salę sądową z sekretariatem itp. A może się jeszcze przydać.
@Poeta
19 Grudnia, 2014 - 10:05
No właśnie!
Dokładnie tak, jak napisałeś:
A on głupa rżnie ! i mówi, że
grał.
Serdeczności
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Glupa rznie
19 Grudnia, 2014 - 12:29
a to echo gralo...cytujac wieszcza, echo z Moskwy!
Takiego pajacowania
19 Grudnia, 2014 - 10:19
Takiego pajacowania
to chyba w historii Najjaśniejszej nie było. Strażnik żyrandoli nie może się pofatygować do Sądu
Autor
19 Grudnia, 2014 - 12:20
Szacunejk za podjęcie tematu i bardzo trafny komentarz. Jakos tak się porobiło, że nawet po naszej stronie sceny politycznej trochę "niechętnie" negatywnie podsumowuje się prezydenta.
I masz wiele racji...
W każdym normalnym kraju zeznania głowy państwa przed sądem byłyby głównym medialnym wydarzeniem dnia o ile nie tygodni. Analizowano by wszystkie aspekty takiej sprawy i roztrząsano by ją niemiłosiernie. Analiz i artykułów prasowych (na czołówkach) byłoby zapewne co niemiara a już każda telewizja z pewnością skorzystałaby z możliwości relacji na żywo...
A u nas... cisza jak makiem zasiał. Usłużne media dostały jasny prikaz zapewne z samej medialno-politycznej góry i zasłoniły na sprawę oczy, zaniemówili i nic nie słyszeli. Tym bardziej chwała dla TV Republika i jej dziennikarzy.
Taka postawa mediów jest i powinna być szokiem dla nas Polaków, ale czy jest? Może dla nas nielicznych, przy czym czego się można było spodziewać? Przecież wiemy, że żyjemy w państwie quasi totalitarnym, w którym media i wszelakie władze podlegają jednemu ośrodkowi decyzyjnemu, co też przecież było jasno widoczne np. w oświadczeniu Trójcy Sądowej.
A Komorowski? Wyobrażasz sobie sytuację, gdybyśmy tak naprawdę żyli w normalnym kraju i media oraz politycy i naukowcy omawiali publicznie dlaczego i z jakich powodów B. Komorowski zeznaje? Wtedy przecież trzeba byłoby szczegółowo wyjaśnić Polakom w mediach aferę marszałkową, losy. W. Sumlińskiego, "nieszczęśliwego wypadku" głównego świadka Tobiasza, który zatańczył się na śmierć tuż przed planowaną konfrontacją z obecnym prezydentem, meandry i kulisy losów WSI, ich likwidacji i roli aneksu i związnej z nim postaci B. Komorowskiego.... zapewne też doszlibyśmy i do zamachu smoleńskiego i bezprawnych działań B. K. tuż po nim.... itd, itp.
Przecież wtedy byśmy mieli trzęsienie polityczne i wielu Polków wreszcie przejrzałoby na oczy a być może w konsekwencji sprawiłoby to przejście B. Komorowskiego w polityczny niebyt. O ile nie poprzez ewentualną odpowiedzialność karną to dzięki wyborcom. A wybory przecież już w maju 2015 roku.
No... nie... do tego nie mogła dopuścić PRL-bis i układ magdalenkowo-okrągłostołowy, których B. Komorowski jest obecnie największym gwarantem.
Pozdrawiam z 5-tką
krzysztofjaw
@krzysztofjaw
19 Grudnia, 2014 - 13:24
Dzisiaj, gdy składał wyjaśnienia pan Bączek, przed sejmową komisją, usłyszałem poraz pierwszy słynne słowo impeachment.
To już jest coś...
Tylko kto miałby odwołać prezydenta Komorowskiego nawet wobec niezbitych dowodów?
Putin, kiedy odda nam wrak samolotu?
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Zamiast komentarza
19 Grudnia, 2014 - 13:50
Pozdrawiam z 5*.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Dzięki contesso
19 Grudnia, 2014 - 14:08
Żałuj. że go nie widziałaś.
Wiesz, jak się wiją piskorze? Takie grubei tłuste?
Uściski
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Widziałam, widziałam ! Jest materiał filmowy -
19 Grudnia, 2014 - 14:58
http://vod.gazetapolska.pl/8800-przesluchanie-prezydenta-bronislawa-komorowskiego-ws-afery-marszalkowej
Nie miał śmiałości zwiać na "nagłą ważną wizytę zagraniczną" to można się było się było spodziewać, że dozna nagłej amnezji.
Tu ciekawa rozmowa z Antonim Macierewiczem o wczorajszym przesłuchaniu:
http://www.prawy.pl/z-kraju/7871-prezydent-w-procesie-sumlinskiego-przyznal-sie-do-zlamania-prawa
Pozdrawiam.
PS. Wczoraj miałam wrzucić demota na portal ale kilkugodzinna awaria prądu przeszkodziła.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@contessa
19 Grudnia, 2014 - 16:37
Dzisiaj też Macierewicz mówił inreresująco.
W normalnym kraju to już byłby pewny inpeachment.
Ale wiadomo. Wróbelki nie dadzą zrobić krzywdy bulowi.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Autor ma rację, tylko nie
19 Grudnia, 2014 - 16:48
Autor ma rację, tylko nie należy lekceważyc Komorowskiego, to me(n)dia wykreowały dobrodusznego safandułę....naprawde to mściwy, zadufany w sobie bufon, łobuz mający wiele ciemnych interesów ze służbami w zyciorysie no i "resortową" żonę...nie każdy opozycjonista tak ma....
Yagon 12
Jazgdyni
19 Grudnia, 2014 - 18:09
A czego Pan czekał,że nasz szanowny prezydent przyzna się iż był umoczony w brudnych interesach jakie prowasziły WSI ?
Pomimo tego iż jakiś tam ułamkowy procent społeczeństwa przeczuwa że coś nie jest w porządku to reszta to wszystko olewa,cierpi jak prezydent na zaburzenia pamięciowe ,takie układy jakie panują w zasadzie większości pasują.Pospólstwo od dawna to będzie zapierniczało żeby wyżyć ,a ci co coś mają to tylko dlatego że nasze ustawodastwo pozwala kręcić takie szemrane interesy.A to tak jakie mamy nastawienie do praworządności przedstawili nasi posłowie z tkz. kilometrówkami,,czyli kręcić można na każdym szczeblu władzy !.
Co tylko dodać POLACY NIC ŚIĘ NIE STAŁO.
Dalmichal
19 Grudnia, 2014 - 20:35
A dlaczego miałbym oczekiwac, ze kłamca przyzna się do swoich kłamstw?
Krętacze i oszuści idą w zaparte.
Ale to nie ważne.
Pan wie o tym, ja wiem... może jeszcze ktoś?
Ps, Domyslam się, że pan to rozgłosi.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Re: A czego Pan czekał, że nasz szanowny prezydent....
20 Grudnia, 2014 - 01:56
...przyzna się iż był umoczony w brudnych interesach jakie prowasziły WSI ?"
To nie jest argument w dyskusji...
Nikt nie oczekiwał, "że" pan prezydęt nie/będzie się bronił. Istotne jest JAK pan prezydęt będzie się bronił.
B.Komorowski poszedł jak debil po najłatwiejszej linii obrony - nie wiem, nie pamiętam itd. Poszedł po linii osoby prywatnej - B.Komorowskiego, nie urzędnika państwowego. Afera marszałkowa "marszałkową" jest zwana nie przypadkiem bo nie personalnie B.Komorowski, a Urząd Marszałka Sejmu RP jest w niej uwikłany bez względu KTO wtedy tę funkcję pełnił, czy Malinowski, Kowalski lub jakiś Nowak. Pełnił ją wtedy B.Komorowski i koniec, kropka.
Może by dotarło coś do głąbów gdyby zamiast "marszałkowa", bronisławo-komorowską była zwana ?
W tym jest pies pogrzebany, że wielu w swej "świadomości obywatelskiej" łączy urząd z osobą i stąd poparcie dla Komorowskiego 72% bo gościu taki swojski jest - do kiełbasy, tańca i różańca. I gada zrozumiale, że woda ma to do siebie, że spływa, a historia dźwignią historii jest. Na nich żadnego wrażenia nie robi, że B.Komorowski wczoraj jako prezydent RP skoligacił polskie SW i SKW z ruską FSB, a dziś wielkiego sojusznika NATO rżnie ale żadnej umowy z Rosją, którą w jego imieniu podpisywał Koziej, nie zerwał.Nie zaordynował również zerwania żadnej umowy MON o zakup sprzętu militarnego w Rosji choć gromił NATO, że Rosja się buduje, a NATO się wali (jak w kawale o Marusi i Mary)....
Czy prezydęt Komorowski choć słowem stęknąl gdy członkowie PKW (dla głąbów - PKW to Państwowa Komisja Wyborcza) na szkolenie do Moskwy jeździli? B.Komorowski nawet się o tym nie zająknął ! Przeciwnie - wciąż jest gwarantem uczciwości PKW. A PKW to przecież element bezpieczeństwa Polski, nad którym sprawując urząd prezydenta RP B.Komorowski ma pieczę jako szef szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego. I w ramach tego bezpieczeństwa PKW szkoli się akurat w Rosji? Nie np. państwie-członku NATO lub UE?
Nieprawda Polacy, że nic się nie stało. Zbyt wiele się stalo i jeszcze chwila i już nie da się tego odkręcić !!!!
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
contessa
20 Grudnia, 2014 - 12:58
Mieszkając na podkarpaciu to tutaj można jeszcze w pewnym stopniu wyczuwać pewne wartości które nami kierują ,czyli nauka KK i dlatego takie poparcie dla PiS.Jezeli dla rządzących jedyne zagrozenie dla ich celów to jest właściwie tylko stanowisko PiSu ze swoimi sympatykami,dla nich jakieś tam zeznania to tylko mały epizodi to znowu tylko bo do tego się przyczynił ten z PiSu Macierewicz,a właściwie to my jesteśmy tutaj traktowani jako ta gawiedz mocherowaJa nie wiem np.dlaczego całe to pomorze tak twardo stoi za PO,nawet mając rodzinę w opolskim to z ich strony pomimo tylu przekrętów jakie się dopuściło PO-PSL,całyczas twierdzą że największe zło czy niebezpieczeństwo widzą w PiS.Dla mie największy bandycki czyn w jakim maczał palce to śmierć prezydenta l.Kaczyńskiego,i jak pani przyznaje skoligaczone SW iSKW z rosyjską FSB miały jasny przekaz jeszcze od marszałka Komorowskiego,że somolot może sie rozbije,to jak była taka sugestia to czemu nie mół się rozbić?
Niech mi ktoś poradzi jak to odkręcić takie nastawien tych popleczników PO-PSL,bo niewiem ile jeszcze może wyjść afer to dla nich POLACY NIC SIĘ NIE STAŁO
TV Republika - SZACUN
19 Grudnia, 2014 - 19:21
Nie wiedziałem, że TV Republika zrobiła taki numer! Świetnie!!! Takie wydarzenie jest przemilczane w mainstreemie, niestety. Pozdrowienia i podziękowania dla Autora tekstu - z "piątką".
@contessa
20 Grudnia, 2014 - 09:44
Widzę, że nie tylko ja mam przekananie, a nie złudzenie, że Komorowski jest bardzo złowieszczą postacią. Napisałem o tym już w czerwcu przy okazji afery podsłuchowej, gdzie tylko on jeden nie był umoczony.
Jest on swietnie prowadzony i wiadomo, że za nim stoją służby.
Serdeczności
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
JaZ - ja o tym piszę od 2010 roku!
20 Grudnia, 2014 - 10:08
Pozdrawiam.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński