Gitarotrąba czyli schizofreniczna muzyka unijnej orkiestry

Obrazek użytkownika jasieńko
KawiarNIA

Gitarotrąba czyli schizofreniczna muzyka unijnej orkiestry

Rzeczywistość w jakiej znaleźliśmy się po roku 2004 zaskakuje i dopóki unijny potwór się nie rozpadnie, pozostanie nam czasem rzadka okazja aby się pośmiać, choć troszkę. Pomimo megalomańskich założeń i działań ten masoński twór nie zdołał jeszcze zbudować pełnej orkiestry symfonicznej, a to co zrobił to jest dopiero początkiem budowania wymaganego zespołu. Stąd wniosek: kancierta nie budiet… przynajmniej nie w tym roku. I wszystko oczywiście przez Wanię. Pierwsze popiskiwania i wspólne próby nielicznych zatrudnionych muzyków już są, a grają na takich instrumentach:

ROZPORZĄDZENIE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (UE) NR 231/2014 z dnia 11 marca 2014 r. ustanawiające Instrument Pomocy Przedakcesyjnej (IPA II)

ROZPORZĄDZENIE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (UE) NR 232/2014 z dnia 11 marca 2014 r. ustanawiające Europejski Instrument Sąsiedztwa

ROZPORZĄDZENIE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (UE) NR 233/2014 z dnia 11 marca 2014 r. ustanawiające Instrument Finansowania Współpracy na rzecz Rozwoju na lata 2014-2020

ROZPORZĄDZENIE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (UE) NR 234/2014 z dnia 11 marca 2014 r. ustanawiające Instrument Partnerstwa na rzecz Współpracy z Państwami Trzecimi

ROZPORZĄDZENIE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (UE) NR 235/2014 z dnia 11 marca 2014 r. ustanawiające instrument finansowy na rzecz wspierania demokracji i praw człowieka na świecie

DECYZJA PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY z dnia 20 listopada 2013 r. w sprawie uruchomienia instrumentu elastyczności (2014/94/UE)

OPINIA EUROPEJSKIEGO KOMITETU EKONOMICZNO-SPOŁECZNEGO w sprawie obywatelstwa bardziej sprzyjającego włączeniu społecznemu imigrantów (2014/C 67/04), z której fragment przytoczę:

Rok 2013 został ogłoszony „Europejskim Rokiem Obywateli”. Obywatelstwo europejskie jest jednym z najskuteczniejszych instrumentów kształtowania wspólnej tożsamości wszystkich Europejczyków. Komitet uważa, że bardzo aktualna jest filozofia polityczna leżąca u podstaw UE, kiedy to Jean Monnet stwierdził: „My nie tworzymy koalicji państw, my jednoczymy ludzi”.

Trzeba pamiętać, że to nie wszystkie instrumenty używane w orkiestrze. O wielu nie będę wspominał, bo są tylko gwizdkami albo pustymi rurami. Co mnie szczególnie zdziwiło – nie spotkałem jeszcze fortepianu.

Na próbach następuje zgranie wszystkich tych instrumentów i ich muzycznych wirtuozów:

ROZPORZĄDZENIE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (UE) NR 236/2014 z dnia 11 marca 2014 r. ustanawiające wspólne zasady i procedury wdrażania unijnych instrumentów na rzecz finansowania działań zewnętrznych

Ja tu tyle o muzyce, instrumentach i orkiestrze, ale może Szanowny Czytelniku znalazłeś się już – nawet bez swojej wiedzy – w specjalnej kategorii obywateli UE:

ROZPORZĄDZENIE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (UE) NR 223/2014

z dnia 11 marca 2014 r. w sprawie Europejskiego Funduszu Pomocy Najbardziej Potrzebującym

Sprawdziłeś już?

Może jesteś już dotknięty deprywacją materialną, bo przeczytaj co piszą na samym początku w tym rozporządzeniu:

Liczba osób dotkniętych deprywacją materialną lub nawet ciężką deprywacją materialną w Unii wzrasta i w 2011 r. blisko 8,8 % obywateli Unii żyło w warunkach poważnej deprywacji materialnej.

A może potrzebujesz, by przekazać Ci to w sposób bardziej inteligentny – ile to jest w milionach?

Proszę bardzo, zapis też stamtąd:

Zgodnie z konkluzjami Rady Europejskiej z dnia 17 czerwca 2010 r., w których przyjęto unijną strategię na rzecz inteligentnego, trwałego wzrostu gospodarczego sprzyjającego włączeniu społecznemu (strategia „Europa 2020”), Unia i państwa członkowskie wyznaczyły sobie cel, jakim jest zmniejszenie do roku 2020 o co najmniej 20 milionów liczby osób zagrożonych ubóstwem bądź wykluczeniem społecznym. Jednak w 2011 r. ubóstwem lub wykluczeniem społecznym była zagrożona niemal jedna czwarta ludności zamieszkałej w Unii (119,82 mln), czyli o blisko 4 mln więcej niż w poprzednim roku.

I pomyśl teraz o tej - no, nie będę się wyrażał niecenzuralnie – tej Kanclerbabie, która sprowadza migrantów do UE.

Czyżby chciała Cię jeszcze bardziej pogrążyć w tzw. ubóstwie (pojęcie biedy i nędzy wyrugowano z nazewnictwa unijnego), byś z kategorii deprywacja materialna wskoczył od razu do kategorii ciężka deprywacja materialna?

Czy to nie kłóci się z jednym z podstawowych celów UE, którym tak mąci się młodym ludziom, obywatelom Unii – podnoszenie poziomu życia,

cytuję:

Art.3. ust. 1. Celem Unii jest wspieranie pokoju, jej wartości i dobrobytu jej narodów.

(wg wersji skonsolidowanej TUE+TFUE czyli Traktat o Unii Europejskiej,  podanej w Dz.U. C326 z 26.10.2012 r.),

wówczas gdy brak jest dla nich miejsca pracy? Nie mówiąc już o tym, że miejsca odpowiadającego kwalifikacjom.

A przecież działania Kanclerbaby to w efekcie powiększanie bezrobocia, pomocy socjalnej i przesuwanie obywateli UE z kategorii deprywacja materialna do kategorii ciężka deprywacja materialna. I co z tego, że na walkę (znowu ta walka!) z nędzą, dla najbardziej potrzebujących Unia przeznacza sporą kasę (kolejny cytat z tego rozporządzenia):

Niemniej jednak każde państwo członkowskie powinno otrzymać co najmniej kwotę 3 500 000 EUR w okresie programowania 2014–2020 w celu uruchomienia programu operacyjnego dysponującego wystarczającym poziomem środków

kiedy w następnym punkcie zapisano, że

Przydzielone państwu członkowskiemu z Funduszu środki powinny zostać potrącone z przydziału tego państwa członkowskiego z funduszy strukturalnych.

Innymi słowy – finansujcie to sobie sami.

Ktoś powie: co to jest 1 czy 2 miliony migrantów przy 119,82 mln rdzennych mieszkańców UE? W tej skali to wszystko jedno czy najbardziej potrzebujących będzie 119,82, 120,82 czy też 121,82 mln ludzi.

Dla jasności: tu nie chodzi o przeciwstawianie sobie ludzi mających dach nad głową i prawa obywatelskie z tymi, których się tu dostarcza lub pozwala im przywędrować, lecz o to, że już zapomniano co obiecano tym pierwszym.

Obiecano i zapisano na papierze. Okazuje się, że zapisano to pustymi słowami. I tak jest w każdej prawie sprawie.

Teraz powinno paść nieśmiertelne już pytanie, gdyż zacytowany wyżej zapis

Celem Unii jest wspieranie pokoju, jej wartości i dobrobytu jej narodów

jest jedynym w tekście Traktatu o Unii Europejskiej w zakresie dobrobytu (można sprawdzić):

No więc, jak żyć panie Premierze?

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)