Pan minister Sikorski

Obrazek użytkownika Honic
Kraj

Radosław Sikorski ma własną wersję historii. Czy własną? Parafrazując wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego o wyborze Angeli Merkel - to rozstrzygną historycy. Wypowiedzi pana ministra na temat katastrofy smoleńskiej, gdyby wyartykułował je zwykły obywatel można byłoby uznać za mocno niefortunne. Od ministra wymaga się więcej.
Pamiętamy że w chwili gdy najważniejsze żyjące osoby w państwie dowiadywały się o katastrofie, Sikorski miał już gotową informację o błędzie pilotów.
Ostatnio pan minister wypowiedział się na temat możliwości zamachu na Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i inne osoby dokonanego przez sąsiadujące z Polską imperium rosyjskie. Pan minister ma oczywiście gotową odpowiedź.
Oczywiście, w przypadku katastrofy kłamstwo nie może rażąco odbiegać od spraw oczywistych - więc był "błąd pilotów". A skoro mowa jednak o zamachu jako zemście za popsucie planów zawojowania Gruzji - można taką tezę zdeprecjonować przez zwrócenie uwagi na całkiem inną i niewiarygodną informację dotyczącą jak najbardziej legalnego handlu bronią. Informacja tu: http://wiadomosci.wp.pl/title,To-moglo-byc-motywem-zamachu-na-prezydenta-Polski,wid,14083995,wiadomosc.html?ticaid=1d909&_ticrsn=5 Trudno nie zauważyć że pan minister zachowuje się tak jakby chciał coś ukryć lub skierować uwagę na fałszywe tory.
Warto obejrzeć film:

aby odpowiedzieć sobie na pytanie dotyczące stopnia wiarygodności wypowiedzi pana ministra, który sobie przypisał zasługę akcji mogącej wywołać chęć zamsty na nim.
Pan minister nie ma szczęścia w przypisywaniu sobie zasług. Jego opozycyjność wobec komunizmu i postkomunizmu być może byłaby bardziej wiarygodna gdyby był w Polsce w czasie stanu wojennego, choć nie wiadomo czy wtedy miałby szansę na późniejszą karierę. Cóż - w tamtym okresie najwyraźniej zapomniał wrócić z wakacji w Anglii i stan wojenny pomógł mu rozpocząć studia i uzyskać obywatelstwo brytyjskie. Niewykluczone, że opowiadając o swoich opozycyjnych akcjach za granicą mógł narobić kłopotów tym którzy zostali w Kraju - miał wielokrotnie styczność z (zapewne nie tylko) PRL-owskimi "służbami". Być może z tym wiąże się sprawa która była w swoim czasie przedmiotem wymiany niejawnych informacji pomiędzy Prezydentem Lechem Kaczyńskim a Donaldem Tuskiem.
Najnowszym pomysłem pana ministra była propozycja spalenia jego kukły podczas manifestacji 13 grudnia w Warszawie. Zapomniał o tym powiedzieć organizatorom i pomysł "upadł w sposób naturalny". Ja sam dowiedziałem się o tym dopiero dzień później. Niemniej, nie miałbym ochoty dowartościowywać go w ten sposób.
Pan minister powiedział jakby z nutką zdziwienia i satysfakcji że właśnie wrócił z Moskwy "cały i żywy". Powiedział też poprzednio, że może przeprosić Jarosława Kaczyńskiego za wprowadzenie stanu wojennego. Cała ta akcja sprawia wrażenie próby przedstawienia siebie jako poważnego, konsekwentnego męża stanu, w przeciwieństwie do Jarosława Kaczyńskiego ukazywanego jako nie wiedzącego co robi wariata. Poprzednio próbował tego dokonać tuż przed wyborami Tomasz Lis. Za pomysłem zapewne stoi niewymowny - jeszcze kiedy był jednym z wiceprzewodniczących PO.
Póki co, wataha nadal jednak trzyma się dobrze.
Ja natomiast mam w obliczu wyżej przytoczonych, oraz niedawnych wypowiedzi pana ministra w Berlinie dylemat: czy jest on bardziej lojalny wobec Moskwy czy wobec Berlina? A może to w dzisiejszej sytuacji nie ma już znaczenia?
Brak głosów

Komentarze

"wobec Moskwy czy wobec Berlina? A może to w dzisiejszej sytuacji nie ma już znaczenia?"
Ależ to ma fundamentalne znaczenie.
Najpierw berlin a dopiero wtedy moskwa.
Drogę służbową, aparat obowiązkowo przestrzega!
Pozdrawiam z dyszką

"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma

Vote up!
0
Vote down!
0
#208008

Taki człek ,który zmienia poglądy jak chorągiewka i działa
przeciwko nam,zasługuje tylko na pogardę.Ja po prostu
plwam na takich kundli.
http://www.youtube.com/watch?v=1VKCeUcQ84o

Vote up!
0
Vote down!
0

JAN OLSZEWSKI

#208015

nie interesuje kto ją "wali".
Ważne jest aby dobrze płacił!

Vote up!
0
Vote down!
0

kazikh

#208026

Moja charakterystyka p. ministra jest krótka:

Wyrosło chłopisko - to wszystko

Vote up!
0
Vote down!
0

widz

#208038

SHVEYU77 PATRZĘ NA TEGO SZCZURA I NASUWA MI SIĘ JEDNA MYŚL. PANIE MINISTRZE SIKORSKI-WIEM,ŻE OGÓLNE WRAŻENIE GEOPOLITYCZNE SPRAWIA,IŻ CZUJECIE SIĘ BEZKARNI.NO TAK...UŻYWACIE MĄDRYCH SŁÓW tkj."RATUJMY EUROPĘ","RATUJMY POLSKĘ",ALE CZYJĄ POLSKĘ?WASZĄ?CZY POLSKĘ WOLNĄ,ANTYSOWIECKĄ I ANTYGERMAŃSKĄ?NIE JEST WINĄ POLAKÓW,ŻE SCEPTYCZNIE PATRZĄ NA "PRZYJAZNE GESTY" KRAJU RAD I ZODRZAŃSKIEJ KRAINY.W CIĄGU PRZESZŁO 1000 LAT WIELOKROTNIE UDOWADNIALI NAM SWOJE ZAŁOŻENIA.A TY I TOBIE PODOBNI IM POMAGACIE.ARMIA JEST W LIKWIDACJI,PORTY MAMY ZABLOKOWANE.DO CZEGO SIĘ PRZYMIERZACIE- TY I TWOI TOWARZYSZE?ALE GNOJU ZAPOMNIAŁEŚ O JEDNYM-TO JEST POLSKA.ZAWSZE ŁAMALIŚCIE TU NOGI...I TAK BĘDZIE TYM RAZEM...RÓŻNICA POLEGA TYLKO NA TYM,ŻE TERAZ NASTĄPI TZW.OSTATECZNE ROZWIĄZANIE KWESTII...NIE DOPISZĘ KOŃCÓWKI,BO NAZWIESZ MNIE FASZYSTĄ;)

Vote up!
0
Vote down!
0
#208048

Ciekawi mnie to dlaczego nikt nie zainteresuje się prawdziwą historią życia Radosława Sikorskiego.

Do Rządu trafił jak dobrze pamiętam za czasów Olszewskiego Kto go tam polecił? Jakie miał kwalifikacje, że w 1992 w rządzie Jana Olszewskiego pełnił funkcję wiceministra obrony narodowej?
Dlaczego Ministrem Obrony Narodowej zrobił go Kaczyński (rząd Marcinkiewicza i Kaczyńskiego(2005–2007)?

Kim byli jego rodzice? Jak to się stało, że wyjechał do Wielkiej Brytanii w 1981r.? Dlaczego chodziła legenda o tym, że walczył w Afganistanie, kto ja puszczał? Był tam dziennikarzem. Jako korespondent "The Sunday Telegraph", obserwował odpalenie przez islamskich bojowników rakiet Stinger, potwierdzając, że USA dostarczały Afgańczykom uzbrojenie oraz że amerykańscy doradcy z CIA szkolili ich w Pakistanie (http://pl.wikipedia.org/wiki/Rados%C5%82aw_Sikorski). Czy takie informacje pomagały Afgańczykom i USA czy szkodziły? Czy to prawda, że z kolegą innym dziennikarzem wpadli w łapy sowietów? Niektórzy twierdzą, że w Afganistanie bał się przebywać i siedział w Pakistanie. Co jest prawdą a co fałszem. Różnych historii i historyjek jest tak wiele, że trudno odróżnić prawdę od fałszu.
Powinniśmy wiedzieć, kto odpowiadał za naszą obronę a teraz za politykę zagraniczną naszego państwa. To nasze być albo nie być.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#208063