Prezydent Andrzej Duda i Marsz Niepodległości

Obrazek użytkownika elig
Kraj

  Prezydent Andrzej Duda ogłosił, iż nie weźmie udziału w Marszu Niepodległości 11 listopada 2015.  Decyzja ta wywołała protest niektórych blogerów.  Tomasz Synowiec napisał notkę "Marsz bez prezydenta, prezydent bez marszu" {]]>TUTAJ]]>}, a bloger Dźwigar stwierdził, że "Prezydent powinien iść na czele Marszu Niepodległości" {]]>TUTAJ]]>}.  Ja jednak popieram decyzję Prezydenta.

 W mojej notce "Marsz Niepodległości 2015 - co z nim będzie?" {]]>TUTAJ]]>} skrytykowałam wybór trasy Marszu prowadzącej przez Most Ponietowskiego i dalej ul. Zieleniecką.  Nie sprawdziła się ona w zeszłym roku, nie sprawdzi się i teraz.  Prowadzi przez odludne okolice porośnięte zielenią, gdzie prowokatorzy i policja mają pełną swobodę działania [bo poza samymi uczestnikami Marszu - nikt ich nie widzi].   Jeśli Prezydent ma iść na czele Marszu Niepodległości, to musi to odbywać się na Trakcie Królewskim.  W Warszawie tylko to miejsce wchodzi w grę. Oprócz fatalnego wyboru trasy, jest jeszcze jedna sprawa:

 Na wiecu kończącym zeszłoroczny Marsz Niepodległości dużo było haseł anty - PiS.  Skandowano np. "PiS - PO, jedno zło".  Gdy głos zabrał weteran AK, który powiedział, iż będzie głosował na PiS - został wygwizdany i wybuczany.  Czyzby organizatorzy Marszu sadzili, że [wywodzący się z PiS] Prezydent Andrzej Duda nie wie o tym?  Wygląda to tak, jakby zapraszajacy go na Marsz sądzili, iż Prezydent będzie szedł ulicą Zieleniecką [wśród zarośli] skandując "PiS - PO, jedno zło" oraz "Polska TYLKO dla Polaków" [patrz - {]]>TUTAJ]]>}.

 Prezydent Andrzej Duda musialby chyba na głowe upaść, by iść na czele pochodu maszerującego nieuzgodnioną z nim peryferyjną trasą i wznoszącego wrogie jego macierzystemu ugrupowaniu okrzyki.  Jeśli organizatorzy Marszu Niepodległości chcą podnieść rangę tej imprezy, to powinni - po pierwsze zmienić trasę pochodu na bezpieczniejszą i bardziej reprezentacyjną, a po drugie - zastanowić się, kto naprawdę jest ich wrogiem i czy należy w obecnej sytuacji politycznej zwalczać akurat PiS?

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (17 głosów)

Komentarze

Pełna racja. Narodowcy (Młodzież Wszechpolska) zostali ukształtowani prze Giertycha i tak samo niewiarygodni..

Vote up!
8
Vote down!
-2

Stasiek

#1497732

Cieszę się, czytając tę opinię, choć nie pamietałam o ubiegłorocznych hasłach. Może prezydent pójdzie w przyszłym roku, jesli choc trochę uda się zasypać podziały w społeczeństwie. Gdyby teraz poszedł z narodowcami media miałyby powód do wycia przez kilka dni. Przypuszczam, że niewiele osób okazałoby zadowolenie. Ostatnio Kaczyński też zszedł z linii strzału.

Jednak na przyszłośc marzy mi się pochód z prezydentem.

Vote up!
11
Vote down!
-1
#1497735

Prezydent nie powinien brać udziału w tym pochodzie , do czasu kiedy PIS zacznie w pełni kontrolować Policję i Słuzby Specjalne , w przeciwnym wypadku narażony będzie na prowokacje a co za tym idzie narażenie zdrowia i życia własnej osoby.

Vote up!
9
Vote down!
-1

grek

#1497741

w proteście  przeciw czemuś tam. W święto narodowe się świętuje, nie protestuje. Z reguły.

Gdyby nie to tegoroczne  motto Marszu, prezydent przynajmniej by pozdrowił zebranych osobiście lub listem, a tak to z jednej strony  ma związane ręce, z drugiej nie może firmować swą osobą Marszu Niepodległości, który przez to motto takim przestaje być.. 

Być może Narodowcy  hasło stop imigrantom wymyślili na wyrost bo z wyborami bywa jak z ruską ruletką i miał  to być  protest pod adresem Kopacz. No ale - być może, prawdziwych intencji pewnie nigdy nie poznamy. Cuś tu narodowcy "przedobrzyli" i wg mnie  spieprzyli sprawę. Przez to wielu warszawiaków może zostać w domu. 

Pozdrawiam.

Vote up!
6
Vote down!
-1

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1497749

Szkoda. Nie jestem entuzjastą ruchu narodowego ale w Polsce bardzo by się przydało radykalne ugrupowanie prawicowe. Realia są takie ,ze pewnych spraw nie da się załatwić ugodowo , dyskusyjnie i ...prawnie. Pewna presja by się przydała. Niestety narodowcy nieproporcjonalnie mało energii wkładają w walkę z rzeczywistym szkodnikiem i wrogiem a bardzo wiele w odróżnienie się od reszty prawicy co jest zupełnie bez sensu. Nawet taki rażący wielu agresywny marsz miałby więcej sensu gdyby rzecz miała kontynuację.  Pokrzyczeć , pomachać chorągwią i na tym koniec , to śmieszne. Możliwości działania były są i będą , w rodzaju akcji G.Brauna w PKW. 

Innej opcji prezydent nie miał. Zaraz by się podniósł wrzask że PIS chce zawłaszczyć "ichni" event. Albo żałosne przepychanki wokół mównicy (nie dosłownie ale po , w komentach i opiniach) . Wybiegając w przyszłość to  nie widzę sensu zmiany formuły marszu , który jest też jednoznacznym wyrazem hołdu i przypomnienia  koncepcji Dmowskiego bo w sumie jaką lepszą okazję ma to środowisko ?  Mogliby by sobie przejść obok pałacu i prezydent mógłby powiedzieć kilka ciepłych słów ale trochę bez sensu aby patronował albo szedł w pierwszym szeregu skoro zwyczajnie jest nieco z innej bajki. Od wielu lat jesteśmy tresowani formułą fałszywej i zbędnej jedności i consensusu. Coś takiego powstaje naturalnie gdy ludzie umieją mądrze się różnić i spierać. Moim marzeniem na przyszłość jest pojawienie się prezydenta w kilku miejscach w dniu 11 listopada, dla dodania majestatu i powagi, a nie centralne obchody pod przewodnictwem...

Vote up!
5
Vote down!
-1
#1497763

Mam ogromny szacunek do tych mlodych ludzi i wkurza mnie jak ich ktos obraza.  Jestem jeszcze bardziej radykalny od nich. Dla Polski zycie a nie ugody z wrogami.  Czy to jasne ?.  Przestancie wierzyc w bajeczki.  Bez walki nie  ma nic.

Rozaniec, karabin, Bog, Honor i Ojczyzna.

 

Vote up!
1
Vote down!
0

casey

#1497797