Sikorskiego nie ma, ale laska.. owszem!
Rzeczniczka rządu stwierdza, że rząd nie będzie będzie odnosił się do listu pani ambasador USA, w którym tamta musztruje premiera Morawieckiego, w sprawnie TVN i Hitlera.
Jednym tchem, pani rzeczniczka, tłumaczy się z zarzutów jakie w tymże liście są stawiane premierowi, rządowi, a przez to i całej Polsce.
Dość! Głupia babo – dość!
Skandal – głupia babo – nie polega na na tym, że w lesie polscy naziści obchodzili urodziny Hitlera. I nie na komentarzach premiera czy innych polskich oficjeli! I nie na działaniu prokuratury!
Skandalem jest ustawka, jaką zorganizowała amerykańska telewizja TVN. A jeszcze większym skandalem jest list pani (tfu) amerykańskiej ambasador! To ona ma się tłumaczyć! Zrozumcież to!!!
I jeszcze jedno. Cała ta sprawa pokazuje, że wbrew pani słowom, Polska i Stany Zjednoczone wcale nie pozostają w bardzo dobrych relacjach. Te relacje są najgorszymi z możliwych. To są relacje: dymany – dymający. I nawet jak wydaje wam się, że potulnie ciągnąc laskę, zapewniacie sobie łaskawość pana i władcy, to tak nie jest. Zapewniacie tym sposobem, sobie i nam - pogardę. Pogardę należną wszystkim k..m obciągającym laski.
https://kresy.pl/wydarzenia/rzeczniczka-rzadu-komentuje-sprawe-listu-mos...(link is external)
https://wiadomosci.wp.pl/oswiadczenie-rzeczniczki-rzadu-w-sprawie-listu-...(link is external)
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1030 odsłon