Sejm uchwalił nowelizację Prawa lotniczego..

..która otwiera drogę do wywalenia ze stanowisk obecnych członków KBWL, a w szczególności pana Laska. Jest to jedna z gorszych (a może i najgorszych!) praktyk w naszym życiu publicznym. Angażowania najwyższych instytucji i prawa do bieżących rozgrywek politycznych, czy nawet wprost personalnych..

1. Lasek powinien dostać dyscyplinarkę i wylecieć z KBWL za niedopełnienie i przekroczenie obowiązków, za naruszenie prawa, itd.. Powodów jest aż nadto. Nie warto tracić czasu na ich wyliczenie. Powinien wylecieć decyzją bezpośredniego przełożonego, a w najgorszym przypadku z interwencji odpowiedniego ministerstwa (nie ministra, bo to za wysoka ranga).

2. Laskowi należy postawić zarzuty o działanie na szkodę śledztwa i szkodę państwa. Powinna zrobić to prokuratura. Minister powinien objąć dochodzenie w tej sprawie specjalnym nadzorem ze względu na wagę zarzutów.

3. Pozostali członkowie KBWL powinni być potraktowani według indywidualnych zasług przy zachowaniu schematu z punktów 1 i 2.

Natomiast zmiana prawa po to by dobrać się do d..y jednemu człowiekowi to jest niszczenie systemu prawnego.

a.  Generuje nieufność do prawa. Skoro już raz kogoś tak potraktowano, to czy nie potraktują nas szaraczków tak samo jak się wychylimy przypadkiem. Wymusza siedzenie cicho, bo jeśli nawet teraz nie naruszam prawa, to mogą je tak zmienić by w końcu dopaść niepokornego.

b.  Rozzuchwala i rozleniwia aparat państwowy. Tworzy kolejny precedens i naukę na przyszłość dla tych aparatczyków którym się nie chce podjąć realnych działań. Uczy ich, że w sprzyjających warunkach wystarczy przegłosować w sejmie odpowiednią uchwałę i wyjdzie na nasze.

c.  Pokazuje kompletną bezsilność aparatu sprawiedliwości, który nie potrafi wyegzekwować istniejącego prawa w nawet tak jednoznacznej i ewidentnej sprawie. Zamiast postawić konkretne zarzuty i w świetle kamer wp..lić gościa za kraty, używa się naszych dzielnych posłów żeby go chociaż uszczypnąć pozbawiając stanowiska.. Ręce normalnie opadają. Zacznijcie w końcu robić, co do was należy. Nie bójcie się, macie mandat społeczny.

d.  Ostatnie ale chyba najważniejsze: destabilizacja prawa. Prawo powinno być jak Biblia, jak dziesięć przykazań. Spisane, zapieczętowane, opoka nienaruszalna, amen! Powinno być tak, żeby dzieci w szkole uczyć co można czego nie. Ciągłe zmiany i poprawki wprowadzają przekonanie, że i tak tego wszystkiego nie jestem w stanie poznać i zrozumieć.. A jeśli nawet, to i tak się zmieni zanim zastosuję.. więc po co?  Ja wiem, że czasami trzeba coś zmienić, bo to prawo jest ludzkie a nie boskie.. ale na litość - nie w takich przypadkach i nie do takich celów.