Bla, bla قسيمة, قسيمة, أتحمل, حسنًا, الفهد الصيا! nowa broń ekipy E. Kopacz
Pani premier(ka) Ewa Kopacz na gwałt poszukuje zdolnego arabistę.
Albowiem trzeba szybko przetłumavczyć na języki arabsko brzmiące termin "bla, bla".
Tu ani Miodek tudzież inszy znawca zbędny.
Może prof. Sadurski i Król Marcin ( ten od idei, który proponował tuskaczom zdelegalizować PiS) by coą mogli podpowiedzieć, ale ostatnio jakby przycichli.
Może kus kus lub iinne arabskie smakołyki szykują dla swych umiłowanych muzułmanów?
Bla, bla w wielu arabskich jezykach ma też się znależć na gościnnie zaoferowanych stronach ulotek wielomilionowych zfinansowanych przez Sorosa i jego mutacje batorypodobne.
Moja propozycja; قسيمة, قسيمة, أتحمل, حسنًا, الفهد الصيا ( zastrzegam się zadnych reklamacji, bowiem moja znajomość koni berberyjskich nie przekłada się na walor językowy, i mogę Bronkowac.)
Ale po farmazońskuみなさん今日はどうも有り難う御座います z większą dozą trafności. tyle, że z Taiwanu/Formozy chyba nie pisza się na ten wielki ... auto-stop.( patrząc na wiek tych "uchodżców, ich ubiór lużne zachowanie, jakos mi się to skojarzyło z autostopem. Aczkolwiek mam pełną świadomość tysięcznych autentycznych tragedii wśród tej rzeszy!).
Kopaczowe Bla, bla, bla, czyli po ichniemu قسيمة, قسيمة, أتحمل, حسنًا, الفهد الصيا tym terminem Polacy wracający z Grecji, Węgier, Chorwacji będą oferować ze swych mobili, smartPH, ajPH islamskim imigrantom wolne miejsca w samochodzie, aby rozładować tłoczne zgrupowaznia uchodżców na płd Europy.
Skoro jestem przy bla, bla, to wykorzystam tę sekwencję do ukazania innych bla, bla w wydaniu ministrów Ewy Kopacz.
Wielkie bla, bla wykonał min. zdrowia, prof Zumbala, który modelowo, czyłi jak na tę ekipę przystało w sposób wzorcowo-tyPOwy wykiwał pielęgniarki z Wyszkowa nie tylko w sprawie obiecanych podwyżek płac.
Tydzien temu panie powinny otrzymać przyobiecane w trakcie negocjacji pieniądze.
Niestety zespół zgrany w składzie: minister, wojewoda, starosta, marszałek okpili po raz kolejny pielęgniarki.
Bla, bla, bla! tako tez znów się odsloniła żałosna Lena, profesor minister szkół wyższych.
To jej kolejny gniot, po tym jak chciała jednego z dziennikarzy ich zdaniem prawicowych odchudzać.( czemu nie Kalisza przy okazji!?)
Nie idż ta drogą Leno!( znamy się od 1984, gdy jeszcze była doktorantką w PAN),, za dwa tygodnie początek roku akademickiego i studentom, uczelniom może być wstyd, że ich ministra tak bredzi na zamówienie salonu.
Po środowowym kolejnym ataku histerii premier Kopacz na sali sejmowej, powstała wielka koalicja bla, bla, bla.
Wypowiedż prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego przestrzegającego przed skutkami pochopnej, nieprzygotowanej zgody na dyktat możnych UE na limity/kwoty muzułmańskich imigrantów usiłują zakrzyczeć swym bełkotem, bla, bla, bla.
Premier(ka), jej ministrowie plus cały łżesterowny medialny ściek przy pomocy ambasadora królestwa Szwecji ( tego samego, co tak żarliwie, ze łzami! żegnał ... rozbieraną tęczę!!) rzucili się na prezesa.
Załośni idioci! razem wzięci i każdy z osobna.
Wszak wystarczy wejść na odGWniankowe strony, tvn, raporty policji szwedzkiej i blog niejakiej J. Muchy z r. 2009 ( tej samej od wodnego narodowego! i IV ligi hokeja zawodowego), gdzie właśnie to wszystko o czym przestrzegał prezes Kaczyński stoi jak byk napisane, przez nich samych!
Prezes PiS tylko ...ich zacytował!
Nic więcej!
A najświeższa wypowiedć dla FT na temat zagrożenia Europy oraz skretyniałej postawy UE wobec zalewu islamskiego b. ministra, potem doradcy Kopaczki czyli Jacusia Vincusia ( tego bez pesel i od Bydgoszczu!) dopełnia reszty.
A ci durnie dalej bal, bla, bla na prezesa.
O bla di o bla da! czyli te bladzie nic, a nic nie szanują inteligencji Polaków.
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2661 odsłon
Komentarze
a propos bla bla ...
18 Września, 2015 - 23:31
"Nie próbuj uczyć świni śpiewu. Stracisz swój czas, a i świnię zdenerwujesz" - Anthony de Mello
Kopacz to tylko metr w głąb powinna się wkopać, zapaść się pod ziemię ze wstydu, ale to wstydu nie ma za grosz.
Jeden z moich ulubionych duchownych (jest niestety na cenzurowanym Kongregacji Nauki Wairy - dawniej Święte Oficjum) cytowany na wstępie A. de Mello w prowadzonych przez siebie rekolekcjach zalecał przebudzenie
"Przebudzenie to duchowość. Ludzie najczęściej śpią, nie zdając sobie z tego sprawy. Rodzą się pogrążeni we śnie. Żyją śniąc. Nie budząc się zawierają małżeństwa. Płodzą dzieci we śnie i umierają, nie budząc się ani razu."
Zalecić premierze "przebudzenie" powie: że przecież wcale nie śpi albo śpi bardzo mało bo ją ten Kaczyński tak wnerwia, że musi prać aż do rana i kiedy ona ma czas żeby spać ? No kiedy ? ...
Już raz podobny bełkot był przerabiany kiedy padły słowa o "Polsce w ruinie" pokazywali odpicowany beton natomiast nic o ruinie w gospodarce, przemyśle, finansach publicznych ...
Wracając do ojca de Mello broniący go w łonie Kościoła użyli argumentu, że: "Zbyt dosłowne odbieranie słów, które w zamierzeniu były tylko hiperbolami, "odginaniem blachy w drugą stronę", próbami burzenia schematów myślowych czytelników, alegoriami."
Jesteśmy świadkami prób burzenia schematów myślowych - zaprogramowanych - uśpionych umysłów niezdolnych do samodzielnego myślenia takich jak Kopacz i jej podobne polszewickie bladzie przez nielicznych takich jak J. Kaczyński.
Kopacz i spółka nie wiedzą co to szacunek, a inteligencja - to słowo im obce, jedyne co znają to pogardę dla wszystkiego i wszystkich co nie przyklaskuje ich zadufaniu w sobie i to jest ich definicja inteligencji.
Pewną alternatywą na bla bla może być bardzo proste rozwiązanie, które onegdaj zasugerowała Contessa w swoim tytułowym wpisie z marca w czasie trwania kampanii prezydĘckiej Bredzisława Komoruskiego : ZAKLEJCIE MU GĘBĘ TAŚMĄ parafrazując zaklejcie im gęby taśmą :)
pzdr
Kapitalnie wybzykał Kopaczkę Vincent w "Financial Times"
19 Września, 2015 - 02:49
Napisał o tym St.Janecki:
"(...) Premier Ewę Kopacz najbardziej spektakularnie zaorał w sprawie „uchodźców” wicepremier i minister finansów u Donalda Tuska, przez jakiś czas jej główny doradca, Jan Vincent Rostowski. 15 września Rostowski opublikował artykuł we wpływowym „Financial Times”, gdzie w niektórych aspektach nawet ostrzej napisał w zasadzie to, co w Sejmie powiedział Jarosław Kaczyński. Pisał o „orgii świętoszkowatości” w Europie, wschodnich Europejczykach jako „chłopcach do bicia”, że „solidarność europejska nie wymaga przyjęcia kwot uchodźców”, że oskarżenia o ksenofobię i rasizm są „skrajnie niesprawiedliwe”, że Niemcy są winne obecnemu szaleństwu, a straszenie przez niemieckich polityków państw naszej części Europy „nie ma podstaw w przepisach UE”. „Financial Times” jest czytany przez europejskie elity (i nie tylko te ze Starego Kontynentu), więc głos Rostowskiego rozszedł się bez porównania szerzej niż to, co w polskim Sejmie powiedział Jarosław Kaczyński, a co zdawkowo zrelacjonowały tylko niektóre media. Ale Ewa Kopacz to Jarosława Kaczyńskiego wyzwała od ksenofobów i przypisała mu zamiar wyprowadzenia Polski ze struktur Unii. To nie tylko spektakularne samozaoranie pani premier, ale i ośmieszenie się, bo przecież europejskie elity władzy doskonale kojarzą Rostowskiego z PO i tylko z PO. (...)"
(wytłuszczenie moje)
Ciekawe czy Ewa czytała Vincenta... Być może tak - do przedwczoraj szczekała jak najęta, od wczoraj jej nie ma, siedzi cicho. Może leczy stres praniem garsonek w miednicy, może wymyśla nową "strategię"...
Pozdrawiam.
cytat pochodzi z: http://wpolityce.pl/polityka/265780-z-gazeta-wyborcza-tvn-24-i-tok-fm-nawet-nie-trzeba-polemizowac-same-sie-zaoraly-w-sprawie-uchodzcow
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Szechter
19 Września, 2015 - 12:40
Do tytułowego bla, bla ekipy Kopaczki na metr dołączyłbym jeszcze nijakiego Szechtera, wyjątkową szuję i ścierwo żydowsko-bolszewickie który pluje jadem na PiS i Jarosława Kaczyńskiego w niemieckim Die Welt, za przemyślane i mądre stanowisko prezesa PiSu w sprawie muzułmańskich uchodźców (czytaj terrorystów). Przypominam, że ten parchaty osobnik w 2009 roku jeździł do bandyty Putina aby szkalować śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. I wiemy co się stało potem-10.04.2010r-morderstwem pod Smoleńskiem. PO tym wywiadzie ciekawe były, komentarze niemieckich internautów pod tekstem które są bezlitosne dla naczelnego „Wyborczej”. Jeden z nich dobrze obrazuje główne nastawienie: „Czyżby szukał dobrze płatnej pozycji w Niemczech”? wg http://wpolityce.pl/polityka/265809-michnik-skarzy-sie-niemieckiemu-die-welt-poglady-pis-ws-uchodzcow-sa-nacjonalistyczne-ksenofobiczne-i-zaklamane-a-kopacz-jesli-przegra-to-jako-obronczyni-waznych-wartosci.
Zrozpaczeni Polacy z Mariupola chcą wracać do ojczyzny!
19 Września, 2015 - 14:06
Przed kilkoma dniami informowaliśmy, że Polacy z Mariupola czują się pozostawieni przez polski rząd samym sobie. Zdesperowani napisali list do premier Ewy Kopacz i prezydenta Andrzeja Dudy. Ubolewali w nim, że Polska jest gotowa przyjąć setki uchodźców, a dla nich nie ma miejsca w ojczyźnie. – Ciągle jest obawa ataków terrorystycznych. Wielu jest już wykończonych psychicznie, inni chcieliby wyjechać stąd i zapomnieć – mówi portalowi niezalezna.pl Andrzej Iwaszko, prezes Polsko-Ukraińskiego Stowarzyszenia Kulturalnego w Mariupolu.
„My nie mamy wygórowanych wymagań, jesteśmy gotowi pracować społecznie za bezpieczny dach nad głową i sprzątać ulice w razie potrzeby. Słuchając zapewnień, że Polska jest gotowa przyjąć setki uchodźców – Muzułmanów, ubolewamy, że dla nas katolików potomków represjonowanych Polaków (…) nie ma miejsca na naszej historycznej Ojczyźnie” – napisali do prezydenta i premier Polacy z Mariupola.
List to ich ostatnia nadzieja na pomoc, bo dotychczas nie otrzymali żadnej, a życie w Mariupolu z dnia na dzień staje się coraz trudniejsze do zniesienia.
– opowiada nam Andrzej Iwaszko. Dodaje też, że część rodzin próbuje wydostać się z Mariupola na własną rękę.
– wyjaśnia prezes Polsko-Ukraińskiego Stowarzyszenia Kulturalnego.
Jak tłumaczy, Polacy mieli w Mariupolu poukładane życie – mieszkania, pracę, a teraz wszystko legło w gruzach.
– mówi Iwaszko i podkreśla, że „to nie jest łatwe do ogarnięcia”.
Jest również zaskoczony postawą Ewy Kopacz.
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.
Andrzeja Iwaszkę to dziwi, nas już nie
19 Września, 2015 - 15:41
Chamskie, bezczelne, patologiczne kłamstwo - "może nie mała dobrych informacji.." - normalnemu człowiekowi nie miesci sie w głowie ta gangrena; nas po Smoleńsku nic nie zdziwi, no - może to jedno, że wciąż tkwi przy korycie, że nikt jej jeszcze nie odstrzelił.
(cytuję)
Źródło: http://niepoprawni.pl/blog/antysalon/bla-bla-qsym-qsym-thml-hsnan-lfhd-lsy-nowa-bron-ekipy-e-kopacz
©: autor tekstu w serwisie Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :). <- Bądź uczciwy, nie kasuj informacji o źródle - blogerzy piszą za darmo, szanuj ich pracę.
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Re:"ale ona nie ma sygnałów, że ktoś chce przyjechać". Hehehe !
19 Września, 2015 - 17:04
Markowa!
To jest na tej samej zasadzie, co jej smarkanie się, że prezydent Duda nie chce się z nią spotkać. Chodzi o to jej miesięczne narzekanie o niezwołaniu Rady Gabinetowej co było tylko po to by wywołać w opinii publicznej wrażenie, że to prezydent Duda jest jej niechętny, sekuje ją itd.
Taki teatrzyk - biedna ofiara Kopacz i jej oprawca Duda...
Kopacz doskonale wszystko wie, zna procedury jak się spotkać z prezydentem itd., choć np.z Bronkiem nie musiała dopełniać takich formalności protokularnych jak oficjalne pismo Kancelarii PRM do Kancelarii PRP. A poza tym - ileż to roboty dla niej powiedzieć wcześniej SRadkowi, teraz Schetynie żeby jej nie zawracał głowy polskimi wygnańcami. Przecież MSZ jest doskonale zorientowany w ich sytuacji - to właśnie MSZ rżnął im dotacje na media, na polskie szkoły, na organizacje. To głównie Sikorski pozbawił tych naszych kresowych Rodaków dosłownie wszystkiego. Nawet marzenia o powrocie do Polski.
Pozdrawiam.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re:"wciąż tkwi przy korycie,że nikt jej jeszcze nie odstrzelił"
19 Września, 2015 - 17:53
czytając te słowa naszła mnie wizja Bredzisława z fuzją wszak już nie musi udawać, że nie poluje. Bredzisław dokonuje jedynego heroicznego czynyu w swym plugawym życiu i odstrzela Ewę czestując ją obficie solą w zadek, a ta w podskokach lokuje się gdzies na orbicie, mniejsza z tym gdzie byle z dala od Polski i Polaków...
"ona nie ma sygnałów, że ktoś chce przyjechać"
walnęła sobie lans za pieniądze podatników i nie słyszy mimo że na plakatach jak byk stoi ,że słucha co najzabawniejsze ponoć rozumie, a pomaga chyba tylko poszustowi z Brukseli i Makreli...
na słuch jej padło niby lekarz, a taka niezdiagnozowana ...
Apel do Kopacz: rozpędż sie...
19 Września, 2015 - 17:56
i walnij głową w ścianę. Nie rozumiem tego kacapskiego myślenia, chcesz się premierko bawić w Polsce to się baw - na własny koszt, odwal się od uczciwych ludzi. Powie ktoś, że krew mnie zalewa, a jak ma nie zalać jak widzę i słyszę od lat te same bzdury, gdzie tu jest elementarna uczciwość i honor?
Rozmarzylam się przecie to prosty bezczel i nic więcej.
Pozdrawiam
Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.