Antoni Macierewicz – nowy bulterier PiS-u czy jedyny sprawiedliwy?
Osoby, które domagały się zmian w szeregach Prawa i Sprawiedliwości, mogą czuć się wreszcie usatysfakcjonowane. Doszło do przemeblowania szeregów, zanotowano awanse jednych, dostrzeżono degradacje drugich.
Niewątpliwa degradacja dotknęła Jacka Kurskiego, który przez wiele lat nosił przezwiska kojarzącego go z agresywną walką polityczną, choćby „Bulterier” czy „Pitbull”. Jednak teraz poseł Kurski kojarzony jest już raczej tylko z mandatami, za polityczną walkę zabrał się za to Antoni Macierewicz. Rozumiem, że za pozwoleniem Jarosława Kaczyńskiego.
W ostatnim czasie to największy awans w tej partii i ogromna nobilitacja dla posła, którego skutecznie udało się umieścić w szeregu „oszołomów”, ale to akurat normalna dola dla polityka, który od niepamiętnych czasów walczy z UB-ekami i SB-ekami. Zatem w wielu kręgach politycznych miano „oszołoma” to największy komplement z możliwych i ogromny zaszczyt.
Antoni Macierewicz to polityk z piękną kartą opozycyjną. Całkiem pięknie zapisał się też w polskiej polityce lat 90-tych. Wiadomo, że „czerwony” nawet po upadku PRL-u był mocny, więc Macierewiczowi jako zagorzałemu antykomuniście i tępicielowi wszelkiego UB-ectwa nigdy łatwo nie było.
Teraz dostał szansę wykazania się w śledztwie mającym wyjaśnić katastrofę smoleńską. Został szefem zespołu parlamentarnego ds. zbadania katastrofy smoleńskiej i przyznaję, że do takiej roli jest znakomicie predysponowany. Jego doświadczenie oraz analityczny umysł będą tutaj znaczącym orężem i mogą się sprawie przysłużyć. Jednak uważam, że w swoich wypowiedziach poseł Macierewicz powinien być nieco bardziej powściągliwy.
Otóż bowiem w swoim najnowszym wywiadzie powiedział, że: „jedynie „Nasz Dziennik”, „Radio Maryja”, „Telewizja Trwam” i „Gazeta Polska” próbują dochodzić prawdy”. Takie postawienie sprawy uważam za dość krzywdzące dla wielu mediów, które o katastrofie smoleńskiej dużo piszą czy pokazują, choćby „Wiadomości” TVP czy Rzeczpospolita.
Dużo tej sprawie poświęcają też blogerzy, choćby Salonu24, mający swoje zasługi w tym, że pewne fakty zostały znakomicie zanalizowane i przedstawione, dzięki czemu są bardziej znane szerszej części społeczeństwa. Antoni Macierewicz więc postawił siebie i media sobie sprzyjające w roli „jedynych sprawiedliwych”, którzy jako jedyni o coś walczą a reszta to nie wiem co robi ale na pewno nie interesuje się prawdą. Tak nie można.
Owszem, czytam regularnie Gazetę Polską i uważam, że jej rola w temacie rozwikłania całej sprawy o tragedii smoleńskiej jest znacząca, ale nie można komuś dokładać zasług odejmując je innym. Tak się nie godzi, to nieetyczne i nieeleganckie. Jednak z całego serca życzę posłowi Macierewiczowi wytrwałości w tym co robi, a wiem że lekko nie ma i póki co mieć nie będzie.
Uważam jednak, że jeśli ma zostać tym „jedynym sprawiedliwym”, to musi się trzymać z daleka od takich postaw, za którymi kryją się etykietki „bulteriera”. Prawda bulterierów nie potrzebuje, za to „jedynych sprawiedliwych” pragnie jak kania dżdżu. A tu przecież o prawdę chodzi, to prawda jest najważniejsza.
Piotr Cybulski
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1770 odsłon
Komentarze
Osobiście zgadzam się z Macierewiczem
22 Sierpnia, 2010 - 20:27
W Rzeczpospolitej i TVP - pojedynczy dziennikarze dociekają prawdy, a pozostali ją zakłamują. A wyjątki tylko potwierdzają regułę. Z całym szacunkiem dla mediów, które Pan reprezentuje, Panie Piotrze...
444Polska.bloog.pl
"Nasze miejsce po stronie odwagi bezbronnej" - Jan Pietrzak
Ja tę wypowiedź rozumiem po prostu jako uogólnienie i nie
22 Sierpnia, 2010 - 21:25
wyciągałbym z niej żadnych wniosków...
Re jedyny sprawiedliwy
22 Sierpnia, 2010 - 21:55
Uważam te wnioski za zbyt daleko idące.
Pan Antoni Macierewicz jest znany z analitycznego umysłu, niezwykłej grzeczności wobec rozmówców,ale nigdy nie był urodzonym mówcą.Prawdopodobnie, gdyby wiedział, że ma dużo więcej czasu na wypowiedź, to i bardziej rozwijałby poszczególne wątki.
Sądzę ,że ta wypowiedź z założenia odnosiła sie do przedstawicieli mainstreamu.
Pozdrawiam myślących.
nobliwy, starszy pan
22 Sierpnia, 2010 - 22:14
Antoniego bardzo lubię. Zdarza mi się słuchać go w Radiu Maryja.
Jeździ po PO jak po łysej kobyle, ale zawsze mówi bardzo rzeczowo i konkretnie, można powiedzieć że jego wypowiedzi to kompletne przeciwieństwo bełkotu a'la niesiołowski czy inny bartoszewski...
Panie Piotrze
23 Sierpnia, 2010 - 01:00
nich się pan obudzi.Kto chce odkryć prawdę o katastrofie smoleńskiej?GW,TVN,TVPO czy może Rzepa? Jakich to mediów pan tak usilnie broni?