Przerzucanie Odpowiedzialności

Coś cholernie łatwo mi przychodzi pod tymi rządami łażenie w ciągłym zażenowaniu. Zastanawiam się czy faktycznie polityka jest tylko dla skończonych cyników, którzy znajdują niekłamane zadowolenie w robieniu idiotów z własnych rodaków?

Źle się dzieje w państwie polskim, o wiele gorzej niż w państwie duńskim. Są w Polsce większe biedy i mniejsze. A winnych tej biedy nie ma a jak są to z PiS-u lub z ekip minionych. A jak są winni z PO to już w gardłowych sytuacjach bez wyjścia i możliwości manewru.

Dostają po głowach chorzy na najgroźniejsze odmiany nowotworów, bo ktoś wydał głupie rozporządzenie, ktoś głupszy je odrzucił ale nie poinformował o tym nikogo, a lekarze którzy muszą być już bardziej urzędnikami niż wykonawcami przysięgi Hipokratesa biurokratycznie interpretują ten głupi przepis. A głupi przepis zawsze można tylko głupio zrozumieć.

Winnych jak zwykle nie ma. W Ministerstwie Zdrowia winę widzą w NFZ, w NFZ winę widzą w Ministerstwie Zdrowia, lekarze rozkładają ręce bo to też nie ich wina, że musieli interpretować głupie rozporządzenie. Oni tu tylko interpretują i leczą.

Winni są pacjenci chorzy na raka bo zachorowali na niewłaściwą chorobę. Jakby zachorowali na bezpłodność na przykład, to na in vitro zaraz by się znalazły pieniądze. A tak zachorowali na raka, teraz nie mają sił przyjechać pod kancelarię premiera spalić ze trzy opony, więc nie mają głosu ani racji.

A rządy PO w pełni. PO jak Przerzucanie Odpowiedzialności… na innych.

Piotr Cybulski