Nieustające "nowe otwarcia"
Okazuje się, że obwieszczenie o stanie wojennym drukowane było w Moskwie i to jakoś tak… dziwnie wcześnie. Były gotowe już jesienią 1981 roku. (http://wiadomosci.onet.pl/2135828,11,po_gotowe_afisze_wyslano_mnie_do_moskwy,item.html ).
Jakoś mnie to nie dziwi, bo osławiony Manifest PKWN też był drukowany w ZSRR, choć może nie w tej samej drukarni (tylko dlatego, że następuje nieunikniony rozwój techniczny druku).
Warto też wiedzieć, że podobne ulotki i obwieszczenia drukowane były w roku 20-tym (który skończył się „cudem nad Wisłą) i, na szczęście, uwięzieniem komunistycznych agentów, którzy przyjechali z Armią Czerwoną jako gotowy rząd Republiki Polskiej, jak też przed…. Powstaniem Warszawskim – wzywające do zrywu, który potem był.... przeczekany przez Sowietów spokojnie na prawym brzegu (znów) Wisły i ogłoszony jako podłość i głupota.
Na dodatek Kiszczak, „człowiek honoru”, puścił ostatnio farbę, że PRL wspierało i szkoliło terrorystów arabskich. To też mnie nie dziwi, bo studiowałem nie tylko z palestyńskimi czołgistami na urlopie, ale z poważnymi agentami, którzy rozprowadzali całą robotę arabską w Polsce.
Wcale nie zmyślam. Zaprzyjaźniłem się, o ile to możliwe, z Syryjczykiem (sam miał się za Asyryjczyka), który nie tylko uczestniczył w przyjmowaniu arabskich delegacji państwowych (łącznie z Beduinami, których traktował jako biednych idiotów), ale, ponieważ pomagałem mu w przygotowaniu pracy magisterskiej, urządzał mi przyjęcia z innymi arabskimi studentami, a wszyscy byli tak doskonale wychowani i gościnni, że mówili przy mnie tylko po polsku. Mówili zresztą o strasznych rzeczach. O ostrzelaniu przez cmentarza, który zsunął się na wioskę…. O tym, jak palili się w czołgach… Przy okazji poznałem prawdziwe zalety arabskiej duszy. Akhsan mnie nocował, karmił, poił wódką, proponował sprowadzenie samochodu z zagranicy, a jeśli coś mi się, nieostrożnie spodobało, na przykład czarki do herbaty, natychmiast mi je darowywał… To nie było przekupstwo, tylko wschodnia gościnność i wdzięczność.
Trwa farsa pod tytułem komisje sejmowe „do spraw Blidy” czy „do spraw afery hazardowej”, a właściwie od „morderstwa Blidy” i „afery hazardowej PiS”. Nie udało się dziś odwołać Sekuły, a dla odmiany następny Rosół (może bardziej skondensowany) POpisywał się jak umiał, piernicząc o „standardach” i „zasadach” pracy.
Samych komisji nie uważam wcale za farsę, farsą jest jednak ich kompromitujący tryb działania, dzięki całkowitej pacyfikacji opozycji.
Gdzie są drukowane wyniki „badań”?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2251 odsłon
Komentarze
o take Polskie walczył Boluś
2 Marca, 2010 - 20:37
pozdro
"Otake", czyli druga Japonia :):):)
2 Marca, 2010 - 20:48
W sumie chodziło ciągle o to, żeby te same siły i "elity" sprawowały władzę, jak je zwał, tak zwał.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Twój wpis utwierdza mnie w
2 Marca, 2010 - 22:03
Twój wpis utwierdza mnie w przekonaniu, że "da Bóg, prędzej lub później znów będziemy rosyjską gubernią".
Pozdrawiam
P.S. Co to za arabus, który tykał wódeczki?
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
jawnie gubernia raczej nie będzie, co nie znaczy, że....
3 Marca, 2010 - 12:04
... nie trzeba pilnować, żeby nie była z Moskwy rządzona.
Widocznie ten Arab był wysoko kwalifikowanym agentem :):):) Z pewnością był tym, za kogo się podaje, bo nawet wyglądał jak asyryjska rzeźba. Oni pili w Polsce. Wiem, bo w tym uczestniczyłem :):):) Inna sprawa, że ten akurat facet pochodził ze specjalnej rodziny. Jego ojciec był kiedyś wysokim oficerem u Francuzów ( nawet jadł nożem i widelcem, a nie palcami), a potem trzymano go przez lata w areszcie domowym. Świat muzułmański wcale nie jest jednolity. Arabowie uważali Turków za coś w rodzaju naszych Ruskich (zasłaniali kobietom twarze właśnie ze względu na nich), a za arabskich głupków (tak jak dla Francuzów Belgowie) uchodzą Beduini.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi, nie martw się! Putin wydrukuje Sekule protokół końcowy z
2 Marca, 2010 - 23:14
pracy komisji i będzie jak za dawnych lat!
pzdr
antysalon
protokół końcowy wydrukują sobie w Warszawie (może w Gdańsku...
3 Marca, 2010 - 12:10
.... albo Wrocławiu...). Jakiś postęp jest, nie? Rządzą nami "nasi" oligarchowie.
Że też ludzie nie rozumieją, iż przeszłości nie da się "odciąć grubą kreską"...? No, chyba, że z głowami, ale to zgodnie z "europejskimi standardami" nierealne....
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Plakaty w Moskwie a listy internowania sekretarze PZPR
3 Marca, 2010 - 09:47
Fakt że plakaty były drukowane w Moskwie był znany od dawna ale Lemingi do dziś nie wiedzą że listy do internowania sekretarze POP przygotowywali już na początku 81r. Najlepszym przykładem jest Przewodniczący Komisji Międzyzakładowej Solidarności w FSO - Tadek W. który w marcu miał zawał serca i z tego powodu w kwietniu 81r zrezygnował z funkcji. Nowym przewodniczącym został Andrzej P. Jak myślicie kogo wyciągnięto z łóżka w nocy 13.12.81r ????? Oczywiście Tadka który jeszcze był bardzo chory ale nikt nie walił do drzwi Andrzeja bo sekretarze nie przygotowali na czas korekty.
lemingi chyba nawet nie potrafią uświadomić sobie....
3 Marca, 2010 - 11:51
... "oczywistej oczywistości", czyli na czym polegał brak suwerenności. Dowodem na to sa głupie "dyskusje" o stanie wojennym. Armia Czerwona weszła do Polski, przywiozła nam "rząd" i .... została. Przywiozła takich ludzi, jak Jaruzelski, i oni zostali do dzisiaj. Oni będą społeczeństwu mącić w głowie i nigdy nie przestaną, bo to racja ich bytu.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Trzeba wiele zmienić, by
3 Marca, 2010 - 10:12
Trzeba wiele zmienić, by wszystko zostało po staremu
"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"
"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"
Trzeba wiele zmienić, by
3 Marca, 2010 - 10:12
Trzeba wiele zmienić, by wszystko zostało po staremu
"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"
"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"
"wraca nowe", jak to się mówiło.
3 Marca, 2010 - 11:54
Ciągle wraca.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: ...,jak to się mówiło.
3 Marca, 2010 - 12:23
Sęk w tym,
żeby poobcinać łapy tym,
którzy bezustannie rzucają tym bumerangiem...
pzdr
chris
ten bumerang dawno powinien trafić ich w łeb :):):)
3 Marca, 2010 - 12:34
Jak długo można rzucać i łapać? A widownia jeszcze bije brawo i się cieszy...
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
bo widownia zgłupiała od ogladania brazylijsko Podobnych
3 Marca, 2010 - 12:43
seriali,tylko patrzeć,jak sam
tusk zatanczy na LODZIE,
ze swoimi gwiazdami.......mirem
rysiem...i bieleckim od podawania
piłek
a gazow2a hania,bedzie donosiła im
kanapeczki........
gość z drogi
widownia lubi telenowele, bo nie zmuszają do myślenia.
3 Marca, 2010 - 13:27
Platforma też od początku nastawiała się na tysiące odcinków... Kurcze, twórcy serialu sensacyjnego PiS muszą się mocniej postarać :):):)
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
:) muszą.........
3 Marca, 2010 - 13:35
gość z drogi
gość z drogi
Korekta!
3 Marca, 2010 - 12:57
Bumerang rzucają CI INNI :)
Sęk w tym,
by podciąć im nużki,
a najlepiej przy samej dupci,
to wówczas,
zginą od własnej broni...
chris
KUPUJE
3 Marca, 2010 - 13:07
ale na wszelki sluczaj jakąs trucizną moze
by wcześniej posmarować.......indianie taką znali...;)
warto by Naszego
Podroznika podpytać.........
gość z drogi
Dixi,a wracając do"smiesznej KOMISJI"i protokołu koncowego
3 Marca, 2010 - 13:15
to
uprzejmie zapodaję,ze jest juz napisany......TY nie wiesz.........
ze .......na FLORYDZIE,obok
chalupy Sobiesiaka,w somsiednim
polu golfowym.........
rosol pisze juz ostatnią stronę.........ale sza......to
tajne,lamane przez poufne..........;)
gość z drogi
możliwe, że na Florydzie...
3 Marca, 2010 - 13:29
A bo to nie ma tam ruskiej mafii???? :):):)
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi,ona jest wszechobecna..............więc i na bagnach
3 Marca, 2010 - 13:33
też jej dobrze..........i ten ukochany
czerwony KOLOR na gębach ;)
gość z drogi