Czy leci z nami pilot?
Bogu dzięki, bo kilku prezydentów to za mało!
Na szczęście z prezydentami leciał jeszcze Radek i martwił się cały czas o siebie, innych, Europę i Świat…
Chyba Donek zmyje mu głowę, bo gdyby ktoś zestrzelił samolot, wiele spraw by się wyczyściło.
Na przykład pilot helikoptera mógł nas kiedyś uwolnić od Millera (człowiek nie czuje, jak rymuje). Teraz zbłąkana rakieta mogła uwolnić Tuska i od Kaczki, i od Zdradka...
Dobrze przynajmniej, że samolot prezydentów był nieuzbrojony, bo zgubienie rakiety (tak jak dziś w Polsce) mogłoby rozstrzygnąć konflikt w Gruzji, albo wywołać trzecią wojnę światową.
Wnioski?
W Polsce i na wchód od niej (ale nie za głęboko) rządzi anonimowy pilot.
Potem długo… długo nic. Potem Sikorski... Potem długo… długo nic... I jeszcze raz nic... O Bogusiu Klichu nawet piloci nie pamiętają. Muszą się zastanawiać, czy wiedzą, jak lądować.
No, kapitan na statku może nawet dawać śluby… Kapitan statku powietrznego ma nieograniczone uprawnienia, co widać, słychac i czuć. (Czy McCain i Obama wiedzą, kto będzie dowodził Air Force One?)
Chciałbym poznać nazwisko tego "asa przestworzy" (najlepszego z najlepszych, po zadziałaniu zasady Darwina)
Każdy chciałby znać życiorys przywódcy kilku narodów i kreatora światowej polityki.
Inspiracja
http://wiadomosci.onet.pl/1806038,12,item.html
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 899 odsłon
Komentarze
Dyskusja z bliźniaczego wpisu:
12 Sierpnia, 2008 - 22:16
http://niepoprawni.pl/blog/29/czy-leci-z-nami-pilot-0
Bliźniaczy wpis został usuniety ze strony głównej bo się dublował z tym ;)a poza tym był niepełny bo zaagregowany :D
W związku z tym że już tam toczyła się dyskusja podaję linka powyżej.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
pilot ma zawsze rację
12 Sierpnia, 2008 - 23:06
Nie mogę przeżyć tego numeru z pilotem...
Dobrze, że nie poleciał od razu na Tempelhoff i nie poprosił o azyl :)
Wyobraźcie sobie. Odprawa. Lot nad Moskwę... A pilot na to: "Ocipieliście? Przecież to niebezpieczne!" :):):):)
Taki drobny przyczynek do dyskusji o tzw Polskich Siłach Zbrojnych.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"