Jaś zostaje u wujostwa – kolacja.
- Hehe… – pomyślał sobie Jaś. – Ale wszystkich zrobiłem z trąbę. Teraz, to nikt się do mnie nie przyczepi. Trzeba zacząć zaprowadzać tutaj swoje porządki. – Tak się ucieszył, że aż zatarł swoje umorusane rączki ze szczęścia.
Akurat w tym samym czasie Staś i Joasia byli zajęci układaniem układanki. Trzeba również dodać, że były [...]
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 445 odsłon