Sprawa Olewników bez końca...

Gdyby nie stan PAŃSTWA POLSKIEGO, gdyby prokuratura i policja w sprawie Olewników od początku podjęły stosowne czynności, gdyby nie mataczyły, gdyby nie korupcja Wymiaru Sprawiedliwości i Organów Ścigania III RP, to już wiele lat byłoby po sprawie! Mamy ewidentne dowody na przestępstwa, bezkarnej w Polsce prokuratury i policji, dodam, prokuratury za zasłoną immunitetów, jak i w tej sprawie. A, że do dziś w prokuraturze pracują ludzie wiernie służący agenturze komunistycznej oraz ich potomkowie /nic się nie zmieniło, nikt ich nie weryfikował/, którzy oskarżali opozycję demokratyczną, to takie są efekty. Ile takich spraw jest w Polsce, ile haniebnych oskarżeń prokuratury, rujnującym ludziom życie, ile sprzedaży informacji gangsterom i umorzeń na ich rzecz. Niekończące się dochodzenia, latami prowadzone, nieudolność postępowań dla wybrańców i dziwna ich skuteczność dla "ujarzmianych" lub mających odwagę zawiadamiać! Gdyby nie upór Państwa Olewników to NIC BY NIE USTALONO do dziś i pozamiatano sprawę pod dywan / sami przeciw sobie, miała prokuratura prowadzić śledztwa?/. Ile krzywdy prokuratura wraz z policja wyrządziła tym ludziom? Olewnikowie stali się symbolem walki z bezdusznym wymiarem sprawiedliwości III RP. Dlatego od tej państwowej organizacji, jej urzędnikom, należałoby zażądać gigantyczne odszkodowania, lecz z ich prywatnej kiesy. Za wszystkie rażące zaniedbania i przestępstwa w tym dyscyplinarne, by czegoś się nauczyli. By przykład szedł dalej dla obywateli, by nie poddawali się, bowiem i w setkach innych spraw, widzimy też te same mechanizmy. I chwalebnie trzeba odnieść się tu do unaoczniania tych problemów przez autorów, dziennikarzy wielu programów piętnujących to. Układy, układziki, całe klany rodzinne okupujące prokuraturę. Popatrzcie chociażby na program „Państwo w państwie”, ile szkód prokuratura wyrządziła ludziom nie ponosząc przy tym konsekwencji, bo takie jest prawo, że de facto zawsze pozostają bezkarni, ile u poszczególnych prokuratorów jest arogancji! Niczym się ta sytuacja nie różni od czasów komunistycznych, bo to ustami prof. Wolniewicza " PRZEPOCZWARZONY KOMUNIZM", dalej rozpasały w Polsce. Inaczej z pewnością, by w naszym kraju było, gdyby prokuratura normalnie i rzetelnie wg standardów europejskich działała . W Polsce jest znacznie więcej prokuratorów niż w Niemczech czy Anglii /w 2008 r. było ich 6281, w Niemczech 5084, w Anglii 2868/. Mają bardzo wysokie wynagrodzenia. Cóż jest więc u licha? Z pewnością nie byłoby tylu afer gospodarczych /nie chcą prowadzić postępowań/, takiego złodziejstwa, takiego nepotyzmu i arogancji władzy. Mam wrażenie, że utrzymywanie tego status quo, jakby komuś zależało, jakby jakieś siły w tym kierunku działały. Dlatego absolutnie jest to organizacja do radykalnej reformy, usunięcia pilnie nieudaczników, skorumpowanych i nie mających pojęcia o tej pracy i powinnościach niekompetentnych pseudo prokuratorów. Nader szybko trzeba dążyć do zabrania reliktu komunistycznego w postaci immunitetów oraz poddaniu ich pod społeczną kontrolę zewnętrzną, czego tak obecnie się boją . I chociaż minister Gowin próbuje obecnie wprowadzić jakąś namiastkę rzeczywistej kontroli nad prokuraturą, to widać odpór od samego szefa prokuratury Seremety. Tak w naszym nieszczęśliwym kraju 23 lata, gruba kreska Żydów z Magdalenki działa! W Polsce nigdy nie rozliczono prokuratorów i sędziów oskarżających i skazujących opozycje demokratyczną w czasach PRL-u, do dziś pracują w wymiarze sprawiedliwości i nigdy nie byli rozliczeni. Wiemy dokładnie jaka nacja parła dawniej do objęcia posad prokuratorów i sędziów w czasach PRL-u, czego skutki są do dziś. Ci nawet, którzy oskarżali, wydawali wyroki śmierci na patriotów naszych, usadowieni są w głębokich fotelach sążnistych emerytur do dziś, kpiąc sobie z teraźniejszości. A byli przecież katami Narodu Polskiego. W Niemczech zdobyto się na to, dokonano wyrugowania takich ludzi, dwie dekady temu, zrobiono porządek. Pozdrawiam Olewnikow i wszystkich niszczonych bezprawnie przez POLSKI WYMIAR SPRAWIEDLIWOŚCI!