Akta nie płoną. Ctrl+a Delete

   W związku z niemożnością zapoznania się z zawartością konta blogera p.e.1984 zakładam, że administracja zawiesiła/zlikwidowała je.

   Znikanie autorów niewygodnych śmierdzi na milę, że się tak wyrażę, Hajdarowiczówką i nie przystoi forum co się dumnie zwie niepoprawnym.

   Szacunek dla czytelnika, komentujących, blogerów, oraz idei wymaga, żeby przynajmniej ogłaszać okresowo listę znikniętych wraz z uzasadnieniem wyroku, oraz ewentualną informacją gdzie złożono wirtualnego trupa (linki, odnośniki do innych stron osobnika). Czasy niepewne, Seryjny Samobójca i Kat Astrof objeżdżają starych znajomych, piszący w sieci przepadają kamieniem w wodę – jakby nigdy nie istnieli.

   Zwracam się zatem do was na mocy tego prawa głosu które sami mi przyznaliście o podawanie do wiadomości publicznej każdej egzekucji której dopuszczacie się na tolerowanym przez was wcześniej blogerze. Wskażcie  za jakie słowa dana osoba podlega najwyższej sieciowej karze zniknięcia na wieki, i jakież prawa złamała. Żeby było jasne, nie idzie tylko o p.e.1984, ale właśnie o niego i wszystkich którzy wcześniej czy później zarzuceni zostaną stosem brudnych knebli gdzie żaden z przechodniów nigdy nie zaglądnie. Wyłączanie mikrofonu nie jest argumentem w dyskusji.