Polskie Pussy Riot.

Telepranie mózgu. 

    Kto pierwszy, w jakiej gazecie, rzucił pomysłem buntu w związku ze zbliżającym się odczytaniem tekstu przesłania do narodów Polski i Rosji? Rozpalone głowy i serca przemieszały, wbrew wołaniom, politykę z religią dając się prowadzić na manowce frustracji i w szale nieporozumień zrodził się pomysł na wejściowo-wyjściowy performance.

    Warto, żeby zwolennicy zamieniania budowli sakralnych w teatr zarejestrowali parę faktów. Powtarzacie w kościele wyznanie wiary, kredo: ,,wierzę w jeden święty i powszechny apostolski kościół” zatem szanujcie własne słowa. Urządzaniem przedstawień w świątyni wpisujecie się w metody, zwanego zespołem, Pussy Riot, czy biegającego wokół procesji Bożego Ciała przebranego za motylka idioty. O całym pomyśle dowiadujecie się z mediów, a to właśnie przeciwko ich bożkowi: konsumpcjonizmowi, kościół jedna się z cerkwią. Te same media które propagują aborcję, eutanazję, wielkie żarcie, bezmyślne zakupy, życie na kredycie i róbta co chceta, przychodzą dzisiaj do waszych domów i mózgów z dziwną ofertą.

   Globalna, bezduszna machina reklamowo-dezinformacyjna na pewno będzie popierać i nagłaśniać osłabianie kościoła i wiary. Ona chce, żebyśmy stali się bydlętami, bez historii, rodziny, religii. Żeby nasze dzieci zamiast uczyć się o Jezusie, nauczyły się technik poprawnej masturbacji oraz właściwego stosowania pigułek wczesnoporonnych. Bardzo prawdopodobne, że znajdą się tysiące , takich motylków które po sobotnim haju, niedojarane zlecą w niedzielę rano do kościoła tylko po to żeby wykpić porządek mszy świętej i wyjść w połowie. Przyjdą, będą się zbierać na forach, podniecać fajną akcją, kolejnym obśmianiem moherowego ciemnogrodu, udawać miłośników prawdy.

   Zapomnieliście spojrzeć na owoce. Zobaczcie ścięty krzyż na Ukrainie przez bandę feministek. Złe miota się szaleńczo. Kolejne cztery krzyże padły pod toporem w Rosji. A z drugiej strony kościół trwa. Ikona Matki Boskiej Częstochowskiej wędruje od Władywostoku do Fatimy, miliony ludzi przychodzą i modlą się o życie nienarodzonych. Duchowa adopcja uratowała setki dzieci. Chrześcijanie walczą o zbawienie Europy.

   Ze środków masowego przekazu przychodzą podszepty sprzeciwu wobec kościoła. A powiedzcie, ilu z was, jest w stanie odwrócić się na znak protestu od mediów? Wyłączyć telewizor, komputer, radio i spędzić bez pływania w szambie bieżączki informacyjnej choć kilka dni? Wylogujcie się, wypnijcie i idźcie do bliskich, czy dalekich towarzyszy waszej ziemskiej drogi. Nie pijcie z zatrutej studni. Szukajcie wody żywej.