Się porobiło. Zaginął premier Tusk, znaczy zaginął gdzieś mąż stanu, silny polityk, samiec alfa polskiej polityki. Na wczorajszej żenadzie dnia czytaj konferencji prasowej mały, biedny premier nieudacznik potwierdził, że nic już nie może, a ojcem i głową rodziny jest równie nieudaną jak i premierem.
Obrona w stylu "nie każde oszustwo jest przestępstwem" świadczy tylko o dużej słabości...