Alternatywa dla PZPN?

Obrazek użytkownika rymplum
Kraj

No wściekłem się niemożebnie. Wszyscy tu dają dobre rady jak ten PZPN naprawiać a głupotami aż tryska. Właśnie do tej fontanny dołączyła się Solidarna Polska (którą lubię!) i na blogu posła Patryka Jakiego http://jaki.salon24.pl/431767,rozwiazac-pzpn-i-powolac-nowy-zwiazek-pilkarski znalazł się wpis, w którym czytamy m.in.

"W obliczu powyższych faktów Solidarna Polska złożyła dziś wniosek do premiera o powołanie na podstawie Ustawy o sporcie z dn. 25 czerwca 2012r. art. 23, ustęp 2 kuratora, który ma prawo do rozwiązania PZPN i wyznaczenia nowych władz."

Rymczasem przywołąna ustawa głosi wszem i wobec:

Art. 23. 1. Sąd na wniosek ministra właściwego do spraw kultury fizycznej może, w drodze postanowienia:
1) zawiesić w czynnościach władze polskiego związku sportowego;
2) rozwiązać polski związek sportowy, jeżeli jego działalność wykazuje rażące lub uporczywe naruszanie prawa albo postanowień statutu i nie ma warunków do przywrócenia działalności zgodnej z prawem lub statutem.

2. Jeżeli sąd zawiesi w czynnościach władze polskiego związku sportowego, wyznacza kuratora, który jest obowiązany do przeprowadzenia, w terminie 6 miesięcy od dnia wyznaczenia, wyborów nowych władz polskiego związku sportowego.

3. Kuratorowi przysługują określone w statucie uprawnienia zawieszonych w czynnościach władz polskiego związku sportowego.

4. Kuratorowi przysługuje wynagrodzenie, określone przez sąd, wypłacane z budżetu polskiego związku sportowego, w którym pełni swoją funkcję.

=================

Nie mam pojęcia czy w Solidarnej Polsce są prawnicy oprócz A. Mularczyka ale w klubie jest ich 21. (ta liczba jest ważna)

Propozycja Klubu, skierowana na ręce premiera, jest kompletnie bez sensu ponieważ:

1. To nie rzad moze wpływać na Związek ale sad na wniosek ministra.
2. Sad albo rozwiazuje zwiazek sportowy albo powoluje kuratora (ktory zaczyna "naprawiac zwiazek) tak wiec korator nie ma prawa do rozwiazania zwiazku jak piszą Posłowie w swoim liściwe. (wynika to z przywołanego Art. 23 u.2)

Nie wiadomo jak postąpi sąd.

Wiadomo jednak co przeciwnicy PZPN mogą zrobić. Jest to bardzo proste - wystarczy powołać nowe stowarzyszenie piłkarskie, a do tego potrzeba 15 osób fizycznych - tak więc sami posłowie w klubie SP mogą je powołać i starać się by do stowarzyszenia tego wstępowały kluby, osoby fizyczne dotychczas działające w strukturach PZPN oraz nowe a nawet zwykli kibice. (W tym czasie sąd może sobie ten PZPN rozwiązywać albo naprawiać za pomocą kuratora - to jest bez znaczenia).

W statucie nowego związku powinny się znaleźć odpowiednie zapisy chroniące np. orzełka czy barwy.

Rząd i samorządy - przekonane przez swoich wyborców i kibiców powinny odciąć PZPNowi źródła finansowania i ulgi. Najbardziej PZPN finansują samorządy (no i oczywiście rząd - poprzez wybudowanie PZPNowi pięknych stadionów) . Finansują go nie bezpośrednio - bo tego zabrania prawo ale np. poprzez nieodpłatny wynajem obiektów sportowych, ukryte dotowanie w ramach "dofinansowania rozwoju kultury fizycznej w gminie", Samorządy dają kasę na piłkę i dają ją PZPNowi bo i komu mają dać skoro nie mają alternatywy?

Jeśli powstanie związek alternatywny, popierany przez samorządy, rząd, kibiców i będzie się sam zarządzał to i UEFA będzie miała alternatywę. Na razie jej nie ma, więc musi popierać PZPN bo nie ma innego partnera.

A w tym czasie Grzesiu Lato z Kręciną niech sobie rządzą zdychającym PZPN-em...

Brak głosów