Prawdziwy "Upadek Solidarnej Polski"
Ostatnio moja notka "Upadek Solidarnej Polski" / http://naszeblogi.pl/36863-upadek-solidarnej-polski /, napisana w marcu 2013, zdobyła sobie niezwykłą popularność w Internecie. Dlaczego?
Tekst ten niczym specjalnym się nie wyróżniał spośród innych moich artykułów. Opisywałam w nim, jak partia Solidarna Polska poparła PO, wstrzymując się od głosowania nad wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska oraz wspomniałam o "aferze Mata Hari" rozgrywającej się w szeregach tego ugrupowania.
Od marca 2013 wpływy Solidarnej Polski znacznie bardziej spadły i nikt już dziś nie ma wątpliwości, iż Ziobro i Kurski stworzyli jeszcze jedną "kanapę" bez znaczenia. Z moją notką natomiast stało się coś bardzo zaskakującego. W ciągu ostatnich kilku tygodni zaczęto ją dość masowo czytać. Doszlo do tego, że ma ona w tej chwili prawie 49 tysięcy odsłon i jest najbardziej popularnym wpisem w całym portalu Naszeblogi.pl. Umieściłam ją też w innych miejscach, ale n.p. w Niepoprawni.pl ma tylko 2410 odsłon.
Z technicznego punktu widzenia nie trudno dociec, co się stało. Link do tego wpisu trafił przypadkiem na jakąś popularną stronę internetową lub do często używanej wyszukiwarki, a internauci zaczęli z niego korzystać. Widocznie tytuł "Upadek Solidarnej Polski" okazał się chwytliwy. Ale czemu? Nie sądzę, by nagle wszyscy zaczęli się pasjonować ugrupowaniem Solidarna Polska. Bardziej prawdopodobne jest, że spodziewali się oni po mojej notce czegoś zupełnie innego.
Mieli prawdopodobnie nadzieję, iż znajdą tam wyjaśnienie, co stało się z ideałami Sierpnia 80 i skad wzięła się III RP, jaką mamy obecnie. W takim razie musieli się rozczarować. Świadzczy o tym zreszta fakt, że mimo dziesiatków tysięcy odsłon tylko 45 osób kliknęło "lubię to".
Z całej tej historii wynika jednak, że pojawił sie głód wiedzy o prawdziwej historii "Solidarności" Ten wielki niepodległosciowy ruch Polaków został zdławiony zarówno siłą jak i przez zdradę i oszustwo. Siła - to oczywiście stan wojenny, a oszustwo, to działalność "Bolka" czyli Wałęsy /oraz jego "doradców"/, który już w marcu 1981 przetrącił związkowi kręgosłup, odwołując strajk generalny, a potem w 1988 pozbawił wpływów demokratycznie wybrane władze związkowe i doprowadził do powstania "Solidarności- bis" nadzorowanej przez Kiszczaka i Jaruzelskiego.
Sam Okrągły Stół nie był na przełomie 1988 i 1989 r. czymś złym, gdyż przełamywał katastrofalny dla Polski pat. To jednak, że część dawnej opozycji wolała kręcić lody z komunistami niż pozbyć się ich, korzystając z obalenia muru berlińskiego, było już zdradą. Polacy zauważyli po pewnym czasie, iż zostali oszukani. Efekt był taki, że wybory w 1993 wygrali komuniści, a w 1995 prezydentem Polski zostal Aleksander Kwaśniewski. To właśnie był prawdziwy upadek solidarnej Polski.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1060 odsłon
Komentarze
Silidarna Polska ...
22 Grudnia, 2013 - 00:00
Zdradzila oboz prawicowy.Tak jak Pani podkreslila Walesa-Bolek ji jego doradcy zdradzili w perfidny sposob. Dziekuje.
Jesli i tym razem Polacy wybiora do Parlamentu UE i polskiego Sejmu to ten Narod nie zasluguje na szacunep
Pozdrawiam
@Adam
22 Grudnia, 2013 - 00:05
elig: Zobaczymy co będzie. Na razie trudno przewidzieć.
elig
Upadek solidarnej Polski
22 Grudnia, 2013 - 00:17
nie był dziełem przypadku. Cała tzw. transformacja ustrojowa była precyzyjnie przygotowana łącznie ze stołem bez kantów. Pamiętam, że bodajże już w roku 1988 jeździli po urzędach wojewódzkich tacy młodzi, wykształceni i z dużych miast i w ramach szkoleń dla urzędników omawiali podstawy zmian ustrojowych. Po prostu przekazywali jaki będzie kształt organizacyjny organów państwowych i samorządowych oraz kierunki zmian ustawy zasadniczej. Pracowałam wówczas w administracji wojewódzkiej i byłam zdziwiona tak dopracowaną wizją tym bardziej, że nie wiadomo było kto za tym wszystkim stoi. A stali po prostu ci, którzy na pewien czas odsunęli się w cień by dopracować wszystkie szczegóły i spacyfikować całą prawdziwą opozycję. Znane przecież było powiedzenie, że "raz zdobytej władzy nie oddamy."
Pozdrawiam
Szpilka
@Szpilka
22 Grudnia, 2013 - 13:05
elig: Ja wiem, że to była inicjatywa komunistów. Niemniej na przełomie 1988 i 1989 powstał wyłom w murze. Kilka miesięcy później można bylo posunąć się znacznie dalej, ale przekupione elity "Solidarności" tego NIE zrobiły.
elig