O kształt polskiej prawicy

Obrazek użytkownika Kirker

Jakiś czas temu znalazłem podział polskiej sceny politycznej. Jak się przyjrzałem temu wszystkiemu, to się trochę zdziwiłem. Sami możecie Państwo zobaczyć, że prawą stronę okupuje tam PO. A przecież nie trzeba wielkiego intelektu, żeby zobaczyć, że są to formacja kompletnie bezideowa, która tą swoją cechę wynosi jeszcze do rangi cnoty. To zwykła lewacko-socjalistyczna kontrabanda zrzeszająca filoaborcjonistów i wielbicieli eurokomuny. Poza tym PiS znalazł się po dwóch stronach jako authoritarian right i autoritarian left. Tutaj akurat prawda, bo to jest raczej partia sprzeciwu, w której znaleźli się ludzie o różnych poglądach na kwestie gospodarcze, a poglądach generalnie antykomunistycznych i konserwatywnych na kwestie obyczajowo-społeczne. O położeniu innych partii nie będę dyskutował. Lecz nawet jak się spojrzy na scenę polityczną, to pojawia się potrzeba powstania nowej dużej prawicowej formacji. Ci wszyscy ludzie, którzy teraz rządzą, to ciągle ten sam establishment i to od 1989 roku. A tutaj potrzebna jest nowa ideowa formacja prawicowa. Tylko jak to zrobić? Prawicowcy to ludzie o poglądach konserwatywnych na sferę obyczajową i wolnorynkowych. Może wydawać się, że to jest zwarty monolit, zwłaszcza z pozycji lewicowych. Jednak tak w zupełności nie jest. To najczęściej indywidualiści, którym ciężko jest grać w jednej drużynie. Efekt jest taki, że prawicowych formacji zazwyczaj jest kilka wzajemnie się atakujących. Natomiast socjaliści i demoliberałowie potrafią się ze sobą dogadać i wspólnie poradzić sobie ze skłóconą, zatomizowaną prawicą. Na czym należałoby więc oprzeć program takiej partii? Tutaj powinny być naczelne pryncypia, z którymi wszyscy się zgodzą. Niżej je zaproponuję. Pro-life. Formacja prawicowa powinna sprzeciwiać się aborcji, eutanazji, eugenice, zapłodnieniu in vitro jako sprzecznym z prawem naturalnym (w przypadku eutanazji również z przysięgą Hipokratesa). Antykomunizm polityczny. Nie powinno się przyjmować w swoje szeregi członków PZPR, ZSL, SD i organizacji związanych z aparatem władzy komunistycznej (jak chociażby PRON). Poza tym powinno się dążyć do dekomunizacji i osądzenia żyjących komunistycznych zbrodniarzy. Zaostrzenie przepisów prawnych. Kary powinna być proporcjonalna do popełnionego czynów. Mniejszości etniczne i seksualne. Nie mogą one być uprzywilejowane względem reszty ludności. Wyrzucenie absurdalnych przepisów. Tego to jest sporo. Dlaczego na przykład mamy mieć włączone przez cały okrągły rok światła mijania czy koniecznie jeździć w zapiętych pasach? Dlaczego bez pozwolenia nie można sobie sprawić owczarka kaukaskiego czy ściąć drzewa na swoim terenie? Te wszystkie absurdy i paradoksy powinny zniknąć. Redukcja aparatu biurokratycznego. Część urzędów można spokojnie zlikwidować. Od razu wówczas pojawią się ułatwienia dla przedsiębiorczości. Odpolitycznienie urzędów. Powinno się przywrócić Korpus Służby Cywilnej tak, aby posady urzędnicze nie zajmowali ludzie z partyjnego nadania, a znający się na rzeczy. Zmniejszenie obciążeń fiskalnych. W tym wypadku powinno się dążyć do zmniejszenia podatku dochodowego (chociaż najlepiej byłoby go w ogóle wyeliminować), VAT, akcyz, jak również likwidacja części taksów (vide podatek Belki, od wdów i sierot, spadkowy oraz wiele innych). Urynkowienie usług. Trzeba zlikwidować ZUS, który i tak do 2015 roku zbankrutuje, dążyć do prywatyzacji sektora ubezpieczeń i służby zdrowia (przynajmniej częściowych) jak również przełamać monopole korporacji prawniczych. Przy tej okazji należy również ograniczyć kompetencje związków zawodowych do poziomu, jakie mają zwykłe stowarzyszenia. Oświata i szkolnictwo. Szkoły nie powinny być koedukacyjne (kiedyś jakoś były dysedukacyjne i ludzie problemów w sprawach sercowych i damsko-męskich nie mieli). Przydałaby się również uniformizacja wszystkich rodzajów. Przedszkola i zerówki powinny być nieobowiązkowe. Znieść powinno się egzaminy centralne (vide egzamin po podstawówce, po gimnazjum, nowa matura), a szkoły i uczelnie powinny zastąpić je egzaminami wewnętrznymi. Dążyć się winno również do przynajmniej częściowej prywatyzacji tych usług. W oparciu o te postulaty można by spokojnie zbudować dużą i liczącą się formację stricte prawicową. PS. Zapraszam do dyskusji.

Brak głosów