2 tematy z 2 miesięczników. 1. Czy Bartłomiej Waśniewski był członkiem satanistycznej sekty? 2. Rosyjskie symulacje z 10.04.10.

W miesięczniku "Egzorcysta" tekst o zbrodniach i morderstwach motywowanych satanistycznie, w tym przemilczane akty o brudnych fascynacjach Bartłomieja Waśniewskiego: wampiryzmie, lykanotropii, śmierci. Tekst przekonuje, że współczesny pop-satanizm jest realnym zagrożeniem dla naszego życia, dla naszej cywilizacji.
A ja się zastanawiam ilu prominentnych polityków podziela tego typu zainteresowania, bo pamiętam nie tylko laleczkę z wizerunkiem Lecha Kaczyńskiego, na której ponoć miał wyżywać się Donald Tusk, ale pamiętam także ekscesy Palikota, które dziś kojarzą mi się bardziej z typowymi demonicznymi złorzeczeniami niż wygłupami niezrównoważonego pajaca.

Miesięcznik "Nowe Państwo" publikuje informacje o pierwszych symulacjach tragedii 10.04.10, na których sami Rosjanie pokazywali eksplozję samolotu. Według interpretacji "NP" może to oznaczać, że Rosjanie byli a początku gotowi badać sprawę zamachu. Ale jeśli tak, to wskazywałoby to na inne źródło zamachu.
Czy w takim razie oznacza to że zamach został przygotowany w Polsce i przeprowadzony przez polskie służby, za wiedzą i zgodą (albo nawet z inicjatywy) rządu Tuska?

Polecam obydwa pisma.