Analfabetyzm i Dyletantyzm Polityczny większości Polaków. Cz. 2

Obrazek użytkownika Jurand
Blog

W poprzednim wpisie przedstawiłem grupę wykształconych dyletantów politycznych.

Można ich zwać leminagami lub wykształciuchami. Nazwa jest nieistotna. Fakt pozostaje ten sam. Polityczne ciemniaki!

 

Polityczni Analfabeci.

W grupie tej przeważają ludzie utrzymujący się z pracy rąk z wykształceniem zawodowym i średnim technicznym, często mający własne biznesy. Ich mottem jest" "Polityką to ja się nie interesuję. Wszyscy oni tacy sami, złodzieje!". Co oczywiście nie przeszkadzało tej grupie niemal w 100% głosować na Kaczyńskiego, przynajmniej w miastach, które odwiedzilem. Dlaczego? Jakimś szóstym zmysłem wiedzieli, że gra idzie o Polskę! Dlaczego szóstym zmysłem? Proszę sobie wyobrazić, że w każdym z miast, które odwiedzałem, kiedy w kiosku zapytałem o Gazetę Polską czy Naszą Polskę, nie mówiąc już o Nowym Państwie, panie w kiosku odpowiadały lakonicznie, nie ma lub a co to jest, albo poprostu tak jakgdybym spadł conajmniej z Jowisza. Czyli krótko mówiąc zero dostępu do niezależnej prasy. Następna rzecz to Internet. Większość nie ma zielonego pojęcia, że można znaleźć altrnatywne informacje, a bardzo dużo z nich wie, że na internecie wszyscy kłamią i opowiadają bzdury. Odniosłem wrażenie, że wszyscy czekają na kogoś kogo mogliby obdarzyć zaufaniem. PO nienawidzą, SLD odrzucają, PiS-owi niedowierzają. Co dalej?

Grupa ta nie jest w stanie świadomie powiązać polityki z codziennym życiem, z bezrobociem, z ich życiem osobistym. Jeszcze nie. Dlatego jest tak wieka niechęć do polityki. Polityka to zło! Jeszcze nie zdają sobie sprawy jak potężną bronią dysponują. Wybory! Ale myślę, że to powinno powoli się zmieniać. To jest baza dla nowej siły politycznej. Siły o zabarwieniu prawicowo-narodowym, z tym, że LPR i pogrobowcy Giertycha lepiej niech się nie przyznają do LPR. Mogą ich czekać bardzo przykre niespodzianki.

Muszę przyznać, że michnikowszczyźnie i innej chołocie spod znaku KLD/PO udała się rzecz niemal niemożliwa. Zamordowali etos Solidarności nawet wśród tych co walczyli o Solidarność w latach osiemdziesiątych, nie mówiąc już o ludziach młodszych. Ci ludzie zostali mentalnie spacyfikowani. Będzie prawie niemożliwe poderwać ich znowu do walki. I to jest największa zbrodnia Walęsy, Michnika, Krzaklewskiego, Buzka, Tuska, Komorowskiego i innych. I właśnie za tą zbrodnię powinni odpowiedzieć przed Tybunałem Narodu.

Czy można wiązać z tą grupą jakiekolwiek nadzieje? Wydaje mi się, że tak, pod jednym wszakże warunkiem. Szczerość i prostolinijność!!!

 

Brak głosów

Komentarze

 kiedy nadejdzie dla nich nędza.którą odczują na własnej skórze.Niestety nie umieją prrzewidzieć skutków tego kto będzie sprawował władzę w Ojczyżnie.Wykształciuchów niestety jest duża ilość.To element szczególnie towarzysza Napieralskiego.Towarzyszy politykę znamyz autopsji.Kto nie zna trzeba uświadamiać.

Vote up!
0
Vote down!
0
#69191

Gdy spadnie na nich nędza.. to i tak obwinią o nią PiS!

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#69216

PL jest krajem bogatym w surowce. Popatrzmy co dzieje się z takimi krajami ? Najczęściej instaluje się tam wąska grupa oligarchii - dlaczego nie będę dokładnie tłumaczył ale to ma właśnie ścisły związek z ich bogactwem i dostępem do niego.
Kraje ubogie w surowce, ale z dojrzałą demokracją np Niemcy mają świadomość że ich potencjał to silne dobrze zorganizowane i zarządzane państwo - właśnie dlatego że jest on ubogie paradoksalnie ni może sobie pozwolić na żadną rozrzutność.
Im bardziej ubogie tym większa konieczność podejmowania od razu b. d. dla kraju decyzji i wyborów kierunku rozwoju.

Kraje bogate mogą sobie pozwolić na rozrzutność i to trwa zanim konsekwencje tej rozrzutności nie dojdą do samego dołu piramidy społecznej - do ludzi, do masowego leminga a odczuje on to we własnej kieszeni. W tym czasie elyty już dawno przeniosą swoje owieczki- te złote, euro, dolarowe, czy w postaci papierów wartościowych - na spokojne i bezpieczne oazy podatkowe a społeczeństwu pokażą rzekome puste kieszenie.

ale żyjemy w kraju bogatym więc od błędnych decyzji nie zależy aż tak od razu, w sposób bezpośredni, widoczny, przeżycie całego stada lemingów, zawsze się coś tam znajdzie, czy ktoś i z utratą suwerenności ale jednak przeżyje to stado.

Thut's economy stupido!

Wtedy często jest jużo "po jabłkach".

Vote up!
0
Vote down!
0
#69223

Brawa dla autora artykułu Juranda. Właśnie o to chodzi, trzeba Polaków obudzić z tego letargu, tych obojętnych na wszystko, tych którzy już w nic nie wierzą, ale nadal kochają Polskę!

Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#69211

strychninka Jak "obudzić" tych Polaków dla ktorych jedyna prawdą jest prawda podawana w TV i GW? Lata propagandy i kształtowania pogladów politycznych zrobily swoje :-(Martwi mnie niechęć do szukania niezaleznych źródeł informacji.Wyprane mózgi mają zarejestrowane "właściwe informacje".Brak samodzielnego myslenia ,wyciągania wniosków,a nawet zwyklej intuicj,że "coś jest nie tak".Probuję rozmawiać,argumentować...Niestety nie dociera.Wpojone,że Kaczyński jest "fe" a Komorowski "cacy" .Trzeba się przyjaźnić z sąsiadami.Rosjane po katastrofie bardzo nam pomagali itd ..itp..Podsuwałam Gazetę Polską .Mówię masz...przeczytaj.Odpowiedź-nie chcę tego czytać.!! Ręce i wszystko co może opaćś opada. :-( Od ok 2 miesiecy zagladam tu co dzień.Pierwszy raz osmieliłam sie odezwać.Pozdrawiam Wszystkich .

Vote up!
0
Vote down!
0

<p>strychninka</p>

#69260