Władcy absolutni
No i mamy!
Mamy Rzeczpospolitą kolesiów i lodziarzy ale jakże postępową i nowoczesną.
Tylko jeszcze tych oszołomów w psychiatrykach umieścić i będzie klawo jak cholera.
Żeby się tylko z nas świat nie śmiał, ten świat, który nawet nie wie gdzie ta IIIRP się znajduje na globie ziemsklim.
I żeby jeszcze nas Putin kochał i Angela się nami zachwycała i Nicolas Carlę do Polski przywiózł.... bo Nicolas to super prezydent, kurdupel ale to francuski kurdupel.
A OTO WŁADCY ABSOLUTNI RZECZPOSPOLITEJ LODZIARZY - DONEK I BRONEK.
Tylko dlaczego mają takie smutne te tępe pyski?
Przecież kocha ich prawie 9 milionów wykształciuchów, postkomunistów, kapusiów, SBeków, sekretatarek sekretarzy PZPR, pensjonariouszy więzięń i lodziarzy.
Oni wszyscy będą zgodę budować.
Do roboty, do roboty, do roboty.........!
Brać się do roboty, wroga bić już czas!
No pokaż Bronek na co Cię stać!
I ty Donek też!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1912 odsłon
Komentarze
Kto ich popiera?
24 Sierpnia, 2010 - 20:53
Masz rację Kryska, co do tej listy popierających.
Ja obserwuję to we własnym środowisku.
Po ostatnich wyborach doszło z tego powodu nawet do znacznego oziębienia stosunków towarzyskich - nie kłótni, po prostu do zdawkowego "cześć".
Jeden, to mój szwagier. Skończył tylko technikum, liznął trochę partii, dostał jako jeden z ostatnich talon na malucha.
Drugi, sąsiad, również technikum, pracował w dużym przedsiębiorstwie państwowym, którego część objął w jakiś sposób na początku lat 90-tych jako współwłaściciel.
Czy był w partii, tego nie wiem. Nigdy mnie to wcześniej nie interesowało. Ale teraz myślę, że tak skoro został współwłaścicielem spółki w tamtym czasie.
Obaj uważają się za wykształconych, z gładką mową ...ą ...ę itp.
Do czego zmierzam: Ja też po technikum uważałem, że zjadłem wszystkie rozumy. Ale po studiach, z wiekiem, po lekturze wielu książek i doświadczeniach życiowych, zmieniłem stosunek do świata.
Oni zostali na tamtym poziomie - wykształciuchy.
I ty Donek też
25 Sierpnia, 2010 - 00:36
do roboty się bierz.