Przegrał walkę z białaczką...
W Warszawie zmarł znany polski piosenkarz Waldemar Kocoń. Artysta przez wiele lat walczył z białaczką.
Zmarłego znalazła w niedzielę 2 września w jego mieszkaniu opiekunka.
Tutaj jesteś: Strona główna | Kultura Wydarzenia Zmarł Waldemar Kocoń
Zmarł Waldemar Kocoń
2012-09-03 16:51
Share on facebook
Share on twitter Share on wykop 0
W wieku 63 lat zmarł w Warszawie piosenkarz i autor piosenek, Waldemar Kocoń. Artysta był od lat chory na białaczkę. Jego najbardziej znanymi utworami były: "Moje chryzantemy" oraz "Uśmiechnij się mamo".
Zmarłego znalazła w niedzielę 2 września w jego mieszkaniu opiekunka.
Krzysztof Cwynar, piosenkarz i kompozytor, nie krył zdziwienia na wieść o tym, że jego przyjaciel przegrał z chorobą. - Często spotykałem się z nim na koncertach w Krakowie, dedykowanych zwierzętom. Był w jak najlepszej formie. Także wokalnej. Lata dodają artyście wigoru. Nie pokazywał po sobie choroby, dlatego myślałem, że z tego wyjdzie. Był bardzo pogodną osobą i cenioną przez kolegów - powiedział.
Skocz do tekstu
REKLAMA
Kocoń debiutował w Klubie Studentów Uniwersytetu Warszawskiego Hybrydy. W 1969 roku zajął I miejsce w programie telewizyjnym "Proszę dzwonić". Wygrana zaowocowała propozycją współpracy z radiem, telewizją, Pagartem, Stołeczną Estradą, Polskimi Nagraniami. Występował na najważniejszych polskich scenach oraz za granicą.
W 1982 roku zamieszkał w Chicago. Prowadził własny program "One Man Show" oraz program radiowy "Kocoń przed północą". Podczas pobytu w Ameryce artysta pozostawał w stałych kontaktach z polskimi przyjaciółmi.
- Znaliśmy się co najmniej 40 lat. Występowaliśmy wielokrotnie razem. Zawsze bardzo serdecznie przyjmował nas w Ameryce, gdzie miał swój własny program. Ostatnio widzieliśmy się dokładnie 14 sierpnia w kawiarni na Nowym Świecie. Był w dobrej formie - powiedział Janusz Sent, polski kompozytor i pianista.
Kocoń nagrał 16 płyt, m.in.: "Waldemar Kocoń" (1974), "O samym sobie" (1975), "Wielki romans" (1978), "Znaki miłości" (1995), "Przeobrażenia" (2000), "Dla Ciebie Polsko, Tobie Ameryko" (2002), "Wyznania najcichsze" (2004), "Dla Ciebie Polsko" (2006), "Zagrożenia" (2007). Najbardziej znanymi utworami artysty są: "Moje chryzantemy" oraz "Uśmiechnij się mamo".
- Chcę żeby dzieci wiedziały, że zwierzęta nie są rzeczami, a futro najpiękniej wygląda na pierwszym właścicielu - mówił Waldemar Kocoń, który wraz ze swoim pupilem, afrykańskim serwalem Rexusem, był jedną z atrakcji imprezy charytatywnej w grodziskiej "Rivierze".
Miał 63 lata.
- Często spotykałem się z nim na koncertach w Krakowie, dedykowanych zwierzętom. Był w jak najlepszej formie. Także wokalnej. Lata dodają artyście wigoru. Nie pokazywał po sobie choroby, dlatego myślałem, że z tego wyjdzie. Był bardzo pogodną osobą i cenioną przez kolegów - wspomina artystę w rozmowie z portalem Krzysztof Cwynar, piosenkarz i kompozytor, prywatnie przyjaciel Koconia.
Żegnaj!
Do zobaczenia!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2965 odsłon