POpijali z Palikotem teraz Palikot "pije" do nich
Zdjęcie Janusza Palikota z lubelskimi działaczami PO, którzy wpłacili pieniądze na jego kampanię, pokazali wczoraj Tomasz Sekielski i Andrzej Morozowski w programie "Teraz My" na antenie TVN. Fotografia pochodzi ze szkolenia w Kazimierzu Dolnym podczas kampanii 2005. Jest na niej uśmiechnięty od ucha do ucha poseł Palikot i ludzie, których miał nie znać.
Przykładowo można tam zobaczyć Agnieszkę P., wówczas studentkę, która wpłaciła na kampanię posła 12 tysięcy złotych, a potem otrzymała stanowisko w lubelskim ratuszu. Palikot jej sobie nie przypomina. Ona była cały czas nie tylko na szkoleniu, ale w biurze pana Palikota. Jakaś wyjątkowa amnezja musiałaby ogarnąć, żeby mówić, że te osoby się nie znają - powiedział Dariusz Jedlina, były działacz PO i jeden z uczestników szkolenia. Agnieszkę P. przypomina sobie również posłanka PO z Lublina, Joanna Mucha.
Zawsze zastanawiałam się dlaczego niektórzy politycy w tym Palikot są częstymi goścmi na medialnych salonach,przy czym traktowani są pobłazliwie,wręcz usprawiedliwia sie ich chamskie zachowanie a inni jak np.wczoraj poseł Cymański był "czołgany" przez blondynkę w Kropce nad i.I dziś sprawa,że tak powiem kolokwialnie "rypła" się a to za sprawą wyrzutów jakie poczynił Palikot na swoim blogu i na konferencji prasowej.
Palikota zapraszali Sekielski i Morozowski,bo z nim pili i to za Jego pieniądze,a dziś zdemaskowali goi jego kłamstwa jakoby nie znał wpłacających "słupów" na Palkota czyli swoją kampanię wyborczą.
-"Czytam o sobie dziesiątki bzdur, oglądam z uśmiechem stare fotografie podsyłane Morozowskiemu i Sekielskiemu, z którymi całkiem niedawno popijaliśmy wino (nie brzydzili się), widzę w telewizji jak pocą się do spółki Sierakowski z Zarembą, by nie mówiąc o Palikocie – mówić o Palikocie z lubością i ohydą jednocześnie.'-
-"" Gdybym zapytał, ile razy piliśmy razem wino , też by nie pamiętali, nawet - jestem pewien - nie pamiętaliby, ile butelek wina wypiliśmy ostatnim razem wspólnie. Wydaje mi się, że około czterech , ale mogę się mylić "
-""Gdybym się spytał Siekielskiego z Morozowskim wczoraj, czy oni pamiętają, kiedy byłem pierwszy raz w 'Teraz My', też by nie pamiętali, musieliby się spytać swoich asystentów i współpracowników" -
Prawda jakie wzruszające?
Pili z Palikotem a teraz pokazują jakieś zdjęcia a powinni trzymać je w głębokiej tajemnicy,bo przecież wspólne biesiadowanie za Palikota kasiorę do czegoś zobowiązuje Panowie Sekielski i Morozowski.
A przynajmniej tak sądził wasz do niedawna kumpel od kielicha ,kmiot z Biłgoraja powtarzający za swoim wodzem Tuskiem bzdety o wysokich standardach POwców.
http://www.dziennik.pl/polityka/article364476/Palikot_zapewnia_ze_jest_czysty_jak_lza.html
Panowie z Teraz My trzeba wiedzieć z kim do kielicha zasiąść,bo osobnik popijający w miejscu publicznym to zwyczajny żul i Palikot potwierdził właśnie,że z żulownią ma sporo wspólnego.
http://www.pardon.pl/artykul/8442/palikot_do_dziennikarzy_kiedys_ze_mna_piliscie_a_dzis_was_gorsze
.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1789 odsłon
Komentarze
kryska, też wypiłbym czasem w miejscu publicznym, a jam nie żul!
21 Kwietnia, 2009 - 19:59
Czy to żle wypić Marmota czy innszego buzunka na murach XVIII wiecznych czy też na bulwarach nadwiślańskich!
Kiedyś to robiliśmy tam za komuny, w czasie studiów
regularnie i nawet patrol MeO jak był normalny i niezłośliwy nas omijał, udając, że nic nie widzi!
A dzisiaj ci debilni strażnicy miejscy tylko polują!
W innych krajach :Anglia, Irlandia-Eire, Płn. Irlandia/ oby tylko nie przy szkołach, kościołach czy placach zabaw jeśli nie stanowi się zagrożenia dla obyczajności można to robić swobodnie i jeśli się nie zakłóca porządku: nie jest się wulgarnym, obscenicznym, hałaśliwym i agresywnym to ani policja ani straż miejska nie reaguje! Czasem zapyta czy aby wam nie za zimno siedzieć na chodniku czy na ziemi!!!
pzdr
antysalon
antysalon
21 Kwietnia, 2009 - 20:04
Jeśli wszystko robi się z głową i kultura nie mam nic przeciwko temu ale wybacz,postepowanie,zachowanie Paligłupa to żulownia
pzdr
ps.tez popijalismy z flaszeczki na Plantach w czasie studiow ale to była KULTURA