OSZUST
- "Nie jest rolą głowy państwa konsultowanie z rządem propozycji kandydata na szefa NBP. Marszałek Komorowski nie konsultował ze mną tej kandydatury" - powiedział Tusk dziennikarzom po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Dodał, że Komorowski nie musiał się z nim konsultować w sprawie kandydatury Belki, ponieważ - jak mówił - marszałek dobrze wie, że może liczyć na jego wsparcie i wsparcie Platformy - przy decyzjach, które wzmacniają państwo polskie.
"Dlatego nie sądzę, aby ta kolejność (ogłoszenie kandydatury, a dopiero potem konsultacje - PAP) była w jakikolwiek sposób zła, wręcz przeciwnie, ona daje szansę na to, że szybko tę sprawę (kandydatury Belki) załatwimy" - zaznaczył szef rządu.
http://biznes.onet.pl/premier-komorowski-nie-konsultowal-ze-mna-kandydat...
A było to tak...
- " Kandydatura Marka Belki na szefa Narodowego Banku Polskiego jest owocem pertraktacji na szczycie PO-Lewica. Zostały one przeprowadzone w Akwizgranie, gdy premier Donald Tusk odbierał Nagrodę Karola Wielkiego -" dowiedział się reporter RMF FM Konrad Piasecki.
13 maja w Akwizgranie Donald Tusk odbierał Nagrodę Karola Wielkiego z rąk Angeli Merkel. Byli tam wtedy również Marek Belka i Aleksander Kwaśniewski. Po uroczystościach wszyscy trzej się spotkali, by zawrzeć porozumienie w sprawie kandydatury Belki na prezesa NBP. Wcześniej Bronisław Komorowski dzwonił do byłego premiera z propozycją kandydowania na to stanowisko.
W tej kwestii niebagatelna jest rola byłego prezydenta. To Aleksander Kwaśniewski przez swoich zaufanych ludzi miał zbadać, czy były minister finansów uzyska poparcie SLD. Badanie dało wynik pozytywny.
http://fakty.interia.pl/polska/news/po-zawarla-porozumienie-z-sld-w-akwi...
Kto kłamie?
Ja wątpliwości nie mam.
Raz sierpem raz młotem w czerwoną hołotę!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4123 odsłony
Komentarze
Kryska, w jakim kraju my żyjemy,
27 Maja, 2010 - 22:37
miały być cuda i obiecanki, a jest jedno wielkie oszustwo oszołomów, popaprańców, hazardzistów z nocnej zmiany, a dużo ma do powiedzenia czerwona hołota.
Marika
Re: OSZUST
28 Maja, 2010 - 19:52
Wniosek o postawienie Tuska przed Trybunałem Stanu.(zdjęcie złożonego i poświadczonego przez Kancelarię Sejmu wniosku - https://mail.google.com/mail/?ui=2&ik=26edb88beb&view=att&th=128df82e5a25f30e&attid=0.1&disp=inline&realattid=f_g9r5x6wp0&zw )
Pan Rafał Gawroński – Prezes Stowarzyszenia Ziemiańskiego w Polsce, złożył w Sejmie RP, na ręce Pana Bronisława Komorowskiego oficjalny wniosek o pociągnięcie kilku prominentnych osób do odpowiedzialności prawnej, w sprawie katastrofy w Smoleńsku.
Jest to dość ciekawa sytuacja, ponieważ Pan Bronisław Komorowski, jako kolega partyjny Premiera Tuska i jednocześnie kandydat na Prezydenta RP, będzie miał być może nie lada dylemat, jak z takiej sytuacji wybrnąć.
Tak my, jak i zapewne wielu z Was, jesteśmy ciekawi dalszych losów tego wniosku.
UZASADNIENIE:
Spełnienie publicznych kryminalnych gróźb karalnych względem Prezydenta RP przez Premiera RP Donalda Tuska spełnia znamiona czynu dokonanego na zlecenie określonych politycznie zamierzeń, mając na uwadze osobistą odpowiedzialność podległych funkcjonariuszy państwa zobowiązanych prawem do ochrony Prezydenta RP.
Sytuację, w której można by potraktować słowa Premiera RP jako zwykłą polityczną i ordynarną wypowiedź jest sytuacja, w której by nie doszło w bezpośrednim okresie czasu do tragicznej śmierci Prezydenta RP i innych osób w Rzeczypospolitej. Niestety ta okoliczność nie zachodzi w tym konkretnym przypadku.
Niezależnie od prowadzonego śledztwa w przedmiotowej sprawie, które może doprowadzić do postawienia lub nie dodatkowych tylko zarzutów w sprawie śmierci Prezydenta RP w takich dramatycznych okolicznościach, niniejszy wniosek musi być przedmiotem rozpoznania przez Trybunał Stanu odpowiedzialności Konstytucyjnej najwyższych rangą funkcjonariuszy RP za śmierć wyżej wymienionych osób.
Nie skorzystanie z tego Konstytucyjnego Organu Państwa, umożliwia bezkarność pewnej grupy ludzi w Rzeczpospolitej łamiącej naczelne zasady demokratycznego państwa prawnego i doprowadzając Rzeczpospolitą do sytuacji anarchii śmierci kontynuowanej od czasu zabójstwa Gen. Marka Papały Komendanta Głównego Policji do dnia dzisiejszego oraz powszechnego mataczenia w sprawach śmierci osób co jest niedopuszczalne w prawie krajowym ale międzynarodowym.
Od strony technicznej i bezpieczeństwa za przygotowanie tej misji przelotu Prezydenta i najważniejszych funkcjonariuszy III RP w dniu 10 kwietnia 2010 roku do Smoleńska w Rosji, a potem przejazdu do Katynia byli i są odpowiedzialni zgodnie z obowiązującą Konstytucją RP następujący urzędnicy obecnej III RP:
1. Gen. bryg. Marian Janicki – Szef Biura Ochrony Rządu (BOR).
2. Jerzy Miller Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.
3. Bogdan Klich, Minister Obrony Narodowej.
4. Donald Tusk, Premier Rządu RP.
W latach 2001-2005 w/w Marian Janicki był Zastępcą Szefa Biura Ochrony Rządu od spraw Logistyki BOR. Cała logistyka misji Prezydenta III RP gdziekolwiek by się przemieszczał wykonując swe Konstytucyjne obowiązki na rzecz Państwa Polskiego, a zwłaszcza do kraju wrogiego i nie przyjaznego Polsce jakim jest Rosja spoczywa na Biurze Ochrony Rządu. Podróż do kraju pozostającego w konflikcie zbrojnym z zaprzyjaźnionym, ważnym oraz strategicznym dla Rzeczpospolitej krajem, jakim jest Gruzja musi być odpowiednio przygotowana przez szefostwo BOR i inne służby. Prezydent wielokrotnie angażował się w obronie integralności terytorialnej Gruzji podczas konfliktu wojennego z Rosją. Było to również przedmiotem prowokacji z użyciem broni palnej podczas wizyty w tym kraju. Kompetencją pilota rządowego samolotu jest wykonanie lotu zgodnie ze wszystkimi procedurami latania na tej samej zasadzie, co kierowca limuzyny wiozący Prezydenta i odpowiadający tylko za określoną czynność. Czynność ta jest przedmiotem prowadzonego postępowania oraz okoliczności tej katastrofy przez prokuraturę, lecz samo przygotowanie tego lotu pod względem całościowego bezpieczeństwa Prezydenta RP w tej misji konkretnie do Katynia w dniu 10 kwietnia 2010 roku zarówno pod ziemią, na ziemi oraz w powietrzu było Konstytucyjnym obowiązkiem szefa BOR gen. bryg. Mariana Janickiego oraz jego bezpośrednich zwierzchników. Efekt tych działań znamy to śmierć Prezydenta RP i towarzyszących mu osób. Należy zauważyć, że elementarne, najbardziej podstawowe wymogi oraz procedury zapewnienia bezpieczeństwa przelotu tego samolotu Prezydenta do Smoleńska nie zostały spełnione w wyniku czego doprowadzono do śmierci w/w osoby. Bezpośrednio odpowiedzialny szef Biura Ochrony Rządu gen. bryg. Marian Janicki dokładnie i doskonale wiedział, że w tej misji też będą uczestniczyć oprócz Prezydenta RP Konstytucyjni najwyżsi funkcjonariusze RP, dowódcy Wojska Polskiego, to tym bardziej gen. Janicki powinien nadać statut tej misji szczególnie ważnej i wyjątkowej od strony bezpieczeństwa, aby na 100% zabezpieczyć bezpieczeństwo Prezydenta RP, ale tez generałów NATO będących na pokładzie tej misji samolotu Tu-154 do Smoleńska i Katynia. W przypadku jakichkolwiek okoliczności uniemożliwiających wykonanie misji przez Prezydenta RP zakazać jej zwracając się pisemnie do Premiera RP. W ramach tej procedury zabezpieczenia bezpieczeństwa Prezydenckiego samolotu, powinien polecieć , co najmniej jeden samolot z co najmniej 24 godzinnym wyprzedzeniem i z odpowiednio wykwalifikowanymi funkcjonariuszami BOR. Powinno to było być zawczasu uzgodnione z władzami Rosji zwłaszcza, że to nie stanowiło żadnego problemu mając na uwadze poprzedzający lot Premiera RP i towarzyszących mu osób na spotkanie z Premierem Rosji w tym samym miejscu kilka dni wcześniej. Następnie lub w ostateczności koniecznie kilka godzin wcześniej powinien polecieć inny "szpicowy samolot" BOR-u, z polskimi agentami fachowcami BOR w celu merytorycznego ustalenia w ostatniej chwili czy ze względów pogodowo-atmosferycznych, technicznego wyposażenia lotniska i sprawności działania lotniska w godzinach planowanego lądowania Prezydenckiego samolotu w Smoleńsku obszar ten spełnia warunki bezpieczeństwa. Definitywnie i ostatecznie ocenić bezpieczeństwo lądowania, tego Prezydenckiego samolotu w Smoleńsku, czy też wcześniejszemu określeniu awaryjnego lotniska uzgodnionego z władzami Rosji i także sprawdzeniu stanu tego lądowiska co w końcowej decyzji, powinno decydować przez BOR o ostatecznym lądowaniu Prezydenckiego samolotu, czy też nie lądowaniu na tym lotnisku w Smoleńsku lub innym zapasowym. Dodatkowo, nie sprawdzono terenu lądowania na okoliczność możliwości zamachu terrorystycznego z ziemi podczas lądowania, a także ukrytych w ziemi na osi lądowania ładunków wybuchowych lub innych urządzeń umożliwiających zamach terrorystyczny. Powszechnie wiadomo, że Polska oraz NATO uczestniczy w wielu misjach wojskowych w tym przeciwdziałaniu światowemu terroryzmowi. Gdy Prezydent USA członek NATO leci z misją do kraju niezbyt przyjaznego dla USA to 3 dni lub wcześniej do tego kraju leci transportowy samolot US Force, na którego pokładzie są samochody, własna karetka pogotowia, na pokładzie tego samolotu jest też sala operacyjna a ponadto, też specjaliści z biura ochrony Rządu USA, którzy sprawdzają stan techniczny lotniska pod każdym względem wraz z grupą tajniaków, którzy obstawiają lotnisko przed przylotem prezydenta co jest wcześniej uzgadniane z krajem odwiedzin. Każdy wyjazd prezydenta USA poza obszar Stanów Zjednoczonych jest przygotowywany przez cały sztab specjalistów, którego obrady można zobaczyć na filmach DVD znajdujących się w sprzedaży dla zwykłych przeciętnych ludzi w ogólnodostępnych sklepach z DVD. Na ogół do krajów “mniej bezpiecznych” lub niezbyt przyjaznych dla USA procedury misji prezydenta są przygotowywane z jeszcze większą dbałością i troską zabezpieczenia prezydenta, wiceprezydenta czy sekretarza stanu USA. W przypadku gdy z misją ma polecieć prezydent to wtedy lecą dwa samoloty Air Force One, tak aby potencjalni terroryści nie wiedzieli w którym konkretnie samolocie jest Prezydent USA. Ten drugi, Air Force One w ostatniej chwili ląduje na lotnisku najbliżej oddalonym od docelowego, na którym ląduje Prezydent i stanowi zabezpieczenie w nie przewidzianych sytuacjach. Ponadto teoretycznie ten pierwszy Air Force One jest na 100% sprawny, ale zawsze jest obawa że może być zaatakowany przez terrorystów, więc zawsze jest zabezpieczony drugim identycznym egzemplarzem Air Force One, który jest w gestii Wiceprezydenta USA, Sekretarza Stanu lub dla celów użycia nadzwyczajnego, gdy został uszkodzony ten pierwszy podstawowy Air Force One. Te podstawowe procedury środków zabezpieczenia bezpieczeństwa Prezydenta USA w czasie jego misji w samym USA i poza USA dosyć obrazowo pokazuje dokumentalno-historyczny film pt. “Secret Access: Air Force One DVD” (…). Polska, jako sojusznik USA i członek NATO powinno dążyć do wyrównania zasad bezpieczeństwa państw członków NATO ze względu chociażby na zapobiegnięcie światowego konfliktu nuklearnego w wyniku ataku na Prezydenta państwa członka Sojuszu Północnoatlantyckiego. Polski BOR z pewnością posiada podobne procedury dla zabezpieczenia bezpieczeństwa podroży Prezydenta, o których jest mowa w powyższym dokumentalno-historycznym filmie skierowanym dla przeciętnego widza. Pomijając samego pilota widać jak na dłoni, że inne służby BOR kompletnie jakby celowo zignorowały tą konkretną misję Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Dowódców poszczególnych rodzajów broni Wojska Polskiego. Na półkach księgarskich w USA jest ponadto to cały szereg innych filmów dokumentalno-historycznych na temat tego, jak zabezpiecza się bezpieczeństwo podróży zagranicznych najważniejszych urzędników administracji amerykańskiej, a naszego sojusznika. Polecam te filmy kupić i zapoznać się z wiedzą ogólnodostępną w celu zorientowania się do jakiego stopnia były dokonane zaniechania oraz świadczące o opieszałości obecnego szefa BOR-u gen. bryg. Mariana Janickiego a także Konstytucyjnej odpowiedzialności Ministrów i samego Prezesa Rady Ministrów za śmierć Prezydenta RP i innych osób znajdujących się na pokładzie samolotu: “National Geographic: On Board Air Force One” (2009) (…), “Air Force One: A History (Modern Marvels)” (1997), (…) “Air Force One, Flight II – The Planes and the Presidents” (1991). O tych sprawach zabezpieczeń Prezydenta USA i jego bezpieczeństwa był i jest bardzo dokładnie zorientowany obecny szef BOR-u, M. Janicki, gdyż brał on udział w procedurach przygotowania dwóch misji Prezydenta USA Georga W. Busha do Polski, gdy był szefem logistyki w BOR od 2001 roku do 2007 roku, a następnie został najważniejszą osobą szefem BOR. Obecnie szef Biura Ochrony Rządu gen. bryg. Marian Janicki powinien być niezwłocznie aresztowany, aby uniemożliwić jemu zacieranie śladów swoich zaniedbań i zaniechań , które doprowadziły do śmierci Prezydenta III RP oraz pozostałych osób, które zginęły w tej katastrofie. Ponadto Jerzy Miller, obecny Minister Spraw Wewnętrznych oraz sam Donald Tusk jako premier powinni zostać zatrzymani i osadzeni w Areszcie Śledczym, gdyż to oni niezaprzeczalnie są współwinnymi, którzy swoimi bezprecendensowymi antykonstytucyjnymi zaniechaniami i zaniedbaniami na swoich stanowiskach doprowadzili do tej katastrofy w Smoleńsku, ale dramat ten doprowadził do naruszenia godności Państwa Polskiego na arenie międzynarodowej.
Wcale nie należy się zdziwić, a nawet domagać osadzenia w areszcie śledczym Donalda Tuska, Jerzego Millera, Mariana Janickiego pod zarzutem przyczynienia się do katastrofy prezydenckiego samolotu Tu-154, w której zginęli Prezydent III RP, najważniejsi oficerowie Wojska Polskiego oraz najważniejsi urzędnicy administracji państwowej czyli razem 96 osób. Ponadto należy postawić zarzut i obciążyć odpowiedzialnością za tą tragedię Bogdana Klicha obecnego Ministra Obrony Narodowej, który współpracuje z BOR + SKW. Ta tragiczna katastrofa w dniu 10 kwietnia 2010 roku nosi wszelkie znamiona celowego ZAMACHU Stanu na Prezydenta III RP, gdyż w styczniu 2006 roku Donald Tusk odgrażał się Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, że w przyszłości “doprowadzi do takiego kryzysu politycznego w Polsce jakiego jeszcze Polska nie widziała” (powołany Rząd Tuska po wyborach 2007 roku próbował wielokrotnie ośmieszyć pozycje Prezydenta III RP a jednym z tych aktów była forma nie ustanawiająca finansowego budżetu Państwa w Konstytucyjnym terminie, więc Prezydent ustawowo zagroził ustawowym rozwiązaniem Sejmu z ogłoszeniem nowych wyborów do Sejmu. Wyłoniły by one nowych posłów, a następnie nowy Rząd kompetentny do ustalenia najważniejszej sprawy – budżetu Państwa. Tusk groził Lechowi Kaczyńskiemu, że go obali i zrobi taką “zadymę” w Polsce, że Prezydent się nie połapie z rozumem – tak twierdził publicznie Tusk w styczniu 2008 roku. Mając niezaprzeczalne fakty groźby zostały spełnione i wygląda na to ze Donald Tusk razem z jego “ludźmi” właśnie doprowadził do takiego kryzysu politycznego poprzez śmierć Prezydenta III RP, dowódców Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i wielu Konstytucyjnych Ministrów i urzędników oraz osób towarzyszących. Uzupełniając tylko niniejszy wniosek załączamy treść listu Pana Marka Stressenburg Kleciaka opublikowanego na stronach Radia Pomost w Arizonie, USA. Niniejsza opinia biegłego jednoznacznie potwierdza tezę zamachu. Jest to list otrzymany od specjalisty opracowującego systemy trójwymiarowej nawigacji, który rzuca nowe światło na możliwe przyczyny katastrofy lotniczej w Smoleńsku. Oto treść tego listu:
"Jestem wykładowcą na Politechnice Hamburskiej i pracownikiem odpowiedzialnym za tzw. advanced research and development w Koncernie HarmanBecker Automotive Systems". Rozwijałem i współtworzyłem systemy trójwymiarowej nawigacji, dlatego też trudno mi sobie wyobrazić jak system TAWS, który był zainstalowany w samolocie Prezydenta może zawieść jeśli mu nie "pomóc".
Analiza zdjęć zrobionych przez Siergieja Amelina (http://picasaweb.google.ru/Amlmtr/MWzNeJ#5459881356386012002), a
konkretnie zdjęcie nr 45 pokazuje, że samolot leci tak, jak powinien: Prawidłowy jest i kierunek i wynikające z analizy poszczególnych uszkodzeń na pierwszych czubkach drzew, nachylenie horyzontalne maszyny przy podchodzeniu do lądowania. Różnica polega na przesunięciu fazowym: w płaszczyźnie XY o około 15 m do prawidłowego kursu, w płaszczyźnie z o około – 5m (maszyna jest za nisko). Aby oszukać nawigację pokładową należy użyć techniki o nazwie: "meaconing"; Recording and rebroadcast on the Receive Frequency to confuse Positioning. Polega ona na tym że sygnał satelity jest nagrywany i z niewielkim przesunięciem w czasie i z większą mocą niż sygnał satelity puszczany w eter na tej samej częstotliwości, na której nadaje satelita. Im mniejszy jest interwał czasu stosowanego meaconingu, tym trudniej jest go rozpoznać, a wynikiem jest błędne określenie własnego położenia. Jeśli zmiana pozycji jest niewielka (a tak było w przypadku tego lotu) to nawet inteligentny odbiornik typu: Receiver-Autonomous-Integrity-Monitoring nie jest w stanie tego szwindlu rozpoznać. Dla zainteresowanych: technika walki elektronicznej w systemach GPS opisana jest dobrze w książce z grudnia 2009: “Satellitennavigation” autorstwa: Hans Dodel, Dieter Häuptler.
Cytowaną technikę opisuje rozdział poniżej (w niemieckim oryginale).
7.3.5 Jamming, Spoofing, Meaconing
Funktionsstrung tritt in zwei Erscheinungsformen auf: Die Eigenstörung und die Fremdstörung. Das System stört seine eigenen Empfänger oder sie werden absichtlich von einem Jammer gestört, der ein Signal auf der Frequenz des Navigationssignals mit hinreichender Leistung (>-160 dBW, die Sendeleistung eines Glühwürmchens in der Brunftzeit) richtet, sodass der Empfang übertönt wird (unmöglich gemacht wird). In einem nach dem Stand der Technik ausgelegten Empfänger nach dem Konzept der integrierten Navigation, dessen Leistung durch die Abwesenheit eines Einzelortungswertes unwesentlich beeinträchtit ist, bleibt das Jamming einer Satellitenfrequenz ohne merkliche Konsequenz. Vergleichweise schwerwiegende Folgen kann die Täuschung des Empfängers mit einem gefälschten Signal haben, was sdie Fehlortung zu Folge hat. Hierzu muss der Spoofer aber die genaue Signalstruktur und insbesondere die Bitfolge des Funkortungssignals präzise emulieren und einen im System akkreditierten Satellitenkennungscode (PRN) eines Satelliten produzieren, der glaubhaft an dieser Stelle der Hemisphere fliegt.
Vergleichsweise trivial ist Meaconing (Recording and rebroadcast on the Receive Frequency to confuse Positioning: Das signal wird einfach vom Störer aufgenommen und mit geringem Zeitverzug wieder ausgesandt), die Täuschung unter Verwendung einer Kopie des Originalsignals. Das Satellitensignal wird aufgenommen und Zeitversetzt mit höherer Leistung auf der gleichen Frequenz wieder abgesetzt. Je kleiner der Zeitversatz dieses Meaconing, desto schwieriger ist es, selbst für den intelligenten Empfänger (Receiver-Autonomous-Integrity-M onitoring- Empfänger) den Schwindel zu erkennen. Die Fehlortung ist die Folge.
Patrz także: http://en.wikipedia.org/wiki/Meaconing
Successful meaconing can cause: Aircraft to be lured into “hot” (ambush-ready) landing zones or enemy airspace, ships to be diverted from their intended routes, bombers to expend ordnance on false targets, or ground stations to receive inaccurate bearings or position locations.
Tłumaczenie: Skuteczny meaconing może spowodować sprowadzenie samolotu w “gorącą” (przygotowaną zasadzkę) strefę lądowania albo w przestrzeń powietrzną wroga, okręty mogą być skierowane w innych kierunkach niż zamierzone, bombowce na inne fałszywe cele, a stacje naziemne otrzymywać niewłaściwe wskazania kierunku czy współrzędnych geograficznych. SYSTEM TAWS ma dokładność wysokości rzędu 1 metra. Nie można się z nim rozbić. Informacje techniczne opisuje np. strona: http://www.moving-terrain.de/pro dukte/module/mt-taws.html
Z poważaniem, Marek Strassenburg Kleciak”
W tym stanie rzeczy oraz jawności publicznie znanych powszechnie faktów Donald Tusk, powinien zostać osądzony z tych werbalnych i spełnionych kryminalnych gróźb pod adresem Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, niezależnie od prowadzonego śledztwa w tej sprawie. Pragnę nadmienić że sam jestem ofiarą jego kryminalnych zaniechań w przedmiocie kradzieży obiektów i nieruchomości m.in. wpisanych do Rejestru Zabytków. Demokratycznym organem do tego typu ocen i wyroków jest Trybunał Stanu, który określi winę lub uniewinni Donalda Tuska i podległych Ministrów od zarzutów zaniechań i zaniedbań oraz spełnionych gróźb karalnych osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo Prezydenta RP i innych osób w Rzeczpospolitej.
Re: OSZUST
28 Maja, 2010 - 19:53
PO to współczesna targowica, która ustami Wajdy wypowiedziała wojnę Polakom. To co robi Komorowski to realizacja wojny. Wyraziście widać, że w naszym kraju toczy się zajadła wojna. Przypomina to sytuację rozbiorową z przed 200 lat. Wykrystalizowały się cztery stronnictwa. Polskie, Niemieckie, Rosyjskie i Żydowskie. Trzy ostatnie mają wspomaganie i są kierowane z zewnątrz. Dyspozycyjni dziennikarze, sędziowie, politycy są widoczni. Czym wcześniej sobie to uświadomimy tym lepiej. Bo będzie nam się żyło dobrze gdy będziemy się we własnym kraju rządzili sami. Każdy może sięgnąć do własnego rozumu aby zidentyfikować kto czyje reprezentuje interesy. Podobnie jak to było 200 lat temu gdy rozbiorcy zawarli między sobą sojusz, sojusz został zawarty także obecnie pomiędzy Niemcami, Żydami i Rosjanami. Podzielili się strefami wpływów gospodarczych i kulturalnych. Banki, przemysł, media .... Łatwo zaobserwować, że sojusz skutkuje totalną nagonka na stronnictwo Polskie. Czy jako Polacy się obronimy zależy od nas. Gdy będziemy powszechnie świadomi korzyści jakie daje wolne i rządzone przez rodaków państwo zwyciężymy. Dlatego jest pilna potrzeba uświadomienia tego rodakom niezależnie na jakich pozycjach się, teraz znajdują gdyż być może nie zdają sobie z tego sprawy. Nie znaczy to, że wśród obywateli państwa Polskiego narodowości Niemieckiej, Rosyjskiej czy Żydowskiej nie ma ludzi o nastawieniu patriotycznym w stosunku do Polskiej Ojczyzny.Cały system polityczno-gospodarczy w tzw "wolnej" Polsce po 90-tym r. nazwany dla niepoznaki(czyli tzw. ściemy) "demokracja" (!!!) powstał na bazie komunistycznych służb i widać, że także sady, prokuratura, a nawet Trybunał Konstytucyjny,to dla nich mały pikuś. W zasadzie cala elita biznesu, władzy i kultury w Polsce to ludzie powiązani z dawnym układem służb specjalnych z rodzinno-towarzyskimi odpryskami wzajemnych powiązań i haków. Ta mafia podporządkowała cały obecny system społeczno-gospodarczo-polityczny. I zrobią absolutnie wszystko włączając w to zbrodnie aby tak pozostało na zawsze, na "wsiegda". Tam gdzie kasa, tam władza. Tak REALNIE wygląda Polska. Samo uwłaszczona czerwona szlachta od gnoju, czyli fornali z czworaków (już w kolejnym pokoleniu) i Ty szary polaczku przemielony ich wzajemnymi rozgrywkami,nadający się, tylko na niewolniczą siłę roboczą, oddającą swój głos w wyborach na swych ciemiężycieli, licząc naiwnie,że i im coś z "pańskiego" stołu skapnie do coraz bardziej pustej miski, opróżnianej co rusz nowa daniną na rzecz panujących, czyli podatkami, tych to projektów podatków mają pełne szuflady, obecnie po CO/2,powodziowy, od aut 10 letnich, etc, wreszcie i będzie podatek od oddychania – np.do tzw. "sejmu" - dla podtrzymania tej tragicznej groteski pt."demokracja". Czyli jednak p. Antoni Macierewicz miał racje !!!Kiedy nastąpi wasze przebudzenie Polacy?, obawiam się, że już za późno.Przerażenie ogarnia, jak się, pomyśli, w jakie ręce Polacy potrafią oddać swój, swych rodzin, dzieci i wnuków los! Zapewne, jak dostana mocno po tyłkach, to się, być może ockną! Tylko, że czas biegnie i się, już nie cofnie, historia się, toczy i pies z kulawą nogą się, na nas nie obejrzy! Otrzymamy parę nieszczerych wyrazów współczucia. Tak to jest, gdy za politykę biorą się, chłopcy w krótkich majteczkach i trampkach, którymi kierują starzy spece ze służb, tylko, że w swoim, mocodawców interesie, a nie Polski, Polaków, co ufają moskalowi będą na ich krótkiej obecnie smyczy! POdobno premier jest historykiem? Doprawdy bardzo marny z niego historyk!!!Wielka polityka międzypaństwowa to nie są żarty niedouczony historyku, leniu od urodzenia, będący cały czas na utrzymaniu podatników. Umiejętność przewidywania stała się, jej nieodzownym warunkiem. Nie ma "tu i teraz". Liczą się, projekty długofalowe i tylko nieliczni politycy są w stanie sprostać takim wymaganiom, jak na dzień dzisiejszy tylko Jarosław Kaczyński i Jego formacja PiS, innej opcji jak na razie dla Polski, Polaków niema.Śp. Lech Kaczyński w swojej trosce o przyszłość Polski zdawał się, nie dostrzegać drobiazgów przyziemnych, o które zadbać winni byli jego współpracownicy i oczywiście szereg rządowych decydentów z Premierem na czele. Wizjoner polityczny nie ma w Polsce szans na popularność, bowiem skazany jest na rozproszenie swojej uwagi w kierunku ataków medialnych dotyczących na przykład: symbolicznej już "reklamówki ". Niszczenie autorytetu najlepszych naszych polityków stało się, celem samym, w sobie. Żal, że jako przysłowiowego kija, użyto w tym celu zmanipulowanych, ogłupionych przez polskojęzyczne media, prasę polskich obywateli. Tylko niezależne i polskie media, prasa są w stanie jako tako zadziałać, w interesie Polski, Polaków dopóki nie odbierze się, im głosu. Przykładem niech będą represje stosowane wobec tych niepokornych, którzy wyłamali się, z narzuconego odgórnie, (od - zachodniego, od - wschodniego), obowiązującego drylu.
Re: Re: OSZUST
29 Maja, 2010 - 10:39
Tak, tak solidarność i pojednanie wszystkich służb ale pod wodzą Bronka :
Niejasna postawa Belki w wyjaśnieniu swojej przeszłości uniemożliwia prowadzenie prac rządu” – pisał w 2005 r. Donald Tusk w liście do ówczesnego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, wzywając do dymisji premiera. Dziś Marek Belka jest kandydatem Bronisława Komorowskiego (PO) na prezesa NBP. Chodziło o sprawę kontaktów ówczesnego premiera Marka Belki z SB. Belka został zarejestrowany pod pseudonimami "Nawal" i "Belch". Sprawa jego lustracji po raz pierwszy wyszła na jaw w 2002 r. Belka, wówczas minister finansów w rządzie Leszka Millera, podał się do dymisji. Oficjalna wersja mówiła, że była ona wynikiem nieporozumień między Belką a Millerem, nieoficjalna – że chodziło o sprawy lustracyjne. Sprawa ponownie wróciła w 2004 r. po tym, jak Belka został premierem. Okazało się, że Agencja Wywiadu zwróciła się do IPN o wypożyczenie teczki, którą służby PRL założyły Belce. Zbigniew Siemiątkowski, ówczesny szef AW, później tłumaczył, że sam chciał obejrzeć teczkę. Następnie, że zrobił to na polecenie prezydenta. AW nie miała bowiem prawa nikogo lustrować.Sprawę legalności działań agencji miała wyjaśnić sejmowa Komisja ds. Służb Specjalnych. Okazało się wówczas, że w teczce Belki, którą komisja otrzymała na początku lipca 2004 r., brakowało sześciu stron. Według dokumentów Służby Bezpieczeństwa, Belka kontaktował się z co najmniej trzema oficerami wywiadu PRL. Sporządził dla nich pięć sprawozdań. Belka publicznie przyznał się, jedynie do tego, że podpisał tzw. instrukcję wyjazdową przed wyjazdem na stypendium do USA w 1984 r. Ujawnienie teczki nie powstrzymało ataków na premiera. Jego dymisji zażądał wczoraj Donald Tusk, lider
PO. "Niejasna postawa Belki w wyjaśnieniu swojej przeszłości uniemożliwia prowadzenie prac rządu" – napisał Tusk w liście do prezydenta Kwaśniewskiego – donosiła 23 czerwca 2005 roku "GWno". Teraz Marek Belka jest kandydatem PO na prezesa NBP. Kandydatura Belki jest tylko ukłonem PO do SLD (OCZYWIŚCIE CHODZI O WYBORY PREZYDENCKIE).W Polsce finanse są w ogromnej większości w rekach byłej PZPR i SB.Powiązania tego nie może pominąć PO,gdyż próbuje łapać wszelkie głosy.Napieralski jest bez szans.PO liczy na 2-gą turę i poparcie byłej PZPR,SB,SLD,czyt. "rodziny.Nie dajcie się, Polacy nabrać.
Re: Re: Re: OSZUST
29 Maja, 2010 - 10:53
Marek Belka na stanowisku szefa NBP to bardzo zły wybór dla Polski i Polaków. Prawdopodobnie o tym rozmawiali Belka, Tusk i Kwaśniewski, gdy spotkali się w Akwizgranie podczas uroczystości wręczenia Tuskowi Nagrody Karola Wielkiego -Zbulwersowani decyzją marszałka o wystawieniu kandydata na prezesa NBP są niektórzy członkowie Rady Polityki Pieniężnej.
- Kandydata na sześcioletnią kadencję powinien wskazać nowo wybrany prezydent – podkreśla prof. Adam Glapiński z RPP.
- Pośpiech, z jakim marszałek dąży do wyznaczenia prezesa NBP, jest kompletnie nieuzasadniony – twierdzi prof. Andrzej Kaźmierczak, członek RPP. – Nie ma żadnych zagrożeń dla stabilności banku centralnego. Cel inflacyjny jest realizowany, gospodarka powoli odbija, sprawozdania NBP zostały przyjęte przez Radę Polityki Pieniężnej, nie ma zagrożeń dla bilansu płatniczego, a pewne wahania kursu złotego nie wynikają z przyczyn wewnętrznych, lecz z awersji do ryzyka na międzynarodowych rynkach – wylicza prof. Kaźmierczak. Przypomina ponadto, że prezes NBP powinien być apolityczny, a kandydatura Belki – byłego premiera i ministra finansów z SLD – z pewnością tego warunku nie spełnia.
Belkę chwalą natomiast członkowie RPP, którzy zawdzięczają funkcję Platformie Obywatelskiej, wskazując na jego międzynarodowe powiązania i doświadczenie na niwie publicznej. Nie brak jednak głosów, iż kandydat nie ma doświadczenia w polityce pieniężnej, ponieważ nigdy nie zasiadał w RPP. Niektórzy przypominają, że Marek Belka był przesłuchiwany przez komisję śledczą badającą aferę PZU. Współpracował z ABN Amro w czasie, gdy bank ten doradzał ministrowi przy prywatyzacji PZU w 1999 roku. Jednocześnie Belka był członkiem rady nadzorczej BIG Banku Gdańskiego, który nabył 10 proc. akcji PZU.
1. Marek Belka były członek PZPR wywodzi się, z obozu juniora Stoltzmana vel Kwaśniewskiego i jeśli wybrany będzie działał w celu jeszcze większego umocnienia się, oligarchów postkomunistycznych i przejęcia reszty majątku narodowego w ręce międzynarodowych koncernów wyprowadzających zyski Polskich przedsiębiorstw do tzn. rajów podatkowych. Szwajcaria, Monako, Luksemburg, Wyspy Karaibskie, Wyspy Channel. Także transfer zysków polskich przedsiębiorstw spowoduje stagnację rozwoju, brak inwestycji i tworzenie mało płatnych stanowisk pracy.
2. Marek Belka będzie forsował plany międzynarodowych banków jak Goldman Sachs manipulujących Polską gospodarka na niej nie korzyść.
3. Marek będzie kontynuował politykę Platformy Obywatelskiej zadłużania się, Polski w bankach międzynarodowych i IMF. Dlaczego Polska ma płacić dla IMF za gwarancje finansowe , których nie potrzebuje.
4. Marek Belka będzie forsował jak najszybsze wprowadzenie Polski do strefy Euro co spowoduje podwyżki cen, zmniejszenie konkurencyjności Polskiego eksportu i stagnację gospodarcza. Tym samym zwiększenie taniego importu i zadłużenie się, Polski, nędzę społeczeństwa.
czarny scenariusz dla Polski przy Belce
19 Czerwca, 2010 - 06:35
Obawiam się że prawdziwy .