....... nie będę przepraszał...

Nieoszlifowany diament powiedział, to co myśli sam i większość społeczeństwa. Z ostatnich badań CBOS wynika, że aprobatę legalizacji heteroseksualnych związków partnerskich wyraża ogromna większość Polaków (85%). Z kolei formalne związki osób tej samej płci zaakceptowałaby tylko jedna trzecia (33%). Wśród Polaków dominuje opinia, że homoseksualizm jest odstępstwem od normy (86 proc. wskazań), przy czym większość osób , które tak sądzą (63 proc.; wzrost od 2008 r. o 11 pkt proc.), uważa, że należy go tolerować, a jedna czwarta (23 proc.; spadek od 2008 r. o 8 pkt proc.) - że nie wolno. Zaledwie 8 proc. badanych uznało, że homoseksualizm to coś normalnego. Choć większość (83 procent) Polaków uważa homoseksualizm za odstępstwo od normy, to ponad połowa (57 proc.) zapewnia, że należy tolerować osoby o takiej orientacji – wynika z sondażu cytowanego przez "Gazetę Wyborczą". ]]>http://wyborcza.pl/1,75478,13473637,Polacy__Zwiazki_partnerskie_nie_dla_...]]> I nastąpił totalny atak pajaców salonowych na medrca jewropejskiego, na swoją, niezawodną maczuge do okładania inwektywami prawicy, o.Rydzyka i Kaczynskiego. Botoksowa, stara maglara niemal żąda iodebrania bok,owi Nobla. Lewacka celebrytka Monika Płatek wysmarowała apel na fejsie, spod którego usuwa wszelkie ktytyczne wpisy i blokuje ich autorów. Monika Płatek, prawniczka Sobota Apel do wszystkich Posłanek i Posłów. Przepraszam, ale słowa Pana Lecha Wałęsy o miejscu dla osób homoseksualnych w ostatnich rzędach lub za murem nie dają mi spokoju. Proszę! Pokażcie klasę. Nie wiem, gdzie jest mur. Wiem, że możecie murem stanąć i sprzeciwić się dyskryminacji ludzi ze względu na ich orientację seksualną. Zaproście telewizję, prasę, radio na najbliższe posiedzenie i murem stańcie w ostatnim rzędzie! Niech to trwa chwile, niech będzie demonstracją niezgody na łamanie praw, na dzielenie, na rozbijanie. Pokażcie, że naprawdę reprezentujecie Naród i kraj i że swoim przykładem nie godzicie się na takie podziały i dajecie Narodowi i Polsce całej przykład. Możemy się spierać o kształt polityki społecznej, karnej, o model edukacji i granice wieku emerytalnego. Nie możemy pozwolić, by dyskryminować ludzi tak, jak nawołuje do tego symbol Solidarności. Nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe i kochaj bliźniego swego jest równe treści art. 1 Konstytucji RP - Rzeczpospolita Polska jest dobrem WSPÓLNYM WSZYSTKICH obywateli. Proszę Was, pokażcie to, naprawdę możecie! ]]>https://www.facebook.com/pages/Monika-P%C5%82atek-prawniczka/162286418526]]> - Cóż, wszyscy się starzejemy, ojciec staje się dziadkiem. Ma swoje zasługi, tych nikt mu nie odbierze, ale dziś podczas rodzinnego obiadku coś tam sobie plepla między toastami za niegdysiejsze sukcesy.- pisze pajac lubiacy babskie fatałaszki. Cały tekst: ]]>http://wyborcza.pl/1,75478,13497008,Lech_Walesa_zostal_dziadkiem.html?bo...]]> Najpierw na łamach "Gazety Wyborczej" - Nie tylko się z tym nie zgadzam, ale uważam wręcz, że to co powiedział mój ojciec, jest z gruntu złe i szkodliwe - - Proszę sobie wyobrazić, że po tej wypowiedzi dostał mnóstwo gratulacji od znajomych, kolegów, bo na forum publicznym stwierdził dokładnie to, co oni myślą. Takie przekonanie prawdopodobnie dominuje wśród starszych. Ich mentalność nie nadąża za rozwojem naszego społeczeństwa i to jest przerażające – podsumował ojca i jemu podobnych. ]]>http://wyborcza.pl/1,75478,13495998,Jaroslaw_Walesa___Slowa_mojego_ojca_...]]> dziś w RMF FM. Jarosław Wałęsa kontynuuje swoje małe tournee, mówiąc o tym, jak bardzo jest mu wstyd za słowa swojego ojca. - Te słowa paść nie powinny. To, co powiedział nasz ojciec, nie było oficjalną deklaracją naszej rodziny. Muszę z nim porozmawiać - kajał się w RMF FM Jarosław Wałęsa, odnosząc się do ostatnich słów swojego ojca na temat gejów. ]]>http://www.rmf24.pl/audio/audio,aId,1074033]]> - To nie jest konserwatyzm. To buractwo - stwierdził w Poranku Radia TOK FM postępowy cha, pachołek czerskichWojciech Maziarski. - Jaki kram, taki pan. Wałęsa mówi to, co myśli prosty lud - dodał Bogusław Chrabota. - To nie jest skandaliczne. Równie skandaliczne jest poddawanie mnie nieustannej propagandzie homoseksualnej - mówił Paweł Lisicki. - Wystarczyłoby zrealizować obywatelskie prawa mniejszości seksualnej i miałbyś spokój. Nie miałbyś propagandy, gdybyś dał im żyć... - kontrował Wojciech Maziarski. - Ależ ja im daję żyć! Ja nie mam nic do nich, tylko oni mi nie dają żyć - odparował Lisicki. - Bo ciągle czegoś chcą! - ironizował Maziarski. - Ciągle czegoś chcą, ciągle mnie prześladują - utyskiwał Lisicki. - Jak kobiety swego czasu chciały mieć swoje prawo wyborcze. Zawracały głowę... - dodał Maziarski. - Akurat w Polsce miały od razu - zauważył naczelny "Do Rzeczy". - Jaki kram, taki pan - podkreślał Bogusław Chrabota. - Wałęsa mówi wprost, nie bojąc się potępienia, bo jak można go potępić? Jest najwybitniejszym żyjącym Polakiem, w związku z czym mówi to, co chce. Mówi to, co myśli prosty lud - dodał naczelny "Rzeczpospolitej". - Gdyby te słowa wypowiedział jakikolwiek polityk PiS... - zaczął prowadzący audycję Tomasz Sekielski. - Byłby homofobem i już. - Zadeklarowanym homofobem - podkreślił Chrabota. - Zostałby zniszczony - dodał Lisicki. - To nie jest konserwatyzm. To jest buractwo - stwierdził Maziarski. - Takich wypowiedzi Wałęsa miał więcej i przyzwyczaił nas do tego - dodał gość Poranka Radia TOK FM. Cały postepowy salon wspólnie z jasnopolskimi czeka na przeprosiny ze strony mędrka Wałęsy. A krnąbrny Bolek idzie w zaparte. Wałęsa: Nikogo nie będę przepraszał. Nie mam ochoty spotykać się z Biedroniem. - W żadnym przypadku nikogo nie będę przepraszał - oświadczył dziś Lech Wałęsa w Gdańsku, odnosząc się do swojej wypowiedzi nt. homoseksualistów. Były prezydent wywołał burzę, oświadczając w piątek, że geje w Sejmie powinni siedzieć w ostatnim rzędzie. - Ja powiedziałem tylko, że mniejszości, którym oddaję wszelkie honory, nie powinny się afiszować i narzucać większości swoich poglądów. Mam dość tego afiszowania się, dość mówienia tylko o tym, zamiast o innych sprawach - tłumaczył dziś były prezydent dziennikarzom. Wałęsa oznajmił, że "w żadnym wypadku" nie spotka się z homoseksualnym posłem Ruchu Palikota. - Ja go szanuję, honoruję, ale nie mam ochoty i tematu do rozmów - powiedział. ]]>http://www.tvn24.pl/walesa-nikogo-nie-bede-przepraszal,309725,s.html]]> ]]>http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,13499388,Walesa__Nikogo_nie_bede_prze...]]> BASTA! P{AJACE. Bendem pozywać - "Będę pozywał każdego, kto powie, że byłem Bolkiem"- i bendem; każdego, który będzie chciał mi zabrać demokratycznie przydzielonego Nobla! Całość rozmowy Wałęsy z radio ZET Poniedziałek, 4 Marca 2013: Wałęsa nie przeprosi za słowa o homoseksualistach, ale odwraca kota ogonem... KP: Panie prezydencie, przeprosi pan mniejszość homoseksualną za swoją wypowiedź? LW: W żadnym wypadku nikogo nie będę przepraszał. Powiedziałem tylko, że mniejszości, którym oddaje wszelkie honory nie powinny się afiszować, nie powinny narzucać większości sowich poglądów. Mówiłem tylko to, bo mam dość tego afiszowania się, dość mówienia tylko o tym, zamiast o innych sprawach. Oczywiście grupy związane z tymi mniejszościami strasznie mnie atakują, ale nie zauważają, że ponad 95 procent narodu jest po mojej stronie. Niech zobaczą! To te mniejszości są groźne, to te mniejszości zagrażają większości, to te mniejszości afiszują się i chcą narzucać większości swoje prawa. Ja się z tym nie zgadzam jako demokrata. Nie zamierzam walczyć z nikim, prześladować, uznaję wszelkie prawa, ale w granicach wielkości tych grup. KP: ....ale tak żeby homoseksualiści siedzieli w ostatnich ławach sejmowych? LW: Co innego miałem na myśli. Mówiłem, że w parlamencie szczególnie powinien być odzwierciedlony przekrój społeczeństwa. Jeśli oni mają na przykład 5 procent, to nie mogą mieć wicemarszałka sejmu, bo wicemarszałka sejmu powinna mieć partia, która ma minimum 20 procent poparcia. Mówiłem tylko to. Nie kazałem ich wyrzucać. Mówiłem tylko, żeby zajęli miejsce właściwe do swojej proporcji. Wiedziałem, że tak będzie. Zrobiłem to celowo, by wykazać jak mniejszość próbuje dominować nad większością, co jest wyzwaniem i co trzeba uregulować mądrze, demokratycznie i wolnościowo. Trzeba to uregulować, bo te walki będą się wciąż powtarzać. KP: Syn Jarosław skrytykował pana... LW: Ma prawo. W mojej rodzinie jest pełen pluralizm. To, że mamy różne zdania nie znaczy, że ja przestaje być ojcem, a on synem. Ma prawo, bo on chyba też tego nie słyszał, jemu się wydawało, że ja jestem przeciw tym mniejszościom, że ich atakuje i chce wykluczać. Ja tylko walczyłem i walczę o to, by oni dostawali to, co stanowią. Żeby zawsze był odzwierciedlony przekrój społeczeństwa, by dać każdemu to, co mu się należy, by demokracja gwarantowała, chroniła i tak dalej. Ja w tej koncepcji od wielu lat występuję i teraz też. Zapytany byłem w taki sposób i tak odpowiedziałem, a to się wiąże z tymi procentami, które odzwierciedlają ich wielkość. KP: Dlaczego nie chce się pan spotkać z posłem Biedroniem? LW: Nie mam z nim tematów do rozmów. Ja go szanuję, honoruję, ale z daleka od Wałęsy. Po drugie mój stosunek do tego tematu znacie. Ja nie jestem w stanie rozwiązywać tych problemów. Ja je toleruje, ja je rozumiem, ale ja w tym nie chcę uczestniczyć. KP: Ale Eltona Johna pan lubi? LW: Oczywiście, bo ja nie mam nic przeciwko, ale z nim spotykałem się na innej niwie. A tutaj Biedroń chciałby mnie przekonać do rzeczy, do których przekonać się nie da. No właśnie marszałka sejmu to oni mieć nie mogą w demokracji, bo to będzie skrzywiona demokracja. Demokracja jest wtedy, gdy jest właściwy przekrój, czyli mam tyle ile posiadam. ]]>http://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Wiadomosci/Tylko-w-Radiu-ZET-Walesa...]]>